Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Hejka :cheer:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Witamy nowe staraczki :))
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    cichosza na forum :updown:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    No jakoś tak ostatnio nastała :D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    I ja się witam .Ją się nie udzielam ,bo w tym miesiącu się nie staram :fingersear:
    Sucharku jak przesunęła Ci się owulacja ,to po prostu cykl Ci się wydłuży i tyle..
    :hungry:
    Najkrótszy miałam 24 ,najdłuższy 33 .Jakoś mi się to rozrwgulowalo ,a wcześniej jak w zegareczku co 27 dni.
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Alimama -odpoczynki dobrze robia :bigsmile:

    Treść doklejona: 13.01.13 13:01
    prawdziwie niedzielowo jest tutaj :wink:

    Dzis WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY ,ja mam tyle do zrobienia ,ze kolejny rok nie pojde :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    sama jestem czy mi się przedłuży
    a jak mi się nie przedłuży i dostanę znów wcześniej to co wtedy,mogę mieć jakieś problemy?ja już sie pogubiłam w tym wszystkim:devil:będę normalnie krzyczeć ze złości:fierce:
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    oj Suchareczku :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Czy ja też mogę dopisać się do listy? Mam nadzieję,że wktótce lista zniknie i wszystkie będziecie szczęśliwymi mamuśkami :)
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Wtedy miałabyś niedomogę ciałka żółtego i z tym do lekarza idziesz :) Nie wiem czy jednorazowy przypadek może się zdarzyć ale chyba tak :) Ja miałam w sumie dwa razy już lutealną poniżej normy,Ostatnio 8 dni

    Treść doklejona: 13.01.13 13:41
    lija witaj w Naszym skromnym gronie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMal77
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Alimama-to jesli ja mam 12 dni to powinnam sie zaczac martwic? w ostatnim cyklu wyszlo 12...poprzednich nie wiem...jakie badania trzeba by wykonac?

    faktycznie,cichutko tutaj...najpierw bylo szalenstwo pisania,a teraz wszystkie czmychnely pod swoje wykresy...babinki,wracajcie troche poklikac grupowo..:))
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Hej wspomagacie sie jakimis witaminami przy zajsciu w ciaze?
    kiedys jakas uzytkowniczka przeslala mi wykaz takich wspomagaczy ...

    u Nas 3 cykl i wlasnie dostalam @ mimo iz wczoraj byl cien kreski
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Mal-prawidłowa FL waha się między 12-16 dniami ;) aczkolwiek niektóre źródła podają jako minimum 10 dni :)
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Mal77
    12 dni jest ok ;) Jakbyś miała poniżej 10 i często by się zdarzało ,to wtedy trzeba uderzać do lekarza po luteinę ,czy jeszcze coś innego.Nie masz się czym martwić
    --
    • CommentAuthornetkadama
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Cześć dziewczyny dawno się nie udzielałam ale tak jak mówiłam wstrzymaliśmy starania na kilka miesięcy jednak prawie codziennie was podczytuje:)
    Ja wczoraj byłam u gin i niestety nie miał dla mnie dobrych wieści wyhodowałam 5 cm torbiel na jajniku przez co mam straszne bóle dodatkowo dowiedziałam się o PCO więc prawdopodobnie to jest nasz problem:( Od kilku dni faszeruję mojego T. macą gdzieś czytałam ,że bardzo dobrze wpływa na spermę ale i dobrze wpływa na kobiety więc jak zakończę kurację hormonalną która ma spowodować wchłonięcie się torbiela to też zacznę ją łykać.
    Ja gratuluję z całego serca tym którym się udało :):)

