Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorateneaa8
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    Naprawde czulam ta pozytywna energie dzisiaj, dziekuje :smile:
    •  
      CommentAuthorKaarolka
    • CommentTimeOct 3rd 2013
     permalink
    U mnie jakoś dzisiaj tej energii brakowało, ale mam nadzieje,że jutri będzie lepiej:-) zostało 7 dni do testowania:-)
    -- Nikola 20.07.2015 , Aniołek [*] 20.10.2016 .... 2cpp szczęśliwy :) <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgf330f9px.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthoryellow86
    • CommentTimeOct 5th 2013
     permalink
    Hej dziewczyny:)
    czytam i czytam o waszych staraniach i postanowiłam napisać o sobie...My z mężem staramy się o dzidzię od uwaga...6lat!:( i nic... badania hormonALNE, badania cyklu, nasienia i niby wszystko ok a tu nic...ciągle nic...nie mam już sił ostatnio miałam zostać poddana badaniu HSG...to moje drugie podejście bo po pierwszym razie kiedy byłam zapisana juz ładnych parę lat temu, po przeczytaniu doznań dziewczyn po tym badaniu zrezygnowałam...czego bardzo dzisiaj żałuję. Ostatnio natomiast już położono mnie na stół, znieczulono i du...okazało się, że nie mogę mieć wykonanego badania i znowu musiałam to znieść...już tam byłam przeżyłam to psychicznie i znowu nic...chyba jest mi nie pisane mieć dziecko:(..ale dzisiaj poczytałam o sono HSG bo na zwykłe napewno już się nie udam...czy któraś z was o tym słyszała a może przeżyła?opiszcie swoje przeżycia, będę wdzięczna:)
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeOct 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Ale dlaczego ci nie zrobili badania jak byłas już na stole? Jest temacik o HSG zobacz. Ja jestem 2 mc po HSG, w drugim cyklu po nim zaszłam :) Ból jest do przeżycia, nie jest tak masakrycznie źle a warto.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeOct 6th 2013
     permalink
    Można zrobić HSG w znieczuleniu. Niestety nie w ramach NFZ. Trochę to kosztuje ale czego się nie zrobi, żeby mieć dziecko :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
  1.  permalink
    Yellow- ja w poprzednim mc przeszłam w prywatnej klinice sono HSG i badanie da się przeżyć bo nie miałam żadnego znieczulenia i żyję:).
    Bolało jedynie na początku, ale później było OK. Lekarz podaje kontrast i na monitorze widzisz dokładnie, jak przepływa przez jajowody i czy są drożne.
  2.  permalink
    Witajcie Kochane :) Często Was podczytuję, czas się przywitać. Na imię mam Ewa, zaczęliśmy z M drugi rok starań, 5 cykl na 28 dni i ciągle pod górę ... Niby wszystko dobrze, a jakoś nie wychodzi :( 3-mam oczywiście za Wszystkie staraczki mocno kciuki.
    •  
      CommentAuthorMal777
    • CommentTimeOct 6th 2013
     permalink
    mrozona-czekolado-witaj.dzieki za zaproszenie..:) coz,witaj w klubie....ja takze juz ponad dwa lata sie staram z malym przykrym niepowodzeniem na poczatku tego roku.miejmy nadzieje,ze szczescie sie i do nas usmiechnie.a to widac,bo z tego watku coraz nasze kobietki oglaszaja dobra nowine..:) zabrzmialo jak slowo na niedziele,hehe.:tongue:
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeOct 6th 2013
     permalink
    yellow86, znajdź wątek HSG tam jest dużo na ten temat opisane, ja między innymi opisywałam swój przypadek (miałam właśnie sonoHSG), powodzenia i pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorKaiinA
    • CommentTimeOct 6th 2013
     permalink
    mAT w końcu dziś mamy niedziele:)
    zaciskam kciuki za nas wszystkie:)) i upojnej nocy życze:PP;D...
