Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    jeżynka: Insemonacja.?

    czy Ty aby nie szalejesz za bardzo? inseminacja po 2 cyklach starań?
    z takim podejściem to prędko w tą ciążę nie zajdziesz...
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Dziewczyny byłam na becie i mam wynik powiedzcie mi, czy 39mlU to dobry wynik?
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    wczesna ciąża, gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    A mogę powtórzyć betę ale w innym labie?
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Niby powinno się w tym samym.
    Jezynka my staralismy się teraz prawie rok i nawet nie pomyślałam o iui.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Może faktycznie z tą inseminacją przesadziłam. Zastanawiam się jakie jeszcze badania zrobić.
    Najgorsze jest to, że miałam trzy propozycje pracy, których nie przyjęłam, a były moim marzeniem. Zaproponowałam moje koleżanki, które tam idą. Jakby nie praca to bym się nie stresowała tym tak bardzo, ale, że w niej jest tragedia to się nakręcam. :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Jeżynka, stres bardzo wpływa na to, że ciężko się zachodzi w ciąże... Ja cały czas bardzo się starałam, prawie rok z pierwszą córką, a w miesiącu kiedy na prawde totalnie odpuściłam i powiedziałam sobie, że teraz po prostu będę żyć na luzie pozwiedzam sobie trochę świata itp... To zaszłam w ciążę , także najważniejsze to się nie stresować ! ;)

    Kasiek1234, Gratulacje kochanie, niech fasolka rośnie zdrowo ! :heart:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Jezynka na razie sie krotko staracie zeby robic pelno diagnostyke trzeba czekac do okolo roku staran, mozesz dla swietego spokoju zbadac nasienie meza I hsg ale watpie by po dwoch cyklach jakikolwiek lekarz bez pelnej diagnostyki zrobic iui. Inseminacja to juz powazny krok ja bym sugerowala najpierw zrelaksowac sie I nie spinac bo to w niczym nie pomoze.


