A czy to skierowanie dla M to można zrobić w placówkach Państwowych czy trzeba prywatnie i płacić ? Ja sie wstrzymuję bo nie chciaąłm męża obciążąć (w sensie żeby chociaz on się nie martwił) ale chyba nadchodzi ta pora...:/

To będę wdzięczna za info ;) Chociaż najwyżej zapłacimy te 130zł. I tak mam dobrze bo właśnie też mam ubezpieczenie firmowe w damianie i wszytski emonitoringi i wizyty gratis więc chociaz tyle w tym całym "nieszczęściu" ;)

Witajcie dziewczyny!

Z innego wątku odesłała mnie tu Martyna83 więc jestem:) można do was dołączyć?

U mnie jest 10 cykl starań, pierwsza ciąża była po 4, druga po 13:) jestem teraz w 20 dc i jak co miesiąc czekam na dzień w którym się wszystko wyjaśni:)
Ja niestety w tym cyklu nie liczę na 2 kreski ponieważ nie było płodnego śluzu takiego jak zawsze mam, coś tam niby się działo, dżin mówił że pęcherzyk rośnie ale i tak nie widzę tego w jasnych barwach...

termin@ 20, więc całe 9 długich dni mnie czeka:)

hahah ja tez nie ale z opowiesci znajomej z pracy wiem ze sa takie pomieszczenia (pokoiki) z gazetkami podobno max poziom intymnosci tylko jak dla mnie choc nie wiem jak byloby tam profesjonalnie i intymnie to i tak wspolczuje mojemu M. Slyszalam ze jak sie mieszka niedaleko takiej placowki to mozna spokojnie zalatwic sprawe w domu i na szybko im dostarczyc.

Hej Collette, Trzymam za Ciebie i za Martyne83 kciuki

Dzięki za przyjęcie dziewczyny:)

My przy poprzednim dziecku myśleliśmy z lekarzem o badaniu nasienia ale mój mąż był tym tak zestresowany, że odpuściliśmy:) Pierwsze dziecko mam z pierwszego małżeństwa, dlatego przy próbie zajścia w druga ciążę pojawił się znak zapytania czy to może nie wina nasienia, ale wszystkiemu winna była moja tarczyca, jak ona przestała szaleć to i dwie kreseczki były, teraz też jest wszystko ok więc działamy i czekamy:)

Oki nie wytrzymalam i zadzwonilam wiec tak badanie kosztuje 130zl, na wyniki czeka sie 1 dzien i niestety powiedziala mi babeczka ze wola jak mezczyzna robi to na miejscu i tu jest klopot bo moj M sie pewnie tak zestresuje ze nic z tego nie bedzie w domu to co innego a tak ....

Treść doklejona: 11.06.12 10:37
ja jak bym je zobaczyla to nie uwierzylabym hahah pewnie z 5 kolejnych testow bym poleciala zrobic

moj bierze Salfazin(zestawi witamin) polecili mi je w aptece

ooo... jeszcze wczoraj ktoś podał stronkę www.przedciaza.pl i tam jest sporo takich rzeczy więc porównam i zakupię coś ;) Myślę jeszcze o żelu Pre Seed.

Lekarz kazał Nam kupić sobie taki żel wspomagający bo stwierdził ,ze 21 mln plemników to nie jest za wiele i wstrzemięźliwość Nas obowiązuje od @ do 12 dc i dopiero wtedy działać ..Zdawało mi się że skoro mieści się w normie to jest ok ,ale jak tak spojrzeć z drugiej strony to faktycznie plemniki ma przy dolnej granicy..Więc od nowego cyklu będę używała Conceive Plus

Witam Was, od dziś do Was dołączyłam.
Mam na imie Lidka, 27 lat i w zeszłym miesiącu zaczęliśmy z mężem starania o dzidziusia:-) wcześniej ponad 5 lat brałam środki antykncepcyjne, od lutego je odstawiłam - pierwsza @ była wywoływana farmakologicznie i była 22 maja, później od 5 do 9 dnia cyklu brałam CLO, 5 czerwca miałam kolejną @... to było po zaledwie 3 tygodniach od ostatniej, więc dziwnie szybko... teraz mam drugi cykl z CLO... zobaczymy jak to dalej będzie, ale mam nadzieję, że w Waszym towarzystwie i z Waszymi radami uda mi się wreszcie zajść w ciążę:-)
od jutra zacznę mierzyć termperaturę.

