jagoda :) teoretycznie masz racje ale nie w moim przypadku ... gdybym bala sie zajsc w ciaze stosowalabym antykoncepcje np prezerwatywy czy np tabletki, a stosuje efekt koncowy na zewnatrz :) gdybym zaszla w ciaze tragedii by nie bylo choc wole narazie nie :) wiec jak widzisz u mnie kwestiaobawy czy tez odwrotnie bardzo duzej checi zajscia teraz w ciaze nie ma wiec nie powinnam sama sobie tych objawow tj. moja psychika nie powinna tworzyc ... mysle, ze musi byc jakis powod mojego zlego samopoczucia, mimo ze mam @ (nie bolacy) przed chwila mialam zawroty glowy ... niechec do jedzenia, odrzucenie od papierosow i alkoholu, mdlosci mam nadal ... preferuje jedynie owoce i kefirek ... miesa, wedliny i inne (np kanapki) nie wchodza w gre ... czyli w sumie ogolnie wszystkie moe dolegliwosci sie utrzymuja pomimo @ ... skonczy sie musze isc do ginekologa i zobaczymy co powie, a pozniej jeszcze przebadam sie w koncu na zakaznym bo juz od roku sie wybieram... ogolnie reasumujac gdyby nie okres dalabym sobie reke uciac ze te objawy sa ciazowe bo mialam takie w dwoch ciazach ... wiec juz zdurnialam z moim organizmem hehe :)
wiele jest opcji, które nawet nie muszą być z jakąkolwiek ciążą powiązane :) muszę przełożyć dziś wizytę u gina ... w sumie nie wiem czy to ma zwiazek ale czulam i czuje dodatkowo jakby wychlodzenie organizmu, tzn jakby mnie bralo przeziebienie, ale nic nie jest ...
Hej ! Kurcze nie wiem co o tym myśleć... Mam przeczucie, że jestem w ciąży. Od 2-3 dni miewam bóle brzucha, zawroty głowy, toaleta - co najmniej co 2godziny (to już jest męczące), od dawna bywam senna, dzisiaj mam dziwny smak w ustach, bóle piersi, zgaga i małe mdłości. Czuję, że coś jest nie tak. Jestem w 24 dniu cyklu, w 14, 15 i 16 dniu kochałam się z mężem. Nie zabezpieczamy się, tylko stosunek przerywany. Nie wiem czy sobie coś wmawiam... czy dostanę na dniach okres. W sumie chciałabym zajść w ciąże...Leczyłam się długo z zapalenia oraz grzybicy i ginekolog powiedział, że pewnie przez to nie zaszłam jeszcze w ciąże, bo było do tego dużo okazji, ale teraz jak jestem już całkiem wyleczona... Mam już mętlik w głowie. Poczekam 4 dni do okresu i zobaczę co będzie... Najbardziej dokuczliwy jest teraz ten dziwny posmak, ciągłe siusiu i zawroty głowy.
A zaobserwowałaś śluz w 14, 15 i 16 dc? Ile trwają twoje cykle? Powiem Ci, że wszystkie objawy, które opisujesz obserwowałam u siebie zarówno w ciąży jak i wtedy, kiedy w niej nie byłam :))) No, może poza dwoma: w ciąży dostałam dodatkowo trądzik i podbrzusze napinało się jak przed @ już od połowy cyklu. Te dwa objawy miałam także w pierwszej ciąży. Tak to jest już, że niestety trzeba czekać na efekty :((
Tak zaobserwowałam, nawet w 14 dc byłam i gina i zaczęły mi się od tego dnia dni płodne. Śluz miałam płodny, bo sam ginekolog stwierdził, że jest idealny płodny. Właśnie w zeszłym tygodniu miałam strasznie nadęty/napięty brzuch teraz mi tak jakby się "zmniejszył". Nawet jak teraz pisze to widzę podwójnie :( Jeśli to nie ciąża, to i tak coś jest nie tak... Nie mam wstrętu do kawy, ani innych rzeczy. Boje się, że sobie to wmawiam :( zapewne tak jest... A i jeszcze w zeszłym tygodniu brałam antybiotyk (zapalenie zęba) i jak zaczęłam go brać to strasznie na mnie działał (wymioty, czułam się słaba), wcześniej też go zażywałam jak była potrzeba i nic nie było... Może ten antybiotyk jakoś źle na mnie wpłynął i stąd te "dziwne objawy". :(
Treść doklejona: 23.09.13 12:51 Jeszcze zapomniałam :) mam zawsze regularne cykle 28dniowe.
