a ja kupilam koniczynke i moze tam jakis kwiatek 4listnej w tej buteleczce jest i moze da mi szczescie albo chociaz zlikwiduje mi te plamienia ja w ciazy nie jestem,ale jak wstaje codziennie o 8 to juz o 7 chodze pol przytomna...ot tak mam
Witajcie, ja już oczywiście na nogach, kolejny dzień wstaje godzinę przed budzikiem Nie wiem dlaczego, ale nie mogę spać, kładę się późno i budzę skoro świt:( Dzisiaj mam genetyczne USG, proszę trzymajcie kciukasy:) Oczywiście mam już stresa Jak wrócę, myslę że ok 13 to dam Wam szybciutko znać:)Buziorki
Cześć dziewczyny, trochę mnie nie była i strasznie za Wami tęskniłam. Po raz kolejny gratuluje przyszłym mamusiom Nerci i Dorir u mnie przez ostatnie dwa dni spadła temperaturka, a dziś się podniosła:), może jeszczcze nic straconego. Asiulcia - u ciebie bardzo ładna temperaturka.
Treść doklejona: 19.12.12 08:20 widze ,ze sliczny wykresik masz -oby tak dalej
Treść doklejona: 19.12.12 08:29 A tak wogole to witam wszystkie forumowe kobitki Nie wytrzymalam do wigilii hehe bo normalnie energia mnie roznosila ,bylam zamyslona -biedny myslal ze cos mi dolega i powiedzialam mojemu wczoraj wieczorkiem na urodzinach .Test w ramke ,kokardka -skromniusio bo nie chcialo mi sie dupy do sklepu ruszyc mina jego byla nie do opisania,na poczatku myslal ze to ramka ze zdjeciem ale jak rozpakowal to niewierze i znow i usmiech i powaga i zerknal i znow nie wierze i wstal i usiadl i znow sie cieszyl sam do siebie ,byl przesmieszny Do dzis emocje chyba z niego nie zeszly bo normalnie od rana i zaciesz
jak go znam 4lata tak zyciu go takiego nie widzialam ,tak buja w oblokach ,jest nieobecny, a o opiekunczosci nie wspomne nic nie moge odkad sie dowiedzial ,nawet kanapki sobie zrobic nie moglam ,obiadu tez mi kazal nie robic tylko lezec oszalal
Nera, pieknie jak sie cieszę!! I jaka ładna forma..ja bym na taka nie wpadła mowiac szczerze.
Prosta kobita jestem- pobieglam prosto z łazienki z testem do męza, z wypiekami na twarzy. potem czekalismy na bete.:)
Mamciu i Blanko, dziekuje....wizyta 28 dopiero..pozostaje czekac... dzis 5 tydzien 2 gi dzien, zero objawow, piersi obrzmiale jedyni, wieczorkiem bede miec wynik drugiej bety.
Sciskam Was i udanych serduch, ja na razie celibat na wszelki wypadek:(
hej Mal uchowanie takiej tajemnicy przez 6 dni to lada wyczyn dla baby wiec mi sie nie udalo jestem szczesliwa ale i zmieszana bo chyba jeszcze nie dowierzam w to co sie dzieje , wczoraj promienialy nam oczy jak cholera,zapomnilismy o bozym swiecie i jest jedna osobka ktora dopadl smutek moja Julcia- ta starsza. Jezu jak mi jej zal bylo,ja nie wiedzialam co jej mowic ,jak sie zachowac, Piter nie doierza ,ja mu ze w ciazy jestem bo juz zwatpilam czy sie domysla bo wygladal tak a julka do mnie - w ciazy jestes?? co ty mowisz?? a wogole co to jest ?(wskazujac na test) wytlumaczylam jej co to ,popatrzyla ,rzucila nim i poszla grac w simsy po jakims czasie przyszla pytajac -czy bedzie mogla wozek wybrac i wyprawke tak jak z gabi ,po czym dodala ze nie chce brata i koniec tematu po obecna chwile,...cisza z jej strony
Treść doklejona: 19.12.12 10:21 Dorit -dzien dobry bo sie nie witalam z Toba jeszcze dzis :*
Mal u Ciebie tez taka wichura? cala noc mnie wiatr i deszcz budzil az mi sie snily traby powietrzne przed domem a mialam isc po kapuste czerwona...i jakies owoce...ale nie ruszam sie nigdzie z domu jest co robic myslalam,ze D bedzie kleil ta chatke piernikowa,ale mnie to prezypadlo zabawa przednia tylko czaso i pracochlonna,bo kazdy kolor lukru robie sama, i biegam z rekawem do kuchni... dzisiaj sie chyba wlasnie do kuchni z tym przeniose... jeszcze 'troche' pierniczkow zostalo do lukrowania juz sie nie porywam na ciasto z 1kg maki mialam robic przekladany piernik...stad taka ilosc.
