_Kami_, Kochana tak mi przykro ale nie odpuszczaj! Tym bardziej mozesz byc pewna ze do zaplodnienie elegancko dochodzi i nastepnym razem MUSI byc dobrze. Trzymaj sie
Kami, wiele dziewczyn na tak wczesnym etapie nawet nie wie że była w ciąży. Po prostu wydaje się jakby okres się trochę opóźnił i tyle. My natomast cały czas obserwujemy swoj organizam, stąd tak duża wiedza, wiemy że straciłyśmy ciążę. Ja przżyłam stratę dwukrotnie, za pierwszym razem rownież była to ciąża bardzo wczesna - 5-6 tydz. Wtedy lekarka nazwała to ciążą biochemiczną.
Bądź dzielna, nie załamuj się i próbuj już w tym cyklu o ile nie masz przeciwskazań.
Kami ja tak podejrzewałam,że było to wczesne poronienie bo testy raczej mylą się tylko w 1 stronę czyli pokazują - gdy jesteś w ciąży a b. rzadko zdarza się aby test był na + a ciąży nie było więc wtedy zawsze jest to oznaka poronienia, no ale nie chciałam cię dołować.
Plus jest taki,że wiesz,że możesz w ciążę zajść a ta cysta to był przypadek, więc kolejny raz musi się wam udać bez przykrych niespodzianek,
Trzymaj się kochana i dzielnie walcz dalej o wasze szczęście...
Treść doklejona: 25.06.12 15:44 Mam pytanko do was. Co o tym sądzicie? bo ja już głupieje. Dwa dni po owulacji zaczeły boleć mie piersi i tak jest do dziś, do @ zostało mi ok 6dni. Nigdy mnie tak długo nie bolały. oprucz tego na piersiach pojawiły się nowe żyłki i od czasu do czasu kłuje mnie w podbrzuszu. Wczoraj wzieło mnie na wymioty ale preszło po chwili. Nie ukrywam że chciałabym aby to było to o czym myślę. Napiszcie co o tym sądzicie
Daria1205 ciezko powiedziec czy udalo ci sie, 2 dni po owulacji jak cie bolal brzuch to na pewno nie bylo przez poczecie:) poczekaj jeszcze pare dni i zrob test. a serduszkowaliscie w owulacje?
daria1205, popieram izę1988, za wcześnie by cokolwiek stwierdzić. Z tego co piszesz to masz jeszcze niespełna tydzień do terminu @, tak więc spokojnie.... a w dniu spodziewanej @ najlepiej zrób bete z krwi. Wtedy bedziesz mieć 100% pewności
kochana cierpliwosci mi piersi raz bola 2 tyg przed okresem, raz w ogole...poczekaj pare dni (najlepiej do dnia spodziewanej@) i zrob test!:) zycze powodzenia i trzymam kciukki
Daria tylko tak informacyjnie wiele z nas miało dziwne objawy "pierwszy raz" w jakimś cyklu które nas zmylały ponieważ były czymś nowym. Dodatkowo widząc jeden z nich nakręcałyśmy się jeszcze bardziej doszukując się dodatkowych objawów. Prawda jest taka ze nasze ciało nie jest robotem i z każdym cyklem może dostarczać nam nowych objawów. Tak wiec najlepiej bądź dobrej myśli, naszykuj test, mierz temp i w dniu spodziewanej @ atakuj test Oczywiście wynikiem końcowym podziel się z nami i w razie dwóch II ZARAŻAJ NAS
oczywiście że sie pochwalę, o ile bedzie czym. Ale jednak mam jakąś cichą nadzieję bo znam trochę swój organizm, pierwszy i ostatni tak długi ból piersi miałam bedąc w ciąży niestety pozamacicznej, tylko że wtedy toważyszyły mi jeszcze plamienia, i dlatego teraz myślę że coś z tego będzie tymbardziej że plamień nie mam
Daria ja w poprzednim cyklu to z tydzień przed @ miałam mdłości,siku chodziłam często,miałam wilczy apetyt i dupa a w tym cyklu w terminie @ mój z testem wparował i bladzioszek jakich mało a za 36 godzin kreska mocniejsza ale i bez szału a z objawów to w dzien co 1 raz testowałam to swędziała mnie piers okropnie a od nastepnego dnia pobolewa do tej pory od wczoraj mdłości, częstrze oddawanie moczu więc raczej dopiero ok 10-14 dni od zapłodnienia( nie od stosunku no chyba że serduszkowaliscie akurat ostatni raz w owulacje ale to ciezko stwierdzic) gdy zarodek się zagnieździ i zacznie hcg w naszej krwi krązyć ciało dostaje znak i różne hormony ida w ruch gwałtownie macica rośnie itp i stąd te wszelkie dolegliwości po mału zaczynają doskwierać ja jestem 15-16 dni po owulacji miałam iui więc wiem kiedy było mniej więcej zapłodnienie a objawy jak narazie sa jakie sa :)