Jak obserwowałaś, to przynajmniej wiesz kiedy możesz spodziewać się @. Skoro 14dc śluz był płodny, to owu mogła być w tych dniach. Fakt. Który masz dziś dzień cyklu? U mnie przy cyklach 28-29 dniowych pozytywny test z moczu porannego wyszedł w 24dc, czyli jakieś 4 - 5 dni przed @. Ale to wyjątkowo wcześnie. Warto zaczekać z testem do terminu @ i wtedy sikać :D
Nawet ginekolog sprawdzał kiedy może być owu i właśnie "stawiał" na ten 14 dc. Dzisiaj 25dc, teraz to jeszcze raz liczyłam, wcześnie podałam błędnie, że 24.
e1406 - dobra rada na bolące zatoki too... PRZEKROJONY, ŚWIEŻY CZOSNEK włożony w dziurkę od nochala... Taaaaak, brzmi straszliwie, ale DZIAŁA!!
My w rodzince tak własnie robimy i bardzo nam to pomaga. Kichasz, prychasz, glutki lecą - ale jaka potem ulga!
Polecam Wam wszystkim :)
Przy okazji pragnę się przywitać, jako, że specjalnie zalogowałam się, by pomóc z tym czosnkiem - to mój pierwszy wpis ;)
Także od 2 lat staramy się o malucha.. Być może teraz się udało... Castagnus poszedł w ruch od 2 dnia cyklu... Ale prolaktyna coś lekarz pisze, że jest nieciekawa :( za 5 dni okaże się co i jak...
Raz byłam w ciąży, ale było to puste jajo płodowe utracone około 8 dc. Objawy: podwyższona temperatura do 37,1 boląco-swędzące piersi AUĆ! i silne zmęczenie beta mocno przyrastała, ale cóz z tego... :( Od tego momentu ani razu sie nie udało, a to 3 lata...
Pozdrówka i do następnego postu :)
Przypadkowo otworzyłam nowy post z moją wypowiedzią.. Ech nieudany poczatek na forum mi sie trafił.. :(
witam nowe dziewczyny :) jak juz zdazylam kilka razy wspomniec, nie rozumiem swojego organizmu ... strasznie zglupial ... ogolnie lubilam gulasz z udzca z indyka, moja najmlodsza zazyczyla go sobie dzis ... wlasnie sie ugotowal, pomijam ze zrobilam jak zawsze, ale dla mnie strasznie nie smakuje ... przyjdzie maz to sie zapytam jego o zdanie ... albo cos ze mna nie tak albo z gulaszem :) tak sobie mysle, ze moje hormony chyba sobie imprezke urzadzily ... z jednej strony nadal mam nudnosci z drugiej glodna jestem i ten kregoslup boli ... pomijam ze ta dzisiejszy dzien mnie strasznie zamula, spac mi sie chce niemilosiernie ... poszlabym spac (mala spi) ale musze za 15 min zadzwonic do pediatry, wiec sobie nie pospie ... ledwo co skonczylam z mala antybiotykoteriapie, miala ostre zapalenie gardla, migdalkow i zapalenie uszu i niby zakazenie paciorkowwcem - ale tego nie jestem pewna, bo lekarz ja tylko badal ... no i wczorajszy wieczor juz byl problem ... chyba ma zapalenie uszu albo ucha ;/ plakala ze ja bola a dzis ze boli ucho ;/ cudny dzien ... siedzi ciagle w domu, wyszla jedynie wczoraj do samochodu i z samochodu a tak w domu i skad ma znowu zapalenie ucha?
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.09.13 14:49</span> ja nikomu nie doradze jesli nie ma potwierdzonej ciazy :) bo jak widac na moim przykladzie moze ale nie musi byc ciaza :) ale staraczkom zycze powodzenia w staraniach
Katika dziwne masz te objawy, w sumie jakby było zatrucie lub jakaś grypa żołądkowa to by już przeszło. A @ masz taką jak zwykle? A kiedy wizyta u gina?
