taaaak widze jestes szczesliwa zaciazona juhuuu :) gratuluje Ci z calego serucha! :))))
Treść doklejona: 05.03.13 15:29 no nistety dziewczynki nie udalo sie tym razem ciazy brak! beta <0,1 eech, no ale nic to nie zalamuje sie ;) ale powiedzcie mi bo robilam tez ten progesteron i wyszedl mi 11,3 i to sie miesci w noramie dla fazy lutealnej wiecie co to znaczy?
czyli lampko2 sadzisz ze jak @ nie przyjdzie za te 3,4 dni to powtorzyc badanka? bo jak nie przyjdzie malpa to albo dostane cos na wywolanie albo ciaza iiii kurde kurde oby! :)
mroowwwko ,myslalam że chodzi ci o prawidlowosc progesteronu w fazie lutealnej ,to twój wynik jest ok :) swiadczący o owulacji, co do ciązy to trzymam kciuki za ciebie ,aby okres nie przyszedl :)
wiem wiem ze ok bo mam normy podane i sie mieszcze idealnie 5,3 - 88 a 11,3 to hmm chyba za nisko by ciaza sie pojawila ale ja nie trace nadzieji mimo wszystko i czekam pare dni i powtarzam badania aaa co mi tam nic innego nie wymodze a zalamac sie nie mam czasu :P ;) a Ty napisalas ze taki mialas na poczatku ciazy wiec i ja sie usmiechnelam :)
Hej dziewczyny wiecie cos moze o wynikach progesteronu? ja robilam dzis tj 25 dzien cyklu a mam mniej wiecej 28dniowe i wyszedl mi 11,3 i jest to norma dla fazy lutealnej 5,3 - 86 przy tym tez robilam dzis bete i wyszla niestety <0,1 ale moze ktoras z Was tak miala i mimo wszystko zaciazyla? :) Pozdrawiam cieplo
Mrowwwko, ja w fazie lutealnej miała prg 14,71, a mimo to nie byłam w ciąży. To po prostu norma dla tej fazy. Jak najbardziej życzę, żeby u ciebie było inaczej, ale dwa sikańce i beta mówią inaczej, więc może nie nastawiaj się za bardzo, bo rozczarowania są bolesne. Tylko nie zrozum mnie źle. Życzę oczywiście fasolki, ale jednak beta to beta...
odnośnie progesteronu to tak sobie myślę, ze może przez to poroniłam. Na samym początku ciąży miałam tylko 9,8. Dostałam duphaston,a może powinnam brać też luteine... Staraliśmy się z mężem tylko 2 miesiące o dziecko i za bardzo nie wgłębiałam się w to jakie powinnam mieć wyniki, bo nagle i szybko byłam już w ciąży. Może gdybym wiedziała o tych normach progesteronu zasugerowałabym ginekologowi, ze coś jest nie tak
dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, to znaczy za wyniki histopatologiczne i za pierwsze usg kontrolne. Jeśli wszystko będzie dobrze będę mogła rozpocząć nowe starania. Wyniki i usg mam w następny piątek ale już mnie stres zżera
Treść doklejona: 06.03.13 07:14 witaj minia:)
Treść doklejona: 06.03.13 07:15 widzę po Twoich suwakach, ze teraz masz synka i jeszcze jedno dziecko w drodze:) cudownie!!!
Treść doklejona: 06.03.13 07:16 czy mogę zapytać, jeśli oczywiście nie sprawi Ci kłopotu to pytanie, kiedy po poronieniu zaczęłaś starania od nowa?
frezjo po ciąży obumarłej miałam łyżeczkowanie i wtedy czekałam 3 cykle, bo chciałam znaleźć przyczynę, a po naturalnym poronieniu od razu się starałam. W badaniu histopatologicznym mało kiedy cokolwiek wychodzi, nawet w szpitalu mi mówili, że kilka procent tych badań daje odpowiedź.
Witam Was moje Kochane dziewuszki dawno mnie nie było,ale powróciłam mam nadzieję że tęskniłyście za suchareczkiem,od przyszłego cyklu ruszamy z staraniami
ja na razie nie testuje czekam na niewiadomo na co .....do wyboru mam 3 opcje owulacja ,okres, lub ciąża dzis mija 51 dzien bez @ i nastepna kontrol u gina 26 marzec... moze sie cos ruszy...
Witam U mnie też nie widać wiosny.... Dziś 29 dc powinnam dostać @ ale jeszcze nie przyszła.... temp 36,9 tak jak wczoraj.... poczekam do jutra jeszcze chyba. Co o tym myślicie ?
Magdzikk10: Dziś 29 dc powinnam dostać @ ale jeszcze nie przyszła.... temp 36,9 tak jak wczoraj.... poczekam do jutra jeszcze chyba. Co o tym myślicie ?
Magdzik- ja bym juz chyba testowała w dniu spodziewanej @, nie wytrzymałabym.;)
nie mam pojęcia!? jeżeli pęcherzyk był i pękł to do 16dni powinna wystąpić@. jeżeli nie wystąpiła, to wg mnie oznacza to ciąże. Jeżeli testy z moczy wychodzą negatywne, może spróbuj iśc na bete.
No chyba że coś jest z moim nie tak.... ale wtedy to ja się załamię na maxsa..... pech na maxsa... poczekam na @, w sobotę na te badania, ponoć od razu dostaję się wynik więc zobaczymy, jak jest wszystko ok i nie dostane @ to w pon pójdę na bete....
Z tabletkami 6 cykli, i jeszcze może z 6-7 wcześniej bez tabletek bez zabezpieczenia...
Tak sobie pomyślałam że te nasze przyszłe wystarane tak długo dzidzie to będą takie wiecie naj naj naj, bo przecież tak długo się starać na coś wyjątkowego :)
Magdzikk, nie stresuj się :) czasem stres i psychika blokują :( zobaczysz co wyjdzie z badań Twojego faceta. Może wystarczy "tylko" wyluzować (wiem, że to jest właśnie najtrudniejsze). Życzę powodzenia!
i to tak CHOLERNIE trudne.... bardzo bym chciała nie myśleć po prostu o tym... a tu muszę wiedzieć kiedy jedne tabletki kiedy drugie, kiedy trzecie, który dziś dzień cyklu w którym do lekarza, jeszcze lekarz Ci powie że tak to teraz proszę starać... no i nie ma wyjścia :( to takie trudne wyluzować się
Treść doklejona: 07.03.13 14:22 Dowiedziałam się od swojej przyjaciółki że jej koleżanka ma pco ale jakieś lekkie ponoć, normalnie zaszła w ciąże ale żaden test ciążowy nie wykazał jej dwóch kresek, dopiero wizyta u lekarza potwierdziła ciąże.... ;/
Z tego co wiem każda kobieta ma raczej ta samą długość, aczkolwiek ja czasami zaobserwowalam dzień róznicy. Jest osobny wątek o Fazie więc warto go przeczytać, znajdziesz go TU