witam niedzielnie ze sloneczkiem niesmialo przebijajacym sie przez chmurzyska zaraz ide z psiulkami na spacer, wiec tylko wpadam sprawdzam co u fanty, a tu narazie cisza...
u mnie temp. w gore i wkurzona jestem,ze bj bylo tylko raz w jeden dzien i bez serducha:( no i jajcorow nic nie czulam(jak zwykle) w tym cyklu
kurczaczek mialam cos napisac i mi z glowy wylecialo, no coz starosc nie radosc(takze nie czuj sie samotna w swojej starosci Alimamo)...
witam się i ja, w końcu ale wesoło było u was ostatnio,,, i mnie ominęło... ale cóż porządki pełną parą za to zdrówko za kobitki w ciąży coście piły zostawiam moc fluidków :*************************************************************************** łapcie kobitki i niech wam się przydadzą :) udanej niedzieli kochane staraczki
o i ja też poproszę :) i witam się niedzielnie gdzie jest fanta? ;) w ogóle to masakra, oddaliłam się wczoraj oglądać z mężem KSW, sąsiedzi mnie wkur*, a tu tyle się działo, że ledwo doczytałam a u mnie miała ładnie pierdyknąć tempka do góry i kij, spadła nieco ;/ co do ... ?
Dobry dzień koleżanki wercik dlaczego nie widzę Twojego wykresu ?? Mall77 byłyśmy z koleżanką na Ladies Night i panowie machali fujarkami :D Impreza skończyła się ok 1 w nocy, tak więc nie było ostrego balowania .Jednak ja już chyba swoje 5 minut miałam i teraz stary trup jestem i się na zabawy nie nadaje
Witam Panie w słoneczne mroźne przedpołudnie. Mall77 mój małżowinek poluje na dziki. Wyjeżdża min 2* w tygodniu ale od wiosny nie udało mu się nic poozyskać. Biedny, jest trochę sfrustrowany tym faktem bo tak złej passy to On jeszcze nie miał. Wszystko co pozyska zjadamy, a w zamrażarce co raz wiecej światła :-). Dziś wstał o 5,00 i pojechał z kumplami na giełdę staroci do Świdnicy. Wróci przeszczęśliwy i zrelaksowany. Nakarmię Go i
Treść doklejona: 02.12.12 11:48 Gdzie jest Fanta?!!!!
Alimama mam konto na ff (link w opisie na profilu moim), bo tu mam nieopłacone konto
Treść doklejona: 02.12.12 12:06 w sumie to na szybcika mogę wpisać tempki, bo doczytałam, że do 15.12 mam aktywne konto, potem jedynie pozostanę przy ff
Mal77 no tak mam, jak mierzę temp w ustach to jest jeszcze niżej, wtedy mam ok. 36,4 w drugiej fazie cyklu ;p i wiecznie zimne ręce mam nadzieję, że to nie ma nic wspólnego z tym, że już 9 cykl się staram.
Alimama tadam, tymczasowy wykres powstał, jak zniknie tzn, że mi się aktywne konto skończyło ;)
kurcze to ja slepa linka nie widzialam :) Moje zdolnosci mnie w ogole przerazaja kupilam bilet z Londynu do Southampton zamiast odwrotnie i mnie nie wpuscili do autokaru hehe i czekam godzine na kolejny transport.Jaaaki wstyd.
Mal77, jakoś tak dziwnie ten świat jest poskładany że kiedy dni płdne mijają to mój sam rusza do akcji, a ja mu tylko czasami wspominam kiedy sa te dni, bo inaczej taki spięty chodzi jak by wtedy bzykanko było na ocenę. Chyba boi się niedoróbek :-). Od tego cyklu, dzięki koleżankom z forum, obrałam nową strategię. Skupię się tylko na przyjemności i ani słowem nie wspomnę o tych dniach. Masaże, kolacyjki z owocami morza .... Tym razem musi się udać :-))
Haniutka chyba najlepsze podejście, oni w ogóle się dziwnie zachowują jak słyszą o dniach płodnych, z jednej strony jakby chcieli, a z drugiej strasznie łatwo ich urazić, gorzej niż baby ;p
e tam mojemu powiedzialam,ze ma zrobic 3 dziewczynki,a potem moze sobie robic chlopczyka i wcale to nie wplynelo negatywnie na serducho...pwoem szczerze,ze takie to bylo ten tego nie wiem jak to powiedziec...ale bylo suuuuper a czasem bez spinanie zaczynam sie przytulac, a on z gory nie ma ochoty
u nas sie rozpadalo e no powinien snieg padac i juz! Mikolaja spotkalismy na zakupach i mi moj mowi: widzisz jakbys wziela aparat to bys poszla (jak wszystkie dzieci w kolejce) do niego na kolano! a ja do niego: no i bym poprosila o dzidziusia, a Mikolaj zaraz by sciagal wdzianko i hop na zaplecze!
aaa i moj dzisiaj sobie kupuj kolejke-pociag,zeby jezdzil pod choinka i smialam sie z niego w sklepie,ze wyglada tak jak jak gdy wybieralam choinke-jak dziecko
Miło Was czytać, u nas czas serduchowania, jutro monitoring czy jest pęcherzyk czy juz pękł. Też wyglądam fanry.:)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.12.12 15:21</span> Fanta pisze u siebie, ze minus, jednak @ nadal nie ma...no i temp dosc wysoka.