A ja nie jestem w ciąży, dziś zrobiłam bete. Niestety, ale następny cykl niedługo :)
A co do objawów to po swoim przykładzie bym się nie doszukiwała, bo często nasza podświadomość płata nam figla.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
jagoda - przykro mi, ze tym razem sie nie udalo ;/ wizyta teoretycznie jutro ale bede musiala przelozyc na np pt a najlepiej przyszly tydzien, bo nie mam teraz samochodu, M jezdzi nim do pracy, jego w warsztacie:) a swoja droga nie mam z kim zostawic malej/ dziewczyn ... juro znowu w domu we trojke, starsza spi ale ma stan podgoraczkowy ... a mala ma zapalenie obu uszu i skierowanie z ppilna konsultacja u laryngologa ... jutro sobie pobiegam ... a co do mnie to rzeczywiscie dziwne mam dolegliwosci ... dziwnie sie troche czuje, powoli mi mija niechec do miesa :)ale za to glowa boli, kregoslup i jajniki czasem czuje ... najchetniej poszlabym jutro do gin sie dowiedziec o co chodzi ... jesli chodzi o niechec do alkoholu i papierosow - mimo ze wiem, ze nie jestem w ciazy ( w koncu @ i 3 testy negatywne) nadal nie chce palic ani pic - bariera psychiczna ale i nie chce :) - to akurat wyjdzie mi na zdrowie hehe - za tochce mi sie jesc - nie mam juz takiego obrzydzenia do jedzenia jak wczesniej - tez mi sie wydaje ze 2 tyg zatrucie albo grypa zoladkowa to raczej nie trwa :) ciekawe czy jest jakos opcja sprawdzenia czy bylam w ciazy ... skoro tak sie czulam to moze?
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.09.13 20:34</span> a co do @ - hmmmm od prawie 1,5roku trwala 7-8dni i tak bylo w tamtym miesiacu ... a teraz jak mowilam w sb mialam lekkie plamienia, w nd rano wstalam mialam okres, a dzis juz hmm malo ... i jeszcze co mnie dziwilo przy i tuz przed @ ... do tej pory zawsze mialam uczucie suchosci, a tym razem caly czas wilgoc i chec na przytulanko :)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.09.13 20:36</span> moj M mowi ze to moze odstawienie od piersi mlodej wywolalo takie wariacje u mnie, to mozliwe?
hmm, a może zapytaj specjalistę na forum, np na bocianie. A to, że masz @ to ok, tylko jest ona dziwna. Wiem, naoglądałam się Ciąż z zaskoczenia ;) A co do przytulania to wiem o co chodzi, ja też tak miałam ostatnio. A jak to była ciąża biochemiczna to test może jej nie wykryć. Ja u siebie też się nad tym zastanawiam, ale my tu możemy polemizować, a najlepiej zapytać specjalistę.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Na teście ciąża biochemiczna może też wyjść zależy jaki poziom hcg był...u Mnie był cień cienia jak to dziewczyny piszą a na becie było 7,8 więc nie ma reguły tak naprawdę
jagoda - no chyba bede musiala bo juz sama nie wiem, nadal mnie troche mdli, zgaga meczy i czasem napady glodu, teraz to mam bardzo leciutka @ i kregoslup ciagle boli, ale nie na dole a u gory czasem na dole po bokach... tak sobie mysle ze moj organizm szaleje, a raczej hormony :) zrobily sobie imprezke heh anderka - z pozytywnym testem w ciazy biochemicznej jest pewnie tak samo jak z negatywnymi testami w normalnej ciazy czy nawet pozytywnymi testami nie bedac w ciazy :) kiedys wydawaly mi sie pewne:) teraz juz srednio ... moze kiedys dlatego bo potwierdzily sie a teraz jak sie naczytalam na necie to juz roznie z tym
A mi dzisiaj tak jakby się polepszyło. Mam lekki zawroty głowy, nudności mnie już nie męczą, dziwny smak w ustach jedynie czasami występuje (jeśli zjem tylko konkretne rzeczy), brzuch boli (trochę łagodniej niż przed @), piersi też. Wczoraj wieczorem to się tak czułam jakby mnie jakieś przeziębienie brało - napady ciepła, mdłości, ból wszystkich możliwych stawów takie dziwne uczucie i oczywiście nocne wyjścia do toalety. Sama nie wiem... Muszę poczekać jeszcze 2 dni i w dniu spodziewanej @ zrobić test...