    Dopisuję się do listy
    NICK: ----------------- Imię:------- Wiek:------- Staramy się od:
    Asiula_6_9_91-------- Asia---------- 22----------- 3 miesięcy
    Mal-....................Gosia..........35............16 miesiecy
    marzycielka7..........Pat.............27............32 miesiecy-34cykle ;]
    Asiunia892-------------Asia-----------24-----------7 miesięcy
    kinia0903--------------Kinga----------28------------6 miesięcy
    doti86------------------Dorota---------26-----------16 miesięcy
    frezja1983.............Aneta..........29...........5 miesięcy
    velvetin................Marta...........28...........13 miesięcy
    sucharek83............Ania............29............24 miesiące
    Minia85..............Dominika.......28............2 cykl
    Sony85...............Bogusia..........27............17 miesięcy
    tuskaa82.............Marta............30.............10 miesięcy
    wercik................Wera.............27.............10 cykli
    KatMuc................Kasia.............28.............13 miesięcy
    Anka80................Anka.............32............16 miesięcy
    Maxiulka.............Ola...............26..............10 miesięcy
    aslonko25.......... Justyna........... 25.............17 miesięcy
    fanta666 .............Natalia............30.............10 miesięcy
    Alimama...............Karolina..........27..............40 cykl
    Monna00...............Monika...........22..............26 miesięcy
    sheam..................Dorota............31..............6 miesięcy (licząc od lipca 2012)
    netkadama.............Aneta..............23..............23 miesiące
    •  
      CommentAuthordoti86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Witam nowe dziewczyny ;-)
    powodzenia życzę ;-)
    netkadama pozwolisz, że poprawię listę bo pominęłas 2 dziewczyny ;-)

    NICK: ----------------- Imię:------- Wiek:------- Staramy się od:
    Asiula_6_9_91-------- Asia---------- 22----------- 3 miesięcy
    Mal-....................Gosia..........35............16 miesiecy
    marzycielka7..........Pat.............27............32 miesiecy-34cykle ;]
    Asiunia892-------------Asia-----------24-----------7 miesięcy
    kinia0903--------------Kinga----------28------------6 miesięcy
    doti86------------------Dorota---------26-----------16 miesięcy
    frezja1983.............Aneta..........29...........5 miesięcy
    velvetin................Marta...........28...........13 miesięcy
    sucharek83............Ania............29............24 miesiące
    Minia85..............Dominika.......28............2 cykl
    Sony85...............Bogusia..........27............17 miesięcy
    tuskaa82.............Marta............30.............10 miesięcy
    wercik................Wera.............27.............10 cykli
    KatMuc................Kasia.............28.............13 miesięcy
    Anka80................Anka.............32............16 miesięcy
    Maxiulka.............Ola...............26..............10 miesięcy
    aslonko25.......... Justyna........... 25.............17 miesięcy
    fanta666 .............Natalia............30.............10 miesięcy
    Alimama...............Karolina..........27..............40 cykl
    Monna00...............Monika...........22..............26 miesięcy
    sheam..................Dorota............31..............6 miesięcy (licząc od lipca 2012)
    Marysqa................Marysia..........28.............8 cykl:devil:
    em87..................Emilia...........25.............od lipca 2012
    netkadama.............Aneta..............23..............23 miesiące
    --
    • CommentAuthornetkadama
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Przepraszam pominięte dziewczyny :) ale to może dobrze dla nich wróży :)
    •  
      CommentAuthordoti86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Oby ;-)))
    --
    •  
      CommentAuthorMal77
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Agnike i Alimama-dziekuje za odp...to mi ulzylo...juz sie zaczelam bac,ze to moze byc moja przyczyna niepowodzen...ale z drugiej strony znajac przyczyne mozna zaczac to cos leczyc....a tak na razie czuje sie jak w gestej mgle...gdzies cos buczy i gra muzyka,ale nie moge odnalezc zrodla ....