sezon na elfy i renifery uwazam za rozpoczety
Nera i dobrze zrobilas, bo najpierw chcialas dwie kreski na prezent urodziniowy dla P no to dostalas
Marzycielko kochana ,licze na foteczkowy efekt pracy:)
Treść doklejona: 19.12.12 10:28 jezu zaraz listonosz przyjdzie z paczka testow owulacyjnych i termometrem hahaha a ja rozebrana chyba czas sie zwlec z lozka
Treść doklejona: 19.12.12 10:29 nie no kurcze jeszcze kilka dni do swiat ,lapcie fluidki -musimy rekord pobic
o widzisz zaangazuj ja w te buciki i kupcie cos dla niej i jej siostry do powieszenia na choinke,co sobie wybiora...i ze to dopiero po/przed sama kolacja powiesicie...i mozecie robic tak co roku:) wtedy nie bedzie sie czula odrzucona czy gorsza czy pominieta i angazuj ja we wszystko zwiazane z dzidzia(lacznie z pokazaniem zdjecia usg-jak juz bedzie widac cos wiecej niz babelek ) w ten sposob powinnas uniknac(przynajmniej w jakims stopniu) problemu zazdrosci
Marzycielko -dzieki za rade, dobry pomysl z wprowadzeniem takiej malej tradycji dzieciaszkowej Julce swiat sie zaalil -pewnie biedna mysli - znow kolejny dzieciak i bedzie mi zabieral wszystko,psul budowle z klockow,bil ,gdyzl i beczal co chwila
Treść doklejona: 19.12.12 10:34 mialysmy razem miec ta owulke
Treść doklejona: 19.12.12 10:35 Dorit -Ty tez masz full sluzu bo u mnie w picce to niemalze
widze dzien sie zaczyna szalowo...(kurcze w horokopie mnie ostrzegali,no ale coz nie zawsze sie da usiasc zanim czlowiek sie przewroci)..jalowe dyskusje..az mnie leb rozbolal... motto na dzis:miej w d wszystkich i wszystko... poprostu czasem nie mam sily do ludzi...
powiedz mu,zeby zorganizowal DOBRA opiekunke (dobrze posli to mu sie oczy otworza ile 'kosztuje' opieka nad dziecmi) i niech Cie bierze na bal, a nie na posiadowe w domu
Witam. Gratuluje zafasolkowanym i życzę spokojnej ciąży. U mnie powinna być dziś owulka. Jutro mam wizytę u gin i zobaczymy czy była. Potem pozostaje tylko czekać na noworoczny prezent albo kolejne rozczarowanie. Miałam sie dziś wziąść za prasowanie ale jakoś mi nie idzie. Dorit jak już wsiąkniesz całkiem w tematy ciążowe to nie zapominaj o nas starających sie ;)
Nera, ja tez miałam uczucie takiej sliskosci w srodku, troche mnie to niepokoiło, ale tuz przed terminem @, dzis juz nie... caly czas sprawdzałam czy to nie @, dobrze ze sie skonczyło Corcia jest zazdrosna, daj jej troche czasu na oswojenie sie, ma prawo byc troche zła... i dobrze ze Cie od fajek odrzuca...jak czytam ze palisz, to , wkurzam sie na Ciebie...
Mal- na pewno jakos sie dogadacie.:)
Sony- trzymam kciuki kochana... probowałam z telefonu tu do Was wejsc ale była awaria....
aaa i najwazniejsza wiadomosc mam bete juz ponad 500, urosła z 192 z wtorku, chyba ok, prawda?
a ja mialam owulacje kolo 17tego (tak mi sie wydaje) a serduszkowanie bylo 13tego czyli 4 dni przed owulka. Mam nadzieje ze jest szansa na baby. Pierwszy test zrobie w 8 dniu fl czyli w pierwszy dzien swiat :-)). Martwie sie tylko bo mozliwe ze owulka byla pozniej i nawet nie ma mozliwosci ze plemniczki poczekaly cierpliwie:( Tak bym chciala prezent swiateczny w postaci pozytywnego testuuu. Ja mam dluuugie cykle i to wszystko tak sie strasznie wlecze.
