@ po odstawieniu lutki przychodzi do 10 dni po odstawieniu jak. nieprzylezie to zrób test ( ja dostaje na 3 dzień ale w tym cyklu dostalam na 6 dzien po odstawieniu)
ok, jutro rano robię test. jak będzie negatywny to zapisuję się do lekarza. macie rację, ten cykl trwa już za długo trochę, ale przez te ostatnie opóźnienia, przez dłuższy czas po prostu nie zwracałam uwagi na to, że jeszcze go nie ma. a dzisiaj już 42 dzień... wiem, że co ma być to i tak będzie, więc się nie nastawiam i ogólnie staram się o tym nie myśleć. ciężko mi uwierzyć, że po 6 miesiącach starań, tak po prostu by się nam udało...
wlasnie to jest nasz najwiekszy problem, brak wiary ze sie uda.... to po co sie staramy... ja tez tak mam zaraz przed @ zawsze mysle " no i niby dlaczego teraz mialoby sie udac" no ale w sumie dlaczego nie? skoro chcemy skoro staramy sie... mysle ze trzeba zmienic podejscie, nie mowie zaraz zeby na wyrost sie cieszyc ale nie negowac szansy wierzyc do konca w innym przypadku po co wogole sie starac skoro na wstepie zakladamy kleske?? glowa do gory Chmurka jak nie teraz to nastepnym razem powtarzanie sobie ze sie uda zmienia sposob myslenia na pozytywny, jak umysl chce to i cialo pracuje lepiej a jedno bez drugiego nie funkcjonuje najlepiej.
Jestem tu Nowa,znalazłam Was przez przypadek i bardzo Mnie wciągnęło czytanie Waszych postów...ale nie to chciałam pisać...mam już dwójkę dzieci w wieku l.19 i l.11 i postanowiliśmy, że jeszcze jedno by się przydało z uwagi na fakt,że Mam Nowego Kochanego Męża i to byłaby taka wisieńka na torcie to Nasze wspólne Dziecko...niby ze Mną wszystko oki ale jakoś nie udaje się...owulacja występuje ale nic z tego nie wynika...od tego cyklu zaczęłam brać duphaston bo na ostatnim badaniu moja gin powiedziała że mam troszkę cieńką błonę macicy i moze to jest problem i zobaczymy czy on coś zdziała...robię testy owu kupione na allegro ale już mam 3 cykl gdzie nie potwierdziły 100% owulacji,gdyż kreseczka druga występuje ale nie w takim intensywnym kolorze jak ta pierwsza...śluz płodny pojawia się ale tylko 1 dnia a pózniej jest już bardziej taki wodnisty...dodam że mam skończone 39 lat i może to tez jest problem,wysłałam Męża na badanie nasienia i od 2 miesięcy jest na tzw.detoksie i wyniki powinny się poprawić...
klarka dzięki :* może rzeczywiście przesadzam, ale już tyle razy myślałam że się udało, a nic z tego nie było, że teraz boję się nawet wspomnieć o ciąży. 3majcie kciuki. dam jutro znać, ale i tak cały czas mam w głowie, że to tylko formalność, że jeszcze muszę poczekać na swoje szczęście.
hej dziewczyny :) niemam @ juz 2 miesiace zrobilam 4 testy w roznych odstepach i wszystkie niegatywne:( pobolewa mnie brzuch jajniki tak jak na @ ale go niewidac zanim pojde do gina chce z wami pogadac mam nadzieje ze ktorac pogada boli mnie krzyz nogi niewiem czy to ciaza czy nie moze ktorac z was tak mniala aa zadnych innych objawow niemam zadnych mdlosci nic wiec niewiem co juz mam myslec?
Treść doklejona: 04.06.13 14:20 dziewczyny jestesie tam prosze was o pomoc
moja sis nie miała żadnych objawów ciąży poza tym że nie miala @ a byla w ciąży :) za dwa tyg rodzi !! okresu nie miala dwa mies zanim skapla sie że cos nie halo dodam że ma 35 lat i byla to jej pierwsza wizyta u gina
alutka - 2 miesiące to bardzo dużo! biegiem do gina. 4 testy w przeciągu tych 2 miesięcy powinny Cię już upewnić w tym że nie ma dzidziusia. a jeżeli nie wierzysz testom to będziesz musiała uwierzyć ginekologowi, więc i tak i tak musisz do niego iść :)
alutka, nie ma co czekac do ginekologa biegiem!!!! czy bedzie powod do radosci czy do leczenia i tak trzeba gina zaliczyc a im dluzej czekasz tym potencjalnie wieksze szkody mozesz sobie wyrzadzic jesli jest cos nie tak.
