netkadama nie musi być do 7 rano. Nawet Rotzer ma rozdział dot. pracy na zmianę nocną, tak jak napisała przemadrzała w tym samym miejscu, o tym samym czasie. Natomiast musi być temperatura spoczynkowa po minimum godzinie spoczynku(niekoniecznie snu, wystarczy poleżeć godzinę przed pomiarem). Ja pracowałam na 3 zmiany, więc u mnie była nieregularność pomiaru i stosowałam się do zasad Rotzera, wykresy były ładne.
mi lekarz zawsze mowił w poradni niepłodnosci ze 5-6h :) zresztą tak samo jak mowił ze kom jajowa jst zdolna do zapłodnienia 6h a nie 24h i ze po owulce juz sie nie zajdzie bo czas kapacytacji plemników+droga do jajowodu = juz po komórce :)a zadne zródła tego nie podają , wrecz kalkulatory mówia ze bzykać sie ile wlezie 2 dni po owu :P
Dziękuje za odpowiedź.Chciałabym prowadzić wykres ale przy moim trybie życia to dość trudne zazwyczaj mierzę kilka dni przed okresem bo wiem ,że moja temp. przed to około 36,5-36,6 i wtedy wiem na co się nastawiać. Teraz po raz drugi planuję przerwę bo psychika mi siada po 2 latach bezowocnych starań ale z drugiej strony szkoda mi tych 2-3 miesięcy kiedy a nuż się może uda ehh jakie to wszystko jest niesprawiedliwe:( A najgorsze jest to ,że prawdopodobnie oboje mamy problem.U mnie niby nadprodukcja jajeczek bo w jednym cyklu mam 2-3 ale co z tego jak nie pękają i są przeterminowane ostatnio przy cyklach 28-31 dni, 3 pęcherzyki w 26 dniu cyklu chociaż lekarz dał lutkę bo powiedział,że endometrium ładne i trzeba działać
Treść doklejona: 28.02.13 13:08 Oj dziewczyny lekarze potrafią być dziwni ja miałam taką gin która mówiła mi ,że nie mogę zajść w ciąże bo jem kurczaki i za każdym razem słyszałam proszę się pozytywnie nastawiać wyobrażać sobie,że jest pani w ciąży itp:/
Dzwieczyny, ale Wy piszcie o stwierdzonej owu, czy "domniemanej"? Jeśli pęcherzyk był, następnie pękł, to 2 dni po pęknięciu ciąża jest bardzo mało prawdopodobna (choć oczywiście nie wykluczona- medycyna zna wiele przypadków odstępst od normy) Chyba, że robisz test LH, wyjdzie +, to wtedy można liczyć dwa dni do "spodziewanej" owu.... Kalkulatory podają zapewne te 2 dni, jako takie zabezpieczenie. Opierają się głównie na wyliczeniach, czyli tzw. kalendarzyku, który może być stosowany ale tylko w przypadku stałych, regularnych, cyklicznych i dobrze poznanych już cykli....
Witam Drogie panie ,przepraszam że piszę tutaj , ale zamierzam się udać do kliniki leczenia niepłodności " GAMETA" w łodzi ? Mam pytanie czy któraś z was leczy się u nich i czy ewentualnie możecie mi polecić od nich jakiegoś dobrego lekarza .
Serdecznie dziękuje i życzę wszystkim powodzenia i upragnionych dwóch kresek na teście .
Witam wieczornie! U mnie kolejny cykl. Czekam na owulację. Może tym razem się uda...a może znowu nie. Starania są całkowicie nieprzewidywalne, cuda cię zdarzają, więc może u mnie zagości cud? Kto wie. Jestem dobrej myśli i w fazie luzu i lekkiego odpuszczenia w tym miesiącu, bo mój J wyjechał i nie wiem, czy uda nam się wstrzelić w TEN dzień. A z tym wstrzeliwaniem się, to jak wiadomo też różnie bywa, bo nawet jak się spełni wszystkie teoretyczne warunki, to praktyka często z teorią nie idzie w parze.
Witam, proszę Was o radę, może coś podpowiecie, uspokoicie... Od 5 miesięcy staramy się zajść w ciążę... W grudniu miałam robione USG - 11dc – pęcherzyk 20mm i generalnie wszystko w normie W 21dc – badanie progesteronu – wynik 12,34. Powyżej 10 potwierdza, że owulacja była W styczniu – kolejne USG – 12dc – pęcherzyk 20mm na lewym i 10mm na prawym jajniku Wyniki badań FSH/LH – 6,91/8,26 – podobno zawyżone LH (badania robione w 5dc więc przed USG styczniowym) Teraz w lutym ponownie wybrałam się na USG (12dc) i jakie było moje zdziwienie, gdy okazał się że na obu jajnikach występuje po kilka małych pęcherzyków, bez wyraźnie dominującego jednego, największy miał chyba 6mm. Z miny lekarza wywnioskowałam, że ten cykl jest stracony, a dodatkowo zlecił mi kolejne badania hormonalne wykluczające/potwierdzające PCOS... Idę w poniedziałek. Poza tym obrazem na USG nie mam i nigdy nie miałam innych objawów wskazujących na tę chorobę. Lekarz przepisał też Duphaston na 18-25dc. Kolejne badanie za ok miesiąc. Moje pytanie jest takie: czy to normalne, że w ciągu jednego miesiąca może dojśc do takiej zmiany, pytałam lekarza...powiedział, że musimy poczekać na wyniki badań (androstedion, wolny testosteron i 17-OH progesteron) więc może Wy mi coś podpowiecie...
