Nie

Nie ma sprawy!

kiedyś czytałam gdzieś, że w niektórych krajach w ogóle kobiety ciagle biora kwas foliowy - właśnie, gdyby nawet zaszływ nieplanowaną ciążę. To najwazniejszy suplement, często jedyny potrzebny w ciąży przebiegającej prawidłowo.

szczerze od wczoraj nie biore tabletek coprawda zostały mi chyba 3 ale odstawiłam

ja kupiłam folik i biore go od wczoraj i wątpie że w tym cyklu mi sie uda ale moze na nastepny a jak nie to sierpniowy moze juz bedzoe dobry

Basia, nie, jeszcze moja rodzina nie wie o ciąży

Ooo to jak zareagowały, jeśli można wiedzieć.

A u mnie znów długi cykl się szykuję.

Czesc Wam jestem tu nowa. Wlasnie zaczal mi sie pierwszy cykl po laparoskopii z powodu niepekajacych pecherzykow, podejrzenie PCOS. Czuje sie tu troche taka pogubiona, dlatego zapraszam pod moj wykres, pomoc w interpretacji, chetnie nawiaze kontakt z dziewczynami ktore podobnie jak ja staraja sie o dziecko. Pozdrawiam

Basia, ani gratuluję, ani cieszę się, tylko tyle, czy jestem pewna, bo mama na teście nie widziała bladziocha (jak nie jak był wyraźny!), no i że nie ma się póki co cieszyć, nawet teraz jak mi się tydzień spóźnia, to do niej jakoś tak średnio dociera, dotarło chyba dopiero dzisiaj, jak miałam odruch wymiotny na gotujące się truskawki, bo mama dżem robiła, a na info, ze chcę iść już do gina, to że nie ma co tak szybko iść :( a moja gin wraca z urlopu pod koniec czerwca i ja tak długo chyba nie wytrzymam ;(
a siostra tylko popatrzyła na test i też bez komentarza!
a może przewrażliwiona jestem, do tego burza hormonów i jakoś tak mnie to wszystko mocniej dołuje :(

o matko mam nadzieje że u mnie jak się kiedyś wkońcu uda to myślę ze się ucieszą bali się jak byłam bez pracy teraz chyba czekają podobnie do mnie:)zobaczymy mam nadzieje ze nie długo już będę musiala czekac aby się o tym przekonać:)

Wystarczy skorzystać z okresu płodnego. Częstotliwość nie ma znaczenia.

Nie skreślimy . Są różne szkoły, najlepiej na żywioł, ale jeśli macie problemy z płodnością to niezłą metodą jest współżycie od pojawienia się pierwszego śluzu płodnego co dwa dni mniej więcej. Z tym, że nie ma nic gorszego niż zmuszanie się do kochania. Były tu ciąże z jednego "serduszka" w całym cyklu jak i takie, gdzie pary kochały się przez cały cykl, często dwa razy dziennie.

a ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić moich rodziców i teściów jako dziadków..wiem tylko,że starsi byliby szczęśliwy--tatę dzieci bardzo lubią,tak samo brata..i mamę też...teściowie mają 1 wnuka,który dość rzadko odwiedza..ale też okazują mu uczucia..także reasumując pewnie wszyscy by się cieszyli..ale kiedy to będzie..pewnie w najmniej spodziewanym momencie..tak jak wszystko w moim życiu..kitek..trzymaj się..na pewno będą zadowoleni..pozdrawiam serdecznie..

Ale mam dziś doła..... :(
Chyba PMS mnie łapie....o ile to PMS bo nawet nie wiem kiedy ja mam testowac, czy @ się spodziewać.

_Isia_: to nie było ani testów ciążowych, ani usg.

Jak byłam w pierwszej ciąży to mama sama mnie zapytała czy robiłam "próbę ciążową" za jej czasów było badanie z krwi

moja mama jak byla ze mna w ciazy to pod koniec miala robionego rentgena, zeby zobaczyc czy jest nas dwojka... (po co im bylo potrzebne to wiedziec - nie mam pojecia)... mama miala przeogromny brzuch (wazylam 4400g), a ze ma 150cm wzrostu to ten brzuch musial byc naprawde nieprawdopodobnie wielki

niezłe, carrotka;)

A najlepsze jest to, że tylko babcie wiedziały ze urodzimy sie dwie. Cala rodzina miala niespodzianke

A u mojej matki jak chodziła w ciazy z moimi siostrami, to pan doktor powiedział po usg, że będzie duży chłopak i co...z Jacka zrobiły sie dwie dziewczynki...i jedna z ogromną śliwą pod okiem...

KARKO: Teraz też przeciez rodzą się naturalnie

no tu na 28 dni dawno nie widziałam porodu SN bliźniaczego
wszystkie dziewczyny już praktycznie od samego początku piszą, że będzie CC
dlatego myślałam, ze to norma jakaś

Teorka- urodzilysmy sie naturalnie. Tylko jak moja siostra urodzila sie pierwsza to mojej mamie zaniknely skurcze No i ja juz sie sina urodzilam... Cale szczescie ze bylam silniejsza niz siotra to przezylam. Mysle ze teraz robia cc wlasnie zeby uniknac takich sytuacji. A teraz zawiajm sie na usg!

W moim M do klasy chodzili bliźniacy (rocznik 1980) . Ich mama dowiedziała się o 2 w czasie porodu. Urodziła pierwszego synka, myślała, że koniec, a lekarz do niej - jeszcze chwila i będziemy dalej przeć jak mi to żona jednego z nich opowiadała, to myślałam, że zaraz zacznę się turlać ze śmiechu:)))

moj siostrzeniec (co prawda nie z blizniat) urodzony w 1999 roku tez cala ciaze byl dziewczynka a na sali porodowej lekarz mowi do mojej siostry "Gratutluje ma pani slicznego synka" hehehehe. Tak sie zastanawiam ze z dziewczynki zrobic chlopca ok jakos paluszek ulozy i na usg wyjdzie pindzelek, ale z chlopca dziewczynke?

Zacatecas poszukajcie dobrego androloga, może przyczyna nie jest jakaś skomplikowana i da się jeszcze wyciągnąć na prostą i może być dobrze, nie ma co się wcześniej załamywać...

kilka lat temu takie pomyłki zdarzały się bardzo często...
teraz ja osobiście się dawno nie spotkałam...
zdarza się co prawda, że w 4, 5 mscu z dziewczynki nagle robi się chłopak
albo odwrotnie
ale żeby się przy porodzie co innego okazywało to się nie spotkałam