czarnulka :) oj ciaza ciaza :) albo tez szalejaci hormony :) mi sie wydaje, ze jesli wszystko ok i masz objawy to nawet jak teraz zrobisz test powinien wyjsc
u mnie kwestia jedzeniowa sie poprawila :) choc makarony jeszcze unikam szczegolnie z sosem smietanowym ... z miesem sie oswajam :) pieczywo tez juz zjadam, jakos sie normuje wsio ... ale jedna rzecz nieco sie zmienila jeszcze, sama @ tzn. wczesniej byla ze skrzepami, a to jest takie czysciutkie krwawienie ... ale jak wspomnialam hormony wojuja u mnie, tylko szkoda ze jeszcze te nudnosci (lzejsze niz wtedy ale sa) i zgaga sie utrzymuje.
właśnie nie wiem czy to nie hormony :) ostatnio dużo osób z najbliższego otoczenia wspomina, że powinniśmy z mężem postarać się o dzidziusia i nie wiem czy to mi się jakoś do głowy nie wbiło i zaczynam wariować znaczy się mój organizm wariuje :) dzisiaj kupuje test i rano go wykonam.. :)
tu ci nie odpowiem bo jak widac u mnie nie koniecznie musi byc ciaza :) choc tak naprawde to nie wiem co ze mna hehe.... zycze powodzenia i II kresek :D
Robiłam test wyszedł negatywny :( nie mogłam wytrzymać... nadal wszystko mnie męczy ale też brzuch zrobił się bardziej nadęty tak jak przed @, więc pewnie się pojawi...Jak strasznie może organizm płatać figle, nie miałam nigdy takich objawów jak teraz. Chyba powinnam się zbadać, bo to nie jest normalne. Przede wszystkim te słabnięcia, stoję i nagle tracę równowagę.
Czarnula ja mam to samo objawy inne niż zawsze. U mnie 9 dzień fl a wiem , że to taczej psikus organizmu ( chcę się mylić). Nadmienię, że obecnie to mniej więcej 42 cykl starań więc wszystkie objawy przerabiałam ale takich nie miałam. Testu boje sie zrobić, wole gorzka prawde w dzień @ niż znów karmić się iluzją... Wiem, że brutalna jestem ale naprawde wiele przeszłam przez te ponad 3 lata starań... tym bardziej, że w październiku skończę 38 lat :(.
Anderka będzie dobrze, może to właśnie to. Okaże się w dniu spodziewanej @. Ja teraz też sama nie wiem co ze mną jest. Wczoraj miałam bóle jak przed @, oczywiście mdłosci i zawroty głowy i jeszcze doszedł straszliwy ból głowy. Dzisiaj rano mnie jedynie troszkę jajnik tak delikatnie kuł. I koniec. Jutro @ a mi ból ustał. Zawsze nie mogłam wytrzymać przed @ z bólu, a teraz nic. I dzień przed zawsze występowały już u mnie takie delikatne "krwawienia" razem ze śluzem a tu nic się nie pojawia. W sumie dopiero początek dnia... Aha i jeszcze zawsze "tyję" (nabieram wody) i mój brzuch wygląda 2 razy większy. Wczoraj przez moment taki był, dzisiaj jest normalny. Chyba coraz bardziej się nakręcam i hormony już robią swoje.
moze moze sie okaze ciaza?? :D ja juz w sumie czuje sie normalnie :) no prawie ... kolejny dzien niecheci do alkoholu i papierosow, lekkie nudnosci, zgaga i te zawroty glowy :) wczoraj poszlam po leki dla malej bo ma te obustronne zapalenie uszu i zakrecilo mi sie kilka razy w glowie ... teraz jest ok, wczoraj wzielam wieczorem nospe max bo jajniki sie stawialy, rano wstalam bylo ok ale teraz tez sie co jakis czas odzywaja (nie bola ale jakby puchly), czasem pojawia sie klocie miedzy jajnikami. Krwawienie nadal jest ale lekkie. Hormony potrafia niezle namieszac :) ale tak naprawde co sie dzieje, moze dowiem sie w poniedzialek. Moze rzeczywiscie byla w ciazy tylko ze poronilam
u mnie 10 dzień fl- test negatywny, objawy dalej są ale nadzieja juz prysła. W 10 dzień to by choć cień cienia był. Generalnie nie zdołowało mnie to bo nie nastawiałam się na ciąże i ponownie rozkręcam swój dawny biznes, który będzie dobrym środkiem na zalanie goryczy ;).