Hejo:) U nas dzis po dluzszym czasie abstynencji, mam nadzieje, ze to zadziala i mam nadzieje ze sie wstrzelilismy :) ohh ale ja nawet nie wiem czy byla owulka czy bedzie hyhy ahhh jak mi z tym dobrze:)
dzis idziemy przyszkowac Nasz salon i bierzemy sie za reklame :) Mam nadzieje, ze beda sie zjawialy panny mlode:)
Jaka tu cisza Dziewczyny ja mam pytanie może wy się bardziej orientujecie. Mierzyłam kilka dni temp zazwyczaj o 12 raz o 10 o była w granicach 36,9 dziś o 10 po przebudzeniu 36,7 potem zasnęłam i zmierzyłam ponownie o 12 i wtedy wynosiła 36,93 .Nastawiłam się ,że to spadek ale sama nie wiem jak Wy byście to interpretowały .
"netkadama nie musi być do 7 rano. Nawet Rotzer ma rozdział dot. pracy na zmianę nocną, tak jak napisała przemadrzała w tym samym miejscu, o tym samym czasie. Natomiast musi być temperatura spoczynkowa po minimum godzinie spoczynku(niekoniecznie snu, wystarczy poleżeć godzinę przed pomiarem). Ja pracowałam na 3 zmiany, więc u mnie była nieregularność pomiaru i stosowałam się do zasad Rotzera, wykresy były ładne." cytat z ostatniej strony u mnie nie da się zmierzyć temp o 8 bo ja czasami chodzę spać o 6 rano ale wiem,że akurat godz nie ma znaczenia ważne żeby zawsze o tej samej .
ja często z czystej ciekawości sprawdzałam tak, że wtedy gdy się przebudzałam mierzyłam tempkę po 2-3 razy(pobudki w godzinach 6-8-9) i totalnie odmienne wyniki wychodziły......
Dziewczynki udalo sie odebralam hcg!!! Rosnie dzis wynosi 56,6 :) w poniedzialek ide poraz kolejny aby sprawdzic przyrost.... Jeszcze w to nie wierze normalnie szok!!!
netkadama tak jak pisałam, u Rotzera nie ma problemu z pomiarem w dzień, ale musisz zawsze mierzyć o tej samej porze. Jeśli ustalasz sobie 12, to tego się trzymaj, ja bym wzięła ten pomiar pod uwagę
Przyznam Stokosia, że nie wiem, jaki powinien być przyrost, bo jeszcze nie miałam okazji być w sytuacji, kiedy musiałabym robić betę. Nie pomogę zatem. Nie mniej cieszę się twoim szczęściem. Dajesz nadzieję, że uda się każdej z nas.
stokosia87 tak, mnie kuło podbrzusze, jakby jajniki dość mocno do 5-6tc. Teraz tylko momentami odczuwam kłucia. Przyrost bety to minimum 66% po 48h, jak już będziesz miała wynik kolejny, możesz wpisać do kalkulatora
http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator
Treść doklejona: 02.03.13 20:03 A suwaczek normalnie kopiujesz jeden za drugim adres i się wyświetli
Stokrosiu a nie mówiłam ? od razu czułam że mamy kolejna ciężarówkę :-P musialas mieć trochę później owu niz wydawało mi się z wykresu :-P teraz smigaj na 2ga beta po 48h i wyczekiwanie na pierwsze ujrzenie Kruszynki :-) Gratulacje :-*
Kochane, strasznie dawno tu nie zaglądałam i na pewno nie nadrobię tylu postów... Wszystkim nowym ciężarówką gratuluję z całego serca :* za pozostałe trzymam mocno kciuki i jestem pewna, że szybko dołączycie do ciężarówek :) miłego dnia :*
Dziekuje !!! Asiula normalnie wróżka jestes :) Jednak nie potrzebnie sie denerwowałam ze beta 0,6 to nic z tego :) Na usg to pewnie nie wczesniej niz w 6tyg A na to hcg ile razy tak trzeba chodzic aby ten przyrost sprawdzac?
Ja Kochana byłam 3 razy, bo pierwszy raz zrobilam w czwartek i potem dopiero w poniedziałek mogłam więc za duzo minęło i wtedy następnym razem robiłam w środę :) A tak to wystarczy raz zbadać przyrost :) Ja od razu w środę zbadałam też progesteron jak on się ma ale to w sumie nie trzeba :P
Stokosia- gratuluje! z tego forum znam przeciez Twoj nik.:) Piekne wiesci!! czuje ze na wiosne wiele staraczek dołączy do Ciebie. a kłócie, ciagniecie jajnika, podbrzusza- jest norma na poczatku jesli takie ćmiące do wytrzymania
Cześć dziewczyny, Stokosia gratulacje !!!:) U mnie to jakieś cyrki tam no wiecie ...w środku heheh Wczoraj po serduszkach lekkie plamienie w kolorze kawy z mlekiem i mega dół,że @ przyszła ale do teraz nic tylko kłucie jajników tempa o 12-36,83 mam czekać do wtorku i jak coś to testować.Ja zwariuję chyba
Nera ja tez mam nadzieje ze ta lista bedzie sie zmiejszać :) Dorit widze ze i Tobie się udało :) pieknie!!! Tak do wytrzymania ale takie niepokojące bo nie wiadomo co sie dzieje :/ A ja to chyba histeryczka jestem !!! :D:D:D