    u nas rano byl mroz a teraz deszcz pada...przy takiej zmeinnej pogodzie mozna zwariowac...lenistwo na calego.dzis sie tylko wzielam za pranie i wreszcie rozebralam choinke...doczekala sie bidula wolnego...poszla juz na strych zalegac do nastepnego razu...troche pusto w pokoju przez to....do dzieci przyszly kolezanki i chata peka w szwach...:shocked:
    •  
      CommentAuthorMinia85
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Mal77 a badałaś progesteron? Wspomagałaś się nim w fazie lutealnej? Skoro 5 razy byłaś w ciąży biochemicznej, to stawiałabym na niedobór progesteronu. U mnie mimo 14 dniowej fazy lutealnej, progesteron przed poprzednią ciążą był niski i coś mi się wydaje, że znowu jest to samo.
    Ja jestem po konsultacji telefonicznej z moją ginekolog, mam iść w piątek na usg, sprawdzić, czy wszystko samo się oczyściło i od następnego cyklu już od owulacji będę brała luteinę.
    --
    •  
      CommentAuthorMal77
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    przed Zosia a po tych ciazach biochemicznych badalam i byl w jak najlepszym porzadku.wszystkie hormony mialam jak w zegarku i moja GP(Polka) powiedziala,ze nie ma sie absolutnie do czego doczepic i zyczylaby kazdej kobiecie takich badan.jedyne wariacje mam z cholesterolem.ale to tak na pograniczu normy mam wiec jeszcze sie nie lecze.moze to ten polip w macicy...?ale mam go po ostatniej ciazy...ale ze minelo juz pare lat odkad robilam te badania mysle ze czas najwyzszy je powtorzyc.musze tylko poczekac az mi sie zacznie teraz krwawienie.:confused:
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Witam nowe forumowiczki ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Witajcie Dziewczyny :) Mam 24 lata, wraz z partnerem staramy się o pierwszego maluszka. Niestety, nie jest tak różowo jak się spodziewałam. Tabletki odstawiłam ok. 6 miesięcy temu, od tamtego czasu mam długie cykle -ok. 38-43 dni. Ostatnia wizyta u mojego ginekologa troszkę mnie zaniepokoiła :( Lekarz powiedział, że możliwe, że mam bezowulacyjne cykle, możliwe też że mam zespół policystycznych jajników :( Biorę od 6 dni Duphaston 3 x dziennie 1 tabletkę. Mam nadzieję, że po skończeniu opakowania (czyli dziś...) odstanę okres i wszystko się ustabilizuje. W 6 dc mam iść na badania hormonalne, 10-12 dc USG. Oby pojawiło się jajeczko :)
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Witaj Karoolka. Widze że lekarz zlecił badania i będziesz miała monitoring żeby sprawdzić czy jest owulacja. To bardzo fajnie. Życzę powodzenia i szybkiego plusa na teście.
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Gienia mogłabyś wkleić listę wspomagaczy witaminowych? Chociaż nie wiem czy w moim przypadku to coś da...

    Treść doklejona: 13.01.13 18:56
    Karolka też miałam badania i monitoring. Mnie to uspokoiło i dało nadzieję :)
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dzięki Dziewczyny :) na początku mialam bardzo negatywne mysli, balam sie ze nic nie bedzie z naszych staran. Teraz psychicznie jest lepiej, mam nadzieje ze badania wyjda ok.dam znać. Ciesze sie, że mam bardzo dobrą opiekę w postaci mojego ginekologa. Na ostatnim usg niestety jajecza dominujacego nie bylo :( ale moze teraz bedzie lepiej...
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dziekuję za odpowiedzi i witam nowe babeczki :)

    Karoolka ja też mam pcos, diagnostyka to podstawa. Jeśli masz dobrego ginekologa to może zaleci Ci CLO na wspomaganie owulki tak jak jest to teraz u mnie.

    My dzisiaj byliśmy na nartkach :) Z dwoma małymi brzdącami. Było cudnie :))) Góry są przepiękne zimą ..

    Jutro poniedziałek buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ;(

    jutro odstawiam Duphaston i niech się dzieje wola nieba.
    --
    •  
      CommentAuthorsheam
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Zmieniając temat, ja się tak zastanawiam czasami nad kwestią tego cholernego "nie myślenia" o staraniach...tak jak większość z Was nie cierpię kiedy słyszę, że za dużo o tym myślę i że mam wyluzować, ale wiem też, że nie jest to możliwe żeby nie myśleć, jednak się tak zastanawiam, że chyba coś w tym "niemyśleniu" musi być, skoro tyle jest historii o odpuszczaniu sobie starań itp i wówczas dopiero wtedy zaciązeniu....ja nie wiem już sama, może faktycznie za bardzo myślę i chcę. Chodzę do pracy, a w pracy też, jak na złość wszędzie wokół koleżanki gadają o dzieciach, ciąży (akurat u mnie w dziale są 3 koleżanki w ciązy)- i to też nie pomaga, właściwie ten temat jest na porządku dziennym, nawet brałam pod uwagę czy nie iśc na jakiś kurs, studia, żeby czymś się zająć-ale szczerze nie mam w tej chwilii głowy do tego, po prostu czuję że to jest moment akurat na macierzyństwo, i inne sprawy jakoś nie przykuwają mojej uwagi (nie mówię, że jestem osobą nie ambitną...). Czy Wy coś robicie żeby nie myśleć? albo myślicie, bo inaczej się po prostu nie da i trudno...albo nie macie czasu na myślenie o staraniach? jak to jest u Was? bo ja szczerze sobie z tym chyba nie radzę i zastanawiam się co z tym zrobić...?
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    a co z Asią i Frezją?? dziewczyny odezwijcie sie.
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    sheam u mnie jest jeszcze gorzej .. teksty pod tytułem - i Ty psycholog nie potrafisz wyłączyć myślenia ........ są na porządku dziennym. Jakbym znała jakiś magiczny guzik to pewnie bym to zrobiła... Wiesz mi się wydaje, że np. u mnie gdzie każdy dzien cyklu to jakaś tabletka, gdzie jest monitoring nie da się wyłączyć myślenia.... ale można skierować je na inny tor. Ja np. stwierdziłam, że teraz zrobię to wszystko czego nie będę mogła przez najbliższe lata - czyli jakaś imprezka, wyjazd z ukochanym, planowanie fajnych "aktywności" ;) po prostu staram się przekierowywać swoje myśli na inny tor. Wiem, że nie jest to proste ale przynajmniej gdy coś się dzieje to nie mam czasu na rozważania ;)

