U mnie to dopiero początek cyklu

ja też tu jestem:-) u mnie test ciążowy negatywny, temp.spada więc czekam na @
Poza tym odebrałam wyniki i mój progesteron 17,76 ng/ml w 23dc, przy normie 1,7-27,0 ng/ml :-) jakby @ przyszła dziś to jeszcze wyrobiłabym się do weekendu z innym hormonami, ale zobaczymy

Ja również jestem ! :) zaczęłam nowy cykl i nie moge się doczekać jakie będą efekty :)

Mój również to 4 cykl , ale z wykresem 2. Zacznij prowadzić wykres, mierzyć temp, obserwować sluz i szyjke to będziesz wiedzieć kiedy masz dni płodne :) Bo takie wyliczanie kiedy ostatnia @ była nie ma sensu. Trzymam kciuki! :)

W tym Ci nie pomogę ponieważ nigdy nie używałam testu owulacyjnego ale czytałam że często wprowadzają w błąd. Myśle że rozsądniej będzie jeśli zaczniesz mierzyć temp. Codziennie rano o tej samej porze bez wstawania z łóżka :)

Ashanti88, bardziej niż test owulacyjny pomocny będzie termomter i obserwacja śluzu. Załóż wykres i rozpocznij obserwację. Zacznij od ABC eksperta z bazy wiedzy:-)

lapa: Dzięki ;) Powiem Ci tak : Ja prowadzę od lipca zeszyt, w którym zaspisuję wszystkie @, kiedy się przytualmy z mężem, jaki ślu, itp :) Czy to jest też skuteczne?

Ashanti_88 zapraszam pod mój wykres. W tym cyklu robię testy owulacyjne (też pierwszy raz) i monitoring usg - zobaczymy na ile są wiarygodne.
Zostawiłam też informację pod Twoim wykresem :)

Ashanti_88 nie poddawaj się. Ja walczę od ponad 30 cykli - tj 7 razy dłużej niż Ty. I nie poddaję się, choć mam gorsze dni. Jeśli 88 to Twój rocznik to nie jest tak źle. Ja skończyłam już 31.
W tym cyklu wyskoczył mi wirus akurat w okresie okołoowulacyjnym - biorę to za dobry omen :)

esteban ja też właśnie walczę z wirusem! Może to faktycznie jakiś dobry omen dla starających się! :)

Ashanti na każdą z nas przyjdzie odpowiednia pora :) A załamanie się na pewno Ci nie pomoże, bądź pełna wiary i grzecznie czekaj :)

Ashanti - ja używałam testów, najpierw "aptecznych", a potem kupowanych na Allegro (najtańsze). Co dziwne - zawodziły te droższe, ale czasem zdarzało się że i te pokazywały dwie krechy wtedy, kiedy trzeba (potwierdzane monitoringami). Według mojej ginki testy są tylko wspomagaczem, ale nie należy na nich polegać w 100%.

Ja się starałam a tak ze 20 cykli. Im dalej, tym było gorzej, ciężko jak diabli, ale nie można się poddawać.

Życzę Wam dziewczyny szybkiego zaciążenia!

oj trzeba trzeba, a najważniejsze to aby się nie załamać, lub nie myśleć o tym że się chce zajść w ciążę, wtedy łatwiej zajść jeśli jest wszystko oki ze zdrowiem kobiety i partnera

HarleyQuinn właśnie takie dziewczyny jak ty dają nam wiare że warto próbować i nie rezygnować! :) Gratuluje dziecka :)!

Pojawi się w jak najbardziej oczekiwanym momencie.

Amazonka: Pojawi się w jak najbardziej oczekiwanym momencie.

Amazonka - w najmniej, chociaż wiem, co masz na myśli. Natomiast z każdym cyklem nadziei jest coraz mniej i w końcu ten plus potrafi być naprawdę dużym zaskoczeniem. Spodziewanym, ale zaskoczeniem.

Boje się że przez tą chorobe będę miała zakłóconą temp w tym cyklu :((!

Socha20: Nie smutaj się !! Nie wolno :( :* Inne dziewczyny jakoś umiem pocieszyc itp, a sobie wmawiam same najgorsze rzeczy :/

Ashanti, jeśli masz dużo śluzu to może on być widoczny na zewnątrz w każdym momencie cyklu, natomiast ważna jest konsystencja/wygląd śluzu... śluz płodny będzie rozciągliwy, jak białko kurze :-)

Socha20: Boje się że przez tą chorobe będę miała zakłóconą temp w tym cyklu :((!

Zobacz co tutaj napisała Fretka_Flynn: http://forum.28dni.pl/discussion/1008/choroba-a-npr/#Item_12

Dziękuje bardzo esteban :) Troszke mnie sprowadziłaś na ziemię, bałam się że to może być duży problem :)

Socha20 głowa do góry. Może nawet uda Ci się zauważyć skok - w końcu jeszcze parę dni przed Tobą. Zdążysz się wychorować.
Ja już go raczej nie zobaczę - a tyle optymizmu we mnie... jak nigdy :)

Ashanti_88: Badania mam ok :) Kurczę, masakra z ciążą .. Zawsze myślałam, że jest to łatwe .. A tu co?

jak badania masz ok to będzie dobrze, możesz przebadać jeszcze partnera ale po 4 miesiącach staran to stanowczo za wcześnie.

Ashanti, każda kobieta ma inny śluz i u każdej wygląda inaczej. U mnie np. nigdy nie dostrzegłam tego "książkowego" .Zawsze był mleczno-wodnisty , ewentualnie przezroczysto-wodnisty,a czasem w ogóle go nie dostrzegałam.Wtedy bardzo pomagała mi mierzona temperatura.Mniej więcej mogłam określić kiedy zaczynała się faza wyższych temperatur. Co do bólu owulacyjnego. Mnie w dni płodne zawsze kuły jajniki(lewy,prawy,oba naraz-różnie),a czasami nic mi nie dolegało. Musisz zacząć się obserwować.Z temperaturą możesz zaczynać nawet od jutra.Wtedy będzie Ci dużo łatwiej.

Ashanti_88: Ale dziewczynki jeśli miałam ból owulacyjny?

Od kiedy masz ten ból?
U mnie pojawił się w 8dc. Wczoraj czułam go nawet przy chodzeniu i siadaniu. Gin stwierdził, że mam prawo czuć, bo mam 2 pęcherzyki po 20mm w jednym jajniku i że lada chwila poczuję ulgę. Chyba jeszcze nie pękły bo czuję je non stop.
A armia narwanych żołnierzy już na nie czeka :D