no a ja bezowulacyjny cykl jak na razie..a już miałam nadzieję,że mi się spóźnia, @.i nawet testować chciałam,ale tom sprowadził mnie na ziemię :(( za co mu dziękuję,bo niepotrzebnie wymyślałabym) dziś boli mnie brzuch,czułam się fatalnie z tym ciśnieniem..żeby to mieć najwięcej 110 skurczowe..a pulsu 100..e tam,już mi się nie chce nic..wpisałam 5 cykl,bo od kwietnia zeszłego roku idziemy na całość ale leitowo,bez badań,i obliczeń..a teraz dopiero liczę..pozdrawiam kobietki.
W tym cyklu jakos mniej bolesnie to przechodze... poprostu wiedzialam ze sie nie uda, ale mialam nadzieje ze sie myle... no ale coz matka natura sie nie spieszy... Walczymy dalej i nigdy sie nie poddamy... :) A moze by tak wszystkie wspomagacze odstawic?? i wtedy by sie udalo?? hmmm...
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
Witajcie w ten piękny słoneczny dzień :) Ja dziś zmieniłam kategorię wykresu ze Starającej na Szczęśliwy Traf - czyli cykl na pełnym luzie będzie. Bez termometru - tylko szyjka i śluz i bez spinania się w okresie około owulkowym. Taki wyluzowany świąteczny.
Witam i ja. Tempka spadła więc @ będzie lada moment. Mamy zielone światło od wszelkich lekarzy (gin, stom, edndo) i bierzemy się do działań. Mam tylko ogromną obawę, że jak się nie uda prze 4 miesiące to zacznę fiksować, a 40 cykli to bym już chyba w ogóle nie dała rady. Podziwiam Was dziewczyny, Waszą wiarę, wytrwałość.
Witaj Motylica Ja kwiecień/maj będę miała 5 miesiąc starań Także od razu Ci radzę nie nastawaj się że po pierwszym razie MUSI się udać. Wszystko na spokojnie,najlepiej o tym nie myśleć i na pewno się uda. A fiksować zaczniesz po pierwszym cyklu jak przyjdzie @ Witaj w Gronie Staraczek
Hussy ma rację, fiksacji dostaniesz przed pierwszą @ w czasie starań Ja jestem właśnie w czwartym cyklu starań i teraz chyba przestałam fiksować. Dobrze znaleźć sobie jakieś inne zajęcie a nie tylko siedzieć i ekscytować się każdym drobnym kujnięciem w jajniku Powodzenia!
Kiedy Wielka Noc nastanie Życzę Wam na Zmartwychwstanie dużo szczęścia i radości, Które niechaj zawsze gości w dobrym sercu, w jasnej duszy i niechaj wszystkie żale zagłuszy.
Smacznego jajeczka Wielkanocnego, dużego zająca czekoladowego, zdrowia niezawodnego, wielu radości i przez całe Święta samej wesołości.
Na stole święcone, a obok baranek, koszyczek pełny barwnych pisanek i tak znamienne w polskim krajobrazie w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, gdy wielkanocne na stole śniadanie.
WESOLYCH SWIAT!!! :D
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
Dziewczyny , ja się załamałam tym ,że nie mogę zajść w ciąże , to już moja trzecia załamka , ostatnią miałam w październiku, po prostu ryczeć mi się chce, nie mam na nic ochoty nawet nie czuję że Święta ,a w dodatku jeszcze jutro jedziemy do rodzinki gdzie moja kuzynka jest w ciąży a rozwiązanie ma już w czerwcu.Źle się dzisiaj czuję z tym wszystkim :-( zamiast się cieszyć ,że się spotka z rodziną przy stole to ja ryczę ,nawet ta pogoda mnie nie cieszy gdzie jest pięknie u nas .
techniczne - głowa do góry w końcu każda z nas się doczeka. Poczytaj sobie wpisy na tym forum sprzed kilku lat, wiele dziewczyn się starało, załamywało i w końcu się doczekały bo mają suwaczki z dzieciaczkami. Niestety u niektórych musi to trochę potrwać innym się udaje szybko. Robiłaś podstawowe badania?
Witajcie dziewczyny, na wstepie wszystkiego najlepszego z okazji swiat wielkanocnych - wlasnego 'jajka' przede wszystkim;) Dzisiaj zdecydowalam sie dolaczyc do waszego grona:)
technicznebardzo przykro jest czytac Twoj post.. najgorzej jak sie nazbiera ta zlosc i rozczarowanie, ze tak naprawde chocbysmy nie wiem jak chcialy to nie wiele od nas zalezy... Główka do góry, trzymam kciuki za Twoja 'produkcję'.. przyjdzie czas i na Ciebie:) a teraz przytulam:)
Aby zwycięstwo dobra nad złem i życia nad śmiercią, było przesłaniem nadchodzących Świąt Wielkanocnych, stało się źródłem radości i nadziei.
Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy a wszystkie nasze życzenia aby okazały się do spełnienia ... aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości ... abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności a niech symbol Boskiego Odrodzenia będzie dla nas - celem do spełnienia.
