oj Nera bedzie dobrze... ja juz pare razy bylam spakowana i gotowa do wyjscia...ale za kazdym razem zostaje(bo nie latwo ot tak przeleciec tyle kilometrow) ostatnio klocilismy sie w...piatek.... haha, a dzisiaj i jutro go nie ma i chyba nam to dobrze zrobi... jakby @ dzisiaj przyszla to bym mogla sie zabawic(bez skojarzen) z moja butelka winka a tak to filmy i popcorn mi zostaja
wiecie czuje sie taka specjalna...3 gratiski az mi glupio i zarazem milo,ze macie dalej ochote meczyc sie ze mna
Nreciu właśnie zobaczyłam w twoim opisie że badasz temperatrkę term. rtęciowym, a nie myślałaś o elektronicznym, jest o wiele dokładniejszy, i może wtedy wykresik też by wyglądał inaczej
z tego co czytałam u innch dziewczyn, które juz są w ciąży uzywały elekt. ale z dokładności do dwóch zer po przeciunku, ma mam zwykły elektr i też nie nażekam
ja mialam zgage przez pare dni...i sie martwilam,bo od operacji nie mialam ani razu... ale przy schylaniu sie czesto trafia werciku(mnie dzisiaj tez),ze poleci to co nie powinno
Nera zamow sobie microlife ten co maja dziewczyny(nie pamietam modelu)-tez taki mam z przesylka 15 zl na allegro:) w aptekach ciezko dostac...
słońca, zmienie trochę temat. czy wy też macie totalnego lenia przeświątecznego u mnie wszystko zaniedbane, proszę napiszcie że tak, bo mam takie wyrzuty sumienia że nic nie robię
juz zamowilam ,przy okacji testy bo juz sie ku koncowi zblizaja
Treść doklejona: 15.12.12 19:25 nie musisz miec ,jak dla mnie to te swieta za wczesniej sa.dzis poraz pierwszy od tygodnia wyszlam na zakupy przedswiateczne czesciowe a to tylko dlatego bo jestem zdania ze faceta wyslac na zakupy to kupi wszystko ale nie co potrzeba ,do obiadu dzis tak sie zbieralam ze zrobilam na 18 ,az styd sie przeznac,a pranko szok wola mnie od dwoch dni ,malo tego na swieta robimy starszej corce domek dla lalek z prawdziymi miniaturowymi meblami (maz stolarz) ,do mnie naleza dekoracje ale tak mi to idzie ze hej ,on juz niemalze wszystkie meble i domek zrobil a ja jedynie jedne zaslonki z firanami,kwietnik czesciowo,posciel uszylam i na tym wsio ,a gdzie jeszcze firany do salonu obrus , pokrowce na rogowke,poduchy ,lampka nocna, narzute na fotel ,normalnie porazka
Treść doklejona: 15.12.12 19:27 no i jakas mini choina by sie dla barbie przydala bo jakby nie bylo to swieta ,planowalam jeszcze kominek ale bym sie chyba wyrobila ale na nastepne swieta hahaha
super z tym domkiem, tak na marginesie mój mąż też jest stolarzem z przyjemnością obejrzę domek, który zrobicie ja czekam na nowe obiecane meble do salonu, ale wiadomo ze szewc w dziurawych butach chodzi he,he jedyne co dziś zrobiłam to ubraliśmy choinkę dla frajdy dzieciakom i poszłam w drzemkę
nera super:) ja mialam ochote uszyc sukienke z fartuszkiem na pluszaka,wiec zaczelam od pluszaka...od tej pory pani zajaczkowa ma glowe i brzuch,ale jeszcze nie razem....i to by bylo na tyle;)
powiesilam dwa obrazki i juz mi sie nic nie chce...jakis taki dzien mam dzisiaj...probowalam stockings/skarperty na prezenty powiesic,ale mam slabe palce i nie dam rady wbic pinezek
jak tylko bedzie skonczony to obiecuje ze cykne fote , musimy jeszcze dokupic imitacje tapety do salonu.kuchni i lazienki ,jedyne co to do sypialni wszystko mam ,
no nie... wyjść na chwilę staremu obiad podać a tu już tak nabazgrane Wariatki moje, rzeczywiście można zaobserwować jakąś intensyfikacje wszelkich możliwych objawów - tych na @ i tych na fasolkę u nas wszystkich ostatnio. Coś wisi w powietrzu i na bank któraś zafasolkuje ( mam nadzieję że wszystkie :-) bo taka energia, nastrojowość to musi się zakończyć tylko fasolką