    a co to studiów to ja właśnie robię podyplomówkę i tam też są same kobitki i tematy wiadomo jakie ;p więc można się wpędzić w kozi róg.
    --
    •  
      CommentAuthorsheam
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    No właśnie Maxiulka...nie myśleć się chyba nie da jednak:( szczerze mówiąc to nawet nie wiem jak możliwe jest też odpuścić sobie, bo choć ja miewam takie dni, że stiwedzam;" w mam to gdzieś, nie da się to trudno, nie będę mieć dziecka" to już kolejnego dnia mi przechodzi i wszystko zaczyna się od nowa...może zatem te całe historie par o odpuszczaniu też są wyssane z palca i nie do końca prawdziwe...
    --
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    I ja mam problem z tym całym myśleniem...Dotarło do mnie, że od kilku miesięcy nie stawiam sobie żadnych innych celów oprócz upragnionej ciąży. To pewnie też powoduje jakąś dziwną blokadę psychiczną. Staram się wyluzować i skupić na innych sprawach niestety najczęściej kiepsko to wychodzi. A jak słyszę dobre rady "nie ma czym się stresować, nie myśl o tym" to zwyczajnie krew mnie zalewa. A osoby, które to mówią nie miały problemów z powiększaniem rodziny więc nie są w stanie ogarnąć tego co dzieje się w mojej głowie... Ale modlę się o to aby udało się w końcu. Mi i wszystkim staraczkom:)) I na pewno się uda:)
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Chyba nie da się odpuścić tak po prostu :) albo starać się i nie myśleć o staraniu :) niektórym parą udaje się jak zaprzestają starań, np. postanawiają, że ok to jeszcze nie czas na dziecko, porzucają monitorowanie własnego organizmu, godzą się z tym, że to nie ich czas żyją własnym życiem i wtedy BAM :) niespodzianka.
    U mnie to jest nie możliwe ponieważ ja BARDZO BARDZO MOCNO chce zostać mamą i to własnie teraz :) czuję, że to ten czas :)
    Ale nie zwariować pomaga mi wymyślanie co rusz nowych aktywności i zajęć :) narty z mężem, basen, nowa książka, zakupy z bezdzietną hehe koleżanką, spotkania ze znajomymi, gra z mężem w głupią grę na konsoli :) ( tu sama się zdziwiłam ) Robię wszystko żeby tylko nie myśleć o staraniach - czasem staramy się gdzieś wyjechać ( odkąd zaczęliśmy starania porzuciliśmy niektóre używki - i nagle znalazły się pieniądze na wyjazdy na weekend poza miasto ).
    Musisz może zastanowić się jakie masz zainteresowania, tak jak max super napisała - może zrobić rzeczy na które nigdy nie było czasu - zapełnić sobie czas MAXYMALNIE :)
    przynajmniej u mnie to działa :bigsmile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorsheam
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Tuska,to prawda, że takie teskty mówią osoby, które nie przechodziły przez to co my i nie mają o tym zielonego pojęcia, niestety...dopóki samemu się przez to nie przejdzie, nie zrozumie się jakie to trudne:(