Don't give up... jak śpiewa Peter Gabriel... może komuś się przyda... Warsztaty dr Preeti Agrawal (doktor nauk medycznych, specjalista II stopnia z ginekologii i położnictwa. Obszarem jej zainteresowań jest medycyna holistyczna i psychosomatyczna. prowadzi we Wrocławiu Szkołę Świadomego Macieżyństwa... Słyszeliśmy bardzo dobre opinie... może komuś się przyda... www.preetigin.pl
Cześć dziewczyny :* Na początku wszystkim Smacznego jajeczka i wesołego Alleluja :) DO mnie okres przyszedł 4 dni temu (zawsze trwał 7dni) a teraz dwa pierwsze dni normalny okres ból brzucha :( a wczoraj trzeci dzień i praktycznie okresu brak w nocy całkiem nic a dziś jak narazie leciutkie plamienie też prawie nic ... we wtorek mam badanie prolaktyny a w środę pójdę z wynikami do ginekologa . W takich momentach zawsze pojawia się nadzieja że może jednak się udało chociaż z drugiej strony mówie sobie że pewnie sobie tylko wmawiam :(
Kitek,dziękuję za życzenia.Nie wiem czemu,nie mogę Ci odpisać Również życzę Spokojnych I Wesołych Świąt Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Techniczne,znam Twój ból.Sama przechodzę przez to co miesiąc,chociaż sobie wmawiam żeby się AŻ tak nie przejmować.. to i tak są łzy,rozczarowanie. Mam wizytę u ginekologa w następnym tygodniu(o ile znajdzie się miejsce) i może otrzeźwieje trochę Miałam nadzieję,że chociaż w ten czas Świąteczny odpuszczę z obserwacjami - przegrałam Julitka,też to przerabiałam.. złudne nadzieje.Okres trwał 2 dni i myśli.. a może jednak? Niestety.. Zawsze jest to samo - Nadzieja i rozczarowanie. Coś czuję,że w tym miesiącu to będę dopiero załamana.. Aż się odechciewa wszystkiego
Mam nadzieję, że mimo wszystko przy kolejnej @ nie sfiksuję. Należę do tych mało cierpliwych i jak coś postanowię to chciałabym widzieć natychmiastowy efekt. Tłumaczę sobie, że z dziećmi to nie tak szybko i łatwo jak się co niektórym wydaje. Boję się jedynie jak zareaguję jeśli zobaczę @ w sierpniu... Łatwo mówić, żeby o tym nie myśleć, a przecież już nasza obecność tutaj nie pozwala nie myśleć ;) Ja mam sporo zajęć, praca na etacie plus własna działalność i jeszcze 3 x w tygodniu zajęcia z tańca, ale to chyba mi nie pomoże. Byle nie zfiksować ;) Czego wszystkim starąjcym się bardzo życzę.
Ja zmienilam prace i bede zajeta 6 dni w tyg. :) do 8.00 wieczorem :P ja osobiscie troche wyluzowalam ale nie da sie nie myslec ... a moze? Zycze wiecej cierpliwosci :)
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
No ja też zmieniłam właśnie pracę i się przeprowadzam więc mam w głowie co innego. I dobrze bo już widzę, że wyluzowałam. Wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny
Ja też przyłączam się do gratulacji :))) oby takich wiadomości było więcej :) też bym chciała tak napisać :) ale u mnie teraz rozpocznie się 5 miesiąc starań oby udany
hussy powiem tak, pierwszy miesiąc starań ciąża biochemiczna, drugi odpuszczony na badania, trzeci pełen nadzieji ale nieudany i obecny czwarty szcześliwy ale duże zaskoczenie, bo współzyłam tylko dwa razy w 10 i 11 dc, ale wspomagalam się wiesiolkiem przez 10 dni i piłam codziennie 1,5 l wody mineralnej no i śluz się polepszył i jakoś plemniki dały radę. Jestem dobrej myśli ale wiem, ze na tym etapie wszystko się może zdarzyć bo już jedno poronienie za mną 2 lata temu. Dziękuję za gratulację, trzymam za Was kciuki.
aż z ciekawości poszłam zobaczyć na swój wykres kiedy u mnie pojawiło się pierwsze serduszko mam nadzieję, że u pozostałych starajacych się też cykl zakończy się takim pozytywnym SZOKIEM
hussy piersi jedynie mnie bolą od czterech dni ale nie jakoś bardzo, i mam wzdęty brzuch ale to są również objawy @ jak i ciąży, póki co nic więcej. amazonka skok temp był 13 lub 14 dc, szczyt śluzu nie wiem bo nie zwróciłam na to uwagi, szczyt szyjki chyba 13dc ale nie jestem pewna bo był to mój pierwszy miesiąc z szyjką i raz jest wysoko raz nisko i już zgłupiałam. Teraz jest bardzo wysoko bo nie mogę do niej dosięgnąć.
amazonka czy serca były precyzyjne trudno powiedzieć,z perspektywy czasu wycelowane idealnie ale z perspektywy mojego poprzedniego cyklu, w którym skok był 18dc serca w 10 i 11dc nic by nie dały.
Dokładnie Ja obserwuję się 3 cykl i u mnie jak do tej pory każdy przebiegał inaczej I na początku też byłam zielona i myślałam,że już po pierwszym następny będzie taki sam,a tu niespodzianka.