Witam. Jakis czas temu pisalam na tym forum, o moich staraniach, ale niestety się nie udalo. w zeszlym miesiacu @ spoznila sie o 5 dni. Robilam tego dnia sikanca, ale wyszedl negatywny. zaczelam sobie delikatnie krawic. zazwszyczaj mam pierszego dnia bardzo obfite krwawienie i @ trwa tylko 3-4 dni a wtedy tydzien. poszlam z tym do gin, zbadala, powiedziala zebw ciazy nie jestem i takie krwawienie jest normalne gdy sie spoznia. dziwne bylo to dla mnie. sadzilam ze chociaz na jakies badania mnie wysle. odpuscilam, skoro to lekarz to musi miec racje. teraz krwawienie przyszlo 3 dni przed @ i trwa juz dwa tygodnie. dalej tylko delikatnie plamie. gin powiedziala ze mnie nie zbada, poki nie skoncze plamic. a ja mam nudnosci poranne, dziwne zachcianki zywieniowe, hustawki nastrojow i spie po 13-14 godzin dziennie. pytanie czy rzeczywiscie lekarz nie moze mnie zbadac skoro plamie, czy natychmiast powinnam zmienic gin. testu nie robie, po prostu sie boje, ze wyjdzie pozytyw, a ja bd panikowac ze z dzidzia cos nie tak. pomozcie.
Moim zdaniem powinnas zmienic gina. Nie jestem ekspertem, ale tak dlugie krwawienie jest chyba objawem czegos. Nie sadze zeby to byla dzidzia te zmiany raczej powodowane sa anemia przez zbyt dlugie krwawienie. Nawet jesli to juz tylko krwawienie, uwazam,ze ta gin zbyt laikowo podchodzi do Ciebie
Jeśli to pierwszy raz taka długa @ to o anemię nie masz się co obawiać. W ogóle nie panikowałabym, jeśli to jednorazowe- nie musi świadczyć o żadnych nieprawidłowościach. Poczekaj aż plamienia się skończą, idź do gina niech cię zbada i zobaczy, czy jest już powód do jakichkolwiek obaw. Ja miałam takie @ przez ponad rok - dwa tygodnie krwawienia, dwa tygodnie luzu i tak na okrągło. Konsultowałam z 2 gin i żaden nie znalazł powodu do niepokoju. Dostałam tylko leki na hamowanie zbyt obfitego krwawienia, bo nie czułam się najlepiej.
a ja miałam miesiączkę 6 dni, później plamienia gdzieś do 9dc, następnie do owulacji spokój (z 5-6 dni) i po owulacji do samej miesiączki znów plamienia. Miałam tak po łyżeczkowaniu macicy (poronienie) przez cały zeszły rok aż do teraźniejszej ciąży...
Witam was Jestem tutaj nowa i przeczytałam prawie cały wątek , dlatego postanowiłam też coś napisać a dokładniej uzyskać porady Owulację miałam 10lutego a jest dziś 19 a miesiączke mam dostać 24lutego odczuwam pewne objawy ale nie wiem czy to ciąża czy poprostu sobie nie wkręcam bo tak bardzo chcę mieć dzidziusia i staramy się z moim mężem od 5miesięcy. Objawy to : -nabrzmiałe piersi i takie szczypanie sutków (zawsze miałam tak 2-3dni przed miesiączką a nie tydzień) -dziwne rwanie i kłucie w podbrzuszu (jak przed @) -częściej oddaje mocz (często zatrzymuje mi się woda i nie wiem czy poprostu jak mi przechodzi obrzęk to częściej siusiam) -głos zrobił mi się jakiś inny taki łagodniejszy -moja intuicja mi mówi , że w końcu mi się udało (tak bardzo pragne dziecka , że ta intuicja poprostu stąd się bierze?) -poranna kawa już inaczej smakuję
Hej Dziewczyny! Ja także wyczekuję...ciąży,dziś 21 dc i żadnych objawów,ale to może jakis objaw,bo zawsze w tym czasie miałam nabrzmiałe piersi,ból jajników,pryszcz jakiś...a tu nic.Jest to mój pierwszy cykl po clo,więc może dlatego jest inaczej...znowu nadzieja...