    --
    •  
      CommentAuthorMalgoska15
    • CommentTimeOct 7th 2013
     permalink
    cześć dziewczyny, mam prośbę do tych staraczek z większym stażem, abyście spojrzały na mój wykres i powiedziały, jak sądziecie, czy był skok temp, czy jeszcze nie i czy mam czekać dalej na rozwój wypadków ;) w poprzednim cyklu nie miałam z tym problemów, ale w tym moja temp leniwie pnie się do góry i nie ma jak na razie efektownych różnic w temp, więc jestem trochę zagubiona. bedę wdzięczna za opinie :wink:
  3.  permalink
    hej dziewczyn dzisiaj mam 25 dc szyjka wysoko i twarda, jaka powinna być pod koniec cyklu szyjka? @ powinnam dostac tak kolo 29 dc. Nie mierzylam w tym cyklu tempki bo chcialam troche odpuscic, nawet nie bylam u lekarza zeby sprawdzic czy cos uroslo. Calkiem odpuscilam i tak mnie ta szyjka zastanawia bo jest twarda a nigdy tak nie mialam zazwyczaj byla taka pol na pol.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.10.13 12:14</span>
    Chociaz dodam ze kazdy moj cykl jest inny :D
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 7th 2013
     permalink
    Witam wszystkie staraczki.
    Kiedyś się tu troszkę udzielałam, jednak jakiś czas temu zupełnie opadłam z wszelkich nadziei i trochę wycofałam się z forum. Postanowiłam powrócić do biegu po maleństwo i z nowymi siłami zacząć działać. Właśnie minęły dwa lata od czasu, gdy postanowiłam zostać matką. Mam nadzieję, że wreszcie się uda.
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Powodzenia Żurawinka :)
    ja też właśnie wróciłam do starań i na forum, zaczęłam drugi cykl z clo i jestem pełna nadziei :)
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Żurawinka, ja tak jak Ty i lija - wracam do staran po małej przerwie :) razem będzie nam łatwiej :D
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Wsparcie to podstawa! Życzę nam wszystkim powodzenia.
    Ja właśnie rozpoczęłam nowy cykl i od kilku dni faszeruję się bromergonem ze względu na hiperprolaktynemię. O dziwo całkiem nieźle znoszę ten lek, mimo że naczytałam się masakrycznych opinii na jego temat. Liczę, że prl spadnie i wreszcie się uda!
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Żurawinka ja też biorę bromergon, kończę drugie opakowanie. Biorę 1xna noc. Żadnych skutków ubocznych też nie odczuwam :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Ja docelowo mam dojść do dwóch dziennie. Jestem na etapie połówki rano i całej wieczorem. Mam nadzieję, że jak ustawię prl, to nareszcie się uda. Pozostałe hormony są ok, cykl dość regularny, monitoring wykazał rosnące pęcherzyki, nasionka partnera też spoko a efektów brak.
    •  
      CommentAuthorKaarolka
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Zurawinka wiec mam nadzieje, ze tak jak mowisz jak wroci prl do normy to bedzie Ci duzi latwiej:-) skoro reszta hormonow jest ok to najwazniejsze:-) wiesz przynajmniej z jakim problemem sie borykasz:-) podobno jest rano najnizsza wiec serduszkujcie rankiem:-)
    A ja jutro testuje ale raczej bedzie -
    No zobaczymy.....pozdrawiam:-)
    -- Nikola 20.07.2015 , Aniołek [*] 20.10.2016 .... 2cpp szczęśliwy :) <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgf330f9px.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthoryellow86
    • CommentTimeOct 8th 2013
     permalink
    Dziękuję Dziewczyny za dobre słowo:)
    Co do powodu dla którego nie zrobiono mi badania...hmmm...banalny wręcz...miałam w macicy resztki wydzieliny miesiączkowej, dosłownie odrobinę, której nie było już widać na zewnątrz:( cały czas zachodzę w głowę, że miałabym juz to wszystko za sobą...ale cóż widocznie tak miało być...głowa do góry i musi w końcu się udać!!!za Was też trzymam kciuki:wink:
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeOct 9th 2013
     permalink
    zaglądam cały czas do Was i trzymam kcikasy !