Chmurka, 2-3 razy to bylam juz 100% pewna ze jestem w ciazy, wszystkie objawy mialam i okres mi sie spoznial a potem pupa i ...@ przychodzila. to jest naturalne dla nas kobiet jak czegos bardzo pragniemy to troche wyolbrzymiamy wszystko i jestesmy bardzi niecierpliwe. ja juz rok czekam a sa tu i takie dziwczyny co ze 3 lata, a w pracy mam kolezanke co juz od 10 lat sie stara. historii jest tak wiele jak wiele jest nas a kazda jest troche inna od reszty. jesli masz powazny zdiagnozowany powod to nalezy go leczyc jesli jestescie zdrowi to uspokuj umysl bo stres dziala bardzo zle na cialo i na ciaze. pozdrawiam
klarka, ja właśnie jestem strasznie spokojna. sama nie wiem skąd we mnie ten spokój. po prostu, co ma być to będzie. będą 2 kreski to będę się cieszyć, będzie jedna to trudno. ale nie zmienia to faktu, że ten cykl trwa tak długo, że do lekarza muszę iść. Objawy... sama nie wiem. te kilka miesięcy wstecz to co miesiąc coś miałam, a teraz tylko ból jajników, trochę brzuch, wrażliwe piersi. tyle. i tak jak pisałam zero spinki.
dziewczyny!! może któraś mnie pamięta, kiedyś cieszyłam sie z Wami moją ciaża, później płakałam z powodu jej straty....a teraz powracam ze wspaniałymi wieściami. jestem w 4 tygodniu ciaży!!!!!!!!wierzę ze skoro mi się udało, Wam musi sie poszczęścić tym bardziej
hej:)moze jeszcze mnie pamietacie...nie udzielam sie zbyt czesto... po 1,5 rocznych staraniach,w szóstym cyklu z clo,drugim po hsg i trzeciej IUI,( intuicja mi podpowiedziała zeby zrobic na niepękniętych pęcherzykach) 15 dni po inseminacji TEST POZYTYWNY!!!!JEST PLUS!!!nie wierze...
gratuluję wszystkim plusikowym :) dbajcie o siebie, cudowny czas przed Wami :) Chmurka, bardzo mi przykro... Szybko do gina i na pewno znajdzie jakieś rozwiązanie! u mnie 27dc, brzuch boli na @, wczoraj byłam u ginki. Endo 14,3mm. Miłego dnia!
hej dziewczyny :) mam problema mianowicie spoznia mi sie @juz 54dzien nigdy mi sie nie spoznial mam co 28 dni. boli mnie brzuch tak jak na okres ale go niewidac wiem ze musze isc do ginekologa ale najpierw chce tutaj pogadac bo tyle sie naczytalam ze juz wariuje dzisiaj sie zapisuje.,ale na kiedy mi da niewiem . czy to mozliwe zeby testy wychodzily negatywne a moglabys byc w ciaze czytalam ze sie tak zdarza napiszcie dzieki
Treść doklejona: 05.06.13 08:56 chce dodac jeszcze ze siusiam czescien niz siusialam,boli mnie jajnik i krzyz napiszcie moze ktoras tak miala a i test oczywiscie negatywny;( ale czytalam ze i tak sie zdarza
moim zdaniem nie jest możliwe żebyś była w ciąży a testy tak długo wychodziły negatywne... Tylko na badaniu lekarz stwierdzi co się dzieje, powodów może być mnóstwo.
