Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 23rd 2012
     permalink
    Ja jak zapytałam ginekologa o to czy posiadanie kota przeszkadza to zapytał czy grzebie mu w kuwecie, odpowiedziałam tylko, że raczej robi to mąż, zdarza się, że czasem ja, ale raczej specjalną łopatką do wybierania kup, nie gołymi rękoma. Uśmiechnął się tylko i tyle.
  1.  permalink
    zegnam sie.ide wziac prysznic i spaaac.dobranoc:kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeNov 23rd 2012
     permalink
    Witam :) ja właśnie szykowałam deser dla mojego narzeczonego bo niedługo ma urodzinki a jutro świętujemy :bigsmile: fanta666 ja mam dokłądie takie same objawy jak Ty, boli mnie podbrzusze oraz mam strasznie wrażliwe sutki. Dziewczęta co do tokso to mi lekarz zalecił zrobić te badanie przed staraniem... ale jak widać zależy to od lekarza. bo z tego co się orientuje to każda powinna mieć te badania zrobione jak nie przed ciążą to na samym początku
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    fanta666: Pięke... :cry: chlip chlip... dziewczyny któraś jest może w podobnym 17 dc jak ja?
    Ja jestem w jeszcze 17 dc ,ale nie miałam owulki ;)

    Po owu w fazie lutealnej mam zgagę,sikanie,cycochy bolą strasznie,podbrzusze i puszczam gazy :tooth::tooth:

    Mój kot nie robi w domu ,tak więc nigdzie mu nie grzebie i tokso nie robiłam.
    Moja siostra jak była mała zaraziła się ,bo ją jakiś bezdomny podrapał ,ale a dwoje dzieci ,więc to chyba uleczalne :P
    --
    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 23rd 2012
     permalink
    mój kot jest znowu regularnie odrobaczany i szczepiony, wykastrowany i jest kotem typowo domowym, nie wychodzi wcale, zatrzymuje się zazwyczaj na progu, ale nie wiem czy to ma znaczenie co do tokso
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 23rd 2012
     permalink
    Ala też była domowa ,dopóki miałuczeć w lutym nie zaczęła :tooth: Bałam się o Nią ,ale nie mogłam tego wytrzymać i puszczałam ją na dwór.Na szczęscie wygląda jak niewychodzący i zawsze jej ładnie pachnie futerko :rainbow: Jest czyściutka puchata i mięciutka .Teraz waży 5700 ciekawe ,czy jeszcze przybierze na wadze .W kwietniu skończyła rok
    --
    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 23rd 2012
     permalink
    Mój kocur waży 7kg i jak staje na dwóch łapach i się rozciąga to sięga mi do pasa ;p a jest zwykłym dachowcem (tzn podobno ma jakieś geny egipskich mau i faktycznie większość cech charakterystycznych dla tej rasy się zgadza i ma skarabeusza na czole). Rósł w sumie chyba jakoś do roku, półtora, to był największy bum, potem jakoś tak mniej zauważalny był przyrost. Więc kto wie, może Twoja kicia jeszcze podrośnie.
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Moja Ala to tez kocur ,to moze urosnie.
    Robilam przed chwila test ,kurka dalej mam plodne a owu nie widac..Moze w ogole nie bedzie ?? W zyciu tyle czekac nie musialam.
    Klade sie do spania :) Dobranoc
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Witam się nadal chora:cry:
    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Witam ja również :)
    Alimama a widzisz! mylące imię ;p a owulki się doczekasz :) z doświadczenia wiem, że im bardziej się człowiek spina na czekaniu na nią to jak na złość późno przychodzi ;/ u mnie też coś dziwnego, bo po tym pozytywnym teście 11dc, był całkiem negatywny (testowa ledwo ledwo widoczna), a 13dc znów się wzmocniła (ale nie jest pozytywny, tylko trochę słabszy). Więc nie wiem o co kaman. Temperatura dziś odbiła się z dołka, z 36,04 na 36,21. Jajnik przestał naparzać (chociaż wczoraj już go czułam tylko raz na jakiś czas), teraz czuję jakby ciągnięcie na środku i czasem podjeżdża pod prawą stronę.

