Dziewczyny nie wiem gdzie mam napisać swoje pytanie ale mam nadzieję że któraś z Was mi pomoże :)
Trochę się załamałam dzisiejszą wizytą u gina po stwierdził w macicy pęcherzyk o wielkości 6 mm a zgodnie z moimi wyliczeniami to już jakieś 29 dni po zapłodnieniu. Czy to możliwe że z tej ciąży jeszcze coś będzie ?
nie zamartwiaj się na zapas :) może coś źle policzyłaś, może do zapłodnienia doszło troszkę później :) wiem co przeżywasz, bo ja też już szaleję...nie mogę się zdecydować na termin wizyty, z jednej strony poszłabym już dzisiaj, a z drugiej coś mi podpowiada, abym jeszcze poczekała. Może być za wcześnie. Pojawiły się inne odczucia...piersi nie są już takie nabrzmiałe jak przed spodziewana @ tylko bolą niemiłosiernie (od terminu niedoszłej @ minęło 6 dni). Zrobiłam się bardzo nerwowa, a za chwilę senna. Do tego doszedł ból pleców i podbrzusza jakby @ zaraz nadchodziła. Tak trochę, jakby ten ból pulsował. Myślałam, że brzuch będzie bolał coraz mniej, chyba że świadczy to o czymś mniej dobrym
dlatego boję się pójść do lekarza, bo nie chcę usłyszeć złych wieści....jeszcze troszkę się połudzę .
Hej Dziewczyny! Jesli chodzi o bole krzyza to ja w pierwszej ciazy nie mialam nic takiego,za to porod byl z tymi bolami. Dali mi wywolywacze i to byl koniec... najpierw glupi jas potem do kregoslupa.
Mysle,ze przez ten zastrzyk do kregoslupa mialam pozniej problemy, bo powiklania jakies byly po pol roku nie moglam czasem chodzic i tracilam wladze w nogach. Kiedy zaszlam drugi raz, od poczatku mialam bole krzyza jak przy porodzie tylko 100 razy mniej.. w moim przypadku skonczylo sie poronieniem.
Dodam, ze nie pisze tego zeby kogos straszyc.Poprostu opisuje swoj przypadek.
Moja mama byla polozna i mowila mi ze krzyz czesto boli bo sie macica rozrasta akurat w te strone... tylko,ze mnie za bardzo bolalo
Dziewczyny a mi obliczyli piaty tydzien tzn pecherzyk 14 milimetrow mowil i ze prawidlowo oni obliczaja tygodnie od dnia ostatniej miesiaczki .Hmmm teraz jakby nie mam objawow czasami mi sie w glowie delikatnie zakreci ale tak to to nic zero jakis podrecznikowych dolegliwosci A wam kiedy sie zaczely od ktorego tygodnia ciazy ? pozdrawiam was wszystkie te ktore sa w ciazy juz i te ktore napewno beda
chcialam dodac otuchy tym ktore sie staraja ja nie wiezylam ze znow zajde w ciaze balam sie ze nie moge ze mam zespol policystycznych jajnikow mialam sie leczyc, lekarz mial mi zapisac jakies leki, szperalam po internecie choc nie wierzylam ze sie uda nawet nie zdąrzylam wziąsc lekow a tu juz okres spoznial mi sie tydzien kiedy zrobilam test i wyszly dwie czerwone kreski bylam w szoku takze glowa do gory wam tez sie uda bierzcie wczesniej kwas foliowy albo jak zobaczycie dwie kreski ja mialam w domu duphaston ktorego nie zdazylam wczesniej wziasc i wzielam pierwszego dnia gdy wyszlo ze jestem.pozatym mam problemy z tarczyca musze robic szereg badan chodzic po lekarzach endokrynologach bo biore eutchyrox i musze wiedziec jakie mam tsh i ile powinnam miec w ciazy.
witam i ja podczytuje Was troche i sama juz nie wiem co myslec ;) niektore objawy pasuja jak ulał, niektore nie.. głupieje :) w zwiazku z tym mam pytanie, do tej pory miałam cykle wywolywane luteina, w tym cyklu lekarka zrezygnowala z tego, kazala zrobic badania, ewentualnie mierzyc temp itd, gdy byly wywolywane @ mialam tak co 28-29 dni, dzisiaj jest 28 dc i @ brak, temp utrzymuje sie wysoka, czy mogę już robić test ? czy moze poczekać jeszcze kilka dni? nie chce sie napalac za bardzo dlatego tak z dystansem podchodze...
magdu_j ja juz bym testowala ale jak masz sile to moze poczekaj.