    Kasiek powinnas powtorzyc w tym samym a beta piekna ;)
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Toonney, dokładnie tak, mi ginekolog powiedział, że po roku starań dopiero kompleksowo będą się brać za mnie i męża. ( ja i tak większość badań mam zrobionych i gin powiedział, że na razie u mnie przeciwskazań nie widzi ) ;)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Ja mam po pół roku zgłosić się jak się nie uda. Wiem jak to wygląda wszystko, bo z pierwszym zajściem miałam problem. Chce sobie zrobić badania, aby już je mieć na wizytę.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Ja wam powiem, że z tym odpuszczaniem sobie coś jest.
    Dziewczyny mam ogromną nadzieję, że wy będziecie następne zaraz po mnie z plusem na teście i spotkamy się na przyszłych mamusiach zaraz.
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 10th 2017 zmieniony
     permalink
    Tutaj się połowicznie zgodzę. Ja mam PCO, jeden jajowod niedrozny. W pierwszą ciążę udało się zajść dzięki Dr, który specjalizuje się w niepłodności. Jak chcieliśmy się starać o rodzenstwo to od razu do Dr. Co prawda jakichś grubszych badań nie zlecal, ale cykle monitorowane plus ze symulacja niektóre. Po pewnym czasie zrobił mi droznosc i po niej zaczęłam "zaskakiwac". Teraz jestem w 22t i udało się w 10cyklu. Chodzi mi o to, że jak były trudności z pierwszym to może warto oddać się w ręce specjalisty. Chociaż czasem po problemach z zajsciem w pierwszą w druga udaję się od strzała.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Jagoda owszem jesli byly problemy ale to tez nie zawsze bo zalezy czy bylo to idiopatyczne czy byla przyczyna.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Toonney, a jakie znaczenie ma czy znana była wcześniej przyczyna niepłodności czy nie była znana? Jak dla mnie żadne. My o pierwszą ciążę staraliśmy się 3 lata. nigdy nie poznaliśmy przyczyny niepłodności, choć zrobiliśmy sporo badań. W ciążę zaszłam dzięki klinice leczenia niepłodności i procedurom wspomaganego rozrodu. Kiedy podejmowaliśmy starania o drugą ciążę podjęliśmy decyzję, że damy sobie kilka cykli naturalnych bo czasem ciąża coś poprawia a jeśli sie nie uda to od razu idziemy do kliniki podjąć takie samo leczenie jak poprzednio. Myślę, że każdy ginekolog specjalizujący się w leczeniu niepłodności przyklasnąłby temu pomysłowi. Zresztą lekarz który doprowadził nas do ciąży, także tę ciążę prowadził i kiedy byliśmy u niego na ostatniej wizycie zapraszał nas w przyszłości.
    Koniec końców klinikę odkładaliśmy z miesiąca na miesiąc z różnych innych przyczyn a w ciążę zaszłam w cyklu, który miał być ostatnim przed leczeniem. starania o drugą ciążę trwały 11 cykli. Widać u nas ciąża coś tam poprawiła i udało się ją uzyskać naturalnie. Z mojego punktu widzenia 11 cykli to mało ale jak rozmawiam z innymi ciężarnymi w kolejce do ginekologa to każda jedna uważa, że to kawał czasu.
    Fakt jest taki, że kiedy wystąpiły wcześniej problemy z niepłodnością zupełnie prawidłowe jest postepowanie kiedy idzie się od razu na leczenie, nie probując zajść w ciązę naturalnie. Długie starania o pierwszą ciążę powodują, że nie jesteśmy już najmłodsze zachodząc w pierwszą ciąże, co tu mówić o drugiej...
    Jeżynko, a ile zostało Ci do tego półrocznego terminu? Bo jak masz robić jakieś badania to może lepiej bliżej tej wizyty u lekarza aby były jak najświeższe.
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Isia chodzi mi o to ze czesto nieplodnosc idiopatyczna (jezeli takowa diagnoza zostala postawiona ) jest o podlozu psychologicznym a co za tym idzie ciaza czesto odblokuje I latwiej zajsc jesli matomiast powodem nieplodnosci byla np endometrioza lub np brak owulacji ciezko bez pomocy lekarza
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Na lipiec jestem zapisana do swojej gin. Trochę się u mnie pozmieniało w ciągu paru godzin. Napisałam pod wykresem. :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 10th 2017
     permalink
    Niepłodność idiopatyczna ma podłoże psychologiczne? I zeby ktoś kto ma problem z niepłodnościa takie bzdury pisał... nawet nie chce mi się komentować tego idiotyzmu.
    Jezynko, przeczytałam. Bardzo mi przykro ale bądź dobrej myśli. To tylko podejrzenie i nie musi się sprawdzić. Na pewno wszystko będzie dobrze.
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeJun 11th 2017
     permalink
    Isia tak bardzo czesto idiopatyczna ma podloze psychologiczne rozmawialam na rematch "potencjalnej blokady" u nas z kilkoma terapeutami od nieplodnosci I kazdy mowil ze taki was blokada najczesciej wystepuje przy nieplodnosci idiopatycznej
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 11th 2017
     permalink
    Porozmawiaj z ginekologiem najpierw. Terapeuta nie zna się na niepłodności i jej leczeniu.
    Głupoty wypisujesz. Wydaje się że wystarczy owulowac, mieć drobne jajowody, dobre nasienie aby była ciąża. To nieprawda. W organizmie zachodzi jeszcze wiele innych procesów o których wiemy ze muszą zajść aby była ciąża ale nie potrafimy ich ani u kobiety a i u mężczyzny oznaczyć w formie badań laboratoryjnych. Mój lekarz mówił o szeregu innych rzeczy które musza zaistnieć.
    Szkoda ze masz tak mała wiedzę o niepłodności sama borykając się z tym problemem. W walce o ciążę się przydaje.
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeJun 11th 2017
     permalink
    Mi gin mówił że Niemcy prowadzą badania pod kątem tego że często w ciążę nie mogą zajść pary które mają pod domem jakieś cieki/żyły wodne i to już jest udowodnione. Pary często wracają z urlopu i okazuje się że się udało i myślą że to przez ten miło spędzony czas, odpoczynek psychiczny itd a to właśnie zmiana miejsca (łóżka) ma wiele do rzeczy. Także i takie coś ma wpływ.
    --
    •  
      CommentAuthorkasiektg