    Miłego dnia dziewczynki życzę, ja muszę swój jakoś przeżyć i żegnam się, bo pora się zbierać na pogrzeb, a mam trochę km do przejechania, więc pewnie zawitam jutro, no chyba, że dziś nie będę zbyt padnięta
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Witam się sobotnio. I wracam do sprzątania żeby juz nie patrzeć na ten mój wykres.. ;)
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Wercik miałam podobnie w tym cyklu .... nie widać tego u mnie na wykresie bo uznałam że to jakies dziwne ale 8dc wynik pseudo pozytywny - następnego dnia już wątpliwy ... a właściwia owu którą widać na zdjęciu u mnie - dwie grube krechy dopiero 12 dc. :) może te testy są jakieś lipne.. Ja kupiłam chyba 100 szt. na grouponie byla taka promocja + 10 ciążowych. Zapłaciłam chyba 55 zł. Ale już coś mi mało zostało. Jeszcze mi Mężulek chciał jednego podebrać i sobie na niego siknąć :tongue: tak dla jaj... :wink: wydarłam mu z rąk co najmniej jakby to był jakiś skarb hehe... Czasami się sama z siebie śmieje jak zacięta potrafię być w tych staraniach :cool:
    Sucharek herbata z miodem i życzę zdrówka.
    Dziewczyny ja tokso też robiłam, przed rozpoczęciem starań. Ale tylko dlatego że była gratis w zestawie badań dla kobiet starających się o dziecko które wykupiłam. Nawet chlamydia tam była :devil: Wyniki ok, choć mam dwa koty. Ale oba domowe. Nie lubią wychodzić na dwór. Teściowa mi tylko truje, że jak kiedyś zajdę w ciąże to będę się musiała ich pozbyć.... NEVER EVER !!! :wink:
  2.  permalink
    witam w sobotni, mrozny poranek:neutral:

    dzis mecz, na ktory ide wiec musialo sie oziebic:angry: wypilam siemie, jem sniadanko i moze wyciagne D do sklepu przed meczem(po ta moja nieszczesna sukienke),ale wtipie,ze sie zgodzi(chyba ma juz dosc)...

    moze dzis zaserduszkujemy, bo tak zimno i bedzie trzeba sie ogrzac jakos:hugging: u mnie temp.dalej na podobnym poziomie- 36,54...tylko kiedy mam niska to moj termometr tak dlugo mierzy(temp.wolno rosnie),ze przysypiam:shamed: no i mam ten microlife mt16c2 i ona ma taki cichy ten dzwiek,ze nawet z glowa pod koldra ciezko go uslyszec:angry:
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Hejka..Ja jestem padnięta,obolała i niewyspana po dwu dniowym przemeblowaniu .