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeOct 10th 2013
     permalink
    Dziewczyny jak to jest z Temperaturą i godziną pomiaru? kiedy sie dodaje albo odejmuje? wcześniej mierzyłam o 6, teraz o 7.
    ja wcinam codziennie duużo orzechów i zaczęłam popijać winko wytrawne czerwone. niech endometrium rośnie grube :D po tym winku już po jednej lampce jestem prawie pijana hehe :D
    miłęgo dnia :)
    --
    •  
      CommentAuthorKaiinA
    • CommentTimeOct 10th 2013
     permalink
    powinno sie mierzyc do 7 godz bo po 8 sa już różne wyniki...=D
    ZAWSZEw tym samym miejscu o tej samej porze=) i tym samym termometrem=)))
    jak zmierzysz wcześniej np mierzysz o 6 a przebudzisz się o ( 5:30 to dodajesz(+) 0.05*C za każde 30min a gdy wstaniesz później np o 6:30 to odejmujesz 30 min = -0,05*C
    kochana ważne aby cały cykl mierzyć o tej samej porze. Ja kochana nic nie dodaje i nic nie odejmuje... zawsze budzik nastawiam i rzadko zdarza mi się zasnąć a jak wcześniej się przebudzę to patrze na zegarek obracam się na bok i idę dalej spać....
    widzę że z piciem masz tak samo jak i ja zazwyczaj nie lubię pić alk. ale jak już wypije to kieliszek wódki... albo lampka winka i jestem już pijana:PPP
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeOct 10th 2013
     permalink
    ja mierzę zawsze o tej samej porze, kilka miesiecy temu mierzyłam o 6, a teraz chcę porównac do tamtych wyników, bo teraz mam jakieś wyższe.. no ale zgadzałoby się, bo godzina później to mniej więcej 0,1 wiecej. tylko ostatnio niespokojnie śpię nad ranem i zastanawiam sie czy to może mieć wpływ na temperaturę...
    --
    • CommentAuthorKatizie
    • CommentTimeOct 10th 2013
     permalink
    u mnie jeszcze 4 dni czekania na @ a potem sie okaze czy po raz 5 mnie zorbi w balona i sie spozni 10 dni czy moze faktycznie bedzie balonik:):) ^^ czekammmmy :D
    •  
      CommentAuthorMalgoska15
    • CommentTimeOct 10th 2013
     permalink
    to zaciskam kciuki :wink:
    •  
      CommentAuthorKaiinA
    • CommentTimeOct 10th 2013
     permalink
    zaciskam kciuki również:):*
    --
    •  
      CommentAuthorlidusiaa
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Ja rowniez
    ... Ka mam jesCze 6-7 dni czekania, zalezy bo mialam pozniej skok niz zawsze o 2 dni wiec cykl z 26 dniowego pewnie sie na 28 dni perzestawi.... A zastanawiam sie czy nie zaczac w razie czego od kolejnego o 5 rano mierzyc bo bede kusiala czasami wczesnie w pracy wstac... Zobaczymy!
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Cześć dziewczyny.
    Jestem nowa na forum, nie czytałam od początku Waszych historii ale obiecuję nadrobić zaległości jak znajdę więcej czasu.
    Może na początek moja krótka historia (kurde, nie wiem jak zacząć )..
