a poeiem wam że u mnie w tamtym roku na chlewie jeden przesiadywal przylatywal patrzyl się ...nawet fote mu zrobilam :)) no a w tym roku nie wiem czy mnie odwiedzi piekny był i fasolke mógłby przynieść. kupilam se testy owulacyjne nie wiem czy jest czas żeby go zrobic czy poczekać jeszcze....
Loren jak przeczytałam twoje posty to jestem w szoku jakiś ten lekarz jest beznadziejny. . . będzie wszystko dobrze i pamiętaj ze nadzieja gasnie ostatnia . Mal dobrze ze wróciłas
Zurawinka- pewnie to i to :))) U mnie dziś 19 dc i po owulce, ale nastawiam się psychicznie na @jakoś nie wierzę,że mogło się udać. W kwietniu zaczynam także leczenie w klinice niepłodności i pomału zaczynam się obawiać, aby mi czegoś groźnego nie wykryli,że w ciąże nie mogę zajść.Obym tylko była zdrowa.
Ja ma 8d fl i 25 dc. Tez jestem pozbawiona nadziei, zwłaszcza,że zaczęłam dziś odczuwać pobolewanie biustu, a to u mnie niezawodny znak zbliżającej się @. Jeśli chodzi o badania, to muszę zrobić zaległą prolaktynę, a do tego w klinice dostałam zlecenie na HSG. Organizm funkcjonuje prawidłowo, owu jest, pęcherzyk pęka, a ja nadal bezdzietna. Śluz szyjkowy płodny mam niestety zabójczy dla plemników, ale postanowiłam przed drożnością wypróbować żel pree seed. Może poprawi parametry i stanie się cud.
Witam :) Byłam u swojego lekarza po receptę i pokazałam mu od razu wyniki badań nasienia.... w sumie to sam się zapytał bo troszkę był zawiedziony że się nie udało w pierwszym cyklu ( kurde może normalnie coś źle robimy?? )po laparoskopii, i powiedział że wyniki bardzo dobre :) chociaż jedna dobra wiadomość heh a no i jeszcze miałam usg nerek bo niby coś tam mi wykryli, no mam torbiel na jednej i na drugiej ale ponoć taki urok moich nerek .... więc luzik.... Boję się normalnie klinik niepłodności.... na razie oddalam myślenie o tym bo chyba bym musiała od razu kredyt brać na wizyty ....
Zurawinka- ja w klinice mam się pojawić z badaniem nasienia meza. Jak badanie bedzie ok to wizyty na monitoring, aby sprawdzić,czy jest prawidłowa owulacja. A później to zobaczymy, jakie leczenie bedzie. O tym żelu pree seed to nie wiedziałam, ale poczytam dzisiaj.
Treść doklejona: 16.03.13 14:23 Magdzik- fakt te wizyty do tanich nie należą:((Ja jeszcze muszę dojeżdzać ponad 60 km do lekarza więc dodatkowe koszty dochodzą,ale cóż poddać się nie zamierzam
Nie ma co się bać kliniki, ale fakt, ciągnie to sporo kasy. Za cykl monitorowany, badanie nasienia, hormony, test PCT, posiew nasienia i wizyty zapłaciłam około 1100 zł
Treść doklejona: 16.03.13 14:47 A i dojazdy ok 50 km to też koszt.
powracam do gry :D 4 cykl staran :) ale zeby nie byc znowu oszukana przez testy kupilam sobie takie cudo http://www.leki24h.eu/pl/p/Test-ciazowy-CLEARBLUE-DIGITAL-1-szt./1794 no to do dzieła :)
Witam Was wszystkie w tym wątku. Dąłączam do Was, staramy się z mężem drugi cykl. Prowadzę tutaj wykresik(jeżeli któraś ma ochotę popatrzeć to zapraszam) i uczę się dopiero metody więc wpisuje to czego jestem pewna, miałam bardzo dużo stresów więc i o temp. zapomniałam kilka razy.Z tego co mam na razie moje temp. przypominają mi raczej wykres EKG ale zobaczymy co z tego będzie, czekam na @, która powinna być wczoraj. Dziś się testowałam ale test ujemy więc czekamy dalej. PaulinaMała83 bardzo ciekawy teścik a jaką ma czułość? Może następnym razem sobie kupię ;)
Witam prawie już wiosennie:) u mnie w oczekiwaniu na @, która powinna przyjść w ubiegły czwartek/piątek. Na razie cisza. Może mój cykl się wydłużył stąd to opóźnienie, pewnie dowiem się wkrótce. Moje cykle są stosunkowo krótkie 22-23 dniowe, ale od czterech miesięcy zawsze przychodziły idealnie w porę, tak więc poczekam jeszcze parę dni i jak @ się nie pojawi to robię test. Szpilka27 czy zaobserwowałaś u siebie jakiś inne zmiany oprócz braku @ np. czy śluz się zmienił?
a ja znów CLO...to juz czwarty cyklteż kupiłam zel pre-sed bo ja jakas sucha jestem ale powiem wam szczerze ze po ostatniej wizycie nie mam juz motywacji do walkiwogule nie wiem po co ja te leki i zastrzyki mam brac jak i tak nie mam szans na naturalne zajscie w ciąze
a u mnie mimo CLO cykl bezowulacyjny, gdybym nie mierzyła tempki to byłabym pewna, ze owulka była a tak to wiem, ze jej nie było. Zobaczymy co jutro gienk powie.
