Ale wiecie co coś w tym chyba jest , żeby odpuścić pomiary itp. bo u Nas to było tak M. obiecał dużo serduszek - chociaż co chwile kłótnie o to,że ja nic tylko dziecko a on nie maszyna i ważniejsze forum 28dni.pl niż on. I sypło się nagle ból zęba ketonal 3 dziennie nic nie pomagało decyzja jadę do Pl - na tydz. muszę zrobić otwarty kanał . Wtedy właściwie przez pare dni nieustannego bólu modliłam się żeby nie zajść tyle lekarstw , trza będzie rentgen zrobić itp. Wiec przed wyjazdem,ostatnia noc udało się serducho było - mnie coś natknęło zrobiłam "świece" gdzieś ktoś mówił że to pomaga.Po drodze były pierwszy raz w użyciu testy OW.(jakaś blada kreska) wiec mówi trzeba by było poczekać parę dni na mocniejszą i serduszkować. No i co Pl kupa spraw (ale term.zabrałam) badania i gin. niekompetentny i te zęby (dalej nie skończony kanał - zapalenie okostnej) i nic tylko żartowałam że jak on nie da rady to ja mu z Pl przywiozę plusika. Zrobiłam mu wykład że albo chce baby - i robi badania wszystkie o jakie proszę i zajada witaminy,odstawia browar albo "koniec " -wszystkiego nawet serduszek . I udało się za tydz. kolejne USG bo wyniki nie były zadowalające, dziś było widać zarodek ( na razie serduszka nie było ) według ostatniej @ 5tydz. i 3dni
Więc wierze i 3-mam za Was kciuki Kochane a zobaczycie tez wiosenną zieloną linie :]
Wszystko co mówicie to prawda, trzeba tylko plan wcielić w życie:)) czy możecie mi powiedzieć czy "dopalacze" typu clo trzeba brać od 1 dc? Tak sie zastanawiam czy mamy zacząć już? tez mam sie zgłosić jak Crayzollka z wynikami M w przyszłym tygodniu i może faktycznie na ten miesiąc sobie odpuścimy. Na razie czekam na @ , a w przyszłym tygodniu planujemy Mazury na tydzien i jak w tym czasie będę miała @, to nie mam przypisanych żadnych wspomagaczy..
Proszę o opinię.... mam obecnie 15 dc, cykle 26, 27 dniowe kilkakrotnie owu zmonitorowana i występowała 13 lub 12 dc ( choć wiem, ze to nie reguła)..... obecnie objawy płodności ustępują, szyjka jest jeszcze dość wysoko i się zamyka ( niemal zamknięta już), śluz szyjkowy lepki, za zewnątrz troszkę rozciągliwy ale już gorszej jakości i w ilości sporadycznej, skok temp. dziś zaliczony więc mniemam, ze dzis jest 1 fl, wczoraj test owu wątpliwy po dwóch dniach wstecz pozytywnych i dziś…. test owu wyszedł mega pozytywny a kreska testowa wyszła bardzo mocno bordowa i mocniejsza kilka tonów od kontrolnej już w momencie włożenia paska do moczu, kontrolna bladzioch przy niej,natychmiast nabrała takiego koloru podczas nasączania przez mocz. Ktoś mądry mi to wytłumaczy bo ja zbaraniałam. Mniemam, ze owu już była , wszystkie znaki i objawy na to wskazywały i wskazują.*
basia gratulacje! wróciłam właśnie z podglądania, są dwa pęcherzyki 21x29 oraz drugi 23,6. Endo 9,8 mm. Dostałam choragon zamiast pregnylu.. wiecie coś może o nim, bo ja pierwsze słysze..
Mam pytanie obecnie mam 8dc czy jest możliwe , że zaczął mi się okres płodny? śluz rozciągliwy odczucie mokro (Wczoraj było serduszko i nie jestem pewna , że ten śluz jest właśnie tym spowodowany) zawsze zaczełam się przytulać od 13dc do 16dc myśląc , że w tych dniach jest owulacja. Oświeciło mnie trochę , że być może ja wszytko mam wcześniej? czyli przed 13dc cykle mam 27dniowe . Jak myślicie
Na 28dni musze wykupić , żeby prowadzić wykres, narazie temperatury nie mierze poczekam aż się wszytko samo potoczy , jak mierzyłam (krótko) to się zabardzo nakręcałam i tak to bez mierzenia trochę odpocznę psychicznie bo teraz tak o tym nie myślę. Narazie pozostawiam obserwacji swoje odczucia i jaki mam śluz może tym razem ta metoda bardziej mi pomoże
Witaj Crayzollka88 :) Narazie bez efektu, ale bez stresu - to przecież dopiero początek. Byłam i gin. wspomniałam,że będziemy się z mężem starać jednak nie zleciła mi żadnych badań. Czy powinnam coś zrobić we własnym zakresie?