Nera, u mnie też już bywało źle na maksa, tak że groźba rozwodu wisiała w powietrzu ale przychodził nowy dzień, nowe przemyślenia i nowe kompromisy. Zawsze ale to zawsze ratowała nas szczera rozmowa Nie będę się wymądrzać bo nie wiem w szczegółach o co chodzi między Tobą a Twoim Panem, ale czasem warto zrobić dwa kroki w tył, odetchnąć, zacisnąć zęby i spróbować się dogadać. Tego Ci życzę
z termometrem ja mam ten sam co wercik - polecam
Marzycielko chyba, rzeczywiście poczekam na dwie kolejne tempki i zoabczymy co z tymi testami. Tak idę do diagnostyki. Tylko właśnie w sobotę mnie już nie będzie w 3mieście, a tam gdzie jadę - czyli do domu rodzinnego - na bank nie będzie oddziału diagnostyki. Więc jedyna szansa w piątek, albo po świętach dopiero 27 grudnia. Nie nastawiam się na zafasolkoowanie w tym cyklu - bardzo się w nim przykładam do obserwacji oraz sprawdzenia teori "Zróbmy sobie dzidziusia serduszkując codziennie"
u mnie glowny powod to to ze dzieci mam z poprzedniego malzenstwa,sa niegrzeczne ,czesto daja w kosc . czuje ze to go przeroslo .W sumie to sie nie dziwie,byl kawalerem,toczyl sobie spokojne zycie,przesypial weekendy,odpoczzywal od pracy a teraz nie ma lekko dal dzis wyjatkowo to do zrozumienia
fanto, to jak bedziesz miec skok-3 wyzsze to zrob najwyzej w pt:)
Nera my nie jestesmy malzenstwem,a bywalo bardzo zle,wiec nawet jesli nie ma 'sily' wyzszej trzymajacej zwiazek to i tak kazdy problem da sie wypracowac my kobiety potrzebujemy podwojnej dawki cierpliwosci do swoich chlopow...i do siebie samych
wercik mlotkiem nie wchodza, co najwyzej sobie paluchy ubijam(probowalam)
Wiecie co ...tak szczerze -dobrze mi robi pisanie z wami,czuje ze mi emocje opadaja.
Tak Mal ja tez Goska a co do niegrzecznosci -moje takie placzki sie zrobily ,non stop jedna przez druga wyje ,mala sie rzuca na podloge ,rzuca wszystkim co jej pod reke popadnie,pyskuja ,trzaskaja drzwiami ,boje sie pomyslec co bedzie pozniej skoro teraz maja jedyne 6 lat i 2,5
wiecie co znam tyle par udajacych przed innymi jacy to oni sa super szczesliwi i jak sie rozumieja, itp. sciema moj D powiedzial cos takiego:kazdy sie przechwala jak jest cudownie,zeby nie wyszlo jak jest naprawde
bo tak jest,znam osobiscie taka pare,malzenstwo ja zajebiscie zmienilo -wczesniej bylo zle,znam jej zwierzenia i stosunek do bycia zona a teraz przed calym siatem udaje jakie to szczescie i ogole jak jest pieknie,smieszy mnie to bo znam ja nie od dzis i wiem ze tak nie jest ale niech jej bedzie
Treść doklejona: 15.12.12 20:03 zmieniajac temat - gdzie sobie mam wsadzac ten elektroniczny termometr
muszę skarbunie kończyć bo mąż do mnie z tematem wyjechał "co się chichasz sama do siebie , a cały zlew garów, no tak zlot wiczorny przyszłych mamusiek" he,he
jakos mnie ten film nie wciaga i zaczelo mnie mdlic...nie robie sie nic a nic spiaca... ten dup** D nie odpisal mi ani razu ani nie zadzwonil tak jak obiecal...oj bedzie awanturka jak jutro wieczorem wroci
Witam niedzielnie. U mnie okres działań, i jeszcze jakaś mała szansa na "prezent świąteczny" jest ;) A co do świąt to my dziś mamy w planach ubrać choinkę ;) Przykro mi z powodu tych które niestety doczekały się @ i trzymam kciuki za te które czekają na testa ;)
ja juz powinnam miec... ale moja luetalna jak widac nigdy nie jest taka sama co utrudnia okreslenie terminu @... to jest najgorsze:wiedza,ze ciazy brak,a @ sie nie spieszy...juz 3 dni sie spoznia zolza jedna w takim wypadku nie bedzie swiatecznych staranek co najwyzej noworoczne
heloł baby:) A Wy to spać w niedziele nie możecie? Myślałam, że będę pierwsza a tutaj a już babski zlot trwa od świtu:) Ale mi dzisiaj Dzidziul dokucza, nie dobrze mi jest, buuu:(
witam się również niedzielnie u mnie zygzak na wykresie trwa ;p
migotynko mi też dokucza dzidziul - a raczej mała menda od sąsiadów nawet w niedzielę nie ma spokoju, od 6 rano darcie mordy i bieganie jak w betonowych kapciach, ale niedługo się chyba bujniemy na wieś do rodziców i się trochę odstresuję