Hej kochane wszystkie .... dzień z cyklu czeski film. Nerwówka 200 % w pracy i testowanie przeciągnęło się do 15.30... niestety minus, nawet lekkiego cienia nie ma. Tempka dziś rano regularnie mierzona 37,08 @ nie ma, plamień nie ma... nie wiem już sama. Mam sikać jutro raz jeszcze z rana czy nie ma już sensu?? Raczej nie mam już większych nadziei...Dzięki Wam kochane za wsparcie i przepraszam za wyczekiwanie. Straszny był dziś dzień ale już się uspokoiłam jak tu do Was zajrzała, zaraz sobie poczytam co u Was i będę się znów uśmiechać :)
Treść doklejona: 02.12.12 15:38 chyba jednak byłam niegrzeczna w tym roku ...
nom... z wyliczeń @ powinna przyjśc jutro. Poczekam zatem z tym drugim testem do wtorku jak nie przyjdzie...
Treść doklejona: 02.12.12 16:50 wercik to jak dorwę tego grubego z workiem to mu wpieprzę za tą krechę :) powiem "że chcę dzidziusia i dla moich koleżanek starających się też ! Rozumiesz ? Bo jak nie to gwiazdki w tym roku nie będzie ;)" oookej
Mal test z czułoscią 25mlu/m. Nie wiem sama już co o tym wszystkim myśleć ech.... poczekamy się obaczy jeden plus z tego całego okropnego dnia to że mąż gdy mu powiedziałam że testowałam i negatyw wyjątkowo dziś o mnie zadbał przytula, głaszcze, obejrzał ze mną film i w ogóle było bardzo uroczo. Chyba jednak też się tym wszystkim trochę przejmuje choć tego nie okazuje tak jak ja!! Dziewczynki niech któraś zafasolkuje mi tu raz dwa !!! święta idą juz czas :)
Wróciłam do poprzedniego cyklu. Robiłam test 3 razy i wyszedł negatywny więc to na pewno nie to co bym chciała. Problem tkwi w tym kiedy zacząć nowy cykl i clo.
u mnie serducho odbylo sie w przerwie zabawy nowa kolejka moje psy skacza do niej i ja gryza jakby byla jakims innym zyjatkiem...takze ciufcia nie przetrwa chyba do Swiat, bo moj D wlasnie ja puszcza psiowi i razem sie bawia
fanta jak ogladalam ten program o rodzeniu ostatnio, to dziewczyna w ciazy blizniaczej mowila,ze popoludniu test wyszedl negatywny(@ sie spozniala), a rano pozytyw
Marzycielko jak na moje to Twój D. to chyba trochę tatusiuje już ;) dobrze, niech się przyzwyczaja ;D
a my dzisiaj byliśmy u znajomych, wyluzowaliśmy trochę, bo fajnie się bawiliśmy :) potem mały masażyk i kolejne serducho do kolekcji co by jeszcze bardziej kolorowo było ;p
Dziewczęta, stwierdzam że po 4 dniach brania oeparolu 6tab dziennie jest znacząca poprawa. Wiem że to dopiero 4 dc ale ja ostatnio na dzień dobry miałam problem z poślizgiem. Jesteście genialne a Wasze rady bezcenne. Cieszę się że tu jestem :-). Duża buźka dla Was.
cześć dziewczynki, witam się z rana w bojowym nastroju, temperatura znowu zjechała i ten cykl zaczyna mnie irytować ;/ do tego jeszcze dziś się wybieram na wojnę, bo mnie sąsiedzi doprowadzili do szału w sobotę i niedzielę i tym razem nie popuszczę... w ogóle to chyba muszę zainwestować w melisę
23dc, na zarodek to raczej za wcześnie, bo dzisiaj od rana czuję, że jest mi mokro, no i szyjka jest wysoko (nigdy jej nie badałam, kilka dni temu sprawdzałam raz i była nisko, a dziś ledwo ledwo dałam radę ją dosięgnąć palcami), więc obstawiam, że to dopiero na dniach (ale moje obstawianie trwa od 11dc, więc Bóg jeden raczy wiedzieć co to się dzieje). Może raczej powiem, że mam nadzieję, że to w końcu nastąpi ;)
Ja już po wizycie w administracji ze skargą na głośnych sąsiadów, którzy dostali od losu po jednej szarej komórce, która nie ma szans się zetknąć z żadną inną. wrrr. na szczęście panią administrator mamy bardzo miłą i wyrozumiałą, więc mam nadzieję, że to podziała. Od lipca przymykałam na patałachów oko, ale teraz przegięli. Też bym chciała domek bez sąsiadów, ale na razie mam tylko mieszkanie po babci.