    Mam na imię Wiola, Mam 4 letnią córeczkę i od pół roku staramy się z mężem o rodzeństwo dla niej. Pierwsze dwa cykle starań to spontan totalny, bez liczenia i patrzenia w kalendarz, ale w 2 się udało :) W 29 dc potwierdzone betą, sikańcami, radocha na całego. Przez tydzień... W 6 tyg ciąży (5+4 dni) zaczęło się plamienie, lekarz, szpital, leki. Nic to nie dało. Krwawiłam równe 2 tygodnie. Potem 4 tygodnie nic się nie działo i 25.08 pierwsza miesiączka po poronieniu, cykl 28 dni, teraz dostałam 22.09. Mam też zielone światło od lekarza, bo obyło się bez łyżeczkowania więc po USG stwierdziła pełną regenerację... Nie prowadzę żadnych pomiarów, większych obserwacji. Ale wiem kiedy mam owulację bo wtedy boli jajnik (raz jeden, raz drugi), cykle regularne jak w zegarku od kilku lat( od pierwszego porodu). Ale sytuacja trochę się u mnie komplikuje, bo historię poronień mam dłuuugaśną. Pierwsza ciąża w 11 tc, druga 7 tc, trzecia- donoszona, w 37 tyg urodziłam córkę, 4 poroniona w 6 tc.

    I teraz siedzę jak na igłach, bo ten miesiąc zyliśmy(i spaliśmy też :bigsmile: ) sciśle wg kalendarza. Żałuję że nie mierzyłam temp. ale teraz to za późno bo nie mam punktu odniesienia. Jedyne co mnie zastanawia to wrażliwe, ciut twardsze piersi i może większe? (męża spytam :tongue: ) od wczoraj rana i straszne kłucie w lewym boku przedwczoraj wieczorem. Miałam tak w każdej ciąży ale teraz to się boje że to moje urojenia a nie objawy :)
    Przepraszam za tak długi wywód, mam nadzieję nikogo nie zanudzić. Pozdrawiam :)
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    powodzenia wiolciak :)
    który masz dzień cyklu?
    3mam kciuki za zielony koniec!
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    wiolciak, witamy u nas :)
    a diagnozowaliście przyczyny poronień?
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Miałam pytać o to samo. W sumie przy takiej liczbie powinni Cię zbadać pod kątem chorób nadkrzepliwości krwi.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Dziś 20 dc. W poniedziałek gin kazała mi zrobić betę i przyjść po recepte na duphaston jeśli wyjdzie na plus. A Badania? OJ... Były badania, po pierwszym poronieniu badanie płodu nic nie wykazało, potem były samoistne więc nie można było przeprowadzić. Wszystkie badania z grubsza w normie, hormony ok... Teoria ginekologa? No czasem tak bywa. Gdyby nie to ze się pani stara uznałaby to pani za spóźniający okres. U mnie chyba stresy tak na mnie wpływają. No ale też za bardzo nikt się nie przejmował, bo pierwszy raz poroniłam w 2006, potem 2008 w sierpniu, a przełom października i listopada zaszłam w ciążę z córką i urodziłam w lipcu 2009. Gin uważał że ciąża donoszona przełamała złą passe, że się wszystko "ustawiło"... No nie wiem... Chyba jednak nie.
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    hmm, jedno poronienie to zgadzam się, że po prostu jakaś wada genetyczna itp, ale 3 to już podejrzane. Z jakiego jesteś miasta? Ja na Twoim miejscu bym się zdiagnozowała w kierunku tocznia, czynnik Leidena V, zespół antyfosfolipidowy, antytrombina III, niedobór białka C i S, mutacja MTHFR. Są dwie poradnie nadkrzepliwości krwi: Kraków i Warszawa, dlatego pytam o miasto.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorDominam
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Wiolciach a jak z Towją tarczycą? Miałas badania na tsh, ft3, ft4? Warto ją wykluczyć bo ona jest często przyczyną niepowodzeń. Sama się teraz swojej tarczycy uczepiłam, więc z tąd tak mi się skojarzyło więc pytam :)
    --
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Jagodalg84 ja bliżej mam do Poznania. Ale badanie krzepliwości krwi miałam robione. Na tyle na ile robią to w zwykłym labo.