anderka - przykro mi ... nastepnym razem napewno sie uda :) a co za biznes otwierasz? :) ja tez sie teraz chce skupic troche na zwiekszeniu budzetu domowego :)
No ja dalej żadnych objawów że nadchodzi @ nie mam, żadnych bóli. Troszkę mam złe samopoczucie (jest mi słabo, lekkie mdłości). No, ale test wyszedł negatywny, więc raczej nic z tego nie będzie :)
<strong>czarnulka</strong> - jesli ci nie szkoda tracic kasy to proponuje wybrac sie na bete :) ona rozwieje Ci wszystkie Twoje watpliwosci ... ja juz sama nie wiem jak to z tymi testami jest ... ok u mnie w 2 ciazach pokazaly sie II kreseczki, ale jak czytam ilu dziewczynom wychodzily negatywne a byly w ciazy to trace wiare w testy ... ja znowu czuje jajniki i od czasu do czasu klocia, bol kregoslupa i znowu nieco mocniej krwawie ... mam nadzieje, ze do wizyty skoncze i dowiem sie o co chodzi ... ale na 99% wiem ze to moje hormony po odstawieniu malej od piersi :) w sumie mala pojecie wzgledne bo ma juz 2 lata i 7 miesiacy :)
hmmm mam zonka :) normalna @ mam 7 czesciej 8 dni a u mnie 4 dni i koniec i do tego uczucie mega wilgotnosci, szyjka jest bardzo wysoko i zamknieta ... nudnosci i zgaga ciagle na topie - czy to mozliwe ze to tylko hormony sobie szaleja? ta @ byla jakas inna, jakas taka czysta bez niczego i ciagle czulam jajniki i jakies klocia ... zaczynam sie zastanawiac czy nie kupic jednak jutro testu ...
jutro kupie i pojutrze zrobie :) bede przynajmniej moze wiecej wiedziec hmmmm takie pyt czy po @ macie uczucie mega wilgotnosci i jakiegos spulchnienia i do tego ochote na przytulanka? u mnie jak nigdy, zawsze na poczatku susza ... zero odczuc jajnikow a teraz klocie
Ja tak tam od jakiś dwóch cykli jak odstawiłam clo i przeszłam na naturalne cykle po @ mam mega mokro, potem normalnie. Tak miałam do 9dc , teraz biały śluz i mam nadzieję że będzie zaraz przezroczysty:-).
katika hmm, dziwnie. Wiem, że w ciąży zdarzają się krwawienia i często je mylimy z @. A myślałaś o tym, że może być ciąża pozamaciczna, bo z tego co wiem przy niej testy nie wychodzą za bardzo. Kiedy masz tą wizytę u gina? Może lepiej zrobić bete.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
a ja dzisiaj mam 28dc, zero objawów, że miałaby nadejść @ (a zawsze nie mogłam z bólu wytrztmać kilka dni wcześniej włącznie z pierwszym dniem @), teraz nic i oczywiście @ się jeszcze nie pojawiła. Brzuch mam normalny (nie 2 razy większy). Nie czuję, żeby miała nadejść @... czy to możliwe, żebym była w ciąży nawet jeśli test mi wyszedł negatywny? (robiłam go w 26dc). Już sama nie wiem co mam myśleć... Mam jeszcze inne objawy, ale nie chce się juz więcej nakręcać...
jagoda - hmm zawsze jest taka opcja ale w sumie z tego co czytalam to ta cp z czasem staje sie widoczna poprzez bole, u mnie te jajniki nie bola tylko od czasu do czasu je czuje nieco powiekszone albo jakies klocia ... bete zrobilabym chetnie, ale niestety nie mam narazie jak ... siedze z mala w domu do wtorku, jest chora. A wizyte mam w pon ... mierzylam temp i utrzymuje sie mniej wiecej taka sama przed jak i po 36,8. Oczywiscie temp mierze zaraz po przebudzeniu przed pierwszy wstaniem. Nudnosci mam nadal ... tak mysle a moze to od nadzerki? NIby mam jakas mala, chciala mi gin zrobic ponowna cytologie ale mialam ciagle nawroty jakis infekcji. Teraz jak nie mam @ przyjmuje illadian direkt czy jakos tak i jest lepiej. W pon powinna mi pobrac cytologie.
