Fanta-przez Ciebie malo nie obudzilam dzieci tak parskalam...chyba sie zamienie w kobylke przez Ciebie...:)) ja tez chce takie leki brac.spisalam sobie Twoja liste i rano juz o 6 lece do apteki..!!!! mam tylko nadzieje,ze ufoki sie nie myla.a worek mam niczego sobie,tylko niech z rozpedu nie pakuja dwoch na raz...:)))) zielono mi..:))
Marzycielko -wreszcie sie pojawilas...czy Ty sie gniewasz na nas,ze tylko pod wykresami szalejesz a na forum tylko czasem zajrzysz?? mnie unikasz??/ czyzbys juz mnie nie kochala???? czemu jestes przybita? wywal to ,moze uda sie cos zaradzic..?
Zarezykuje i wezmę ten Duphaston skoro jest już po owulacji ;)
A ja jutro prosto po pracy pędzę do Krakowa.na podyplomowke ... Wykłady do 20 :cry Zarezerwowałam nocleg w hostelu w Lagiewnikach .... Boje się nie lubię spać sama i to w obcym miejscu :-/
Bo Marzy to jak taka królewna z dowcipu :) za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, za siedmioma dolinami, za siedmioma lasami, za siedmioma parkami itd itd, na kamieniu siedziała królewna i mówi "kur* jak ja mam wszędzie daleko"
Hej staraczki i niestaraczki:) Ale Wy produkujecie dziewczęta, nie jestem w stanie już chyba tego wszystkiego przeczytać Przesyłam Wam Życzenia Noworoczne
Obyście szybciutko zafasolkowały, a fasolki juz brzuszkowe niech zdrowo rosną
Witam wszystkie dziewczyny serdecznie, mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego szalonego grona:) Od razu na wstępie zwracam się o próbę interpretacji moich objawów. Staram się o dziecko od 5 miesięcy...W tym miesiącu sama nie wiem co mam myśleć, może któraś z Was będzie wiedziała o co chodzi. Owulację miałam potwierdzoną testami i bólami na 27 lub 28grudzień. CZYWIŚCIE STARALIŚMY SIĘ Z MĘŻEM PRZED W TRAKCIE I PO OWULACJI:):) jednak 2 stycznia zaczęłam odczuwać najpierw delikatne kłucie lewego i prawego jajnika, uczucie ciągnięcia w dole brzucha, a potem większość bólu była skumulowana w prawym jajniku, który pulsował do pachwiny i rozchodził się na udo. Nie były to bardzo silne bóle, ale nie dało się ich nie zauważyć. Dodam, że ból został do dzisiaj z tym, że dużo słabszy. Czy jest możliwe aby przesunęła mi się owulacja? testy owulacyjne zawiodły?? wiem, że nie wskazują że owulacja nastąpi na 100%. okres powinnam dostać 9 stycznia, ale może mam już bóle menstruacyjne....co sądzicie o tych objawach??? dziękuję z góry za odpowiedzi
frezja1983 witaj :) wiesz to może oznaczać wszystko opóźnioną owulacje, bóle menstruacyjne czy ciążę. Ja np. od porodu nie mam przed @ bóli piersi, brzucha, krzyża, kłuć jajników itd. A w tym cyklu wszystko się pojawiło i to kilka dni po owulacji. Podchodzę do tego z rezerwą, bo wiem, że psychika lubi płatać figle. Świetnie napisała to wczoraj Mal77 Nie pozostaje nam nic innego jak czekać, trzymam kciuki za nas wszystkie. Ja mam termin @ 10, więc jedziemy na tym samym wózku
Mal co sie u mnie dzieje to mam pod wykresem,a Ty do mnie nie zagladasz to nie wiesz
duzo produkujecie tutaj to tylko przelotem czytam i probuje cos naskrobac sama,ale wiecznie nie mam czasu wiec dlatego pod wykresami pisze, bo wpisuje temp. i szybko klikam co tam u kogo i jak mam czas to pisze:)
powinnam miec troche wiecej czasu,ale Nowy Roku i nowe urzedu-juz we wtorek mam spotkanie w urzedzie o 9.30
a na poczte mam daleko i autobus jezdzi co godz. z przerwa od 9.30 do 13.30 wszedzie indziej jakos da sie dostac...oporcz ikei tam to tylko samochodem
a wlasnie zostalismy bez
maxiulka, lagiewniki to blisko mojego domku pewnie na kampus jezdzisz?
