Dla tych niecierpliwych staraczek (do ktorych sie zaliczam): Jesli nie mozecie doczekac sie testow i chcecie zrobic juz przed spodziewana miesiaczka, wyprobujcie test online! Jest podobno rownie skuteczny, jak testy z apteki, robione przed dniem spodziewanej miesiaczki :))) http://www.thepregnancytester.com/ Dowiecie sie rowniez, czy to bedzie dziewczynka czy chlopiec, a jesli chcecie sprawdzic, kto jest ojcem, mozecie rowniez zatestowac

Biedronka11: YPolly u mnie sie sprawdzilo!

z Tatusiem też ?

ja zrobiłam 4 razy [tylko z ciekawości]

dwa razy wyszło, że jestem w ciąży [raz że chłopiec a raz że dziewczynka] a dwa razy, że nie jestem

Teo jakos nie zwrocilam uwagi, ze tatusia tez mozna wylosowac....
Musze to jeszcze raz sprawdzic!!!

No prawie wszystko OK mi wyszło z tym testem. Pokazał, że jestem w ciąży - OK, że będzie chłopiec - niech będzie, ma ważyć 11 kilo - bez komentarza. Ojciec mnie rozwalił - Michael Jackson!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Drugi raz nie robię bo aż strach co teraz mi wyjdzie

TEORKA: z grobu powstał ?

eee tam TEO, nie znasz się na takich nowoczesnych metodach jak banki nasienia?

(ponoć JM wszystkie dzieci robił najpierw do kubeczka a potem trafiały do mamusi :P)

Ty faktycznie nie pomyślałam

aha dodam ze ten cykl jest 24 dniowy miesiączka przydzie w piatek
wiem pomocy tu nie znajde ale pocieszenia szukam bo normalnieszaleje juz i mam juz 35 lat mam syna ma 16 lat i teraz chcemy z mężem drugie maleństwo

Już testowałam dzis i nic... martwi mnie najbardziej to że piersi robia sie coraz mniej tkliwe....
Zniose z pokora nudności wymioty bóle krzyżowe wszystko zniose, ale masz racje poczekam do piątku i bede cierpliwa jakoś :)

Dzis dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Udalo sie od razu! Moje poczatkowe objawy to ich brak. Moze ten brzuch faktycznie pobolewal troche inaczej (bardziej z prawej strony i bol taki ciagnacy, w strone pachwiny), ale to sa tak subtelne roznice, ze ich normalnie bym nie zauwazyla, gdyby nie obserwacja. Zmeczenie bylo, ale akurat jestem w regeneracji pomaratonowej, wiec to normalne. No ewentualnie moglaby mnie zastanowic ciagla ochota na biala bawarska kielbase ze slodka musztarda... :) Ale na nia mam akurat czesto ochote, wiec sobie nic nie wkrecalam. Na razie ciesze sie, ze nie mam jeszcze mdlosci. W pierwszej ciazy zaczely sie pod koniec 5 tygodnia i trwaly do szostego miesiaca i wcale nie byly tylko poranne.

Gratuluję:) YPolly

Teorka mam wykres na 28dni pl

OK zaraz tam wracam i to zrobie , myślałam ze to sie samo robi automatycznie

Witajcie dziewczyny!
Buszuję w necie od kilku dni w poszukiwaniu odpowiedzi czy być może jestem w ciąży czy nie i dopiero teraz odważyłam się zalogować.... odpowiedzi są różne i niejednoznaczne tak jak jest wiele organizmów kobiecych i niby tak podobnych do siebie a jednak różnych... raczej odpowiedzi nie oczekuję gdyż dopiero test lub lekarz może mi ją dać ale ja już nie mogę wytrzymać w tej niewiedzy i dlatego piszę;-)
Żyję w niepewności, dzisiaj mija 10 dzień od tej upojnej nocy;-) a mnie już od kilku dni dość mocno pobolewa lewy jajnik, czasem prawy, nigdy tak wcześnie przed @ mnie nie bolały, piersi bolą jak zwykle przed @, do tego biegunka, zgaga i wyczytałam, że temp w pochwie lub odbycie jeśli przekracza 37 to też może być objaw ciąży, no i dzisiaj zmierzyłam a tam 37,5. Ale czy to możliwe, że tak wcześnie dopadły mnie objawy??? Sama już nie wiem co myśleć. Zrobiłam 2 testy ale być może za wcześnie bo negatywne no ale @ miałam dostać 9-go a dziś już 11 a tu nic... więc czekam;-)

Wiem, że nikt mi ciąży nie wywróży, nie o to mi nawet chodziło, napisałam dlatego bo na forum jest jakoś raźniej przez te chwile niepewności przejść... od dzisiaj boli mnie dość mocno w krzyżu po stronie lewego jajnika który boli więc zaczynam wątpić w ciążę i myślę, ze to może torbiel... o zgrozo!!! 3 lata temu też miałam i objawy były identyczne takie jak byłam 6 lat temu w ciąży, te bóle w podbrzuszu, nudności, zgaga... ale lekarz stwierdził, że torbiel mógł również dawać takie objawy... dziś zapisałam się do lekarza na poniedziałek, pozostaje mi czekać i mieć nadzieję, że to jednak nie torbiel...

