moje kochane mam jeszcze pytanko.... kiedy teoretycznie może dojść do zagnieżdżenia? tzn. po ilu dniach od owulacji lub stosunku (proszę chociaż o info czysto teoretyczne)
Dziewczyny, czy wy tez mialyscie cykle, ktore zaczynaly sie zbyt wysoko? Niby temperatury nie sa ciazowe (zwlaszcza ze @ byla), ale mam dzis 10 dc i ciagle "lece" ponad linia moich niskich temperatur. Co myslicie?
Lekiem na wszelkie urojenia i złudzenia jest nauka wybranej metody. To jest po prostu dziedzina medycyna i sporo na ten temat wiadomo. Rotzer Ci wszystko wyjaśni. Najlepszym objawem ciąży jest 18 dni PTC na wyższym poziomie. :-)
mam pytanko... kiedy mogę najszybciej zrobić test. Kupiłam BOBO-test, na którym jest napisane, że wykrywa nawet 2-3 dniowa ciążę i że można go już zrobić 7 dni po serduszkowaniu pytam, bo jestem bardzo niecierpliwa, a w dodatku biorę duphaston i boję się że jeśli przestanę brać, a może zdarzył się cud!!!! to jego odstawienie wszystko skomplikuje.
Poniżej dane z ulotki: prosty test można wykonać o każdej porze dnia czuły wykrywa hCG przy stężeniu 10mlU/ml szybki wynik w ciągu 5 minut wiarygodny wiarygodność testu wynosi ponad 99% dokładny potrafi wykryć już 2-3 dniową ciążę
PLANOWAŁAM ZROBI Z RANNEGO MOCZU, TAK 8-9 DFL ale czy to jednak nie za szybko? bo jak wyjdzie negatywny to złapie znów doła
w każdym bądź razie 8-9 dlf to za szybko... poczekaj do spodziewanej @. nie rób szybciej... to kompletnie bez sensu... te testy nie wykrywają ciąży 7 dni po stosunku...
talkatalka, a co proponujesz w takim razie w sprawie duphastonu, czy mam brać do końca, bo to będzie oznaczało rozpoczęcie kolejnego opakowania (na całe szczęście mam).
ok. rozumiem.... ale tak myślę, że będę go brała do dnia kiedy powinna się zjawić @ I OBY SIĘ NIE ZJAWIŁA i wtedy zrobię test OBY BYŁ DODATNI a wtedy to już samo się wyjaśni, że nadal trzeba duphaston hi hi hi hi hi hi
Gamila: a w dodatku biorę duphaston i boję się że jeśli przestanę brać, a może zdarzył się cud!
ja równiez biorę duphaston,możesz zrobić test nastepnego dnia od ostatniej tabletki, jesli wyjda II kreski to zażywaj dalej a jeśli jedna to czekaj na @
witam Was wszystkie. Dziewczyny, co może oznaczać wątpliwy test owulacyjny w fazie lutealnej w 23dc. przy cyklach 26-dniowych (przy negatywnym ciążowym)? Owulacja, jeśli była, to na pewno wcześniej. Może to objaw problemów hormonalnych?
Ashita, nie martw się na zapas. Taki test może kompletnie nic nie znaczyć. Tak samo jak minusowy test przed owulacją wcale nie dowodzi, ze jej nie będzie :).
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
witam, Staramy sie o dzidzie ok 1,5 roku. Rowniez 1,5 roku temu odstawilam pigulki i od tego czasu moj owulacyjny sluz "zaniknal" na dlugi czas...ostatnie miesiace w polowie cyklu pojawilo sie cos podobnego do bialka kurzego,jest przezroczyste,ale gumowate,ten sluz nie jest sliski i rozciagliwy(a taki mialam przed braniem pigulek antykonc.) Czy wedlug Was moze to miec wplyw na nasze niepowodzenia? Moze ktoras z Was miala podobny klopot? pozdrawiam
na niepowodzenie może wpływać wiele rzeczy. Może spróbuj poobserwować się jakiś czas? Mierz temperaturę, rób wykresy... na pewno tutejsze dziewczyny pomogą w interpretacji obserwowanego cyklu.
tinkerbell, brak plodnego sluzu NA PEWNO Wam nie pomaga. Nie ma co dywagowac. A czy to akurat jest bezposrednia i jedyna przyczyna niepowodzen to juz inne pytanie. 1,5 roku temu odstawilam pigulki i od tego czasu moj owulacyjny sluz "zaniknal" A na pigulkach mialas? Czy to taki skrot myslowy 1.5 roku od odstawienia + czas brania pigulek? Moim zdaniem warto porzadnie sie poobserwowac wlacznie z badaniem szyjki (moze sluz plodny jest tam, ale jest go malo i skromnie sie ubjawia na zewnatrz). I jesli rzeczywiscie nie ma sluzu plodnego to w takim razie najprawdopodobniej cos z hormonami nie tak. A owulacja jest? Robilas monitoring? Badania hormonow?