    wercik ja się na owulację nie spinam ,nawet nie było :hugging: przez ostatnie dwa dni , a dzisiaj skok tempki .Nie naciskam już na męża o dunga dunga .Chciał ,ale zasnął i jak przebudził się to powiedział ,że nie .Chce mieć dziecko bez bzykania ? To na pewno się doczeka:swingin: Akurat od wczoraj mam ochotę ,ale jak będę zmuszona to sama też świetnie dam sobie rade :wink:
    Ten paskudny monitor cały czas pokazuje płodne ,ale nie owulację i się w tym sensie doczekać nie mogę :P
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Witam wszystkie. ja robię teraz porządki, a potem szykuje kolacje dla mojego P. z okazji urodzin. Rodziców u mnie dziś nie ma, więc wolna chata :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Uuu no no możecie zaszaleć :D :crazy: Ja też czekam na swojego ,ale pewnie wróci z roboty zmęczony ,więc nie mam na co liczyć
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    a może jednak dasz rade go skusić :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Wercik, ja zrobiłam badanie na toxo i wyszło że już się kiedyś zaraziłam i odchorowałam (info.pod wykresem). Co do toxo to koty są nosicielami ale zarazić możemy się od innych zwierząt które akurat są na toxo chore i nie koniecznie chodzi tu o grzebanie w gównie zwierzęcym :-). Ja się cieszę że zrobiłam i teraz mam spokój. Jak zajdę w ciążę to toxo mi już nie straszne. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    ehh ...wróci zmęczony dopiero ok 6 :confused:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    I ja się sobotnio witam. Dużo do nadrobienia, ale dałam redę.
    Fanta - mnie kilka dni po owu bolałay piersi jak zawsze, ale brzuch mnie tak dziwnie bilał. Raz to mnie taki ból złapał jakby mi ktos skręcił coś w środku. Myślałam, że to jelita. Nie mogłam się wyprostować. Ból był inny od tych wszystkich rodzajów bólu do tej poru. POtem na ok 5 dni przed terminem @ zaczęły mnie boleć same sutki i jeden dzień przed terminem @ znów taki sam masakryczny ból brzucha. No i u mnie ciąża :bigsmile: więc to różnie bywa :bigsmile:

    Ali - mój kot też na podwórku się załatwia a jednak 4 lata temu miałam toxo robione i okazało się, że się zaraziłam i mam przeciwciała. Czyli jednak to nie jest tak, że czysty kot daje gwarancję. Na szczęście mam przeciwciała, więc mojemu dziecku nic nie grozi. Ale najgorzej jest być akurat zarażonym i jeszcze bez przeciwciał, wtedy trzeba antybiotyki brać. Więc lepiej chyba zrobić to badanie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeNov 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Mąż wyjechał na polowanie to ja wzięłam się za nalewki. Właśnie zlałam do butelek pyszną nalewkę na jagodach. Do picia będzie najwcześniej za 6 miesięcy. Za chwilę doprawię syropem wiśnie. Będzie czym się leczyć i rozgrzewać na następną zimę. Pochwalę się że od lata trochę tych butelek na następną zimę już zrobiłam :-).
    Mój M się śmieje i mówi że jak bocian zapowie swój przylot to na te frykasy przez następne min 1,5 roku będę mogła sobie co najwyżej popatrzeć a jak będę grzeczna to mi może da powąchać. :devil:
    W oczekiwaniu na poniedziałkowe badanie bety wymyślam sobie przeróżne zajęcia, a tu jeszcze cała niedziela przede mną. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Czytam Was z ciekawoscia, musze przyznac ze mam troche stracha
    przed nabywaniem kota wlasnie ze wzgl na toxo.
    Bylam u nowego lekarza, na usg male pecherzyki, jest nadzieja na ten cykl, fajnie:)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Się nie bój kota, tylko zrób badania już dziś na toxo i podpytaj się gina co i jak.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Ja mam kotę już 4 lata (co prawda niewychodzącą) i nigdy nie miałam toksoplazmozy :)
    Jedyne co to zamierzam 3 razy zrobić badanie na toxo (tzn 2 razy już zrobiłam - na początku ciąży i ok 20 tygodnia)... ale pozbywanie się kota z domu nie ma wg mnie najmniejszego sensu... szczególnie, że toksoplazmozę dużo szybciej można złapać od surowego mięsa niż od kota :)
    --
  3.  permalink
    Dzień dobry czy mozna?