-- Natalka urodzona 05.03.2009 Kocham ją ponad wszystko:))
oj kochana, szanse sa zawsze. Ale wiem co czujesz, ja też już czasem nie wierzę że się uda ale jednak mimo to za każdym razem ta nadzieja jest :/ znam wiele przypadków, że lekarze móili że nie ma szans a jednak zaraz potem się udawało. Tak więc główka do góry i skoro bieżesz leki to nie traćcie staranek :***
Treść doklejona: 17.03.13 16:31 Moniczko - ja z kolei mierzę tempkę i byłam przekonana że owulka była bo taki piękny wykresik a tu się okazało że pęcherzyk nie chciał pękać :(
raczej tak - tak mi się wydaje, bo ja mam wszelkie badania piękne - dużo lepsze niż bez LUFka ;/ dziwne to... ale nie martw się kochana na zapas ;) Ja to cięzki przypadek jestem i obawaim sie ze jeszcze tutaj troszkę czasu spędzę :/ właśnie zauważyłąm u siebie że szyjka jest dość mocno otwarta i chciałąm to wykorzystać bo iśluz ładny jak nigdy a tutaj meżulek wyszedł do pracy a potem z chłopakami na gokarty więc bedzie nocką i zapewne zmęczony :/ yhhh.... i jak tu szlag ma nie trafiać ;)
Wściekłość rzeczywiście ogarnia człowieka, jak się znowu nie udaje. Ja się nie łudzę i przekonana jestem, że ten cykl będzie bezowocny. Nie łamię się jednak i przyszły cykl przejdę z pre seedem. Pokładam nadzieję w tym żelu, bo wiem, że śluz u mnie szwankuje. Jak nie, to z powrotem klinika...
Tinamar ja wiem ze szanse zawsze sa i nawet jak usłyszałam ze nie da rady naturalnie to jakoś w to nie mogę uwierzycmąz ma o połowe obniżoną liczbe plemników ale za to budowa piekna:)póki co musze opracować jakis plan działania bo na trzecia IUI i brak sił i brak kasymoże z tym serduszkowaniem to też troche przesadzalismy jak słabe plemniki?może nie co dzien tylko co drugi??
Treść doklejona: 17.03.13 18:34 żurawinka ja też pokładam nadzieje w tym żeluu mnie i sucho i plemniki słabe...zobaczymy co z tego bedzie..na cuda nie liczę ale zawsze jakas nowa nadzieja...
Witam, Kiedyś już pisałam na tym forum teraz do Was powracam:) W środę byłam na hsg - wynik: lewy drożny prawy niestety nie. Mam PCO - od dziś biore luteine na wywołanie @, następnie od 1 dnia cyklu femoston i od 5 do 9 clo zobczymy choć marnie to widzę kiedyś już brałam to clo ale zbytnio to na mnie nie działało. Dziewczyny czy z PCO i jednym drożnym jajowodem są szanse na ciąże? Czy któraś z Was zaszła w ciążę?
To daj znać jak żel się spisze. Ja też podzielę się uwagami jak tylko go zastosuję.
Treść doklejona: 17.03.13 18:42 Kacha, szanse są. Mam koleżankę, której kilka lat to zajęło, ale właśnie niedawno powiła córeczkę ( w wieku 38 lat). Też miała niedrożność i PCO, więc pewnie i tobie się uda!
oolena mam wrażenie że jest go wręcz dużo, po nocy mam typowe odczucie mokro w ciągu dnia często chodze do toalety bo mam wrażenie że pewnie już dostałam @ ale nie jest rozciągliwy raczej wodnisty taki od białego-kremowego- po taki bardzo mocno jakby żółto-pomarańczowy. Nie wiem czy mi się przes stres popaprało w tym cyklu czy o co chodzi. Jeżeli do jutra nie dostanę @ to zrobie bete bo czegoś się nabawię tak czekając ;) Za dobrze też się nie czuję , niby na objawy za wcześnie więc zastanawiam się czy coś się nie dzieje, bo podbrzusze też mam takie napięte(cały czas jak przed okresem) i mi tak dziwnie więc chcę zobaczyć i jak nie ciąża to do gina bo może jakieś dziadostwo mi się robi :/
Szpilka27- po tym co napisałaś mogłabym się sama podpisać, ja również zauważyłam u siebie taki śluz, raz jest taki kremowy a raz taki żółtawy i zdecydowanie gęsty. Dziś w ciągu dnia też męczyło mnie przekonanie, że to zbliżająca się @ wiec szybko biegłam do łazienki, a tu nic. Natomiast nie zauważyłam u siebie podwyższonej temperatury, która mogłaby świadczyć o domniemanej ciąży - jeśli w ogóle o tym świadczy (być może nie zawsze tak jest - ale zaznaczam że nie znam się na tym).
oolena ja nie wiem czy moja temp. w okolicach 36.7 może oznaczać ciążę? Dziewczyny z tego co czytałam to piszą raczej o 37.00 więc nie wiem. Natomiast na pewno jest to w tym cyklu jedna z moich wyższych temp. Jestem sama ciekawa co z tego będzie...
