Magg - ja bym tu wyjątkowo poparła twojego M; z tymi objawami chodziło mi, że laski piszą, że nie miały żadnych objawów a fasolka już była więc uszy do góry; co do paranoi to ostatnio usłyszałam rozmowę: - wiesz, u nas seks to rzadkość bo tak jesteśmy zapracowani - o to masz fajnie, bo moja żona mie wprost zamęcza bo chcemy mieć dziecko; choć się zamienimy jak wróciłam do domu przepytałam M czy ja go przypadkowo nie zamęczam i okazało się, że jeszcze jest ok ale myślę, że naszym M też jest ciężko, że się nie udaje i bardzo by chcieli, żeby to było JUŻ; kiedy nie wychodzi obojgu jest przykro więc chyba nie ma sensu tego wzmagać marudzeniem, sprubuj go zrozumieć
od marudzenia masz nas (nie wlejemy ci przecież przez sieć) a on może nie wytrzymać
JEJU o malo z krzesla nie spadlam jak zobaczylam ze mam 5 str do poczytania ;) jesli o exspertow chodzi to mam mieszane uczucia :) magg wrzuc na luz :) MAMAY weekend a ja chora :(:(:( ale mam kochanego meza rozpalil w piecu i mam cieplo w calym domu
mona kochana jesteś dziękuję. Muszę poszukać jakichś konkretnych wspomagaczy, bo jak znowu się nie uda, to już tym razem mnie chyba szlag trafi.Znikam i będę czytać. Magg tutaj narzekaj i zrzędź ile wlezie, my wszystko zniesiemy. Tylko oszczędź trochę Połówka, bo jemu też pewnie nie jest lekko Mój PrawieM już się zastanawia, gdzie mam rodzićtaki jest kochany
Taaaaaaaaak no to mi sie dostało............. dobra jak chcecie pomarudzę wam........ Dobra czekam cierpliwie i słucham się was! Idę się wykąpać bo jutro znowu do pracy a trzeba sie wyluzować przy "niani" Tzn. sam zabieg nie boli ta rurka itd. tylko wpuszczanie nasienia jest takie uczucie rozpierania i to troche boli ale przechodzi dość szybko!
ja też zmykam na 'nianię' a na przyjazd M szykuję się już dzisiaj - peeling, golenie i balsamik... och! już się nie mogę doczekać przypomniał mi się kawał w którym faceci chwalili sie jak często się bzykają i jeden mówi, że on tylko raz w roku i się cieszy; oni na to dlaczego się cieszy a on BO TO JUŻ JUTRO!!!!!! - i ja dziś się głupio cieszę
co do naszych M to prawda ze oni to bardzo przezywaja, moj dopiero teraz sie przyznal jak bardzo sie nakrecil ze sie udalo i jak bardzo byl rozczarowany, przezyl to wcale nie mniej niz ja i kazde z nas glupio sie obwinialo a malo tego ja myslalam ze on ma do mnie jakas awersje a on sie bal do mnie zblizyc zeby znowu sie nie rozczarowac.. dopiero dluga rozmowa wyjasniajaca co nas boli i czemu sie tak a nie inaczej zachowujemy pomogla. na chwile obecna ustalilismy ze nie bedziemy sie napalac, nie bedziemy probowac i liczyc czy sie udalo tylko bedziemy sie cieszyc soba, prawie jak za starych dobrych czasow
giga - ja zle znosze hormony, tabletek anty nie bralam nigdy (raz dostalam opakowanie jak nie mogli mi okresu wywolac no i tak wymiotowalam ze gin kazal odstawic po 10tabletkach) ogolnie ja wszystkie pillsy tego typu znosze fatalnie wiec akurat to mnie nie podkusi :) u meza w rodzinie byly 2 razy bliznieta ale nie wiem czy jedno czy dwu jajowe bo sie nie dopytywalismy
Magg - te hipermarkety to przeklenstwo dla pracownikow i ich rodzin ale dla kupujacych super sprawa, u mnie w miesice nie ma zadnego i do najblizszego jest 80km ale czasami jezdzimy na zakupy tam i to wlasnie glownie w niedziele bo w tyg nie ma kiedy. W naszej miescinie niestety jest strasznie drogo dlatego taka tesknota do hipermarketow u mnie
wlasnie przeczytalam ABC eksperta i wiecie co.... troche mi sie to nie podoba pkt 4 Ekspert nie naucza metody poprzez dawanie podstawowych odpowiedzi - przeciez tu sa i poczatkujace laski z npr i to co dla niektorych z nas jest wazne dla experta moze sie wydac podstawowe wiec nam nie odpowie. pkt 5 spert może dawać wskazówki co do zmian w stylu (trybie i warunkach) życia, które pozwolą na „uporządkowanie” wykresu - tak tak ja juz na ten temat cos uslyszalam, ze zle sie prowadze i dziecko czeka na lepszy moment, a dlaczego ??? bo 2 razy w cyklu zdarzyl sie alkhol... pkt 12 - to po co expert zaklada dyskusje jak jej moze pozniej nie czytac???