Co do zarażania ja was mogę pozarażać rzucam fluidki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Iza nie martw sie ja bede ostatnia poniewaz w tym cyklu niestety nie ma mojego M a objway okresu plodnego wlasnie mam od wczoraj. Tak wiec ja przyjmuje zarazki od przyszlego miesiaca
Nowa a ja w ogole nie mam owulacji:( od tego mies bedzie moj 1 cykl z clo wiec dopiero bede miala jakies nadzieje:) takze pamietaj-sama nie zostaniesz!:)
Oby, oby .... wczesniej juz pisalam ze nieobecnosc M i brakiem staran o dzidzie zastapilam cwieczeniami hahah postanowilam zrzucic choc troszke i przygotowac te zapasowe kg na potencjalne baby
Treść doklejona: 26.06.12 09:51 Agosa a ja teraz zerknelam na Twoj w 10dc ladne masz endometrium i pecherzyki super
Cześć dziewczyny. Po dłuższej nieobecności związanej z @ wracam z koleją porcją pytań otóż: od kilku dni robie testy owu. Wyszły mi pozytywy 2 dni temu, gdy zrobiłam test wczoraj na wieczór wyszedł negatywny (zdjęcia pod moim wykresem) Dziś rano postanowiłam potwierdzić zakończenie domniemanej owulacji, gdyż szyjka zrobiła się twarda i powoli się zamyka, a tu niespodzianka- najbardziej ciemna krecha.... o co tu chodzi? Czy źle to zinterpretowałam, czy domniemana owu dopiero nastąpi?
subiektywna1 witaj jak tam samopoczucie nie wiem czy tak jest rzeczywiscie ale zalecane jest aby testy byly robione w kazdym dniu o tej samej porze. Slyszalam takze aby testow owulacyjnych nie robic z porannego moczu poniewaz wynik moze byc zaklamany. Najlepiej powtorz go w taje samej godzinie wieczornej co wczoraj. Patrzac na wykres temp wychodzi na to ze jest to okres plodny a owu przed Toba natomiast skupiajac sie na sluzie (ktory jest wazniejszy niz temp) wychodzi na to ze owu wlasnie sie odbyla. Mozliwe ze sluz dzisaij lub jutro jeszcze bedzie plodny wiec dla pewnosci dzialajcie dalej
Hehe my tu sobie piszemy za co Karolcia pila:) a ona pewnie smacznie spi sobie jeszcze na kacu:) hehe oby porzadnie wypila zeby na nas wSzystkie starczylo sil
Pewnie ze pilam tez za Was Nie zrobili mi wypalanki pobrali wycinki do biopsji,zrobili kolposkopie i wyluzeczkowali,wiec lecialam w sumie na darmo.Za trzy tyg odbior wynikow i powiedza co dalej ale nie bede sie tu juz chyba tu juz specjalnie latac ewentualnie na laparo .Wkurzona jestem tak ogolnie bo nie wystarczyly im moje wyniki z anglii i powtorzyli te same badania Polozna powiedziala mi nawer ze ta kartke co dalam to kazdy sobie mogl wydrukowac i tlumaczenie jej o co chodzi nic nie dalo.
Alimama, lekarze niestety tak robią-To fakt, ale zwracają też uwagę na jakość tych badań. Gdy leżałam w DCO jednej babce powtarzali biobsje, bo robiła u prywaciarza. Okazało się, że próbka pobrana byla z innego miejsca, a opisana jako inna, kto inny pobierał, a kto inny się podpisał na dokumencie. Pewnie dlatego tak traktują obce wyniki....
A ja mam problem z innej beczki. Od 4 dni mam taki sam test owu....nie wiem co o tym myśleć, bo przecież owu nie trwa 4 dni :/ Niestety testy się skończyły więc lipa z kolejnych teścików.... pozostaje tylko czekać do końca cyklu.. Jutro powrót z urlopu. Było zaj..... :DDD
jeżeli któraś z Was miała monitorowany cykl, zwłaszcza po clo, to proszę zerknijcie na mój wykres i komentarz. Tam opisałam moją dzisiejszą wizytę na usg, szczerze mówiąc jestem trochę rozbita
Mam zagwostke. Jestem ok 1-2 dni przed @. Z testu wyszła druga kreska, beta 177 i zaczęło się plamienie. Ponieważ się staram o maleństwo zastanawiam się czy można coś zrobić na ten moment - może hormonami podregulować czy coś w tym stylu, żeby bejbik - o ile tam jest - się uchował. A może poczekać i tyle? Staramy się 4 cykl. Jakie jest Wasze zdanie?