Dorit super betka :) gratulacje i trzymam dalej kciuki za dalszy pomyślny rozwój fasolki. Marzy ja wiem po czym Ci ten ból głowy przeszedł :)
Alicjanka szybko to testowanie ??? w którym w ogóle dfl można najwcześniej testować ? wiadomo, że to to zależy od tego kiedy była implantacja ( 6 a 12 dzień po zapłodnieniu) jeżeli nastąpiła po 6 dniach, to po 2-3 dniach poziom hcg powinien być teoretycznie wykryty przez test, ale jeśli po 12 dniach, to test będzie pewnie negatywny. Ja zawsze myślałam że 12dfl to najwcześniej można i to wtedy i tak bladziochy wychodzą
Cześć kochaniutkie, ja też zrobiłam dziś TEST, wyszla mi druga kreseczka ale pod słońce ( taka ledwo widoczna) jutro mam termin @, tak się panicznie boje ranka czy przyjdze @ czy pojawi się wyraźniejsza kreseczka.
fanta wiem wiem:-) ale znam siebie i jestem pewna ze nawet jakbym, sobie obiecala testowac w dniu opkresu, tak by sie nie stalo:-), poczatkowo mialam czekac na sylwester. Mam czule testy i na stronach anglojezycznych duzo dziewczyn mialo plusika juz w 8dniu fl.
alicjantko, skond ja znam to testowanie :) , tak wiem ze trudno wytrzymać, ale uwierz mi ze przy pierwszej ciąży test wyszedł mi dopiero w pierwszym dniu @, a przy drugiej nic - dopiero beta dziękuje za kciuki
mamcia, ja w poprzednim cyklu zaczelam chyba w 7dfl i tak az do 5 dnia po terminie @, i to nie raz dziennie bylam na 100% pewna ze zaszlam, glupiutka jak koza. oczywiscie znalam statystyki itp ale wiedzialam swoje. Mialam wszystkie objawy nawet kwrawienie implantacyjne w 7 dniu fl. Niestety dostalam @. Teraz watpie zeby sie udalo bo tylko serduszkowalismy w 10tym i 13tym dniu cyklu a owulacja kolo 17tego, wiec nawet nie mam zbyt duzych nadzieji. ale testowac bede:-D
trochę mnie tu nie było, ale jak takie dobre wieści to aż miło się do Was zagląda.... nie nadążam za ilością informacji ale Nera - GRATULACJE!!! strasznie, strasznie fajnie!!!
Witam ,juz czwartek a ja w lesie z robota,domek corki trzeba skonczyc a tu praca nawet nie w polowie,dobrze ,ze na wigilie do tesciow idziemy wiec wiekszosc gotowania mi odchodzi ufff , sprzatanie i obadek standardowo,jutro rybke po grecku czas najwyzszy zrobic i sledzika w oleju koniecznie .
Jutro ide do ginekologa,jak bedzie ambolatorium czynne to moze na betke wejde
Mamciu- gratulacje!! idz koniecznie na badanie, wiem jak to sie czeka i rozmysla
nera- mi sie tez jeszcze zajączkuje co u kogo :)
daram- obyło sie bez kłocia.;) trzymam kciuki za kolejny cykl
Marzycielko- mnie czeka dzis lukrowanie piernikow- mam tez troche czekolady to je obleję :) alicjanko, trzymam kciuki najwczesniej mozna testowac od 12-13 dfl, ale na pewno sa przypadli ze i 8 dfl test cos powie. Z doswiadczenia wiem ze mozna łatwo sie wkrecic i zaczac schizowac od takiego testowania....stres i napiecie i tak jest wysoki. Ja na koniec obiecalam sobie ze bede od razu na bete szła, by nie siusiac codziennie z nadzieja, skonczylo sie na tym ze zrobilam test siusiany, a potem bete.
witam czwartkowo i ja dziś już w wyśmienitym humorku :) zostawiam trochę fluidków zielonych, niech łapią potrzebujące, chociaż coraz mniej tych potrzebujących bo zafasolkowanych przybywa,,, jupi ;********************************************************************************** Nera ciekawe czy zdążę z urodzinami jutro czy koniec świata będzie pierwszy