Dziewczyny, zrobiłam dzisiaj test (dwa dni przed @, bo nie wytrzymałam :P) no i chyba się udało. Jest cień cienia :)))) teraz powtórzę w środę. Oby się udało :))

Malisiek choćbym chciała to nie sądzę, za mało serduszek w dni płodne, w sumie aż jedno.

Znam przypadek ciąży z jednego jedynego serducha w całym miesiącu, więc wszystko jest możliwe ;p

Ja chyba moge sobie pomarzyć o ciazy w najblizszym czasie.. Dzisiaj mam 3 dzien krwawienia srodcyklicznego i mialam nadzieje, ze moze niedlugo bede miala owulacje, ale bylam dzis na usg i jajniki nie pracuja :( nie wiem, kiedy sie obudza po anty. Boze, jak ja zaluje, ze bralam ta cholerna depo provere!

Malisiek polecam zioła ojca Sroki albo zioła Klimuszko.

Malisiek ja polecam inofolic. Duzo pozytywnych opinii posiada :-D

A ja mialam kupic wiesiolek i castangusa i sie tak nastawilam ze przestalam myslec o ciazy i nawet nie zdazylam tego kupic i sie udalo po 7 miesiacach takze mysle ze wspomagacze swoja droga ale najwazniejsze jest w glowie

Katiziie a to to swoją drogą, jak sie zablokujemy to nic nie pomoże to racja. Tylko jak to zrobić żeby się odblokować?

Również polecam zioła o.Klimuszko, ochydne ale mi chyba pomogły;)

Malisiek ale Ty tez ledwo co zakonczylas karmienie.
daj czas prolaktynie niech opadnie i wtedy jajniki powinny ladnie ruszyć :)

Malisiek, ja skończyłam karmić w maju, od września zaczęliśmy starania, cykl mi się rozregulował na maksa, byłam przekonana, że hormony mi szwankują. Jak zaczęłam robić badania, to w marcu się okazało, że się jednak udało.
Ale fakt, u ciebie dochodzi jeszcze anty.
Ale w końcu wszystko wróci do normy :)

Malisiek, na 28dni jest znacznie więcej dzieci z 1 serca.

Cześć dziewczyny!

Jestem tu nowa, stronkę 28 dni poleciła mi jedna z dziewczyn, która jest tu stałym bywalcem.
Mam na imię Magda, mieszkam pod Warszawą, mam 28 lat i jestem mamą niespełna trzyletniej dziołchy

Mam pytanie, dzisiaj mija mój 30 dzień cyklu, do tej pory był one regularne, co 28 dni, a teraz @ mi się spóźnia, robiłam już dwa testy, pierwszy kilka dni przed spodziewaną miesiączką (ciąża nie jest wykluczona,z uwagi na to, że trochę zaszaleliśmy w tym miesiącu, ponieważ świętowaliśmy piątą rocznicę ślubu na wyjazdowym , romantycznym weekendzie, ale wtedy byłam tuż po @, więc byłam pewna, że żadna ciąża nie może mieć miejsca, ale z drugiej strony córkę, która ma teraz 2 lata i 9 miesięcy poczęliśmy w pierwszym cyklu starań, więc nic nie wykluczam teraz), a drugi w dzień spodziewanej miesiączki i oba testy wyszły negatywne, jednakże @ nadal nie mam i cycochy mnie bolą, jakbym w ciązy była, no i ten brak @ mnie skłania ku myśleniu, ze jednak zaciążyłam.
Nie byłby to problem, bo chcemy drugie dziecko, aczkolwiek planowo miało się ono pojawić w końcówce przyszłego roku , po prostu nie wiem, co myślec o tym , że testy negatywne, a @ brak.
Miałyście kiedyś podobną sytuację?
Czy to ze stresu, czy ki pierun?
Będę wdzięczna za jakieś pomysły.
Jutro mam zamiar z rana zrobić kolejny test, a jeśli wyjdzie negatywny i @ tez nie dostanę, to wieczorem umówię się do mojego gina na USG, ale trochę się boję, że to może być ciąża pozamaciczna, czy co.... Tylko nie wiem, czy nawet gdyby tak było, to czy test by wtedy jej nie wykazał?
Naprawdę nie wiem, jak to jest...

hej dziewczyny ! mam do was pytanie. .. jestem tutaj nowa i niewiem jak ja mam udostepnic swoj wykres? tak zeby był widziany dla innych osób :)

Amazonka: Test wykryłby pozamaciczną.Możliwe, że ten cykl ma być dłuższy, byłaś płodna później i wtedy po prostu @ przyjdzie w swoim czasie.

Dzięki za odpowiedź, odnośnie ewentualnej ciąży pozamacicznej.