<strong>Konwalijka</strong> oczywiscie w czasie brania pigulek tez bylam 'sucha',chodzilo mi o czasy "przedpigulkowe"(zle sie wyrazilam,przepraszam). w zeszlym miesiacu robilam test owulacyjny(elektroniczny) testowalam miedzy 13 a 17 dniem cyklu i w tym czasie owulacji nie mialam.Temperature zaczelam mierzyc od tego cyklu, dzis jest 7 dzien cyklu, zobaczymy jak mi to wyjdzie,jak na razie wychodzi piramidka temperaturowa 35.7, 36.2, 35.5... Niedawno dowiedzialam sie o tym forum i postanowilam stosowac sie do wszystkich wskazowek tu zawartych. Poobserwuje moje cialo pare miesiecy i jesli w tym czasie nie uda mi sie zajsc w ciaze udam sie do specjalisty i porobie wszystkie niezbedne badania. Jestem zla sama na siebie, bo zanim znalazlam to forum nie pofatygowalam sie ani razu przez 1,5 roku by sprawdzic czy mam owulacje, jesli jak to w jakim dniu itp. Moze dlatego ze w mojej rodzinie zadna kobieta nie miala problemow z plodnoscia, nie sadzilam ze to moze byc moj problem pozdrawiam
Tinkerbell, nie chce Cie dolowac, ale wiekszosc z nas problematycznych to jedyne przypadki w rodzinie Zapoznalas sie z ABC eksperta? Z jakims podrecznikiem? Mam nadzieje, ze mierzysz poprawnie. Ale zygzaki na wykresie nie wroza nic dobrego. Dlugie masz cykle? Bo moze jeszcze daleko do owu. U mnie akurat po@owe tempki zazwyczaj sie do przedwzrostowej szostki wliczaja. W kazdym razie goraco zachecam do poprawnych obserwacji. Duzo sie dowiesz.
Zwykle tak jest, że pochodzimy od par płodnych, 30 lat temu leczenie problemów płodności było mizerne :)
Warto zrobić kilka cykli, bo 3 miesiące nie zmienią niczego, a wiele spraw się wyjaśni. Wyraźny skok i dobra fl na pewno są dobrym objawem. Ale po takim czasie starań powinnaś porozmawiać wkrótce z lekarzem i OBOJE powinniście zrobić podstawowe badania. Dobry lekarz doceni wskazówki zawarte w twoich wykresach.
Witajcie kochane, nie jestem pewna na 100% ale u mnie się zazieleniło. proszę o rady co teraz powinnam robic a czego nie i czy ktoś zna jakąś fajną, przystępnie napisaną książkę.
Wczoraj robiłam pierwszy test z firmy ACON Ultra czuły, strumieniowy i wyszły od razu dwie kreski WIDOCZNE bardzo ładnie, a dzisiaj robiłam BOBO-test (niebieski strumieniowy) i kreska w okienku ciążowym wyszła blada…. Więc ten ACON jest chyba dobry ;-)))
Witajcie. Na Forum jestem nowa. Mam takie pytanko. Czy nie bolonce piersi mogą być też oznaką zafasolkowania, jedne mówią tak drugie nie co wy o tym sądzicie. Pozdrowionka
Jak juz wczesniej pisalam zaczelam mierzyc regularnie temperature, jestem prawie w polowie cyklu, a moj wykres wyglada jak zygzak! doslownie jednego dnia mam np.36,5 nazajutrz np.35,6 kolejny dzien znow ponad 36, a po nim znow znacznie nizsza tempka....i tak na zmiane. Martwi mnie ze te roznice w temperaturach sa tak duze i zmieniaja sie tak bardzo z dnia na dzien... Nie wiem czy to jest normalne, bo jakos w ogole mi to nie przypomina wykresow, ktore maja inne kobiety...co to moze oznaczac?, dlaczego tempka mi tak skacze ze skrajnosci w skrajnosc? zrobilam sobie tez testy owulacyjne-3 pod rzad pokazaly mi error, wiec kupilam nowe myslac ze cos jest nie tak z czytnikiem (clearblue) no i tu znow to samo error, niemozliwe ze zrobilam jakis blad przy badaniu,bo miesiac temu robiac tak samo wyszly mi poprawnie... czy ja mam jakies strasznego pecha?