hej dziewczyny ja kilka temu robilam test okres mi sie spoznial i bylam bardzo nerwowa placzliwa wszystko mnie denerwowalo bardziej niz zwykle na okres gdy nadszedl tydzien od spoznienia zrobilam test dwie kreski dalej sie dziwnie czuje ale to bardziej ze strachu dzis bylam na usg podobno piaty tydzien boje sie bo juz raz sie nie udalo i dlatego wy tez sie denerwowalyscie? ja wiem ze to nie pomaga ale czuje lęk w srodku
acha i poersi bolaly i bola mnie jak na okres podobnie tylko ze jest na nich wiecej zyl i sutki sa wrazliwsze troche mam gazow w przelyku nie wiem jak sie to nazywa i jestem przymulona troche
Grazien ...ja mam podobne objawy do Twoich. Okres mam dostac 21-23 stycznia.Przez siedem lat bralam logest. Od grudnia staramy sie o dziecko. Od tygodnia odczuwam potworny bol piersi. Zalozenie stanika potrafi byc bolesne. Pare razy juz robilam testy ciazowe i zrobienie kolejnego jest chyb ponad moje sily. Poczekam do piatku. Jak sie okres nie pojawi czeka mnie wizyta w aptece. Trzymam za Ciebie kciuki!!!
Dziewczęta, te które są w ciąży oczywiście .. :) czy towarzyszyły Wam bóle w krzyżu..? Mnie od wczoraj tak bolą plecy, że nie mogę się wyprostować ani schylić... jak stara babcia, połamana... Nie wiem czy jest się czym martwić..?
Czasem takie bóle mogą się pojawić - ja tak miałam tylko chwilowo. Nie wiem czy ciebie akurat to dotyczy, ale zdarza się tylko u 30 % kobiet i jest to ucisk na nerw kulszowy na złączeniu z nerwami wychodzącymi do nóg.
Peppermill mam pytanie - bo nie do końca się wczytuję w te całe forum - męczę się po 20 minutach i muszę się położyć :))) W którym dc albo tc widziałaś na USG zarodek? Bo u mnie jakoś się on ociąga chyba :) i nie wiem co o tym myśleć - a widzę, że jesteś w 10 tc już :)
Dii: W którym dc albo tc widziałaś na USG zarodek? Bo u mnie jakoś się on ociąga chyba :) i nie wiem co o tym myśleć - a widzę, że jesteś w 10 tc już :)
ja bylam na usg 4 dni temu i widzialam juz bąbelek z serduszkiem bijącym.
Ja mieszkam w Szkocji, więc teoretycznie pierwsze USG miałabym dopiero po 12tc. A w praktyce z powodu bólu w podbrzuszu miałam dodatkowe w 7tc+2 i wszystko już było jak na dłoni- główka, nóżki, serducho...
napewno wszystko juz bedzie ok, zawsze lepiej poczekac troche z pierwszym usg bo jak sie zrobi za wczesnie to potem są niepotrzebne nerwy... a dla kazdej kobiety ten wlasciwy czas jest rozny..
Grazien...ja w sierpniu skonczylam 30 lat a we wrzesniu wzielismy slub. Odkladalam decyzje o dziecku bo zawsze bylo cos. Tak naprawde chyba nie bylam gotowa na dziecko. Ktos mi kiedys powiedzial ze do 30 to sie dzieci "robi" a po 30 to juz trzeba sie o nie starac...Śmialam sie z tego. Dzisiaj nie jest mi juz tak do smiechu. Jeszcze jak czlowiek slyszy w kolo o poronieniach, miesiacach spedzonych w szpitalu i dlugoletnich staraniach to sie odechciewa wszystkiego. Dalismy sobie czas do kwietnia. Jak sie nie uda wybieramy sie na badania. Narazie mimo presji otoczenia niedoszlych dziadkow nie stresujemy sie zbytnio. Natury nie przeskoczymy. Od kolezanek dostalm juz rade zeby przeleciec sie samolotem, bo ponoc zmiana cisnienia pomaga, czy prawda nie wiem. Życze zeby Wam sie w koncu udalo!!!
Hej gosiaticzka,ja jestem w podobnej sytuacji,23 d.c pierwszy raz z CLO.Aż mnie skręca żeby zrobić test,ale boję się zbyt wcześnie rozczarować,więc wolę łudzić się nadzieją do piątku.Co do objawów,to nic u mnie nie występuje znaczącego,chyba zbyt wcześnie,a jak u Ciebie?
Hej Grazien,24 lutego to też mój "sądny" dzień,Ty starasz się 5 miesięcy,a dla pocieszenia powiem Ci że ja 5lat Trzymam kciuki za Ciebie i czekam na dobre wieści
hej.. bo ja nie wiem czy trafiam na właściwy wątek - to 'starające się' czy 'pierwsze objawy ciąży'...? czy któraś miała podobne bóle w krzyżu w pierwszych tygodniach ciąży...?
