Gratuluje tejsha!!!

Tejsha nie mam dostępu do komentarzy, ale test z bladą kreseczką to nie "wątpliwy" a dodatni.Moja blada kreseczka, naprawdę ledwo widoczna, śpi teraz w sypialni
No i oczywiście GRATULACJE!

Czekam na tempkę, ona zdecyduje czy testować czy nie.

KatMuc - sciskam.. spij dobrze a jutro pomysl pozytywnie i daz do celu ale z glowa do gory :* zaciskam kciuki:)

Im nas wiecej tym weselej ;)

witam się z samego rana, oby dzisiejszy dzień przyniósł nam wieści co najmniej tak dobre jak wczoraj :-) (tejsha)

Cześć kochane. Ja chyba przestanę mierzyc tempkę. To jest tak stresujące, że chyba tego nie wytrzymam. Chcę sie cieszyć swoim szczęścoem a nie sie dopatrywać nieprawidłowości i się zastanawiać o co w tym chodzi. I tak będzie co ma być, ale lepiej mniej się stresować!!!

witam i ja ,,,, byłam na becie , ale wynik dopiero jutro rano ,,, trzymajcie kciuki dziewczyny, bo to chyba jeszcze nic pewnego ... ;(

Witam dziewczęta :) asłonko dobrze dobrze ze już prawie weekend bo juz rady nie daje w tej pracy;/ tejsha zobaczysz że bedzie wszystko dobrze. oczywiście trzymam kciuki

tejsha to zrob jeszcze jednego sikanca i zobaczysz dzisiaj duzo ciemniejsza kreseczke :)

Kami robiłam z potrannego też bladzioch :(
netkadama , dziękuję

Staraczki, mam wpisać dwa loginy na potrzeby 2 gratisowych miesięcy. Czy któraś z Pań życzy sobie taki bonus?

Został jeszcze jeden, nikt go nie chce?

Tejsha...no jak bladzioch to plus.
Tak sie ciesze, jestem wzruszona i trzymam kciuki za betę! Będzie dobrze!

Ja dzis zasmucona, bo w tym cyklu nie ma dominujacego pecherzyka...trudno.
Nastepne podgladanie i dzialamy w koncu listopada. Sciskam Was.

Z dobrych wieśći czytałam ze spidermanka urodziła....gratulację!!

Dziewczynki , jutro beta pokaże czy plusik czy jednak to była pomyłka,,,, trzymajcie za mnie kciuki

Katku jesteś nieoceniona

tejsha zaraz bedziesz płakała ale z innego powodu bo dostaniesz od nas klapsa, poniewaz bedzie wszystko dobrze!!

Treść doklejona: 08.11.12 19:32
ja też jestem chora, a kaszel mam taki straszny jakbym gruzlice miała....;/

kocham was

Laski nasza tejsha ryczy bo jej hormony juz szaleja. Zaraz bedzie sie smiac albo rzygac :D i nie bedzie wiedziala czemu hihiihih

haniutka, a ty mnie nie przepraszaj. po prostu napisałam że jest taki forum, a ja jestem ostatnią, żeby krzyczeć na kogoś, że o czymś innym na wątku pisze. ja o bieganiu w zbozu pisalam...

Treść doklejona: 08.11.12 20:27
dziewczynki pisze z tel. dlatego pisze jak polamana

uciekam moje kochane .... do jutra

Hej dziewczyny .
Jestem nowa na tej stronie i to moj pierwszy w zyciu wpis na forum.... widze ze tutaj dziewczyny sa dla siebie naprawde mile i jest sympatycznie ,dlatego postanowialm zalozyc konto :))
Od dwoch miesiecy staramy sie z narzeczonym o maleństwo,jak do tej pory cisza....
Wszystkie kolezanki ktore posiadaja juz swoje pociechy powtarzaja,nie mysl o tym ze chcesz miec dziecko tylko rób swoje.Ale niestety jak tak nie potrafie....
pozdrawiam wszystkie panie

Agusia, witaj i przejrzyj najpierw chociaż pobieżnie wątki założysz nowy Możesz sie dopisać w wątku o powitaniach i starających się o dziecko

Treść doklejona: 08.11.12 22:01
Przy okazji - dwa miesiące to nawet niezbyt rozszalałe starania ;)

Witam! U mnie jedna kreska, choć tempka podskoczyła, czuję jednak zbliżający się okres. Zaczyna się nowy cykl.

tejsha trzymam kciuki za wynik !!!! Uśmiechnij się
Blanka 81 - nie martw się, dopóki nie ma @, cały czas są szanse A z tymi testami bywa różnie, przecież tyle jest dziewczyn, którym nie wychodziły pozytywne testy, dopiero beta potwierdzała, że Okruszek jednak jest. Najważniejsze to się nie poddawać i starać się czerpać radość ze starań. U mnie za miesiąc minie rok, odkąd staramy się z mężem o dziecko, niestety nie udało się, w międzyczasie wykryto u mnie problemy z gospodarką cukrową - mam insulinooporność - zmiana trybu życia, diety, w zasadzie można powiedzieć, że życia, bo nie ma teraz dnia bez ćwiczeń i pomimo kolejnych niedanych cykli, wierzę, że w końcu się uda. Bo tak naprawdę, musimy wierzyć, mimo, że dopadały mnie nie raz ciężkie dołki, płakałam, wątpiłam, jednak zawsze próbowałam wytłumaczyć sobie, że tymi smutkami sobie nie pomagam. Muszę się wziąć w garść i zrobić wszystko, abym była szczęśliwa. Piszesz na swoim profilu ...jak dobrze być kochaną !, zatem masz powody do radości :) Masz skąd czerpać siłę, dlatego jestem pewna, że jak człowiek bardzo chce, dostanie to czego pragnie, musi się jedynie uzbroić w cierpliwość.

Dziewczyny, ja przepraszam, że tak wpadam tu rzadko, rozpisuję się i znów znikam, jednak naprawdę nie mam możliwości czasowych spędzania czasu na forum, jednak kiedy mogę zaglądam, czytam, no i oczywiście trzymam kciuki za Was wszystkie. Tyle tu ostatnio plusików, co daje jeszcze większą nadzieję, że uda się nam ! Zobaczycie Pozdrawiam !