a poza tym jesli ekspert nie bedzie czytal profilu danej osoby (tam jest o lekach i czasie staran etc) czy tez pod wykresem jakie osoba miewa objawy to skad on ma wiuedziec w czym i komu pomaga?? ja rozumiem ze sie zabezpiecza przez zla interperetacja i zeby nikt nie mial do niego problemow ale sa pewne elementarne rzeczy ktore wydaje mi sie sa niezbedne aby moc nam pomoc.
uffff , wypisalam sie, ulzylo mi... przepraszam za chaotyczny sposob wypowiedzi i ewentualne bledy
prędzej koleżanki ci pomogą , niż ekspert, zanim ci odpowie będzie już po ptakach, a tak w ogóle no to co ma robić ten ekspert na 28 dniach ? Zaglądać raz w tygodniu ?
Dobranoc dziewczyny muszę iść poprzytulać mojego PM bo jutro wyjeżdża i wraca dopiero w poniedziałek Jutro wieczorkiem nie będę miała się do kogo przytulića to są TE dni. Mam nadzieję, że nie przejdzie nam koło nosa OWULKA. To idę korzystać i na pięterko go muszę zatargać w celu wiadomym
no musze nadmienić , ze nie była to interpretacja cyklu przez eksperta , ale ja mam dopiero 10 dc , więc za wiele nie ma co interpretowac , a jedynie wskazówka , zeby uwzględnić rozciagające się niteczki śluzu w objawach śluzu. A co do koleżanek , to rzeczywiscie - dziewczyny bardzo mi pomogły i nadal pomagają .
no mnie kopnal zaszczyt i dostalam nawet prywatna wiadomosc tyle ze niewiele w niej bylo porad (o interpretacjach czy ich probach nawet nie wspominajac) stad wole porady dziewczyn. zreszta mi wlasnie potrzeba porad od podstaw bo sie dopiro ucze i tak jak niektore z was jestem samoukiem i to raczkujacym wiec czasami moge zadawac gluuupie pytania
Czyli wniosek nauwa się sam. Eksperci nam są do niczego nieprzydatni co nie oznacza, że nie potrzebni. Przydaliby się, ale będący dla nas, a nie obwarowujący się mnóstwem podpunktów opisujących za co nie odpowiadają i czego nie robią i robić nie muszą.
mnie to wkurzało że jak wysłałam priv wiadomość do eksperta to odpowiedź dostałam po tygodniu, kiedy już czas owulacji minął i sama odpowiedzaiłam sobie na pytanie, ale to po czasie.
dlatego wydaje mi sie ze moze powinni byc tu eksperci bardziej kompetentni? chyba tak czytajac komentarze pod waszymi wykresami najbardziej odpowiada mi ton wypowiedzi JOSARIS, raz ze od razu ma sie wrazenie ze ona wie o czym mowi a dwa sa bardzo przyjazne.
a ja wam powiem ze p... eksperta usunelam z moich przyjaciolek ;) i tyle bez komentarza albo nie cos powiem wiem ze sa od niego wiarygodniejsze rady dziewczyn :) a teraz ide na dziennik B.J leci na tvn ide sie zrelaksowac papapa i dobranoc
no magg trzymam kciuki i wysyłam fluidki dla ciebe i wszystkich staraczek ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^**********************************************************************************i żebyście mi się nie poddawały laseczki
na opakowaniu jest napisane żeby przyjmować 1-5 razy dziennie 1 tabletkę, ja biorę 3 dziennie więc to chyba niedużo i raczej mi taka ilość nie zaszkodzi.