Minia życzę upragnionej ciąży w takim razie:) Twoje objawy bardziej wskazują na możliwość ciąży. Ja mam tylko bóle brzucha i jajników, Jeśli miałaby to być ciążą to wydaje mi się, że za wczesne te objawy. Ale nigdy w ciąży nie byłam więc nie jestem znawcą tematu. Odnośnie psychiki to zgadzam się z Tobą, w ostatnim cyklu miałam co najmniej 4 objawy ciąży:) moja koleżanka 6 miesięcy starała się o dziecko, przez 5 miesięcy miała urojone objawy , a szóstego nic....a ciąża była:):):) trudno jest nie wsłuchiwać się w organizm kiedy czeka się w zniecierpliwieniu na ciążę:)
ja moge tylko zajsc ale jak ksiezyc..:)) ja w tym cyklu nie mam zadnych objawow...nie wiem czy to prezent od mojej styranej zyciem psychiki czy dalszy etap szalenstwa...no,oprocz tego kwasu,ale dopiero zasugerowanego przez czytanie gupot..:))
Marzycielko-bo ja w zyciu realnym i wirtualnym w gosci nie za bardzo sie nadaje i nie lubie chodzic...wole zapraszac do siebie.taki maly zyciowy egoizm,albo objaw towarzyskiego lenistwa.ale cos tam zlapalam ,jakies szczatkowe wiadomosci,tyle,ze dla mnie zupelnie obce bo mnie do kraju ciagnie tylko jedzenie i natural,ale nie rodzinka....z moja sie wychodzi dobrze na zdjeciu,ale robionym o tej samej porze w dwoch roznych zakatkach kraju..:))nie smutaj sie-bedzie dobrze..:))
powiedzice mi moje drogie-czy stala wyzsza temperatura to cos normalnego czy mi sie organizm zawiesil i musze go zresetowac??
frezja1983 -witam na pokladzie Co do Twoich odczuc ja rowniez mialam bole po owulacji ,myslalam ,ze testy zawiodly bo ja sama tak naprawde w zyciu nie wiem kiedy mam owulacje -kompletny brak sluzu . 28listopada wzielismy sie do roboty , 30 listopada test wykazal ze w ciagu 24,48 h pojawi sie owulacja ,3grudnia zaczelam odczuwac bole jajnikow,ciagniecia do dolu itp ...mysle sobie kurcze chyba dostane okres albo to wlasnie ten dzien jest tym najwazniejszym ale to trwalo praktycznie codziennie ,16 brak okresu a 17 grudnia ujrzalam upragnione dwie krechy do glowy mi nie przyszlo ze sie udalo ,bylam anty nastawiona, zreszta dziewczyny tu wiedza bo najbardziej zrzedzilam
ZAJRZYJ NA MOJ WYKRES (pierwsze wykresowe staranka) ,TAM ZANOTOWANE MAM OBJAWY w notatkach KIEDY CO MIALAM ,NIE PISZE TEGO BYS SIE KOCHANA NAKRECALA ALE POPROSTU TEZ TAK MIALAM
np czulam ,tak jakbym miala spulchnieta (picke) od srodka i zewnatrz,w srodku jak badalam szyjke rozniez wyczuwalam rozpulchnienie ,bol podbrzusza,napiecie tak jak przed okresem no i straszny spadek libido mialam i pozostal mi az po dzien dzisiejszy ...ale pamieta ze kazda kobieta jest inna,zadna nie odczuwa tak samo
ja juz poczytalam..nie mam nic...jedynie co odkrylam,ze cykl mi sie wydluzy w tym miechu o 2 dni...dobrze,ze mam juz to zanotowane i nie bede sie jarac,ze opoznienie to ciaza...ech,ale gupia misia ze mnie........
15 grudnia nie wchodzily mi papierosy,2 tygodnie po oulacji bole jajnikow ustaly
Treść doklejona: 04.01.13 11:21 ehhhh gosiaczku Ty moj dobrze bedzie, wkoncu zostaniesz upragniona ciezarowka,tylko musisz to olac tak jak ja i bach
Treść doklejona: 04.01.13 11:33 przypomnial mi sie jeden objaw (zadala mi to pytanie moja przyjaciolka z Anglii jak jej pisalam ze senna,ze na sex ochoty nie mam,ze jajnik kluje itp ) to pytanie brzmialo - a czy przypadkiem nie masz tak,ze wyczuwasz dziwne zapachy,ktorych inni nie czuja ?' po chwili namyslu przypomnialo mi sie kilka faktow ,ze tak mialam, np: zjebalam mojego ze zebow nie umyl choc myl ,mojej siostrze czulam,ze niemilosiernie smierdza skarpetki ,mowila ze jestem glupia bo ma czyste ,kazdy powachal i faktycznie byly pachnace ale ja okno otworzyc musialam ,jadac winnda czulam ogromny smrod spalenizny a sasiadka jadaca nic ,wiec sie odezwalam czy czuje ten smrod a ona spojrzala sie na mnie jak na jebnieta i wysiadla,..poiedzialam o tym Iwonce a ona tylko odparla ze tez tak czasem miala,po czym jak oznajmilam jej pozytywne 2 krechy to dodala ,ze te niby dziwne zapachy miala na poczatku ciazy ale nie chciala mnie nakrecac
Mall każda jest inna... tak naprawdę można napisać by książkę ile bab tyle przypadków i objawów ! Wiadomo, każda z nas szuka pocieszenia i nadziei opierając się na tych co się udało i na podobieństwie objawów ale ja cisnę !! siebie i będę Was że objawy ciążowe i te na @ są tak podobne, że nie można ich brać za wyznacznik bycia i nie bycia w ciąży ! Warto je notować i później jak Mall zaciążysz możesz nam zdać raport co z nich było rzeczywiście objawem ciąży. Nawet zupełna cisza objawowa może być objawem ale też nie musi. Także czekać, czekać czekać :) i mieć nadzieję w serduszku - być dobrej myśli - czasem dobre myśli ściągają dobre rzeczy :) Mall a żeby walnąć reseta organizmu musisz polizać sobie łokieć jedziesz...
