hej dziewczyny, dziękuję za miłe słowa, jestem tu rzadko, ale odpowiadam: tejsha: mój lekarz pracuje w centrum medycznym Angelius, powpisywałam w google lekarzy tam wymienionych jako specjalistów od niepłodności - mają dobre opinie (i w taki sposób wybrałam); jeśli chodzi o badanie to mnie bolało, ale to indywidualna sprawa, bo wszystkie moje znajome, które miały to badanie twierdziły, że ich to nie bolało; natomiast po badaniu czułam się normalnie, wsiadłam w samochód i pojechałam do domu (ok. 40 min. drogi) życzę Ci, aby i Tobie pomogło to badanie!! tak jeszcze na marginesie 8 dni po owulacji test wyszedł mi negatywnie, ale tak mnie coś tchnęło, ze w dniu spodziewanej miesiączki powtórzyłam test i wyszedł pozytywny (byłam w takim szoku, że jeszcze dwa testy zrobiłam w kolejnych dniach...) powodzenia!!!
( Nie) dziękuję - oczywiście żeby nie zapeszyć Ale martwię się bo na ostatnim usg nie było żadnego pęcherzyka i boję się że tym razem również tak może być. Ale, trzymajcie kciuki bo na pewno mi się przydadzą. Dam znać jutro po wizycie co i jak.
biedronko jasna sprawa trzymamy, daj znać jutro co i jak :)
mmm83, o właśnie też korzystamy z usług tej kliniki ,,, :) półtorej godziny drogi tam mamy ale mam nadzieję, ze będzie warto .... no i opinie dobre :P lekarz który się nami zajmuje też konkretny facet ... bez zbędnego przedłużania zajął się naszym przypadkiem ... pan Juraszek.. a Ty jeśli to nie tajemnica mogę wiedzieć do kogo chodziliście?? cieszę się, ze Wam się udało :)
KatMuc pewnie jak mąż w końcu wróci nie oderwiecie się od siebie ...
cześć dziewczyny, kurczę jakoś ostatnio w ogóle nie mogę spać. Budzę się bez budzika na mierzenie tempki, mało tego od godziny mw.5 nie śpię:(( Wieczorem padam w 5 minut a od świtu juz nie śpię. Moja tempka dzisiaj trochę w górę, jakoś tak nieswojo podskakuję , bo raz w dół raz w górę i tak codziennie na zmianę:( Wiecie, że po piciu herbatek żurawinowych moje moczowe dolegliwości mi powoli przechodzą:) Nie brałam żadnych leków na razie, zrobiła sobie jeszcze 2 nasiadówki i 2 rumiankowe kąpiele:) A co u Was moje kochane? Pewnie jeszcze smacznie spicie, cio? To śpijcie dziewuszki, w końcu jest niedziela:)
Tejsha, latam po dziewczynach:) i Ali, Sucharek, Dżasti gdzieś się zawieruszyły na weekend:) Może w końcu sie odezwą do nas :)
Treść doklejona: 14.10.12 09:18 Dziewuszki, zerknijcie na mój wykres, dokonałam małej analizy, ale tak sobie myslę, czy jest ok i czy nie za wcześnie wzięłam sie za to, z góry dzięki:)
Cześć dziewczyny. Jestem, jeste, lae chora i z gorączką. Wczoraj cały dzień spalam, dziś wstałam na chwilę, ale też jeszcze kiepsko się czuję. Masakra, a od jutro najprawdopodobniej będziemy działać. A ja chora. Matko, że też musiałam tak się załatwić. Tesjha kochana. Przykro mi. Migotynko, to dobrze, że Ci już przechodzi z tym pęcherzem. Dziewczyny, jutro będę bardzoej aktywna, dziś liter jeszcze nie widzę. Zajrzę jeszcze szybko pod wykresy Wasze i idę dalej pod kołdrę. Miłego dnia.