bladykot ja biorę bo stosuję dietę "chłopięcą", która wymaga dużo soli i potasu, jak planowalismy dziewczynkę ( z powodzeniem) to stosowałam dietę "dziewczęcą" - duzo wapnia i magnezu
to jest tzw. dietetyczna metoda planowania płci, nie wiem czy pomaga, ale na pewno nie zaszkodzi, jeśli chodzi o potas to biorę preparat " kalivit" ok 8 zł
Zuza... hmmm no kuszaco to brzmi z ta metoda dietetyczna. Pamietam jak w ciazy mialam fazy jedzeniowe i jak sie citki patrzyly jak i co jem to krzyczaly ze bedzie chlopiec a nastepnego dnia byl okrzyk 'toc ona je jak na dziewczynke' a ostatecznie tak w 7miesiacu najbardziej smakowaly mi... sledzie z winogronami i lodami i to serwowane tak ok polnocy
a moj maz zasmarkany i w loziu lezy, ja sie nie zblizam bo on i tak chodzi rozdrazniony a nic nie wolno... mala gotuje obiad lalkom wiec nie mamy prawa wstepu bo przygotowuje BAL wiec znowu mam czas na kompa hehehe
Nie mam pojęcia, ja tylko o tej 4 go ofuczałam, że jest stuknięty i że mi telewizor świeci po oczach Obiecał, że będzie mnie drapał za to po pleckach, aż usnę. No to naciągnęłam kołderkę na oczy i jak bym była kotem to bym mruczła tak mnie fajnie chrobotał
babyphat jedyne wymagania to .... "chec" sprobowania plasteliny i jedzenia 10 porcji :)
moj maz wlasnie stwierdzil ze najlepszy owoc zakazany i jest mocno nafukany ze do wtorku amba :) ja juz sie nawet w jego za wielka bluze ubralam i stary polar zeby chlopaka w oczy nie razic
no cóż... z tą plasteliną może przyszłe matki to wymaganie nie obejmuje, ze względu na dobro dziecka? Nie mów małej, że to jest plastelina nietoksycznaŁŁŁŁŁLLLLLEEEEEE
wlasnie dostalam sms od kolezanki ze jej drugi test wyszedl na plusie i wiecie co??? nie poplakalam sie nawet.. pierwszy raz od nie pamietam juz kiedy staly sie dla mnie takie wiadomosci obojetne... niech sie dziewczynie lekko ciazuje!
a MM własnie pojechał do Sącza kupić sobie jakąs kurtke na jesień , a ja siedze w domku i przygotowuje sie do szpitala , a jak wróci MM to pojedziemy jeszcze do teściów oglądnać pamiętne wesele jego siostry na kasecie.
Dziewczyny - dziekuje , tak sobie mysle , niech te wyniki będą jakie będą , ale żeby było już w końcu wiadomno co jest nie tak i jak to można leczyć . myślę , że jak okaze sie co u mnei nie tak i zacznie lekarz podejmowac jakieś kroki w kierunku leczenia , to nastąpi we mnie nadzieja . A zapomniałam , własnie mi dzisiaj MM powiedział , że poznał dziewczynę 29 letnią , która leczyła sie w Klinice Niepłodnosci i w koncu zrezygnowała , bo po leczeniu tylko przytyła i nic poza tym , poszła do zwykłego ginka i on rozpoczął swoje leczenie , po którym w przeciagu 6 miesiecy zaszła w ciąże .
Cóż Ślicznoty idę się zrobić na bóstwo, będę tu dzisiaj od popołudnia albo wieczora, zależy o której mójPM wyjedzie. Wraca dopiero jutronie lubię spać sama.Nie ma się do kogo przytulić i rano też nie lubię sama się budzić. Aniu jakbyś miała jakieś pytania o baby-comp to pisz A tobie Mona życzę samych dobrych wyników i wracaj do nas szybciutko. Miłej niedzieli