    mam 39 lat ,dwoje dzieci (8 i 6 lat) 3 koty ;) i jestem na 200% pewna ze chce 3 dziecko
    mam mnóstwo obaw i na dodatek 2 moje ostatnie cykle sie skróciły:((( zawsze miałam 28 dni
    ostatni cykl 24 dni i z ciąży nici, buuuu
    dziś pierwszy dzień nowego cyklu i drugi cykl starań

    pozdrawiam :)
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    U mnie dziś owulka, działamy:devil:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthormarzycielka7
    • CommentTimeNov 24th 2012 zmieniony
     permalink
    na meczu bylo super, chyba dlkatego,ze sie nie mialam ochoty isc:) swietnie sie bawilam i do tego wygrali, no i w tv nas pokazali:cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Witaj karykaturo,...swoja drogą trochę dziwnie mi sie tak
    do Ciebie zwracać :wink:

    Trzymam kciuki!
    --
  4.  permalink
    Dorit: Witaj karykaturo,...swoja drogą trochę dziwnie mi sie tak
    do Ciebie zwracać :wink:


    :bigsmile: no brzmi ....ciekawie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Poczytałam, nadrobiłam, na temat świateczno-kotowy nie mam co się wypowiadać :-)

    Kota nie mam, chyba, że lekkiego w głowie i mieć nie będę, bo moja brzydsza połowa nie chce, a ja też bardziej jestem psiara niż kociara.
    Świąt nie lubię - tak niestety - nie udziela mi się więc Wasza radość z oczekiwania. Może ten rok zmieni moje podejście, może kupię ładną dużą prawdziwą choinkę i spędzę święta po swojemu. Niestety na tą chwilę święta kojarzą mi się z problemami, oszukiwaniem że wszystko jest super bo są święta.. itp.

    I żeby nie kończyć w negatywnym nastroju - mam nadzieję, że wiele w moim życiu ulegnie zmianie, wierzę w to, wtedy i święta będą zupełnie inaczej wyglądały.
    Pozdrawiam i ściskam w ten bardzo już późny sobotni wieczór
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 24th 2012
     permalink
    Anka80 z tym podejściem do Świąt nie jesteś sama :tooth::tooth: Ja mam chyba pierwszy raz w życiu frajdę .Święta mnie stresują ,też kojarzą mi się z kłótniami (tak zawsze było u Nas w domu rodzinnym ) jakieś z doopy życzenia wyciągnięte i te fałszywe uśmiechy ,że niby życzysz komuś dobrze ,a później cały rok wbijają doły Ci kopią..
    W tym roku spędzę Święta z przyjaciółmi i tylko dlatego jest mi trochę inaczej :) Ale nie mam w zamiarze spinać się i wymyślać 12-stu potraw :updown:
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    karykatura12 witaj wśród nas
  5.  permalink
    Witam w ten sloneczny niedzielny ranek.
    Troche smutny dla mnie bo chyba nie mam owulacji w tym msc-u:(
    buuuuuu!!!!!!

    Karykatura12 witaj!
    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Witam niedzielnie drogie panie, prawie wyspana, wczoraj jednak ciężki dzień był... nawet nie miałam kiedy zrobić testu owu, bo cały dzień poza chatą i głupio bym wyglądała jakbym na stypie latała z kubeczkiem do wc ;p więc w sumie nie wiem czy kreska stała się jeszcze grubsza, czy coś mnie ominęło czy nie... temperatura nadal nie podskoczyła wysoko, raczej jakby się powoli skradała. Na szczęście nie próżnujemy z mężem i nie zaprzestaliśmy działań :D

    Chyba się też wybiorę na to toxo w końcu, tylko coś się zebrać nie mogę. Gdzie takie cuda robią? w zwykłym przychodniowym laboratorium?
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Witam Panie niedzielnie :wink:
    Karykatura12 witam wśród staraczków :-).
    Wercik, ja od dłuższgo czasu na badania inne jak podstawowe podskakuję do miejscowego szpitala, ponieważ dowiedziałam się że laboratoria i tak wysyłają do nich próbki na takie badanie. Taniej,szybciej no i moją próbką tak nie poniewierają. Masz w okolicy szpital z laboratorium?