czarnulka - testy apteczne nie zawsze sie sprawdzaja, dlaczego? czasem dlatego ze ponoc kazdy okres nie musi tak samo wygladac, tak samo trwac itd. wiec twoja owulacja mogla byc nieco przesunieta i test poprostu jeszcze ciazy nie wykryl :) ale jest tez opcja ze sama @ sie przesunela i dostaniesz w ciagu kilku dni :( ja powiem tak, jesli masz tylko taka opcje, idz do labor i zrob bete ... test apteczny jakos czasem zawodzi, a tak beta jak wyrocznia :) powie czy cos jest na rzeczy czy nie ... dla starajacych sie to troche straszne bo tu moze byc albo radosc albo koniec nadzieji ... ale w sumie nie oznacza to ze nie mozna sie starac :) dalej ... w koncu to sama przyjemnosc hehe
u mnie wczoraj cisza byla a dzis znowu troszke krwawie hehe, jajniki sobie chyba tanca walcza :) byle zeby sie wsio wyciszylo do pon bo jak mnie zbada ... nudnosci teraz znowu czuje troche bardziej ... pojde w pon do gin i potwierdzi brak ciazy, napisze wam tu ... a ktos kto bedzie czytal moje posty moze sie przekonac jakie dolegliwosci ciazowe mozna miec bez swojego wlkladu psychicznego :)
katika kurcze już sama nie wiem, zawsze miałam regularne cykle... co najwyżej spóźniał mi się jeden dzień czyli czasami wyskoczyły 29dc, ale na prawdę bardzo rzadko. Będąc u lekarza w 14dc miała usb dopochwowe i pęcherzyki miały prawdopodobnie pęknąć w tym dniu, więc powinna mieć wtedy owu czyli 14 dzień no choćby 15, ale objawy nadchodzącej @ już powinny być... Ja już za bardzo się nakręcam. Muszę się czymś zająć i co będzie to będzie. Jeśli jutro nie dostanę @ to pójde na bete.
czarnulka -rozumiem Cie :) ta niepewnosc jest dobijajaca ... no ale masz dobry pomysl, tzra sie czyms zajac i jutro na bete :)
u mnie latwiej jest skoczyc po poludniu do apteki i zrobic jutro rano test, musze sie dowiedziec czemu mam ciagle nudnosci i zgage ... jajniki dowiem sie w pon ... troszke mecza mnie te dolegliwosci ... gdybym jakmis ogromnym cudem byla jednak w ciazy to moge sie meczyc, ale tak to po co :)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.09.13 08:29</span> jak nie bedzie ciazy musze po wiycie u gina pojechac do mojego lekarza zakaznego i polozyc sie na 1 dzien do szpitala, tam zrobia mi badania watrobowe (nosiciel WZW B) i inne podstawowe (nie bede musiala ganiac po laboratoriach :) awtedy dalej pociagne temat ... same nudnosci i zgaga moga miec wiele przyczyn wiec trza cos zaczac ze soba robic i jakos o siebie zadbac :) w koncu mam 2 sliczne istotki w domu no i 3 rownie sliczna ale duzych rozmiarow hehe
jagoda - mysle, ze gdybym miala byc w ciazy to powinna byc widoczna :) wzielam niedawno nospe bo juz za bardzo mi te jajniki doskwieraly, jakby mega napiete. Ale juz jest lepiej.Moze cos mam w tych jajnikach ... test kupie dzis po poludniu i sie okaze co w trawie piszczy, przynajmniej mam nadzieje ...
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.09.13 15:28</span> hmmm wiecie co? normalnie ja juz nic nie rozumiem :) test kupie jak maz wroci, ale chodzi o cos innego ... znowu biegam czesciej do toalety, nie wygodnie mi z paskiem, janiki sie nieco wyciszyly ale zmienil mi sie smak ;/ tzn wziela mnie ochota ma placki ziemniaczane (uwielbiam) ze szpinakiem (z czosnkiem) ... pomijam ze jak nigdy przesolilam szpinak jak diabli a jak wzielam placki ziemniaczane i zaczelam je jesc to i na szpinak i na placki mnie cofalo ;/ - hormony normalnie jak nigdy a swoja droga odnalazlam forum na ktorym pisalam w mojej 2 ciazy i wiecie co?? czytajac to wszystko co pisalam o moich dolegliwosciach to jakbym teraz wszystko pisala po za testem pozytywnym i brakiem @ ... a teraz zajadam sie obiadem(reszta obiadu co cora jadla) - ziemniaki z rybka :D mniammmm choc jeszcze 2 miesiace temu nie mialam checi jesc ryby ... jesli mi hormony wariuja po zaprzestaniu karmienia to szok ... pomijam ze caly czas czuje cos w podbrzuszu hmm dziwne uczucie, ktore mialam w poprzedniej ciazy ... ide jak nic po poludniu po test i jutro rano dla pewnosci sie przetestuje ... zwlaszcza ze nie chce mi sie palic ani nadal niechec do alkoholu ... nie wazne czy mi kropelki krwi ciekna raz na jakis czas zrobie test i koniec!