    Treść doklejona: 13.01.13 20:44
    Fanta...może faktycznie organizacja czasu w taki sposób, żeby nie było czasu na przesiadywanie i myślenie jest jakimś sposobem żeby nie tyle nie myśleć, co odwracać uwagę...zastanowię się, choć przyznam że to niełatwie, bo po pracy jestem zwykle tak zmęczona, że cięzko odnależć siły na cokolwiek...ale może trzeba mimo wszystko...
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    sheam wiem o czym mówisz, zwłaszcza że czasami jak wracam z pracy to mam ochotę paść na twarz. Było bardzo ciężko ..ale przyznam że - zmuszałam się ! Yoga w tv v o 20.30 a ja oczy jak chiński zwiadowca, basen o 21.00 - na zewnątrz tak zimno, że najchętniej położyłabym się do łóżka i zasiadła na necie czytając po raz tysięczny o objawach ciążowych - dopatrując się czy któreś z nich mam... nie chciało mi się strasznie, ale jak się zmusiłam raz, drugi, trzeci to jakoś te aktywności weszły a stale do mojego życia - zapełniłam sobie cały kalendarz od pon - nd :) W weekend wielkie gotowanie :) nowe potrawy i próbkuje na moim mężu :) jego pałaszowanie przynosi mi ogromne zadowolenie - największym w sumie problemem były finanse - wiadomo w tych czasach wszystko kosztuje ale udało mi się czasem znaleźć tańsze rozwiązania np. Fitness czy yoga z internetu (You tube ) - wieczór gier planszowych i gotowanie w domku zamiast wyjścia do restauracji :)
    Nie dawno wróciłam z nart - wieczorami jest zdecydowanie taniej :) padam na twarz ale było super śmiesznie i tak jakoś się naładowałam przed kolejnym tygodniem :) A żeby jutro w pracy nie było smętnie - nienawidzę poniedziałków - postanowiłam, że poszukam sobie pomysłów na ciekawe urządzenie sypialni, poświęcę na to z 40 min tego najgorszego dnia w tygodniu hehe :) i już mi lepiej
    Kurcze trzeba sobie jakoś radzić bo mialam chwilę w których naprawdę myślałam o sobie że wariuje
    •  
      CommentAuthorsheam
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Fanta, bardzo mi się podoba Twoje podejście, jesteś bardzo inspirująca...natomiast u mnie jest dokładnie tak jak piszesz...te ciągłe siedzenie w necie i czytanie o rzekomych objawach ciązowych albo co tu jeszcze może pomóc w zajściu w ciąze...czasami też mam wrażenie że niedługo zeświruję...oj, poważnie się zaczęłam zastanawiać nad organizacją czasu i zajęciem się czymś konkretnym...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    sheam: Tuska,to prawda, że takie teskty mówią osoby, które nie przechodziły przez to co my i nie mają o tym zielonego pojęcia, niestety...

    Nie zgodzę się ;-)
    Ja sama też dość długo starałam się o dziecko i też denerwowały mnie takie teksty.
    A w ciążę zaszłam wtedy, gdy pojechałam na wakacje i przestałam o tym myśleć. Na pewno nie do końca (bo chyba nie da się całkowicie wyłączyć myślenia), ale z pewnością na zupełnym luzie.
    W druga zaszłam natomiast po dwóch cyklach- wtedy zupełnie nie miałam parcia na dziecko, sama nie byłam do końca pewna, czego chcę.
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    witam wszystkie nowe kobitki :thumbup:

    sheam -ja wyluzowalam absolutnie twierdzac ze sam ten cud przyjdzie wtedy kiedy powinien i mi sie udalo,a ostatnie staranko potraktowalam jako zabawe,urozmaicenie z testami,termmetrem i zelem pre seed :tooth:

    Treść doklejona: 13.01.13 21:19
    sushi -cos w tym jest ,ogromne pragnienie daje blokade,nawet lekarze to potwierdzaja ze wiekszosc starajacych sie nie zachodzi przez swoje " ja chce dziecko " .Moja kolezanka tlumaczyla mi to wielokrotnie,Tez jej gadalam co Ty mozesz wiedziec...sama rodzisz za 3 miesiace ...a jednak ....-miala racje :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsheam
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Ja chyba nie doszłam jeszcze do etapu zupełnego wyluzowania( poza początkiem, kiedy faktycznie przez pierwsze 2-3 m-ce sama nie byłam pewna czy już chce na bank dziecka, ale wtedy się nie udało i tak...), pozostaje wierzyć że u każdego taki moment przychodzi że odpuszcza...
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    mysle,ze dokladnie tak jest.ja jestem bardzo nerwowa i az 5 miechow to znioslam, 6 to zabawa i zlewa ,Bozia jednak podarowala mi niespodziewanego goscia ,nie moglam w to uwierzyc :)
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    ze szperania w internecie to jedynie przydały mi się porady na temat badań jakie można przeprowadzić gdy pojawia się problem z poczęciem. Dużo o tym czytałam i to właśnie artykuły w sieci natchnęły mnie do zrobienia badań i co ? niedoczynność tarczycy i mega wysoka prolaktyna oraz anemia :) przynajmniej poznałam wroga .... niestety to jeszcze nie koniec badań, z kolejnym cyklem wykluczam kolejne powodu. W tym miesiącu w końcu czas na badanie męża :) A jak po takim przeglądzie się nie uda to chyba naprawdę odpuszczę, wykresy, mierzenie temp. czytanie... pewnie nie przestane myśleć ale może jak przestanę to kontrolować to przyjdzie samo. Tak sobie myślę fraza "objawy ciążowe" w google ma rekordową ilość odsłon :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Fanta ja też wykończona jestem przez nartki ... SPAĆ!
    jeździelście w Wieżycy ? Gdzie są jeszcze trasy w 3mieście, za 3 tyg, jedziemy na tydzień do mojej mamy to może skorzystamy :)
    Mój M, to góral z krwi i kości więc i zapalany narciarz .. a ja zwana śledzikiem ;p panikara jak ta la la ... po prostu boję się prędkości.

    U mnie to niestety bez wspomagania i monitoringu się nie obejdzie więc 100% wyłączenie się w moim przypadku nie jest możliwe.
    --
    •  
      CommentAuthorNera86
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Oj zupelna racja Fanto ,jak latalam po tym watku to czytelnosc ogromniasta:tongue:

    Treść doklejona: 13.01.13 21:34
    DOBREJ NOCKI DZIEWCZETA ,JA ZAMIENILAM SIE CHYBA W NIEDZWIEDZIA :boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    maxi ja na wieżycy też ale teraz częściej do Trzepowa :) to na za Przywidzem 2 wyciągi fajnie jest i dobra górka na naukę na snowboardzie - mój się uczy :bigsmile:
    narty mu się znudziły a ja Max tak samo jak ty ...boję się prędkości więc czasem zostaje na samym końcu i wszyscy na mnie czekają bo jak się za szybko rozpędzam to wyhamowuje hehehe leszczyk jestem i co roku próbuję się przemóc ale nie wiem co z tym będzie. Raz pojechaliśmy na Słowacje to jak wjechałam na górę i spojrzałam skąd mam zjechać to prawie się popłakałam .... zdecydowanie wolę biegówki :cheer::boogie::boogie:
    •  
      CommentAuthorsheam
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Kurcze Fanta, no to ja mam podobnie, niedoczynnośc tarczycy(Hashiomoto) i wysoka prolaktyna, o anemii nic nie wiem...hmmm, u nas mąż się badał i u niego ok....

    Treść doklejona: 13.01.13 21:52
    A jeśli chodzi o nartki, to mój mąż też śmiga, a ja zawsze trzy raz dłużej zjeżdzam bo też panikuję jak narty za bardzo przyspieszają, hehe:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Aha to dobrze wiedzieć - dzięki za info.

    My ostatnio byliśmy na takim weekendowym wypadzie w Racławicach koło Krakowa i tam właśnie była taka górka jak w Wieżycy... a ja, że technikę to mam już opanowaną to stwierdziłam, że no problem i zaczęłam zjeżdżać w dól. I wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że nie mogłam się zatrzymać ... jak dojechałam do końca nabierając mega prędkości to miałam delirium pierwszego stopnia, łzy w oczach i takie tam ;) Hehe ... a, że mieszkamy w górach to jakby nie było muszę jakoś ten strach przemóc. Mamy znajomych instruktorów, ale ja jakoś nie mogę. Jeżdżę jak kijanka od prawej do lewej, od prawej do lewej ... odległości ok 5 m. Makabra ;p

    dzisiaj byliśmy z chrześnicą M. 3 latką - to jest dopiero czad, takie dzieci to się w ogóle niczego nie boją, śmigają, że ho ho

    Ja to mam pcos, zawyżone hormony męskie przez te pieprzone pęcherzyki i właściwie to nic poza tym ... oprócz tego, że tyję z powietrza, bo moje jajniki uwielbiają gromadzić sobie tłuszczyk wokół brzucha. Ja też byłam leczona na prolaktynę (okazało się, że jest w normie) i tak mi ją skutecznie zbili, że z poziomu 8 doszłam do 0,3 ... słaniałam się na nogach i gdybvy nie mój lekarz rodzinny to doszłoby do tragedii.