U mnie coraz wiecej bialego sluzu,ze az latam do lazienki. Ale za wczesnie,zeby cokolwiek powiedziec. termometr wyrzucam i kupuje ten microlife. Dzis sobie zamowilam w sklepie ziolowym. Wszystkie pomiary traktuje jako zaklocone. A skad wiem ... mieszkam w jednym domu z tesciowa.Ona ma taki 2 miejsca po przecinku i wyszlo w moim 2 stopnie nizejJa rozumiem 0,2 ale nie taka duza roznica
w takim razie zrobie jutro rano moze :) tak jak pisalam , nie chce sie napalac bo wczesniej jak mialam cykle po 50 dni to kilka testow w cyklu szło i zaden pozytywny dlatego teraz tak wyczekuje
Dziewczyny od dawna czytam te forum i gratuluje wszystkim zaciążonym Ja od 2 lat staram się o dzidziusia i co miesiąc mam nadzieje, ze w koncu się uda....Wlasnie jestem w 27 dc i czekam a raczej nie czekam na tą @ temp. 37.4 , w głowie mi się kręci i nie wiem co mi się dzieje ale mam drugi dzień lekką biegunkę , gdzie całe życie miałam zaparcia i te wybuchy gorąca....nie chcę się ludzić ze to ciąza ,ale co Wy o tym myslicie ??? cykle mam 28-30 dni a w 17 dc na usg było widoczne ciałko żółte a wynik progesteronu w 20 dc 62 ng/ml.
Kochana, objawy ciążowe czasem są identyczne jak te zwiastujące miesiączkę... Najlepiej będzie jak zrobisz teścik za parę dni, nie ma co zgadywać :) a My trzymamy kciukasy mocno :) powodzenia i daj znać :)
Witam wszystkie dziewczyny. Jestem tu nowa, ale postanowiłam się zalogować bo od 3 miesięcy staramy się z mężem o dzidzię. 4 dni temu powinnam dostać @, zwykle jest on regularny. Od kilku dni mam napuchnięte piersi, są wrażliwe na dotyk. Mam tak tez przed okresem ale nie do tego stopnia co teraz. Wczoraj nie dało się dotknąć. Przed okresem mam tez zwykle napuchnięty brzuch, teraz nie, tylko piersi. Zmierzyłam wczoraj temp i było 37,1. Robiłam test strumieniowy w poniedziałek (w dniu spodziewanej @) i wyszedł negatywny. Jeśli nie dostane @ do weekendu to powtórzę. Strasznie się już niecierpliwie, dlatego napisałam tu, bo nie chce nikomu ze znajomych czy rodziny mówić żeby nie narobić nadziei. Wie tylko mąż i co chwile pyta czy nic nie przecieka ;) tzn czy nie ma @. Piszę tutaj bo może z innymi wyczekującymi będzie mi jakoś raźniej i nie będę się tak niecierpliwić :) Pozdrawiam wszystkie Mamy oraz wszystkie wyczekujące :)
Ja też jeszcze boję się testować rozczarowania są straszne....dziś 28 dc i temp 37,2 po przebudzeniu...ale jutro chyba już zrobię ten test trzymajcie kciukasy mocno caro ja za Ciebie też trzymam.
a u mnie tez nadal nic test zrobiony wczoraj (29 dc) - negatywny, temp nadal podwyzszona (37,2 - przez 4 dni mam wahajaca sie w granicach 37,1 i dwie ostatnie to 37,2) ) wiec tez czekam razem z Toba Caro ;) nie wiem juz sama na co ... cycki mam powiekszone (ale czuje je tylko delikatnie - bez szalu ), za to non stop latam do lazienki bo mam tak mokro ze boje sie ze to @ czekam nadal
dziewczyny odnośnie progesteronu. Wydaje mi się że mam za niski. Najpierw miałam 23,41, po 3 dniach 21,14, po 7 dniach 21,72 chociaż od poprzedniego pomiaru lekarz zwiększył mi dawkę Duphastonu z 2x1 na 3x1. I właściwie nic się nie zmieniło... Nie wiem czy to normalne...
Dii duphaston jest syntetycznym progesteronem działa jak naturalny z krwi ale nie wykryjesz go w badaniu. Jedynie w Twojej krwi zwiększyć może poziom luteina lub utrogestan ale i luteina i utrogestan i dupek działają tak samo tyle że jeden jest naturalnym progesteronem a drugi syntetycznym, więc biorac dupka w Twoim organizmie jest wyższe stężenie progesteronu ale nie widzisz tego w wynikach krwi
hmm... i tak mało z tego rozumiem. Czyli biorąc dupka poziom progesteronu mi wzrasta ale nie widać tego w wynikach? On jest tylko na podtrzymanie gdyby tego naturalnego było mało? O to chodzi? Bo już się pogubiłam
Diii każdy progesteron czy to duoek, luteina, utrogestan pomaga utrzymać ciążę jeżeli progesteron jest niski, i tak dupek wspomaga Twoją ciąże, utrzymuje odpowiedni poziom progesteronu w organizmie, ale nie da się tego zobaczyć poprzez wynik z Twojej krwi.
a dziewczyny jaki powinien byc prawidlowy poziom progesterunu w fazie lutealnej ? bo robilam w 22 dniu cyklu ... dzieki dziewczyny za info :) pozekam jeszcze moze jesli sie nic nie wykluje to zrobie beta ;) i ona wyjasni wszystko :)
Mozna zazywac luteine przy castagnusie..czytalam ze luteina pomaga zagniezdzic sie jajeczku i utrzymuje wszystko w normie ale chyba niezbija prolaktyny...