Witam serdecznie wszystkie staraczki! U mnie dziwnie jakoś tak...wciąż, praktycznie cały dzień czuję kłucia w podbrzuszu, rozpieranie...głupio tak o tym pisać, bo wcześnie jest a jeśli się okaże że to jednak nie fasola, to wyjdę na oszołomkę. Ale cóż, nie wyprę się tego co czuję, tym bardziej, że podobnie miałam z córcią. Ostatnio przewertowałam 270 stron forum i dotarłam do czasu gdy staraliśmy się o młodą. Wtedy też dwa, trzy dni po zapłodnieniu miałam kłucia, wszyscy pisali, żebym się nie nakręcała a w końcu okazało się że to dzidek jednak. Ufacie swoim odczuciom?
witajcie kochane :) Alimama :) super, ze wróciłaś :) mam nadzieje, ze na dłużej :) dżasti kochana ja mocno wierzę, że ci się uda, dziś sie pomodlę za ciebie :) witaj linadab na forum :) Blanka, ja też mam dzisiaj okropne klucia w podbrzuszu .... ale nie chce mieć nawet nadziei, chociaż ona i tak się ciągle wkrada .... boję się, że to już siła autosugestii i tak już chce mieć te objawy ciążowe, ze w końcu je odczuwam ...
Alimuniu kochaniutka - jesteś Ty słoneczkomoje. Ileż można na Ciebie czekać? Trzymać masz za Nas wszystkie! Ja dziś mam 28 dc i tempka trochę spadła o 0,11 stopnia. I jutro wszystko sie wyjaśni czy spada, czy wzrasta. Trzymaj więc mocno kochana!!!!!
Witam, Dopiero się zapisałam i założyłam wykres. W tym roku straciliśmy już dwie ciąże. Jeseśmy jednak z mężem dobrej myśli. Badania poszły szybko i dostaliśmy zielone światło. Tym razem mam dużo, jak dla mnie, leków do brania króre mają nam pomóc donosić ciążę. Tak jak wszyskie tu Panie, bardzo pragnę mieć dzieci, najlepiej kilkoro :-). Cieszę się, że znalazłam się w tej społeczności. Wiem, że znajdę Tu dodatkowe wsparcie i wiele cennych porad które pomogą nam w walce o potomstwo. Pozdrawiam i słonecznego długiego weekendu życzę.
Haniutka witaj na 28 dni :) mam nadzieję, że już niedługo się uda i będziesz szczęśliwą mamcia :) Blanka, no to super, nic tylko się cieszyć :) Sucharku za parę dni powtórzysz i będą już 2 :)
Treść doklejona: 31.10.12 14:16 acha, no i obiecane wczoraj zdjęcia już u mnie
Dzieczyny, tym razem gin zasypał mnie lekami. Biorę co dzień witaminy i acard, a od 18 dc duphaston 2*1 i luteinę 2*2 dopochwowo. W 29 dc mam zrobić badanie beta a jak bedzie + to dodatkowo zastrzyki z clexone 0,4. Gin powiedział, że najdalej za dwa miesiące powiniśmy być w ciąży :-). Trochę tego dużo. Mój mąż przez 1,5 roku dostawał doping dla swoich żołnierzyków. I od tego czasu z zachodzeniem w ciąże nie mam problemu. Problem jest z jej utrzymaniem. Rekord to 8 tydzień. Okazało się że to progesteron zrobił nam brzydki kawał. W między czasie miałam zrobionych szereg badań. Wyniki były bardzo dobre. Tylko ten progesteron .
Cześć dżasti, wcześniej dostawałam duphaston w ostatniej chwili, niestety było juz za późno. Tak samo luteina. Teraz gin zorientował się o co chodzi i postanowił mnie tym faszerować co miesiąc. Zmieniłam też gina na fachowca bo ostatnie dwa lata to byli tylko partacze którzy twierdzili że na oko jestem zdrowa a dwa lata starań to za krótko aby się martwić. Mam 34 lata!!! Wzięliśmy sprawy w swoje ręce i mamy efekty.
Treść doklejona: 31.10.12 15:06 Sucharku, ja robiłam test 35 dc (raniutko) i był negatywny! a okazało się że to ciąża. Dlatego mój gin powiedział że w 29 dc mam robić badanie bety z surowicy.
Treść doklejona: 31.10.12 15:19 Dziewczyny, niestety żegnam się z Wami do poniedziałku. Mam topika w naprawie (obraził się jak go białym słodkim winem poczęstowałam), a tym samym nie mogę w ten długi weekend tu zaglądać. Ostatnie porządki na grobach, szybkie zakupy i do domku na pyszną obiado-kolację z moim mężem. Trzymam kciuki za te które czekają na pozytywny wynik swoich starań.