    • CommentTimeJun 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Jak najbardziej nieplodnosc moze miec podloze psychosomatyczne. Wystarczy ciagly stres - nadnercza produkuja zbyt duzo i zbyt dlugo adrenaline, kortyzol i przez to zaburza sie cala gospodarka hormonalna. Brakuje normalnego rytmu uklad sympatyczny - uklad parasympatyczny ( czyli walka, ucieczka - odpoczynek, trawienie). Organizm pozostaje non stop na dzialaniu ukladu nerwowego sympatycznego - a jezeli organizm dluzej zostaje na tym poziomie, to automatycznie moze spadac plodnosc - bo przeciez to nie jest dobry czas na rozrod, kiedy non stop organizm jejst zestresowany. Kobiety i mezczyzni zreszta tez, kiedy maja wszystkie wyniki w normie, a i tak nie ma rezultatow w postaci ciazy, prawdopodobnie moga ( nie musza, bo oczywiscie, bywaja tez inne czynniki) byc wlasnie pod dzialaniem zbyt duzego stresu. A o takowy w dzisiejszych czasach nie trudno: stres w pracy, brak higieny snu, nieumiejetnosc rozwiazywania konfliktow, zle odzywianie - jedzenie w pospiechu i byle czego, a w wolnych chwilach komorka i tv ( ktore nas dalej bardziej tylko nakrecaja a nie odprezaja). Wlasnie moze dlatego chwilowa zmiana trybu zycia w postaci urlopu przynos pozytywne skutki: odpoczynek, relaks, lepsze jedzenie, slonce, spokoj, pozytywne przezycia - organizm znowu moze przelaczyc sie na rytm ukl. sypatyczyn - uklad parasympatyczny. I wtedy nagle sie udaje:-) Brdzo ciezko nam samym zauwazyc, ze zyjemy w zbyt wielkim stresie - kolejne negatywne testy ciazowe jeszcze bardziej ten stres poteguja...niektorzy dochodza do swoich granic i wpadaja w burn out ( nie musi on byc zwiazany tylko z zyciem zawodowym) - ale wtedy juz jest zapozno...pomoc terapeutyczna jest niezbedna...jako terapeuta przewleklego bolu i burn out'u wiem co mowie...o pierwsze dziecko staralismy sie bardzo dlugo. Tez nam juz zalecono invitro. Nie skorzystalismy. Niby moj maz mial takie slabe wyniki, ze na naturalne poczecie nie bylo szans. Po trzech miesiacach od diagnozy, kiedy stres opadl - bo stwierdzilismy, ze poswiecimy rok na kariere, a potem zobaczymy, zaszlam w ciaze:-) Dzisiaj jestem juz z trzecim dzieckiem w ciazy - i za kazdym razem obylo sie bez medycznej pomocy. Z takich przypadkow od znajomych, to potwierdza sie tez, ze wlasciwe odzywianie, ma baaardzo duzy wplyw. Para naszych znajomych nigdy sie nie zabezpieczala - sa malzenstwem 15 lat. Juz stwierdzili, ze chyba na pewno obedzie sie bez dzieci. Przeszli, tak w ramach zakladu miedzy ich kolegami z pracy, na weganizm. Wynikiem tego jest coreczka:-) PO 15 LATACH !!!! Im wiecej czytam i diksztalcam sie w swoim kierunku, tym bardziej sie dziwie nam ludziom, jak malo wiemy o funkcjonowaniu wlasnego organizmu, psychiki i duszy...Czasem warto po prostu sie zatrzymac i pomyslec...
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 11th 2017
     permalink
    Kasiek, ale czym innym jest dieta i stres które wpływają na wynik badania nasienia a czym innym jest niepłodność przy prawidłowych wynikach nasienia. My w trakcie starań o pierwszą ciążę mieliśmy kilka urlopów, weekendowych wyjazdów i szaleństw, miłych wieczorów, spontanicznych chwil i nic nam to ie dało. Nic. Po drodze również przeprowadzka w lepsze i spokojniejsze miejsce, zmiana pracy u męża i u mnie na mniej stresująca i nic. Oboje zawsze mieliśmy wyniki ok. Fakt ze jak wzięłam się trochę za dietę męża to jego wyniki nasienia się poprawiły z dobrych na bardzo dobre. Ale jeśli ktoś pali, źle się odzywia, nie dba o zdrowie to sam sobie zmniejsza szanse. To jest jasne. Natomiast jak poszliśmy do kliniki, trzy zabiegi w trzech cyklach pod rzad i ciąża. A stres jaki nam towarzyszył byl jeszcze większy niż przy naturalnych staraniach bo traktowalismy to jak "ostatnia szanse". Takze tak. Stres nie pomaga aleczyć w życiu nikt mi nie wmówi ze to jedyny powód braku ciąży u nieplodnych par. Kiedy ktoś mi os takiego gada mam ochotę strzelić goll między oczy. Bo chyba lepiej wiem kiedy jest jaki stres przeżywałam i jak bardzo nie miało to znaczenia. A zarazem jak wielkie znaczenie miało leczenie w klinice.
    Warto się przejść do psychoterapeuty jeśli ma się na to fundusze. A wydając ogromne pieniądze na leczenie wcale nie jest łatwo jeszcze płacić za sesje u terapeuty.
    Dobrze jest starać się nie żyć tylko myślą o staraniach i ciąży ale to nie takie łatwe. Ale jak Was tu czytam to widzę, że strasznie sie wzajemnie nakrecacie. I to chyba nie pomaga.
    W cieki wodne to już w ogóle nie wierze ;)
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJun 12th 2017
     permalink
    Ja mam za soba 3 poronienia a 2 ciaze zaskoczone dobiero gdy włączyłam acard. W poprzedniej ciąży piłam zioła fertil a teraz wypilam tylko parę razy zioła i Miovarian.
    Cykl przed obecna ciąża piłam Miovarian Ale bez acard i była ciążaciąża Ale z pustym pecherzykiem.
    Gin mówił ze bardzo dużo jest ciaz z acardem. Może warto spróbować
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJun 12th 2017
     permalink
    Czasem właśnie pod czas in vitro wychodzi przyczyna, np za gruba otoczka komórki jajowej, czy w ogóle nie dochodzi do zaplodnienia, komorki z naciekiem endometrialnym lub niepelnowartosciowe. To co czasem wyglada ok nie zawsze takie jest. U mojego Dr była dziewczyna co brała udział w rzadowce i za kazdym razem jej komórki się nie nadawały do niczego, nie było czego zapladniac. Dr wysunął taką torie, że jak jej mama była z nią w ciąży to musiała chorowac podczas tworzenia się narzadow rozrodczych. Potem nagle ciąża naturalna, jak się już poddała. Ja myślę, że glowa może grać jaką rolę, ale chyba nie główną.
    Ja przy staraniu o drugie dziecko poczatkowo byłam db nastawiona, ale tak po pół roku zaczęłam tracić cierpliwość i zawszlam w ciążę jak stwierdzilam, że może to nie jest db czas na dziecko ;)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  1.  permalink
    Leczcie zęby ,przez nie można ronić ....
    .
    Znajoma nie zachodziła... za to ciągle chorowała na gardło,po wycięciu migdałków od razu....lekarz wtedy jej powiedział dół sieje na górę góra na dół...
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 13th 2017
     permalink
    Udało się ;).Beta 9,04.
    -- [/url]
  2.  permalink
    Juhuuu :) świetnie
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Inseminacji nie będzie. :P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMalinowa92
    • CommentTimeJun 13th 2017
     permalink
    Gratuluję Jeżynka
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 13th 2017
     permalink
    Dziewczyny, teraz czekam na Was. Trzymam kciuki :*
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 13th 2017
     permalink
    no widzisz :) i było się tak nakręcać? teraz beta kontrolna i można zacząć zbierać siły na turlanie się :wink:
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Dziewczyny, dzisiaj idę na betę kontrolną po 48h i chce zrobić progesteron. Wzięłam wczoraj jedną tabletkę Duphaston, czy ma to wpływ.? Nie wiem czy mam teraz wziąć czy sobie darować i dopiero po badaniu.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Jezybka duphaston nie jest wykrywany w badaniu krwii :)