pomecze Was pytaniem o objawy ciazy.tym razem nie wiem czy moze to jakies zatrucie nie bylo?chcialam tylko od poczatku zaznaczyc ze sie nie nakrecam - jesli bede w ciazy ok jesli nie tez ok:)ale od poczatku.ostatnia @ byla 25 wrzesnia-dwa dni krwawienia, pozniej brazy troche podbarwione krwia, wspolzyjemy dosc czesto, tzw "przerywaniec" jak ktos kiedys okreslil, w dni plodne tez-generalnie nie przywiazujemy wagi do dni plodnych, jakos tak bezstresowo.Z tymi brazami to okres mozna powiedziec trwal okolo 8 dni, potem bylo czysto i w 11 dniu cyklu znowu pojawily sie brazy-takie podbarwione krwia i sluzem i taki maly skrzepik jakby (sorki za doslowne opisy), 12 dnia male brazy i to wszystko.No i wlasnie tego dnia otrzymalismy z mezem przesylke-taki tam mebelek do skrecenia, wzielismy sie za to i jakos tak zlecialy nam trzy godzinki na skrecaniu.mebel drewniany, podejrzewam, ze lekko pojechany bejca i napewno woskowany - czuc bylo lekki zapach drewna i tego wosku. W miedzyczasie zjedlismy kolacje i jakos tak pod koniec tego skrecania poczulam sie okropnie - mdlosci, silne zawroty glowy, nogi mi sie trzesly, otworzylismy wszystkie okna bo doslownie pokoj mi caly wirowal - pomyslalam, ze to od zapachu. poszlismy na gore do innego pokoju - juz w sumie powoli mielismy klasc sie spac. polozylam sie ale nic mi nie przechodzilo - dodatkowo w ustach zaczelo mi sie robic sucho i czulam jakis taki gorzkawy smak w ustach.pojechalismy do szpitala(te dziewczyny, ktore sa w UK wiedza jak sie tu dlugo czeka)pobrali mi krew, zbadali cisnienie i czekalam 3 godz na lekarza- o 2 w nocy spasowalam i pojechalismy do domu, tym bardziej ze wszystko mi przeszlo. na drugi dzien zadzwonilam po wyniki krwii - wszystko ok. nie wiem co to bylo i czy moze miec to cokolwiek z objawami ciazy, tak na serio to myslalam, ze umieram, ze zaraz jakis wylew bede miala czy cos...na drugi dzien mialam straszna migrene, lekkie bole zoladka - jakby niestrawnosc i wlasnie bol glowy od zoladka. w sobote przeszlo jak reka odjal ale zaczely mnie zastanawiac inne dolegliwosci jakie mialam w tym cyklu. okres powinnam dostac w przyszlym tygodniu - niedziela/poniedzialek. teraz jestem w 20 dniu cyklu i mam lekkie mdlosci od czasu do czasu (ale nie poranne), caly czas mam wrazenie jakbym miala pelen pecherz, boli mnie leciutko podbrzusze jakby na @ albo jelita?, bardzo czesto wieczorem mam strasznie ciezkie nogi, tak mnie swidruja ze nie moge spac, rano nie chce mi sie jesc mimo ze burczy mi w brzuchu, a potem w ciagu dnia pochlaniam jedzenie (ale tak tez mam przed @),ciagle mi sie odbija jakos dziwnie jakbym miala mnostwo powietrza w zoladku, seksic mi sie nie chce hehe zaczelam brac kwas foliowy znowu w razie "W" no i sobie czekam, moze z ciekawosci zrobie test w przyszlym tygodniu. napiszcie co myslicie o tych objawach, a juz najbardziej mnie ciekawi czy mozna sie zatruc nowym meblem???tzn jakims tam zapachem wydzielanym z niego???co myslicie?

z gory dzieki za odpowiedzi

pozdrawiam serdecznie!

[quote=Tamara74][/quote]no nie, pytam ogolnie co myslicie o objawach - a o tym meblu to istotne bylo w moim poscie - no bo juz sama nie wiem od czego to dziwne samopoczucie bylo...

[quote=YPolly][/quote] Dzieki YPolly, myslisz ze jest sens robic test w 20 dniu cyklu czy poczekac do 4 dni przed spodziewana @ jak to sugeruja na opakowaniu testu?

A tym testowaniem 4 dni przed okresem sie nie sugeruj. Nawet producenci pisza sami, ze w tym czasie testy sa bardzo zawodne (nawet tylko 50% skutecznosci) i tak wczesnej ciazy to bardzo czesto nie wykryja. Jezeli mialas nietypowy okres (ciezko to powiedziec na podstawie opisu, nie wiem tez jakie dlugie masz cykle), to moze byc, ze jestes w ciazy juz troche dluzej - 5-6 tydzien moze dawac takie objawy. A wtedy mozna juz ze spokojem testowac, nawet dzisiaj po poludniu, bo stezenie HCG juz wtedy wysoko.

no i zrobilam wczoraj test - wyszedl negatywny; no ale nadal nie wiem co ze mna nie tak. dzis glowa mnie boli i mi niedobrze; nie moglam dzis rano zjesc na sniadanie owsianki, ktora jem zawsze rano od X czasu...moze to taki zbieg okolicznosci; no coz chyba trzeba czekac do przyszlego tygodnia na @
jeszcze raz dzieki za odpowiedzi dziewczyny!

Łezunia: cztery testy wyszły pozytywne :)

Oho No to już nie ma wątpliwości

skok i odliczanie lutealnej od 71dc czyli dzisiaj masz 14dzien fazy lutealnej

swoja droga dla mnie ta strona nie jest zbyt czytelna

Łezunia gratulacje!

Łezunia a miałas jakieś objawy? Czy na razie nic?

Łezunia gratuluje

Trzymam kciuki, ja sie staram 5 cykl i czasem trace nadzieje, ale jak czytam takie komantarze, to myśle że i na mnie przyjdzie czas :)

Lezuniu, widze, ze naprawde nie mozesz w to jeszcze uwierzyc, ale faktycznie cuda sie zdarzaja :) Ja dzis tez testowalam, zeby sie upewnic poraz n-ty, zanim pojde do lekarza. Dzis testowa jest nawet DUUUZO ciemniejsza niz kontrolna, nawet nie wiedzialam, ze to mozliwe :)