Hej Śpioszki :) Ja dzisiaj fatalnie spała, sniły mi sie jakieś straszne rzeczy, przewlałam się z boku na bok i jestem teraz jakoś strasznie spieta, poddenerwowana, buu:( Tempka dzisiaj też w górę, ciekawa jestem co z tego będzie? Miłego nowego tygodnia wszystkim:)
hej kochane:) nie było mnie w week bo żegnaliśmy sie z męzęm;) a poważnie było dużo spraw związanych z jego wyjazdem. dzis mam 11 dc a on akurat dzis musi jechac no:)
koniec tego użalania się wróći bedziemy działać.
wszystkim wam które jesteście chore życzę bardzo szybkiego powrotu do zdrowia, kurujcie się:)
Ja również poniedziałkowo sie witam. o dziwo moje kurowanie się przyniosło skutki i tempka dzoś 36,6. Ale jak to Alimama napisała, mój wykres nie wygląda wcale przez te zakłócone tempki:) Od rana w pracy młyn, ale zrobiłam sobie przerwę na herbatkę i dzięki temu moge z Wami trochę pogadać. Bo po herbatce znów praca wzywa....
Też jesteśmy na etapie starań, starań z problemami. U mnie okazało sie, że cykle mam bezowulacyjne, w tym cyklu kolejna dawka Clo. Oprócz tego mój M. zrobił badanka i nie jest wesoło...ph ma za niskie, bo równe 7,0 a powinno być powyżej 7,2. Poza tym żywotnośc plemniczków jest marna bo tylko 24 % o szybkim ruchu postepowym po 4 godzinach.
Ach, muszę się wygadać bo jakoś tak mi źle :((
Czy możecie coś polecic na poprawę żywotności plemniczków??
Agosa, witaj kochana. Ja niestety nic Ci nie poradzę na żywotność plemników, my akurat z tym nie mamy problemu. Ale czytałam sporo na tym i innym wątku, że dziewczyny mają już to wszystko posprawdzane. Także na pewno któraś z dzieczyn Ci poradzi.
jakieś tam żywotne są, jest ich 24% po 4 godzinach....(lekarz, ktory zlecał mi badanie męża stwierdzil, że nie jest to dobry wynik, a ja już spanikowałam ;P )
Agosa witam i ja :) ja mogę polecić preparat Androvit ... polecony z kolei przez lekarza specjalistę w dziedzinie niepłodności.... no i głowa do góry, będzie dobrze :)
Agosa na plemniki na pewno salfazin i l-karnityna. Gdzieś na forum było o witaminkach na nasienie. . Dziewczyny a więc ja jestem po usg, byłam wczoraj i okazało się że nie ma żadnego pęcherzyka:( Więc owulacji nie będzie. Od następnego cyklu startuję z clo
Dziękuję za miłe słówka dzwiewczynki. Na wszystkie nas zadziała na pewno dobry nastrój i pozytywne nastawienie. A mam nadzieję, że to CLO to rzeczywiście dobra bestia i weźmie te moje jajeczka za rogi Ale niestety najprzyjemniejsza część starania się dopiero od jutra. Podobno jak ma się z tych prztulanek ogrooooomną przyjemność, to i dla zajścia w ciążę to lepiej. A po takim czasie to przyjemność będzie, oj będzie...
Dżasti czyli najprzyjemniejsza część staranek jutro I podobno rzeczywiście tak jest że jeśli kobieta ma również przyjemność z serduchowania to szanse się zwiększają nawet do 70%. Pewnie jutro z sypialni nie wyjdziecie
dizęn dobry dziewuszki, ja oczywiście już nie śpię, kolejna źle przespana noc:( Czy słyszałyście może o czyms takim jak "test chmurkowy"/ O co w nim chodzi?
I ja się witam. Biedronko łał aż do 70 %? No to chyba rzeczywiści enie wyjdziemy z sypialni Migotynko, coś słyszałam o tym teście chmurkowym. Podobno siuszasz do słoiczka i wstawiasz do zamrażalnika na chyba pół godz (ale nie jestem pewna czasu) i po tym czasie patrzysz jeżeli jest taka jakby chmurka na wierzchu, to znaczy ciąża.
Tejsha kochana, no po pracy na pewno nie Będę zgoła czym innym zajęta. A potem jeszcze dwie godzinki z nogami na oparciu kanapy i może cos z tego wyjdzie.