witam was w piekny (u mnie) sloneczny poranek :) wszystko juz jasne, nie jestem w ciazy :) wiec jak widac kwestia hormonow i moze czegos wiecej, tego nie wiem ale postaram sie dowiedziec :) w pon wizyta u gin, zrobi mi cytologie i poprosze zeby zobaczyla jajniki, czemu tak wariowaly :) przeziebienie mnie lapie, gardlo i glowa boli ;/ zreszta u mnie dzis starsza tez w domu bo brzydko kaszle ... maz kaszle wiec cala rodzinka z wirusami ;/ a jak u was dzien? :)
ja też witam :) i też katika nie jestem w ciąży, ponieważ @ przyszła :), a więc u mnie podobnie zadziałały hormony, ale też w organizmie zaszły jakieś zmiany w sumie na dobre :) troszkę było mi szkoda, mimo tego, że nie planowałam, chcieliśmy z mężem stanąć najpierw na nogi jeśli chodzi o sprawy finansowe i nasze starania planowaliśmy zacząć w przyszłym roku ale teraz równie mocno bym się cieszyła jakby się okazało, że jednak jestem w ciąży :) mnie też jakieś przeziębienie łapie i niestety w pracy siedzę. Miłego dnia :)
Cześć dziewczyny jestem tu nowa. Chciałam się podzielić moją historią. I dowiedzieć się co o tym wszystkim sądzicie. Mam 26 lat od 8 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. W lipcu 2012 roku odłożyłam tabletki antykoncepcyjne Yasmin. Po odstawieniu tabletek miałam regularne miesiączki. Zaczęłam łykać kwas foliowy gdyż z mężem planowaliśmy w najbliżej przyszłości zacząć starać się o dziecko. W październiku, listopadzie 2012 roku wiem, że miałam owulacje.. miałam bardzo charakterystyczny śluz i regularne miesiączki. W grudniu pojawiły się problemy z miesiączką ale miałam wtedy małe zawirowania w pracy więc pomyślałam, że to stres. Miesiączka nie pojawiła się także w styczniu. Umówiłam się na wizytę u ginekologa. Tak się złożyło, że w dniu wizyty 18 luty 2013r, dostałam miesiączkę. Lekarz zbadał mnie i powiedział, że na USG jest wszystko ok. Powiedziałam lekarzowi, że myślimy z mężem o dziecku. Przepisał mi duphaston - według lekarza na regulację cykli. Miałam brać lek od 16 dc. Kolejne miesiączki pojawiały się regularnie 28dc. Zaczęliśmy z mężem regularne starania się o dziecko. Robiłam nawet test owulacyjny 12dc. pojawiły się dwie kreski. Nie miałam charakterystycznego śluzu owulacyjnego. Uznałam jednak, że nie jest to regułą. 02 kwietnia 2013r (16 dc) byłam u lekarza, by sprawdzić czy wszytko jest ok i czy mogła być owulacja. Lekarz powiedział, że nie ma pęcherzyków, śluzukwa jest prawidłowa więc domniema, że już po owulacji. Powiedziałam swoje obawy, że nie mam śluzu i od 2 miesięcy nic się nie zadziało. Chciałabym mieć pewność, że ze mną wszytko jest ok. Nie rozumiałam faktu, iż wcześniej nie miałam miesiączki. Prosiłam o zrobienia badań hormonalnych. Lekarz odpowiedział, że jesteśmy młodzi i powinniśmy wyluzować i mamy czas. Taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonowała. Nie wiedziałam dlaczego łykam duphaston i czy tak naprawdę jest mi on potrzebny. Czytałam, że może on blokować owulację. Chciałam skonsultować mój 'przypadek' z innym lekarzem. Wybrałam się do dobrego specjalisty w kwietniu. Lekarz kazał mi odstawić duphaston powiedział, że ten lek nie jest mi potrzebny i takie dawanie leku nic nie da. To, że mogę nie mieć śluzu, może być spowodowane właśnie tym lekiem. Odstawiłam duphaston. Według zalecenia lekarza 3dc zrobiłam badania FSH i LH i prolaktyna Wyniki wyszły bardzo dziwne. LH 20,73 mIU/ml; FSH 5,56 mIU/ml; Prolaktyna: 18,58 mIU/ml. Mój nowy lekarz powiedział, że wynik LH i FSH jest bardzo dziwny. Miałam wykonać jeszcze raz badanie w kolejnym cyklu lecz miesiączka nie przyszła. 