Dziewczyny nie patrzcie na statystyki.. Ja miałam w ciąży 36,8 tak mniej więcej.. Śluz miałam wodnisty, biały dopiero potem gęsty i śnieżnobiały jak twarożek :) Trzymam kciuki, aby jak najszybciej się udało :* Przesyłam fluidki
Treść doklejona: 17.03.13 20:22 Czigra !! To jest ciążowy progesteron !! Tak samo było u Stokrosi!! Chyba, że masz jakieś zaburzenia..? Ale jeśli nie to, śmigaj na betę albo rób sikacza !!!
Asiula_6_9_91: Chyba, że masz jakieś zaburzenia..? Ale jeśli nie to, śmigaj na betę albo rób sikacza !!!
To samo Jej powtarzam, a Ona się upiera. Idzie osiwieć z uparciuchami
Dziewczyny zrozumcie wreszcie, że temp. w ciąży jest taka sama jak w fazie lutealnej cyklu nieciążowego. Jeśli ktoś jest niskotemperaturowy nie osiągnie nigdy 37.
Nie no nie mogę !! Ja Wam powiem dziewczyny tak, jest tak, że kolejny cykl z minusem jest ciężki.. Ale jeśli ma przyjść małpa to przyjdzie z sikaczem czy bez.. :( Z tego co zauważyłam najszybciej się udaje w cyklach z luzem, bez stresu i przejmowania się :) Życzę Wam wszystkim tego <3 Czigra!! No kurde, to musi być ciąża :D Ja to normalnie czuje :D
Hahah :D Specjalistki :D no co Wy :P Ja uważam, że wiele z Was ma większa wiedzę niż ja :) My w udanym cyklu się pozytywnie nastawiliśmy ja się obserwowałam i codziennie staranka :D I się udało, chociaż sama w to nie wierzyłam w 8dfl zrobiłam test i był cień cienia :) Tego każdej z Was teraz życzę <3
Nasikam, nasikam:) Jak tego nie zrobie to mnie zlinczują Ja w tym cyklu miałam spinę (jak zwykle), maż również się spinał, a więc cykl jak cykl, jedyną nowością były ziółka oraz żelik Dziewczyny, patrząc na wykres Stokosi, to te sikańce jej nie wychodziły przy wysokim progesteronie. Stokosia, jakiej czułości miałaś te testy?
Dzięki dziewczyny, to przynamniej mamy wyjaśnioną tempkę, że to nie jest magiczne 37.00 :) Ja bym bardzo chciała... mam takie mieszane uczucia bo z jednej strony chciałabym bardzo ale nie chce się nakręcać i rozczarować więc się trohcę boję iśc jutro na bete ale czekanie mnie dobija i co wizyta w wc to myślę "oby tylko nie @" a za chwilę "jak ma być to niech będzie już i próbujemy dalej". Chyba najgorsze czekanie jak się nie wie na czym się stoi a ja jeszcze w gorącej wodzie momentami kąpana...Sorki musiałam komuś się wygadać ;)
oczywiście, że czekanie jest najgorsze :P Czigra to chyba nie jest tak, że u każdego ejst tak samo.. Bo mi się wydaję, ze to wszystko zależy od tego kiedy doszło do zagnieżdżenia ale myślę, że w 10dfl będzie ok :) A jak nie to śmigaj po taki wątpliwym na betę :D
Szpilka, masz cykora, tak jak ja tez bym chciała wiedzieć na czym stoję, najlepiej, żeby ktoś nasikał za mnie i odczytał wynik za mnie co do tempki, to Minia mi cały czas powtarza, że nie mam sie podniecać wysoka temperaturą, nawet moim 37,39
czigra ja nie nasikam za ciebie bo dziś sikałam i pupa była więc ci nie pomogłabym , w sumie dlatego nie wiem o co chodzi ale wpadaj do mnie ty nasikasz ja odczytam ;P
Witam was dziewczyny,jakoś nie mogę odnaleźć się tutaj u mnie skończyła się @,ale nie wiem czy się starać 28 idę do gina bo muszę mieć znów badania czy nie ma znów nawrotu choroby
sucharek83 trzymam kciuki żeby było wszytsko dobrze
Stokrosia czyli robiłaś o takiej wysokiej czułości i ci ciaża nie wyszła a byłaś?Ja robiłam dziś taki test tylko taki z allegro dołączony do testów owu ale tj i te testy mi nie wychodziły tak i ten test dziś miałam ujemy.Wczoraj robiłam z apteki pinka i też ujemny ale on 25mlU/ml więc czarno to widzę i coraz bardziej mam wrażenie że zaczyna mi się coś paprać z cyklem ale zrobiłam betę i czekam na wynik. edit: Zerknęłam na twój wykresik(zapopminam że można) i faktycznie tak miałaś :)Gratulacje!