    A ja siedze z mezem i czekam na jego operacje a umieram ze stresu
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Toonney, trzymam za Twojego męża kciuk. Daj znać co i jak. :*
    Dziękuję bardzo za odpowiedz.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    jeżynka: Dziewczyny, dzisiaj idę na betę kontrolną po 48h

    Leć leć i czekamy na wyniki :)
    .
    Toonney: A ja siedze z mezem i czekam na jego operacje a umieram ze stresu

    Trzymam kciuki, będzie dobrze :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Dziewczyny podpowiedzcie mi, bo cała, aż się trzęsę.
    W sobotę zrobiłam b-hcg wyszło 39, dziś rano wstałam i zobaczyłam, że po podtarciu mam śluz z nitkami krwi. Pojechałam do szpitala. Badanie USG wykazało, a w sumie to nie wykazało nic. Nie ma ciałka żółtego, ani zarodka (4 tydzień więc może być za wcześnie), macica ładna nie wygląda jak po poronieniu. Nie chciałam zostać w szpitalu, bo miałabym zrobione tylko hcg dziś i w sobotę, więc postanowiłam wrócić do domu i zrobić sama prywatnie. Wynik dzisiejszego hcg 41 (laboratorium inne niż poprzednie), ale krwawienie jest duże, jakbym okresu dostała. Co zrobić? czekać do soboty na drugie hcg i zobaczyć jak przyrasta? Czy szukać jutro na siłę lekarza?:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Kasiek, nie chcę nastawiać negatywnie, ale wg mnie to wygląda na ciążę biochemiczną (w jakich bywa wiele kobiet, nawet o tym nie wiedząc). A beta po prostu zrobiona za wcześnie. A to krwawienie to po prostu okres. Ja bym nie szukała na gwałtu rety lekarza, poszła kontrolnie w poniedziałek np.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Kasiek, a robiłaś wcześniej tylko jeden raz badanie bety czy powtarzałaś po 48h.?Mi też się wydaje, że to ciąża biochemiczna. :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Nie robiłam powtórnie bety dopiero dziś. Też mi się wydaje, że biochemiczna i wolę to niż pozamaciczną. Powtórzę więc betę po 24h, ale myślę, ze ona już spada.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Zrobiłam kontrolną betę po 48h. :)
    1. 9,04
    2. 32,12
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Kasiek i u mnie 3 ciaze bez ciała żółtego kończyły sie poronieniem .. niestety... trzymaj się dzielnie :(
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeJun 15th 2017
     permalink
    Kasiek1234: Co zrobić? czekać do soboty na drugie hcg i zobaczyć jak przyrasta? Czy szukać jutro na siłę lekarza?:cry:

