1 na plamienie wystarczy wkładka higieniczna, miesiączka wymaga już podpaski. Jeśli masz bardzo skromne miesiączki i podczas @ możesz nosić tylko wkładki to plamieniem nazywasz dosłownie - pojedyńcze plamki na bieliźnie. Miesiączka ma zazwyczaj jaśniejszy kolor (jasnoczerwony bądź żywy czerwony) a plamienie raczej jest ciemniejsze (bordowe, brunatne - lub skrajnie odwrotne, zabarwiony na bardzo jasno śluz, który w barwie może przypominać na przełomie pomarańczowego i jasnej czerwieni) 2. Plamienie zawsze zaliczasz do starego cyklu
I jeszcze jedno - częste plamienie przed miesiączką (więcej niż 1-2 dni) może wskazywać na problemy hormonalne, m.inb. problem z progesteronem (zbyt szybkie obniżanie się) czego efektem może być problem z podtrzymaniem zarodka. Jeśli u Ciebie tak się dzieje już dłuższy czas to proponuję wizytę u lekarza, opowiedzenie problemu i wykonanie badań hormonalnych.
Ale 10 dni to skrajne minimum i jeśli do tego występują plamienia to obawiam się, że konieczne jest zbadanie 1. Dlaczego plamisz 2. Dlaczego faza jest taka krótka
Masz jakiś link do swojego wykresu (fertilityfriend) albo czy możesz zrobić zdjęcie lub zeskanować wykresy (o ile prowadzisz zeszyt)?
przez 3 cylke z rzędu miałam tak, że najpierw były 3 dni plamienia a potem 2 dni @ ale możliwe, że było to związane z poronieniem; teraz mam już wreszcie normalną @ więc mam nadzieję, że moja szansa na dzidzię wzrosła
czesc dziewczyny wróciłam od gina i juz Wam pisze, fasolki nie ma, na @ mam poczekać jeszcze tydzień, a jka nie przyjdzie to brać Duphaston, i musze jeszcze brać czopki bo mam coś z jajnikiem ale cierpliwością i ciężką pracą ludzie się bogacą
Myszorka-również cierpliwości i wytrwałości życzę.
Nie wiem czy to wina pogody, ciśnienia, czy czegoś innego, ale głowa mnie boli od samego rana Nawet tabletka przeciwbólowa nic nie pomogła. Na dodatek zabiegana okropnie jestem, bo wyjeżdżamy na weekend i muszę przedtem jeszcze kilka spraw pozałatwiać. Ale perspetywa odpoczynku wynagradza wszystko
jak probuję się zalogować to mi wyskakuje, że muszę spróbować za kilka dni, że ograniczają liczbę użytkowników i takie tam... próbowałam już miesiąc i nadal to robię i nic
ale się rozgadałyście laseczki myszorka to będziemy czekać razem z tobą a ja jestem dzisiaj bardzo szczęśliwa bo robiliśmy sobie zmężusiem fotki plenerowe (ślubne) troszke z poślizgiem bo ślub mieliśmy 3 miechy temu ale co tam lepiej późno niż wcale bawiliśmy się świetnie ale jestem strasznie zmęczona
dzięki Rosa, będę wytrwała tak długo aż będzie owoc mojej i M miłości a wszystkim starającym radzę się nie nakręcać, za dużo nie myśleć, starać sie skupić na czymś innym aniżeli ogromna chęć posiadania dzidziusia
czesc dziewczyny dzis piatek i całe szczęscie bo tu juz jak weekend tylko szkoda ze do 15 w pracy potem ekspresem do domu i korki z angola od 4 do7 ale i tak jest fajnie, wspieranie się razem na tym forum to super rzecz, takie zjednoczenie się we wspólnej sprawie
A ja właśnie jem śniadanko! Zwykle jem po 7, ale dziś w pracy bardzo napięta sytuacja, straszny stres, nikt z nikim nie może się dogadać tylko się kłóci! STRASZNE!!! Ale mimo to miłego dnia i początku wekendu! Ja jutro bawię się u znajomych na weselu w Łodzi!
witajcie kobitki, u mnie tez piekna, słoneczna pogoda popołudniu mam wizyte u mojego gina i ciekawa jestem co powie. chce, aby dal mi skierowanie na badania horm.
i ja jestem ale superowo że to piątek jeszcze tylko kilka godzinek pracy i weekend. humor mam niesetynie za bardzo, M nie przyjedzie, tempka spada i mam juz wszystkiego dość postanowiłam że odpuszczę te starania i nie będę się tak wszystkim przejmować