CiastoMiłości ja miewałam takie bóle - jak się zgięłam, to zastygałam w miejscu z bólu i ciężko było się wyprostować. Do tej pory od czasu do czasu miewam takie dni :)
Hej Momigi! A masz jakieś objawy? Ja w nocy obudziłam się i lekko mnie zamdliło,ale pewnie przypadek,moja siostra zaszła w ciążę w drugim cyklu z clo,więc jesli nie tym razem to może za miesiąc...
Gosiaczitko,ja też nie mam zabardzo objawów,chociaż zauważyłam że ostatnio przeszkadza mi zapach środków do dezynfekcji(z którymi mam styczność na co dzień-pracuje w gab.stom.) kiedyś wogóle mi nie dokuczał,a teraz cały czas mam go jakby pod nosem,nie wiem może się tylko nakręcam i ulegam sugestii.
pewnie u mnie okaże się NIC,jak zwykle,ale zawsze jest ta nadzieja,tym bardziej,że brałam clo.U mnie w pracy epidemia ciąży(jedna tura poszła na macierzyński) druga ok 3 mies,wszyscy tylko nie ja...
katka_81: obawiam się tylko, że takie bóle mogą zwiastować bóle krzyżowe przy porodzie - gdzieś tak kiedyś słyszałam... a to nie napawa mnie optymizmem --
[quote=katka_81][/quote] Ja przy pierwszej ciazy wlasnie tak mialam podczas porodu mialam okropny bol przechodzacy przez kregoslup az do nog,okropne skurcze w nogach i ten bol byl tak silny,ze tlumil skurcze macicy i podczas porodu nie moglam sie skupic na parciu przez te pierunskie nogi ja w ogole nie wiem co to bylo,bo nigdy nie slyszalam ,ze skurcze i bole w nogach moga byc silniejsze od tych porodowych.... W ogole ja to panikara jestem i zaczelam uciekac z lozka a polozne powiedzialy,ze jeszcze takiej pacjentki nie mialy.... Dlatego teraz najbardziej boje sie powtorki i chyba zazycze sobie znieczulenie zewnatrzoponowe.
katka ja to horror przezylam ,bo w pierwszej ciazy bylam bardzo mlodziutka i do tego taki porod. Ja nie bylam swiadoma co mnie czeka. Zazdroszcze kobietom,ktore po porodzie moga normalnie siedziec i chodzic. Niby lekarze mi mowili,ze nie mam co marudzic ,bo tylko 2godziny i 19min porod. Nie bylo by zle gdyby nie ten kregoslup. Nie wiesz jak temu zapobiec? Moze drugi porod lzejszy bedzie. Jak zlazlam z lozka to kuclam i w tedy parcie bylo lepsze bo bol ustal,ale nie dali mi rodzic w takiej pozycji A i jeszcze hemoroidy po porodzie Ale to wyczytalam gdzies tu na forum,ze kilka kobiet tez je ma. No mam nadzieje,ze jeszcze troche i bedziemy przezywac i pozniej opisywac wrazenia z porodowki
Dziewczyny pomóżcie! Właśnie zauważyłam u siebie blady (łososiowy) śluz i nie wiem co o tym myśleć... O 18 mam wizytę i nie wiem czy czekać - lekarz mi mówił, że jakby się pojawiły jakieś plamienia to żebym poszła na Izbę Przyjęć, ale jak mam wizytę to może poczekam tylko się denerwuję - czy ta kilkugodzinna zwłoka może jakoś wpłynąć na przebieg ciąży? czy to może błahostka, którą nie trzeba się martwić... ?
tez tak myślę :) a więc czekam dziś jest dzień, kiedy lekarz ma zobaczyć już zarodek-mam nadzieję, że będzie widoczny :( no i chciałabym usłyszeć serduszko... Boję się że to za wcześnie i znowu będę się zamartwiać...
magdalenka, będziemy sie wymieniać wrażeniami za parę miesięcy - racja :) Ja już się doczekać nie mogę:) Dii - poczekaj, nie ma też sensu, by Ci w tak wczesnej ciąży zaglądali do Maluszka 2 razy w ciągu dnia, bo to też nie dobrze... Ważne, ze wizyta dziś a teraz marsz do łóżka i wypoczywaj :))) Zdaj relacje co i jak po wizycie :)