Mala - normalnie to zdrowe pary do roku czasu, przy regularnym wspolzyciu, zachodza w ciaze. jak w tym czasie sie nie uda, to powinno sie powoli robic badania i eliminowac przeszkody :)
no za malo Crazy Ostatnio moja ginka mi mowila, ze co dwa dni w okresie plodnym.
Treść doklejona: 29.03.12 18:01 Jednakze sa i pary, ktore zaliczyly tylko jedno serducho i okazalo sie ono szczesliwe. najwazniejsze, to wbic sie w dobry moment :)
moya212: Tak myślałam :) A byłam u Gina w poniedziałek, jak mu powiedziałam ile razy w miesiącu jest <3 to zaczął się śmiać, i powiedział,że zaczynamy starania od NOWA bo przytulań jest za mało i dlatego prawdopodobnie nie ma do tej pory ciązy .. :(
A u Nas jest o tyle źle,że mój Mąż robi jako kierowca i jeździ na 3-4 dni w tygodniu za granicę :/
Trzeba mieć to SZCZĘŚCIE kochana ;) My go chyba nie mamy ze względu na robotę mojego :/:(
powiem Ci tak Crazy, moj m jest na miejscu, ale prace ma tak stresujaca i meczaca, ze na serducha w tygodniu to nie mam co liczyc Tylko weekend wchodzi w gre.....I wez tu sie wbij..... Zycie.
Moya212 miałam w listopadzie małe problemy zdrowotne, uderzenia gorąca, robiło mi się słabo,w wynikach TSH wyszło mi 4,gdzie norma była do 4,2 ,lekarka kazala mi brac propanolol, powiedziała,że to najpewniej stres i nie zlecała już więcej badań Objawy przeszły. Jako że zaczęliśmy się starać, wspomniałam o tym u gin na wizycie, ale też nie kazała robić ponownie TSH,a z tego co wyczytałam podczas starań przy zajściu w ciążę powinno być między 1-1,5.
Mała_mi_opo myślę, że powinnaś przynajmniej monitoring jednego miesiąca zrobić, żeby chociaż wiedzieć czy pęcherzyki rosną.. mi też gin kazał rok się starać bez badań i to było bez sensu, bo u mnie nie rosły pęcherzyki, no i rok w plecy :/
Dziewczyny ta Crayzollka88 to Troll!!!Już tu była 2 razy! Pierwszy raz pod nickiem Ashanti88 koło listopada chwaliła się jak kase od męża wyciąga, chciała śmierci teścia, ze starających się w ciągu 2 dni przeszła na odkładające, po czym po kolejnych 2 dniach w 10 dniu fl lekarz stwierdził u niej ciąza,a i w międzyczasie mąż ją zostawił. Namieszała i nagle usunęła konta jak użytkowniczki zaczęły się orientować. Później pojawiła się w styczniu pod nickiem Sasetka1988 dopiero co zaszła w ciążę i już po kilku dniach ciąża była zagrożono. Została zdemaskowana na forum i zniknęła. Teraz kolejny nick tyle, że widzę, że jeszcze się nie rozkręciła, w ciąży po raz kolejny nie jest, historyjka jeszcze nie stworzona. Nawet suwaczki ma takie same jak w poprzednim nicku.
no to faktycznie macie troszeczkę pod górkę. Mój mąz ma pracę na miejscu, ale też możemy mieć problem z zajściem gdyż jest chory na przewlekłą chorobę jelit i przyjmuje leki które mogą (choć nie muszą) czasowo upośledzać płodność. Zobaczymy jak nam to pójdzie:) a za was trzymam mocno kciuki:)
Treść doklejona: 29.03.12 18:40 karla84, właśnie myślałam ,że wstępnie będę miała jakieś badania ,a tu nic, Pani doktor kazała brać tylko folik i starać się:)
Dużo faktów. Tu link do Ashanti88 http://forum.28dni.pl/discussion/1828/staraczki-na-raty-czyli-slomiane-wdowy-planujace-ciaze-/ można sprawdzić suwaczki. Można wyszukać wpisy z pod wszystkich trzech nicków, ten sam styl, momentami zbliżone problemy. No i na końcu każdego nicku 88.
Treść doklejona: 29.03.12 18:54 http://forum.28dni.pl/discussion/913/15/kryzysy-problemy-rozstania/ a tu ostatnie zdemaskowanie.
Takich suwaczków jest dużo :/ chcesz moje dane czy coś żebyś tak nie pisała?Bo teraz akurat mnie obrazasz !! A ja nie jestem dzieckiem by sie bawić w takie pierdoły :/
Jak mam wam udowodnic, że nie jestem kimś innym!!?To jest obraza .. Ja nie jestem tu dla jaj .. A tej lasce widzę, że sie nudzi .. zajęła by się czymś pożytecznym :/
Co mam wam podać adres czy coś żebyście tak nie myślały?