    Idę na śniadanko, dziś mąż robi - sam się zaoferował :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Staranka wczoraj zaliczone, dziś jeszcze dopniemy sprawę dla pewności :bigsmile:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Witam się w niedziele :)
    --
    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Haniutka mam szpital wojewódzki w mieście, więc może faktycznie najlepiej tam uderzać :) dzięki i smacznego :)
  6.  permalink
    u mnie Swieta zmienily sie na lepsze, kiedy moja mama zachorowala...po prostu przestala sie nimi tak przejmowac ( bo tak to Swieta-Wigilia bez klotni to Swieta stracone:devil:)-zadnego szalu ze sprzataniem, gotowaniem, itp. Dlatego w tym roku do mnie przyleci i tak jej powiedzialam: 'wreszcie sobie usiadziesz, przyjdziesz na gotowe i nie masz wstepu do kuchni, bo raz,ze w niej zimno, a dwa ja gotuje po swojemu:bigsmile: do tego nie bedzie uzerania z 'nasza' tesciowa(tak nazywam moja babcie)' normalnie Swieta normalne i spokojne beda...

    u mnie sie bj wczoraj pokazywalo,ale po kapieli oboje zasnelismy hahaha, moze dzisiaj sie uda hihi rozgrzac dlonie i nie tylko bez kapieli:crush:
    --
    •  
      CommentAuthoraslonko25
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Witam :)
    u mnie też owulka więc zaczynam starania :) idealny prezent na święta :)

    Miłej niedzieli :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Hejka laseczki :wink:

    Witam się z Wami.Pogoda jest trochę ładniejsza,więc jedziemy na miasto połazić .Serduszkowanie było w nocy do wpół do 3 i jestem okropnie nie wyspana ,a z rana powtórka. :) Trochę mężowi ponarzekałam i się wziął porządnie do roboty heh
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    oj Ali chyba nie trochę tylko mocnooo mu ponarzekałaś skoro aż tak się wziął do roboty:swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Noo podzialalo jak zawsze :wink: teraz odczuwam pewien dyskomfort ,takie bylo grzmocenie :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoranaaaa
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Haha niezle Alimama...ja tez po tych trzech dniach jakos okrakiem chodze..;)
    •  
      CommentAuthorwercik
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    łoo to u mnie będzie dziś dzień 7 i jeszcze dzielnie się trzymam, mało tego - jeszcze nie mamy dość ;P taki maraton to niezła frajda ;D
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    jak ja wam zazdroszczę takich chłopów,mój nie ma ochoty w ogóle a ja tak zawsze jest poszkodowana:cry::cry::cry::cry::cry:
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    Mojego przy czwartym dniu łapie zadyszka :shocked::cool:
  7.  permalink
    no ja mojego dzisiaj zmobilizowalam, po wczorajszej klapie :wink: nie wiem jak to sie stalo,ale poswiecil pierwsza polowe jakiegos tam meczu hihi:cheer: i w samochodzie przed sklepem mu zapowiedzialam, ze dzisiaj to jedno,a jutro powtorka i pojutrze, az do momentu kiedy mu powiem stop:rolling: juz nie moge sie doczekac:crazy: myslalam,ze dzisiaj z :heart: nici, bo sie poklocilismy wczesniej,ale powiem wam,ze za to bylo nadzwyczajnie milo:cool:

    temp. w dolku i na rowni z poprzednimi,ale szyjka jakas taka za nisko i sie nie rozwiera jeszcze:confused: nie chce dlugiego cyklu:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorKatekMuc
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    och a jak ja pomyśle jak mój wróci po tej 5 tygodniowej nie obecności w domu....będzie się dziać :shamed::shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeNov 25th 2012
     permalink
    A ja jutro rano kontrolnie na betę. 4 godziny spaceru i nadal energia i emocje mnie rozwalają od wewnatrz. Muszę mojego zaraz zaciągnąć do sypialni, może uda mi się wczśniej zasnąć. :twosome:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.