    Dominam tarczycę mam ok, też to kontroluję bo moje mama i babcia mają niedoczynność i jestem w grupie ryzyka. TSH mam wręcz podręcznikowe 2,2 mU/l, a gdyby było zawyżone mogłoby być przyczyną poronień. Tak sobie myślałam, to ostatnie zdarzyło się w strasznie nerwowym dla mnie okresie, plus przeprowadzka i różne inne zawirowania... Minęło kilka lat i może TYM razem to faktycznie czysty przypadek.

    Ale na razie skupmy się na tym że moje "zderzaki" dziś dają mi popalić już mocniej niż wczoraj i zaczynają mi się wylewać nad stanikiem. Zwykle tak rosną 2 dni przed @ a nie 9 :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorDominam
    • CommentTimeOct 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Wiolciak ja słyszałam z kilku już źródeł, że najlepsze tsh dla kobiet w wieku rozrodczym powinno być 1- 1,5. Sama mam 2,6 i duże wątpliwości. Przedstawiliśmy lekarce to co znaleźliśmy na internecie odnośnie tsh, które sugerują endokrynolodzy kobietom do zajścia w ciąże i potwierdziła, że może być to przyczyna naszych niepowodzeń. Staramy się już 13 miesięcy. Szczególnie jeśli nie udaje się zajść w ciąże może się okazać, że takie tsh jest za wysokie. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Można znaleźć różne opinie niektórzy uważają, że poniżej 2 tez jest okey. Możesz wejść na wątek tarczycowy i tam dziewczyny też mi w większości odpisały, że moje 2,6 może być za wysokie jak na zajście w ciąże.
    Normy labolatoryjne są dla wszytskich kobiet: małej dziewczynki i pani w wieku menopałzalnym. Zaś normy dla kobiet w wieku rozrodczym są trochę niższe.
    --
    •  
      CommentAuthorKaiinA
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    wiolciak zaciskam kciuki za same pozytywne wiadomości:)
    --
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    No widzisz, a mi ginka powiedziała że normą jako taką jest od 0.4 do 4,0, a jeśli się staramy to do 2,5-3,0 jest najlepiej... Kurde, co źródło to inaczej. Endokrynolog twierdzi że jestem zdrowa jak ryba i chyba lubię wydawać pieniądze skoro do niego przychodzę :)
    Nie wiem jak wytrzymam do poniedziałku, najchętniej już bym biegła do labo, bo może coś już się zadziało :)
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    wiolciak, ale chodzi mi o takie specjalistyczne badania, to, że krzepliwość jest db to nie znaczy, że jesteś zupełnie zdrowa, bo możesz być heterozygotą i krew dopiero może Ci gęstnieć w ciąży - robi się skrzep i dziecko nie jest dotlenione. A przy tarczycy to jakbyś miała wysokie TSH to mógłby być problem z zajściem. A miałaś badane inne hormony tarczycy?
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Jagodalg84, miałam badane wszystko i stanem zdrowia jako tako nikt się nie przejmuje moim bo podobno jest ok a wszystkie opcje zakażeń wirusowych, pasożytniczych... wszystko, wszystko co ma lub może mieć wpływ na moje donoszenie i zajście zostało sprawdzone i nie ma nic co mogłoby być podejrzane... Kwestia tylko taka że to z utrzymaniem a nie zajściem mam problem, bo z reguły udawało się najdalej w trzecim cyklu, a trzecia ciąża, ta donoszona już w pierwszym od momentu "dobra, zaczynamy próbować " :) Jeden lekarz w szpitalu kiedyś wywnioskował ze może po prostu mój organizm odrzuca płód przez to że u mnie albo męża występują jakieś zaburzenia na poziomie chromosomów i przez to się tak dzieje. Tylko że nikt dalej tego nie ciągnął, bo uznali, że to nie to. A mi się wydaje, że ostatnim razem po prostu przegięłam ze wszystkim (wysiłkiem fizycznym zwłaszcza, jak to przy przeprowadzce) i tak to się skończyło... No a specjalistycznych badań o których piszesz to nie, tylko takie zwykłe na krzepliwość. Przy okazji wizyty podsunę mojej gin tę opcję, może coś pomyśli :) Dzięki :)
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Dziewczyny, jesli jesteście z Wrocławia lub okolic, pomóżcie proszę.