Mam do Was na początek takie pytanie - czy któraś z Was przy stosowaniu CLO też miała taki krótki cykl? U mnie wcześniejsze (jeszcze przed braniem tabletek) trwały ok 28-30 dni...
Z góry dziękuję za Wasze odpowiedzi

oki, dzięki za info

subiektywna może jakieś płukanki ?? Ja kiedyś robiłam nasiadówki z rumianku.Możesz zajść do apteki lub sklepu zielarskiego tam na bank coś Ci sprzedadzą.
Chyba nie masz zamiaru rezygnować z urlopu ,bo cię pipka swędzi..Ja bym już w zielarskim była ;P

Z urlopu nie zrezygnuje -noł łej!
Urlop w sumie zaczynam tak jak nowy cykl, czyli w czwartek.
Zanim minie krwawienie to myślę, że owu będzie- 25-28.06 :)
Zobaczymy. Mam jednak nadzieje że to chwilowe i minie :)

Subiektywna sprobuj TantumRosa jest swietna. Powinna pomoc.

Mi niestety TantumRosa nigdy nic a nic nie pomogłą... ale ja jestem specyficzna i żadko co na mnie działą - łącznie z clo wrrr... Też bym chciałą do chorwacji !!! Pojedźmy wszystkie razem he he ;) Słyszałam gdzieś że jak kobiety przebywają razem to ich cykle się dostosowują do siebie i też jak jedna zajdzie w ciążę to często reszta też he he ;) Dziwne to i wirzyć mi się nie chciało ale w sumie w kilku przypadkach u mnie u znajomych właśnie tak było ;)

Kiedy mieszkałam z mamitą i siorkami miałyśmy tydzień po tygodniu ,czasami razem,ale za to najlepszą kumpelą @ przechodziłyśmy razem

W takiem razie trzymam kciuki żeby szybko przeszło. Wykąpiesz się w morzu i na pewno Ci przejdzie - sól działą dezynfekująco - sama sprawdzałam na sobie ;)

TantumRosa nie działa? a to dziwne, bo tam jest napisane, że lek jest silny
no ale bywa :)

jak Ci się skończy miesiączka też się może poprawić, bo zachodzą wtedy przemiany we florze.

jak masz termometr czysty i ręce jak badasz szyjkę to nie powinno być od tego.
może od jakiś leków, może tak po prostu.

Clotrimazolum jest dobre, ale organizm się po jakimś czasie chyba uodparnia, bo przestaje działać.
teraz są te globulki dopochwowe, które szybko działają.
ja miałam słabą odporność i mi się zdarzało i super pomagały.
antybiotyki na receptę wydają mi się za mocne i ingerencyjne - tak czuję, więc wolę te bez :)

Wana nie mam niestety :) Ale będę o Was pamiętała. Co prawda biorę lapa, ale nie liczę, że będzie internet. Zrobiłam sobie nawet w exelu tabelkę, żeby wszystko analizować, bo od tego urlopu nie mam :)

To prawda - owulacja występuję dzień albo kilka godzin przed wzrostem temperatury. Wzrost temp spowodowany jest progesteronem który jest wytwarzany w większej ilości po owulacji. Dlatego ciężko, jak się nei zna swojego cyklu, polegać na temperaturze bo jak skacze to znaczy że prawdopodobnie za późno :/

Dziewczyny a moglybyscie zerknac na moj Majowy wykres i powiedziec jak myslicie kiedy byl okres plodny/owulacja. Mnie sie wydaje ze w 22dc (24 Maja) ale chcialabym poznac Wasze zdanie i sie upewnic.

mnie sie wydaje że 24 dc ale ja sie nie znam :P

Marbele85 matko ale pogmatwalam pilam syrop guajazyl. Myslalam o duphastonie bo o nim wlasnie czytalam na necie i tak napisalam na forum-sorka

Treść doklejona: 11.06.12 16:30
Alimama dzieki za komentarz - 24dzien a my nie serduszkowalismy shit

Witam jestem nowa na forum :) mam nadzieję ze nie macie nic przeciwko że czasami napiszę ...
Mam pytanie czy brała któraś z was duphaston na wywołanie miesiączki ? po jakim czasie po odstawieniu tabletek pojawiła się miesiączka ?

Pozdrawiam :)

Kruszynka - ja raz brałam duphaston i z tego co pamiętam okres dostałam po ok. 10 dniach. Teraz biorę luteinę i dostaję po ok 3 dniach... myślę że to zależy od osoby i od cyklu też...