nie wiem dlaczego ten wykres jest taki moze dlatego ze we wrzesniu odstawiałam tabletki albo moze cos mi sie dzieje w tym miesiacy lub w marcu jade do polski to sie przebadam
Mam strasznie zawyżoną prolaktynę. W stanie spoczynku nie mieści się w żadnych normach, a przy obciążeniu to już nawet wolę nie wspminać. Dopadły mnie czarne myśli. Chyba za dużo się naczytałam na ten temat.
Też miałam z tym problem (i być może dalej mam). Niestety z podwyższoną prolaktyną ciężko będzie Ci zajść w ciążę, dlatego najlepiej jak najszybciej do lekarza, bo leczenie może potrwać nawet kilka miesięcy...
mieszanka tabletek: antykoncepcyjne i antydepresyjne. Ale wydaje mi się, że wzrost tego hormonu spowodował, że nie mogłam się opędzić od myśli o dziecku i się na nie zdecydowaliśmy. Bo prolaktyna pobudza instynkt macierzyński...
manaLoa- wyczytalam, że wzrost poziomu prolaktyny może też spowodować mikrogroczulak przysadki mózgowej. A takie wyniki jak moje, to wskazanie do wykonania badań w kierunku wykluczenia tego guza. Dlatego tak się stresuję. Ale chyba dopadło mnie jakieś czarnowidztwo. Muszę przestać buszować po internecie, bo się nerwicy nabawię
Marlenka, chyba odwrotnie. Ten gruczolak powoduje wysoki poziom prolaktyny Prolaktyna sie naprawde nie przejmuj. Moj gin mi powiedzial (zanim jeszcze odebralam wyniki), ze to akurat jest latwe do, jak sie wyrazil, wyprowadzenia. I podobno co trzecia kobieta ma z tym problem (on tak mowi). A jakie masz te wyniki mozna wiedziec? Na zbicie dostaniesz prawdopodobnie bromegron (albo jakis zagramaniczny odpowiednik) i prolaktyne zbijesz.
Tak, to prawda co piszesz. Miałam mieć badania przysadki, ale inny lekarz dopatrzył się prawdziwej przyczyny podwyższonego poziomu prolaktyny. Z tego w jak szybkim tempie był rozpatrywany mój problem wnioskuję, że nie jest to chyba aż tak groźne (na wizytę w poradni hormonalnej miałam czekać 3 miesiące). Podwyższoną prolaktynę leczy się chyba najczęściej Bromergonem, więc pewnie to dostaniesz. Ale jak się okaże, że masz coś z przysadką, to może to potrwać dosyć długo. Mi miało niby przejść szybko po odstawieniu tabletek (czerwiec 2007), a do tej pory mam jakieś dziwne cykle i w ciążę zajść nie mogę... Nie chce Cię straszyć, ale raczej przygotuj się na dłuższe staranka o dzidzię...
ManaLoa- a prolaktyna ci skoczyła w trakcie brania tabletek? Bo u mnie problem pojawił się jakieś trzy tygodnie po odstwieniu- wtedy zauważyłam płyn w piersiach
Brałam antykoncepcyjne i zaczęłam brać antydepresyjne. Takie połączenie tabletek daje właśnie taki efekt. Jakiś tydzień brania ich razem i zauważyłam mokre plamy na koszuli. A ten płyn to mleczko, bo prolaktyna to hormon mlekotwórczy. Moje wyniki to 37110 mlU/l gdzieś w maju tamtego roku...
cześć dziewczynki:bigsmile Ja właśnie biorę bromergon i to mój pierwszy cykl z tym lek. Dziś 25dc więc już niedługo zobaczymy czy może akurat zaskoczyło Wiem że to za krótko ale zawsze jest nadzieja więc czekam. Na walentynki zrobię chyba test
u mnie to nie taka prosta sprawa- nie brałam antyków dla własnej wygody, ale po to, żeby oszczędzać jajniki. A tu masz babo placek..... Zaraz mnie coś trafi.....
To widocznie Ci się rozleniwiły i nie chce im się pracować... Ale trzeba być dobrej myśli i mieć nadzieje, że szybko przejdzie. I się nie denerwuj, bo zaraz ja Cię trafie... tym plackiem... Mikafi, a u Ciebie jakie powód podwyższenia?
Ja mam 19 czyli w normie a po obciążeniu 355. Na razie mam brać bro przez 2 miesiące i zobaczymy co dalej. Nie wiem czym to jest u mnie spowodowane. Zadnych anty nigdy nie brałam...