    Szukam dobrego lekarza we Wrocławiu. Wszelkie sugestie mile widziane.
    -- [/url][/url]
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    wiolciak jak by było jedno to można by to podciągnąć pod stres, ale jednak były 3, a to już daję do myślenia. A co do tarczycy to inne hormony są istotne, wysokie przeciw ciała antyTpo nie są za dobre. Możesz sobie poczytać forum "nawracające poronienia" czy jakoś tak, bo moim zdaniem szkoda nerwów i kolejnych strat, a to dla organizmu na pewno też nie jest dobre. A jakby to były problemy z nadkrzepliwością to wystarczy brać clexane przez całą ciąże, a same poronienia też mają ryzyko(zakrzepica, zatory). Lepiej dmuchać na zimne.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    Jagodalg84, masz rację, ale wszystko mam zbadane, ostatnie 2 miesiące głównie latałam do labo krwi upuscic :) Głównie dlatego lekarz dała nam zielone światło w kwestii starań, bo i fizycznie i psychicznie jestem już ok. Ale, ale... Mam wieści... Mąż wracając z pracy test mi kupił. Taki wysokoczuły, od 10. I zrobiłam a co mi tam, jutro impreza rodzinna więc na wszelki wypadek, jakby coś pokazało to będę uważać, szampana oddam małżonkowi :) I JEST!!! Słaby cień ale jest, w regulaminowym czasie. I oboje go widzimy więc nie mam urojeń :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile: Wiem, że cieszyć się nie ma co na razie bo przez tydzień który mi został wszystko może się zdarzyć ale... :) Ehhhh, jak mi dobrze :)
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 11th 2013
     permalink
    To gratuluję :)
    A genetyczne, te co pisałam też?
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorwiolciak
    • CommentTimeOct 12th 2013
     permalink
    Genetyczne nie, na chwilowym pomyśle u lekarza się skończyło. Ale teraz mam nadzieję że wszystko będzie ok. Sytuacja analogiczna do donoszonej ciąży- pierwszy cykl starań po odczekaniu chwilki po poronieniu i się udało od razu. Może kolejne 9 miesięcy również ? W poniedziałek pójdę na tę betę, zacznę brać leki. I przede wszystkim będę się na siebie bardziej uważać, bo głupia byłam, siedzę czasem i płakać mi się chce jak tak gdybam... Uhh
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeOct 12th 2013
     permalink
    Hmm, to trzymam kciuki, żeby się tym razem udało. W sumie jak nie miałaś takich badań to profilaktycznie może by clexane nie zaszkodziło, tylko nie wiem jak z odpłatnością. A może też być tak, że musisz na siebie bardzo uważać w I trymestrze. Sąsiadka tak miała, a jak minęło to było z górki.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 12th 2013
     permalink
    Wiolciak gratuluję po cichutku. Czytałam Twoją historię i kibicuję, byś za 9 miesięcy zobaczyła swoje maleństwo.
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeOct 13th 2013
     permalink
    skapula: Dziewczyny, jesli jesteście z Wrocławia lub okolic, pomóżcie proszę.
    Szukam dobrego lekarza we Wrocławiu. Wszelkie sugestie mile widziane.


    Ja chodzę do dr Góreckiej w Mediconcepcie na Krzyckiej. Jestem meeega zadowolona i uwielbiam ja po prostu i jej ludzkie podejscie :)

    A przede wszystkim witam się w tym wątku. Nie da się ukryć, od dłuższego czasu tez należę do staraczek...
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 13th 2013
     permalink
    witaj Yvonne!
    A jak długo już się starasz? Bo tu na forum to niektóre dziewczyny już szmat czasu czynią cuda, by zostać rodzicem, innym natomiast udaje się natychmiast. Ja jestem staraczką z dwuletnim stażem.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.