Mam nadzieję, że jutro albo wyjdzie pozytywny test albo dostanę @, bo niepewność jest najgorsza

Dzisiaj chyba dostałam @, piszę chyba, ponieważ było to jakby mocne plamienie w brunatnym kolorze, ale trwało to, no nie wiem cztery godziny i było słabe, a teraz cisza, od ponad dwóch godzin "czysto". Jak około południa zobaczyłam na wkładce, że się "zaczęło", to odwołałam wizytę u ginka i teraz żałuję, bo już zgłupiałam do końca....
Chcę przy tym cyklu zacząć brać tabsy (i nie wiem, czy już od dzisiaj mogę wziąć pierwszą tabletkę, czy nie...), ponieważ muszę przesunąć okres, ze względu na wyjazd, na wczasy, w góry, a nie wyobrażam sobie łazić po górach w trackie @, a tym bardziej nie wyobrażam sobie nie tegesować z małżem przez ten tydzień...

Jak nic się nie zmieni do czwartku, to idę do lekarza, a on tylko w poniedziałki i czwartki przyjmuje...

Mnie lekarka mówiła, że tabsy bierze się od pierwszego dnia krwawienia - żywą krwią - brunatne plamienie to nie krwawienie.
Na szczęście teraz tabletki mnie nie dotyczą i mam nadzieję, że już nie będą:)

Agusia78aga mierzenie pod pachą nie jest miarodajne. Najlepiej mierzyć temp analnie lub w waginie. Ja ze swojego doświadczenia wiem, że żaden z powyższych objawów wskazanych przez Ciebie u mnie ciąży jeszcze nie wskazuje, bo mam tak za każdym razem przed okresem. Jednak objawy również nie wykluczają ciąży. Na wielu stronach można się spotkać z opinią, że objawy przed okresem i we wczesnej ciąży są podobne. U mnie w pierwszej ciąży co zwróciło moją uwagę, że cykl jest troszkę inny niż poprzednie to to, że często siusiałam. Po porodzie się zmieniło i teraz w II fazie cyklu zawsze częściej siusiam, więc i tym objawem już nie mogę się sugerować.

Dziekuje kobietki za zainteresowanie i odpowiedz,wiem ze to jeszcze o niczym nie swiadczy bo to jeszcze tydzien do @.Jest jeszcze jedna sprawa krora mnie zdziwila i w sumie zaniepokoila.Jakas godzinke po napisaniu do Was posta wczoraj poszlam do kibelka zrobic siusiu i jak sie podcieralam to na papierze byla krew-nie duzo ( bylam pewna i wkurzona ,ze dostalam tak wczesnie @ :( ) ale jak wlozylam sobie palec do srodka to bylo tylko duzo bialego sluzu
Nie wiem sama co mam myslec na ten temat....

to trzymamy kciuki. U mnie było tak, że nie miałam typowego PMS - w sensie powiększone i bolące piersi, ale bolały mnie same sutki plus do tego kłucie w brzuchu. To trzymamy kciuki, żeby tym razem było to :)

Luhru, a wiesz może co jest przyczyną tego, że od ponad 2 lat nie możesz zajść w ciążę? Jakieś kłopoty zdrowotne?

Zakładając, że pęcherzyki rosną średnio o 2 mm na dobę to Twój miałby dzisiaj ok 31 mm.
Trochę za dużo.
W sensie takie duże rzadko kiedy są wartościowe i coś z nich jeszcze będzie [aczkolwiek to nie wykluczone, wiadomo].
A nie miałaś jeszcze jednego USG w celu sprawdzenia czy pęcherzyk pękł ?
Bo zawsze istnieje ryzyko torbieli.

Oraz jest szansa, że do pęknięcia doszło np w dniu cyklu 12 - 13 i temp jeszcze skoczy.
Jutro albo pojutrze.....

A czyli nie miałaś już USG.
No to teraz nie wiadomo co i jak.
Jeśli zrobiła się torbiel to czynnościowa.
Ona sie powinna wchłonąć, aczkolwiek czasami potrzebne są leki w tym pomagające [z tego co kojarzę to chyba progesteron].
Jak masz szansę iść jeszcze na USG to ja bym dla spokoju poszła i sprawdziła.
W sensie nie lubię żyć w takiej niepewności i niewiedzy, no ale ja to ja

Malisiek możesz też zrobić progesteron okolo 21 dc

Progesteron bede robila. 29 lipca mam badania wszystkuch zenskich hormonow. A mozlw jest owulacja bez skoku?

Hej ja zaczelam leczyc sie w klinice niepłodności w B-stoku.Jestem po pierwszym miesiacu obserwacji.Po zastrzykach puregonu dawka 75 i trzy dni pod rząd clo urosło mi 5 pecherzy lekarz kazał sie powstrzymac ze współżyciem bo jak mowi"nie chodzi o to aby nas wcisnąc w kłopoty tylko o to zebysmy mieli dziecko"I narazie czekamy na drugi cykl.Ma zmniejszyc dawke puregonu i juz bez clo.Mówil ze ladnie reaguje na te zastrzyki wiec narazie bedzie stymulowana