No to do poniedziałku Haniutka. A swoją drogą nie lubi białego wina? Ja o mały włos ostatnio kawę bym na swojego laptosa (jak my to mówimy) wylała. Się udało w ostatniech chwili
Ja już czekam na koniec pracy. Potem szybciutko do domu - obiadokolacja i do kina na Bonda sie wybieramy. Jakoś trzeba ten dzień mieć zaplanowany, żeby nie myśleć...
Treść doklejona: 31.10.12 16:46 Gdzie jest KatMuc?????????????? Chce w dupę dać!!!!!!!!!!!!! Czemu wykres nie założony? Wchodzę codzien i myślę, że już i nawet nie ma jak napisać i sprawdzic co i jak
Jestem dziewczynki!! możecie bić:) ale nie miałam kiedy wejsc bo trochę mi się sprawy pokomplikowały , mój dziadek trafil znów do szpitala, stan się pogarsza i tak kursuje, praca, szpital, dom, czasami po 2 razy i padam na gębę od jutra mierzę tempkę obiecuję, wczoraj dopiero @ mi się skończył. a do tego mój Drogi M. przyjechał. i powiem Wam dziewczynki, że tak latamy i załatwiamy, jeszcze czeka mnie sprzątanie łazienki u dziadka (dostał krwotoku). i tak troszkę jestem w kiepskiej formie, dlatego zaniedbałam 28 dni. ale juz wracam :):)
Dziewczynki ja bardzo Was przepraszam,ale myślałam że jak skończył mi się abonament to nie mogę tu pisać, a kurdek okazało się że moge to już piszę co u mnie :D
w piątek zrobiłam test i negatyw znów, więc udałam się do lekarza. on zrobił mi badanie i powiedział że jak na razie ciąży nie widzi, ale tez nie wyklucza! :) zapisał mi duphaston na 5 dni, od piatku do wtorku. teraz mam czekac czy @ przyjdzie czy nie, jeśli nie to mam się do niego zgłosić :)
dziewczynki ja Was dziś zaniedbałam ale to bardzo trudny psychicznie dzień w pracy, dużo złych rzeczy się wydarzyło...jestem z Wami, przeczytałam co się u każdej z Was dzieje... więcej napiszę jutro
dziewczynki kochane moje :) Asiunia892 mam nadzieję, że dołączysz do obserwatorek :) KatMyuc a tobie dupsko wylać to mało ... my sie tu zamartwiamy o ciebie kobito zakładaj wykres parę zł będziesz wiedziała przynajmniej o co kaman u ciebie :)
Dzieńdoberek moje kochane:) ale sie rozpisałyście wczoraj, dopiero skończyłam czytać:) KatMuc- fajnie, że jesteś znów z nami:) Asiuńki wszystkie - wróciłyście wreszcie:) Haniutka, 20080806 - witamy na forum:)
A ja zostałam sama w domku, rodzinka wyjechała na groby i wraca w sobotę wieczorem. Jejku, ale mam labę:) Jahoo:) Normalnie niezwyczajna jest mi taka cisza:):) Buziolki dla Was kochane i uważajcie dzisiaj na drogach, jeździjcie ostrożnie, no!
Witam dziewczyny :) ja na groby dopiero popołudniu, więc teraz mam chwilke dla siebie. Tak się zastanawiam i piszę z zapytaniem po ilu dniach po odtswieniu duphastonu powinna przyjść @? broń jej żeby przyszła ale jak to mniej więcej wygląda?
Wróciłam z grobów, zdegustowana. To już nie jest dzień zadumy, spokoju i myślenia o tych co odeszli. Kordon policji rozdzielał tłum tych co szli na cmentarz od tych co z niego wracali. Tłum niemiłosierny, ludzie się walą łokciami, przeklinają, dzieci płaczą, trzy Panie się pobiły w bramie - zaczęło od szturchnięcia i przepychania skończyło na okładaniu się rekami - ech... tak rzeczywistość pod jednym z warszawskich cmentarzy. Jestem przybita. Do tego chyba przyplątał mi się jakiś stan zapalny - oj złe dni się dzieją ostatnio :-(
Witam was wszystkiez dzisiejszych wieści: cycki upakowane i bolą a tempka skoczyła w górę jak szalona. Zastrzegam, że to moje subiektywne odczucia i nie muszą, w efekcie końcowym, oznaczać ciąży
Ja juz wróciłam do domu odwiedziłam groby najbliższych . Ale dzisiaj zimno . Asiunia892 a miałaś robione USG ? ja jak dostałam dupka na wywołanie to 7 dni brałam i 7 dni czekałam na @ . Anka80 przykre ze ludzie zapominają o co chodzi w tym święcie :( Haniutka, 20080806 Witam :)