    Raczej nic już nie da się zrobić :( Też kiedyś to przechodziłam :(
    .
    jeżynka: Zrobiłam kontrolną betę po 48h. :)

    Gratulacje :) Super że się udało :)))
    --
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    jeżynka: Toonney, trzymam za Twojego męża kciuk. Daj znać co i jak. :*


    Dziekuje niestety odwolali jego operacje I kolejna ma byc w sierpniu ale bede walczyc by byla szybciej :(

    _Aneta_:
    Trzymam kciuki, będzie dobrze :)



    Kasiek1234: Dziewczyny podpowiedzcie mi, bo cała, aż się trzęsę.
    W sobotę zrobiłam b-hcg wyszło 39, dziś rano wstałam i zobaczyłam, że po podtarciu mam śluz z nitkami krwi. Pojechałam do szpitala. Badanie USG wykazało, a w sumie to nie wykazało nic. Nie ma ciałka żółtego, ani zarodka (4 tydzień więc może być za wcześnie), macica ładna nie wygląda jak po poronieniu. Nie chciałam zostać w szpitalu, bo miałabym zrobione tylko hcg dziś i w sobotę, więc postanowiłam wrócić do domu i zrobić sama prywatnie. Wynik dzisiejszego hcg 41 (laboratorium inne niż poprzednie), ale krwawienie jest duże, jakbym okresu dostała. Co zrobić? czekać do soboty na drugie hcg i zobaczyć jak przyrasta? Czy szukać jutro na siłę lekarza?:cry:



    Kasiek niestety wydaje mi sie ze to ciaza biochemiczna:( przykro mi strasznie tez przez nia przechodzilam :(


    jeżynka: Zrobiłam kontrolną betę po 48h. :)
    1. 9,04
    2. 32,12


    Gratulacje :)
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    Toonney: Dziekuje niestety odwolali jego operacje I kolejna ma byc w sierpniu ale bede walczyc by byla szybciej :(

    kurcze i znowu czekanie :( Walcz o to by było szybciej.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    Jeżynka jest przyrost, za wcześnie by składać gratulacje bo po Kasiek widać jak to wygląda...
    Niech szybuje ta beta w górę
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    jasmina6: Jeżynka jest przyrost, za wcześnie by składać gratulacje bo po Kasiek widać jak to wygląda...

    Dlatego jeszcze nie gratuluję, ale mam nadzieję, że będzie dobrze u Ciebie jeżynko. Choć ja cały czas się lekko łudzę, że jeszcze nie nie wszystko przesądzone.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 16th 2017 zmieniony
     permalink
    Kasiek1234: Choć ja cały czas się lekko łudzę, że jeszcze nie nie wszystko przesądzone.
    przykro mi :(

    Treść doklejona: 16.06.17 12:44
    jasmina6: Niech szybuje ta beta w górę

    to kiedy teraz sprawdzić ponownie.?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjasmina6
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    Kiedy masz pojawić sie u lekarza? Ja np mam po pozytywnej becie brać neupogen i iść w dniu 9-10 zastrzyku, wtedy zrobiłabym przed wizytą w 8 i 10 dniu zastrzyku:)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJun 16th 2017
     permalink
    A ja bym sobie juz darowala betę tylko zrobiła w stosownym momencie usg. Jak nie ma jakiś objawów cp czy obciążenia w tym kierunku to gdzies w 8 tygodniu. Plus jak najszybciej konsultacja z lekarzem co z lekami które przyjmujesz.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 16th 2017 zmieniony
     permalink
    Lekarz moja mnie olała, kazała odstawić leki, przy których jest skłonność do poronienia jak się odstawi w ciąży za szybko -rozmowa na korytarzu i w trakcie jej wychodzenia na obiad. Kazała przyjść za dwa tygodnie. Szukam teraz innego. ::cry:
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.