<strong>talkatalka</strong> czytalam tam wszystko i stosuje sie scisle do wskazowek, mierze oralnie bo inne sposoby mnie brzydza, wiem ze ten oralny jest najmniej wiarygodny,ale jakos do innego nie moge sie przelamac :(
ja wczytuję się w podręcznik - i staram się to dokładnie realizować, ale ma za dużo pracy i siedzę długo w noc mam też problem z odczuciami i ich opisem a temp - nie mogę się doczekać, co będzie dalej:) w sumie to strasznie ciekawe poznawać fizjologię własnego organizmu
Ja zaluje ze wczesniej nie trafilam na forum, rowniez czuje sie podekscytowana wypelnianiem tych wszystkich rubryk dotyczacych cyklu-mam nadzieje ze ten zapal pozostanie na dlugo, bo potrzebuje paru dobrze przygotowanych opisow cykli dla mojego ginekologa ;) nigdy nie sadzilam ze tak sie trzeba napracowac by zostac mama...a pomyslec ze pare lat temu robilam wszystko by nie zajsc w ciaze...
w pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym miesiącu starań - ale radość trwala tak krótko... teraz to wprawdzie dopiero 3 miesiąc, ale mam poważne problemy ze zdrowiem i lekarze nakazują, by się spieszyć łatwo powiedzieć;) cykl ma swoje prawa;)
Tinkerbell, obserwujesz się przecież dla siebie, a nie dla gina. My też mamy nadzieję, że w okresie poporodowym nas nie opuścisz, dlatego teraz przyłóż się do nauki na przyszłość. Wcześniej wiedziałaś, że można odłożyć poczęcie dziecka bez stosowania anty?
Twoje własne ciało cię brzydzi? Myślę, że to troszkę dziwne. Spróbuj przełamać się i na przykład obserwować śluz na początek. Pomiar waginalny jest znacznie bardziej wiarygodny. Po drugie - podajesz temperatury do jednej kreski. Masz termometr z taką dokładnością? Warto wydać 20 zł i zakupić termometr owulacyjny. Możliwe, że wahania są niewielkie, ale termometr zaokrągla w górę i w dół. Np. masz 36,53 / 36,57 a wychodzi z tego 36,5 / 36,6.
Tinkerbell, prosto z mostu: zygzaki na wykresie oznaczaja cykle bezowulacyjne (szkoda, ze wykresu nie widze). Jesli poprawnie mierzysz to niestety duza jest szansa (pewnosci nie ma), ze hormony u Ciebie sa od sasa do lasa. Zygzakowe jednofazowe wykresy czesto wystepuja przy PCO (nie twierdze, ze Ty masz, nawiazuje do braku owulacji raczej). Ja mierze oralnie od zawsze (bo tez nie wyobrazam sobie wkladania termometru tu i owdzie, ot, taki odpal). A wykresy mam zazwyczaj 'spokojne wody oceanu', wszystkie dwufazowe. Fakt, mierzenie oralne jest troche trudniejsze i latwiej o zaklocenia. Ale skoro masz zygzaki to chyba 90% pomiarow musialaby byc zaklocona. Moje rady odnosnie mierzenia oralnego: przed pomiarem podgrzej termometr w dloni, potrzymaj chwile na jezyku i dopiero zmierz POD jezykiem (w tym doleczku z prawej lub z lewej, zawsze z tej samej strony). Jesli mierzysz tempke na jezyku lub gdzies z boku przy zebach to mozesz odetchnac z ulga, prawdopodobnie rzeczywiscie wiekszosc pomiarow jest zaklocona. Czujnik termometru (ta matelowa koncoweczka) musi byc cala w kontakcie ze sluzowka (w tym przypadku slina). Wiec jesli masz przed pomiarem bardzo sucho w ustach to 'pomachaj' jezykiem troche. Jesli obudzisz sie z otwartymi ustami to nie masz co mierzyc, tempka bedzie ze 35 albo i mniej. Ja w takich przypadkach mierze po jakis 30 min, ale i tak trzeba pamietac, ze moze byc zaklocona. A najprosciej bedzie jak jednak przekonasz sie do pomiaru analnego lub waginalnego :)
Obawiam się, że lepiej najpierw przynajmniej zobaczyć wykres. Hasłem "brak owulacji" b. łatwo się szafuje na 28dni. :-( Płodne użytkowniczki też mają zygzakowate wykresy. To określenie jest zresztą względne.