ginekolog może mnie przyjąć dopiero 10 lipca :( a ja dotego czasu zwariuje ale zapisalam sie do mojej lekarki opowiem jej co i jak moze wtedy bedzie szybciej a lekake mam na 13 czerwca wiec musze wytrzymac ten tydzien zobaczymy
niestety nieda rady wczesniej twierdzi ze mozna poczekac ale za tydz ide do swojej lekarki moze ona mnie wcisnie jak jej powiem co i jak a bo ja niepisalam ja w pl niemieszkam tylko w barcelonie i trzeba czekac a za prywaciarza trzeba dac 100 euro wiec troszke szkoda takiej kaski no niby tak zdrowie najwazniejsze ae jednak to jets duzo pieniazkow wiec poczekam tydzien i zobaczymy :) dzis rano zrobilam test i znowu nic wiec juz niewiem nic co jest grane
może mialas dwa cykle bezowulacyjne pod rzad ja mialam tak prawie 3 miechy testy neg. a brak okresu przez 79 dni wywolywany lureina tylko ze mi zatrzymalo sie z powodu silnego stresu
no ja raczej stresow niemam wogole a okres zawsze mialam reguralny co 28 dni ( nigdy mi sie niespoznial) to jest 1-wszy raz taki i dlatego sie martwie bo niewiem dlaczego tak jest i jeszcze te testy masakra
mimo negatywnych testow chcialabym byc w ciazy roznie to bywa znam pare przypadkow ze dziewczyny robily kilka testow i nic a poszly do lekarz i okazalo sie ze sa w 2 lub 3 miesiacu ciazy niewiem niewiem juz pomalutku zajoba dostaje :(:(
kurcze no mi sie raz zdazylo miec dwie owulacje pod rzad i brak okresu przez 50dni czy jakos tak ale bo jechalam z Holandi do Polski a potem na slowacje i znowu do polski w ciagu 2 tygodni, w sensie ja to zwalilam na podroz i czesta zmiane klimatu. a tak na marginesie sporo tu jest dziewczyn z poza Polski sama mieszkam w UK narazie a juz niedlugo do Australii sie przenosze bede miala 8h roznicy wiec bede pisac jak bedziecie spac i odwrotnie w sumie jesli nie masz bolu brzucha i nie masz dziwnych wydzielin z pochwy (brzydki zapach i dziwny kolor) to teoretycznie nie powinno sie nic zlego dziac
test z krwi daje pewny wynik - mimo strachu najlepiej isc do lekarza:> Mnie też się zdarzało tak jak przedmówczyni - zachwiania dwa tygodnie w te lub we wte, stres tylko to potęgował...
dziewczyny pamiętajcie, że stres tylko przeszkadza, ja już tyle czasu czekam na + i nauczyłam się nie poddawać i nie martwić, ciesze się każdym pozytywnym wynikiem jakichkolwiek badań, które lekarz mi karze zrobić, nie spieszę się i pamiętam o tym, że sprawy łóżkowe są przede wszystkim dla przyjemności a nie produkcji dzieci ;] nie stresujcie się, a na pewno każdej z was się uda, gratuluje przyszłym mamom i trzymam kciuki za siebie i za was, na pewno każda z nas kiedyś pochwali się pozytywnym testem :]
niema czego zazdroscic hehehe niepowiem jest co zwiedzac ale jak ktos mieszka tu na stale to tylko praca dom Gary i tak wkolko :) i minus taki ze na gina trzeba dlugo czekac
Francuzka 1989 nie moge ci odpisac na priv bo nie mam wykupionego konta.ja staralam sie 1'5 roku,u nas problem byl ze slabym nasieniem,mala ilosc i do tego duzo bez ruchu.gin stwierdzil ze nie mam szansna naturalne zajscie w ciaze:-(w sumie leczylam sie pol roku u tego gina,podobalo mi sie ze konkretnie bierze sie do rzeczy i juz w pierwszym cyklu mialam IUI na stymulowanym cyklu clo i pregnylem.udalo sie na krotko:-(ogolnie za inseminacje placilam 450zl,niemialam robionych zadnych badan,jedyne badanie oprocz monitoringu to hsg,na wlasne zyczenie bo stwierdzil ze jak mam jedno dziecko to wszystko ok.tylko ze moje dziecko ma 13 lat a ja juz mloda nie jestem:-(ta iui miala byc ostatnia,nie wiedzialam czy jest sens wydawac kase u tego gina,czy isc do innego ale chcialam wykorzystac ten czas po hsg.jesli masz jakies pytania pisz smialo:-)z calego serca zycze ci zeby sie udalo:-)
czes dziewczy co tam u was bo umnie bezzmian niestety
Treść doklejona: 06.06.13 12:07 musze cos napisac niewiem czy to mozliwe czy juz fiksuje a mianowicie boli mnie brzuch jak na @ i ciagle go niema przytylam duzo chociaz jem tak jak zawsze nic nowego niewiem czy to przez brak @ bo jakby niepatrzyl to tez daje swoje ale wiecie co jest najlepsze ze tam w srodku mi cos mowi ze mam juz dzidzie w brzusiu niewiem czy fiksuje czy co ale oby tam byla naprawde