Ło matko parę godzin mnie nie było, a tu dwie strony już zapisane... Macie tempo dziewczyny Mój mąż zniknął po ciężkiej pracy... siedzi z kijkiem na rybkach Ale za jakąś godzinę już będzie w domku
jedynym wieczorkiem co nie jestem sama to sobota :P ale to jest akurat swieto dla nas :) bo tak to marne zycie :P MM wraca z pracy sie kladzie spac :P wstaje kolo 15 obiadek troszku jestesmy razem i po 17 jush go nima :P dobze ze chociash na staranka znajdzie sie czas wiec nie narzekam :D musze se towarzystwo zrobic co nie ??:P