    Ja też dziewczynki mykam spać, przede mną ciężki tydzień ... zakończony zjazdem w Krakowie (2 egzaminy). aż mi się beczeć chce jak sobie o tym pomyślę, Następny week też taki fajny :(
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dorit jestem jestem :) cały czas czytam, ale w niektórych kwestiach nie mam wiedzy więc się nie wypowiadam :D
    A za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki najmocniej na świecie :*** :rainbow:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 14th 2013
     permalink
    Pozdrawiam was serdecznie porannie, postarej znajomowsci tu zagladam :)
    Mi tez b pomoglo oprocz skupienia sie na zyciu poza staraniowym-
    wiara w Boga i zufanie ze wszystko co nas spotyka ma jakiś sens i cel
    i ze po prostu bedzie dobrze! byle w bliskosci z mezem, rodziną urodzenia, przyjaciolmi.:)

    Usciski
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 14th 2013
     permalink
    Witam w poniedziałek :)

    Odstawilam Duphaston i czekam .... W środę.zrobię kolejny test i zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)


    Strasznie długi ten mój cykl :/
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeJan 14th 2013
     permalink
    Dzień dobry wszystkim :)
    ja też nie potrafię wyłączyć myślenia, zawsze wiem, który mam dzień cyklu. Obserwuję śluz i staram się wyczuć owulację, więc jak mam nie myśleć. Po każdym zbliżeniu znowu się załamuję, że D.nadal ma ten sam problem :( nie umiem nie myśleć, choć wierzę, tym wszystkim, które mówią, że odpuściły i zaszły w ciążę :) Mam koleżankę z hashimoto i przyznaję, że nie znam nikogo kto tak pozytywnie podchodził do "tematu". Poroniła dwa razy (drugi raz w 11 tygodniu) i nie poddała się ani na sekundę. Zazdroszczę jej tej wiary i optymizmu. Jej synek ma teraz rok i dwa miesiące :)
    Życzę Wam dziewczyny, żebyście wszystkie szybciutko zaszły w ciążę :)
    a jeszcze odnośnie myślenia to u mnie nawet jak mam mnóstwo zajęć (Zu 4 lata, praca, basen, wykańczanie domu) to i tak codziennie myślę, że niczego bardziej nie pragnę jak zostać drugi raz mamą :)
    Miłego dnia!

    Treść doklejona: 14.01.13 08:15
    Jeszcze muszę się dopisać do listy:

    NICK: ----------------- Imię:------- Wiek:------- Staramy się od:
    Asiula_6_9_91-------- Asia---------- 22----------- 3 miesięcy
    Mal-....................Gosia..........35............16 miesiecy
    marzycielka7..........Pat.............27............32 miesiecy-34cykle ;]
    Asiunia892-------------Asia-----------24-----------7 miesięcy
    kinia0903--------------Kinga----------28------------6 miesięcy
    doti86------------------Dorota---------26-----------16 miesięcy
    frezja1983.............Aneta..........29...........5 miesięcy
    velvetin................Marta...........28...........13 miesięcy
    sucharek83............Ania............29............24 miesiące
    Minia85..............Dominika.......28............2 cykl
    Sony85...............Bogusia..........27............17 miesięcy
    tuskaa82.............Marta............30.............10 miesięcy
    wercik................Wera.............27.............10 cykli
    KatMuc................Kasia.............28.............13 miesięcy
    Anka80................Anka.............32............16 miesięcy
    Maxiulka.............Ola...............26..............10 miesięcy
    aslonko25.......... Justyna........... 25.............17 miesięcy
    fanta666 .............Natalia............30.............10 miesięcy
    Alimama...............Karolina..........27..............40 cykl
    Monna00...............Monika...........22..............26 miesięcy
    sheam..................Dorota............31..............6 miesięcy (licząc od lipca 2012)
    Marysqa................Marysia..........28.............8 cykl
    em87..................Emilia...........25.............od lipca 2012
    netkadama.............Aneta..............23..............23 miesiące
    lija......................Ula.................31...............7miesięcy
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.