u mnie skok cykl bedzie krotki tzn.27-28 dni(jak dla mnie to krotki) z tym,ze ten 12 dc z bj psuje mi nastroj, bo tylko wtedy czulam jajcory, a serducho bylo tylko dzien przeda, potem 3 dni przerwy...stracilam w zwiazku z tym nadzieje,ze cos sie z tego wykluje
wercik obok nas sie zmieniaja srednio co rok lub dwa.Teraz mam spokojnych, bo z malymi dziecmi,ale lubia sobie popalac trawke na podworku ale w prownaniu z tym kto byl wczesniej to to mi w ogole nie przeszkadza...kiedys poprzedni-litwini-na sterydach,ze strach sie do nich odezwac-robili takie imprezy do 3 rano,ze mlotkiem w sciane walilam-taka banda oszolomow(a dziecko 2 letnie spalo w tym halasie) bezmozgowcow a tu same suche tynki, jak dziecko placze w domu obok(mieszkam w szeregowcu) to nawet slysze co w tym placzu mowi
ja mieszkam w bloku z wielkiej płyty, więc wiem o co chodzi. Ja mam bezmózgów z 2 dzieci w tym jedno 3letnie, ale i tak potrafią słuchać muzyki tak głośno, że własnych myśli nie słyszę, a to dziecko siedzi w tym hałasie i potem dziwota, że wiecznie wyje. Najgorzej, że oni mieszkają nad nami i każde stukanie, krzyk, pralkę, wszystko słychać. W ten weekend mnie wkurzyli na maxa, bo oglądaliśmy KSW i puścili muzykę tak głośno, że nic nie słyszeliśmy, zaczęłam walić w kaloryfer to mi odstukali i zaczęli skakać po podłodze... potem całą niedzielę było ich słychać. szkoda słów, ale już to przekazałam dalej i jak się nic nie zmieni to dzielnicowy się tym zajmie. Ja nie będę żyć w stresie przez całe życie, bo oni nie potrafią mieszkać w bloku jak normalni ludzie (jakoś nikt inny nie ma problemów z zachowaniem w całej klatce)
Mam do was pytanie tylko nie śmiejcie się ze mnie otóż mój mąż wstaje do pracy o 6 ja zawsze mierzę temp o 7 i czasami mnie budzi ale po jakiś 10-15 minutach znowu zasypiam czy wg was powinnam mierzyć temp o 6 czy o 7 :)
mój mąż wstaje do pracy o 5:15 i jak mnie już obudzi to ciężko mi potem usnąć, więc mierzę w zasadzie od razu po przebudzeniu, nie wiem czy potem nie byłaby zakłócona
a slonko mnie moj czasem tez budzi,ale mierze o swojej porze, bo i tak zasypiam,chyba ze musze siuiu, to wtedy najpier mierze i wstaje dzisiaj mnie obudzil pol godz. przed moim mierzeniem i juz wiedzialam,ze nie zasne wiec zmierzylam:)
Cześć dziewczeta, za oknem pochmurno, w radiu świąteczny klimat a ja zastanawiam się nad prezentem dla mężusia. Z każdym rokiem trudniej mi Go zaskoczyć :-)
Cześć dziewczynki:) Widzę ,że przedświąteczne staranka pełną parą :D ja odpuściłam i na razie o tym nie myślę chociaż pewnie przed @ znowu będę schizować :P Teraz mam jednak w głowie co innego zaczynamy małe remont i do świąt chcemy zdążyć no a jutro mój wielki długo wyczekiwany dzień- wizyty w salonach ślubnych i poszukiwanie tej jedynej sukni :) Trzymam za Was cały czas kciuki i oby te święta przyniosły prezenty w postaci dzidzi wszystkim niegrzecznym dziewczynom :) całuje was moocno
Mal ja obstawiam, że owu to przede mną dopiero, bo jako takiego skoku jeszcze nie było, a jeszcze mi się nie zdarzyło mieć skoku przed 15dc, więc zagnieżdżenie wykluczam. Moi sąsiedzi są cudowni, dzisiaj od rana był taki fantastyczny spokój, że aż pomyślałam "cisza przed burzą" i się nie pomyliłam - przez 2,5h disopolowe hity na pełną parę. Teraz się chwilowo sciszyło. Dzisiaj miała przyjść do nich pani administrator na rozmowę (za moją prośbą), ale chyba nie było jej jeszcze. Tak czy siak ich wspaniały repertuar muzyczny był super tłem do pisania skargi na nich i tym razem nie popuszczę. Za długo oko przymykałam. Bo co będzie jak kiedyś będzie dziecko? wolę wyszkolić ich teraz
W Poznaniu miałam fajnych sąsiadów na pierwszym mieszkanku - albo się tłukli albo się pieprzyli (a zapomniałam jeszcze o bąkach w wannie, którą mieli nad naszym pokojem ;p kocham tekturowe bloki <3)
A my sobie od jakiegoś czasu z mężem nie dajemy prezentów pod choinkę ;) ostatnimi czasy fundujemy sobie razem coś fajnego większego, np zmywarkę ;)
Podsumowując: mam dziś taki dzień, że chętnie bym komuś głowę odgryzła... całe szczęście wybieram się dziś do koleżanki na kawkę, a tam z reguły wścieklizna mi przechodzi