Hej hej :-) melduje się i ja :-) dziś ładne 36.67 :-) oby się pielo w górę i za nic nie spadało :-D:-D ja objawów nawet nie czytam bo w ciągu 5 min mam wszystkie :-D
Fanta-Melduje poslusznie ze polizalam sobie-czyli swojego P,hahaha...nie ustalilas na 100 % czyj lokiec mam SOBIE polizac...wiec juz mi sie uda uda uda..:))w razie co,jak sie nie uda, wpadne do Ciebie o 6 rano z chlopakami i dostaniesz po dupie pokrzywa..:)) licze wiec na pozytywnie zalatwienie mojej sprawy..:)) w nagrode wciagne Cie do siebie na poklad dla gabarytow..:))
ja zaraz mykam zapytac sie o urodziny dla swojej corci w Kids Dance Republic...za tydzien moje nawredniejsze dziecie konczy 3 lata...ale to zlecialo.........wpadne pozniej...jak jest ktoras chetna i czasowa to faktycznie niech nam wyrysuje liste starajacych sie..milo bedzie potem z niej spadac..:))
hello dziewczynki ;-) a u mnie temperatura na chwilę stanęła w miejscu ;-) pewnie jutro już strzelę jakiś test o czułości 10 no i zobaczymy co będzie dalej
Treść doklejona: 04.01.13 13:54 Asiulka widzę, ze brałaś ślub równo tydzień po mnie ;-))) wrzesień gorą ;-)
A ja na początku chciałam 17tego ;-) bo 18tego września mają rocznice ślubu moi rodzice ;-) ja urodziny mam 25 września ;-) z moim M. poznaliśmy się 7 września ;-) no i nasz slub 10.09 ;-) a jakby się jeszcze trafił wrześniowy dzidziuś byloby bosko ;-) Mój M. się troche spóźnił bo urodził się 15 października ale jest tego samego znaku zodiaku co ja ;-)
Treść doklejona: 04.01.13 16:13 O mój BOŻE! Zakochałam się w Nerci córciach <3 są najpiękniejsze na świecie, też chce taką!! O jeju, normalnie nie mogę :D Czemu ja mam zielone oczy a mój mąż błękitne, kiedy jak chce takie ciemnookie piękności <3
jestem na chwilke,bo dopiero wrocilam z urzedu...szkoda gadac...wybieralam sie rano na ta poczte, a tu dup list z urzedu(oczywiscie ich wina,ze zgubili moje papiery,ale ja musialam kase wydac na bielty i jechac i zalatwiac) ale zalatwilam wszystko co musialam plus cos extra,wiec zostalo mi mniej na przyszly tydzien
przez weekend w koncu odpoczne, a od poniedzialku latanie po urzedach od nowa i to w kazdy dzien
Asiulka -moje dzieciaszki to diably wcielone hahahaha ,oj nie chcij takich urwisow
Moja Juleczka jest wrzesniowa (2.09)i cos mi mowi ,ze ta dzidzia tez w tym samym czasie sie urodzi (z wykresu wynika ,ze tym samym czasie poczeta co Julcia ) Dwie zodiakalne panny w domu -to bedzie cos okropnego
witam wszystkie nowe kobitki jesli nie przywitalam bo tak sie grono poszerzylo,ze mi sie pogielbaliscie
Kupiłam test ale jestem pewna na 100% że jutro rano będzie znowu minus ;( A już byłam w dobrym humorze że nowy cykl, nowe nadzieje, udało mi sie dostać Pregnyl i zapisałam sie na wyzytę u gin ;(
Jestem i ja witam wszystkie nowe i "starsze" laseczki u mnie dzis dzień do bani, chyba się wczoraj czymś zatrułam bo nudności i wymioty straszne ale takie od żołądka, chyba mi go ktoś do kręgosłupa przybił, blee
a ja brałam ślub w sierpnu, ksiadz tylko sie nas zapytał "rozumiem że wesele będzie bezalkoholowe, bo chyba wiecie, że miesiąc sierpień jest miesiącem abstynecji?" - spojrzeliśmy na siebie z meżem - chyba jakieś żarty!? he,he