19 czerwca 2013 roku (38 dc) zaczęłam łykać Cyclo-Progynova - 21 tabl. po 5 dniach od ostatniej tabletki pojawiła się miesiączka - 14 lipca. Lekarz oprócz tego leku wprowadził mi Metformax 1 tabl. rano i Glucophage 1 tabl. wieczorem. W tym cyklu również nie zaobserwowałam śluzu owulacyjnego ani bólu brzucha. Miesiączka nie pojawiła się w tym miesiącu. I znów zaczęłam łykać Cyclo-Progynova - 21 tabl. po 5 dniach od ostatniej tabletki pojawiła się miesiączka - 8 września 2013 r. i to jest mój obecny cykl. Na ostatniej wizycie lekarz zapisał mi Clostilbegyt 1 tabl. od 2 dc do 6dc. Czyli zażyłam 5 tabletek. Oprócz tego łykam wspomniany Metrofomax (rano 1 tabl.) i Glucophage (wieczorem 1 tab.). U lekarza byłam w tym cyklu 11 dc. Na USG lekarz zauważył, że w prawym jajniku pojawił się pęcherzyk 23mm powiedział, że jutro 12dc. powinien się uwolnić i mogę czuć ukucie. Śluzuwka była prawidłowa jak na połowę cyklu. Nie zaobserwowałam śluzu ani charakterystycznego ukucia. Brzuch troszkę pobolewał ale to nie był wielki ból. Dopiero 14dc, 15 dc. bolał mnie brzuch intensywniej czułam jakby był większy.. śluzu nie było. Obecnie jestem w 20 dc i również nie mam śluzu, ból ustąpił. Zastanawiam się czy w ogóle pęcherzyk pękł? Robiłam także teksty owulacyjne i w dniu spodziewanej owulacji 12dc były prawie jednakowe ale 13dc, 14 dc i 15dc kreski były takie same. Nie wiem czy wierzyć testom owulacyjnym. Miałam zrobić progesteron 19 dc. Zrobiłam wyszedł 31,37mIU/ml. Lekarz powiedział, że wynik jest dobry i była owulacja. Dodał, że tak na 100% się wie czy była owulacja jak jest się w ciąży. - Gdym tego nie wiedziała.. ale on ma specyficzne poczucie humoru. Test ciążowy planuje zrobić 28 dc. Ja Zastanawiam się czy jeśli nie miałam śluzu, jeśli tego 12dc nie czułam bólu tylko dopiero 13 dc, 14dc ból brzucha w dolnej partii i raczej powiększony tak jakby jajniki były większe. To czy w ogóle mój pęcherzyk pękł? Czy jeśli wynik progesteronu wyskazuje na 100%, że miałam owulacje? Czy jeśli nie pękł pęcherzyk to czy w tym miesiącu będę miała normalnie miesiączkę? Nie chciałabym znów łykać Cyclo-Progynova i by kolejny cykl przepadł. Czy też może po Clostilbeyt niezależnie od tego czy jest owulacja czy jej nie ma zawsze jest miesiączka? I czy brak śluzu może być przyczyną by macica była nieodpowiednio przygotowana do zagnieżdżenia się zarodka? I w końcu najważniejsze pytanie jak myślicie czy jeśli jest wynik 31,37mIU/ml progesteronu w 19dc. Zakładając, że owulacja była 12dc. czyli 7 dni od owulacji.. to może być to ciąża?... Objawy. brzuch aktualnie nie boli lecz bolał, wczoraj czułam takie jakby kucie, dziś mam wrażenie jakby mnie trochę mdliło.. ale to przeszło.. Piersi raczej bez zmian. Nie chce sobie nic wkręcać bo to wszytskie objawy można przełożyć na swoją modłę. Najbardziej interesuje mnie ten wynik progesteronu. Co o nim sądzicie?