Zapisałam się na to forum chyba z tydzień temu. Jeszcze nie zaczęłam mierzyć tempki ani nie używałam testów owulacyjnych. Nic. W lipcu skończyłam brać tabletki i potem jeden miesiąc odpuściłam a we wrześniu i pażdzierniku starałam się wycelować w dni płodne:) no i dziś i wczoraj robiłam test i dwie kreski:) Myślałam że to dłużej potrwa. Pójdę do lekarza potwierdzić i wtedy będę się już cieszyć na dobre:) Objawów nie mam żadnych prócz małej zgagi i ból podbrzusza, prawie jak na okres, bardziej kłujący to jest ból, raczej słaby czasem wcale a chwilami mocniejszy, różnie. Życzę wszystkim powodzenia i spokoju:) Na wszystko przyjdzie czas!
dziewczyny poradźcie coś na zaparcia....wymiękam od jakiegoś tygodnia...dziś np. nie śpię już od 3 nad ranem. Próbowałam śliwek, xenna, sok z jabłek, rodzynki...nie pomaga. Tak na marginesie będę miała syna :))), a w domu córa, mąż przeszczęśliwy!!!!:)
Lena, współczuję zaparć, zazdroszczę bardzo pozytywnie synka!:) Spróbuj duuuużo pić i polecam ciepłą wodę z sokiem z cytryny - tlyko tak porządnie wciśnij tej cytrynki. Na czczo. No i siemię lniane do picia.
mnie pomagało duuuuużo wody, świeży sok jabłkowo-marchwiowy i dużo jogurtów naturalnych, do których najlepiej dodać owoce, śliwki suszone, ja akurat nie lubie śliwek, ale większości pomagają, no i jabłuszka świeże
A ja co dzien rano jem musli z owocami, otrebami przennymi i jogurtem/mlekiem i nie mam z tym problemu. Do tego soki owocowe-owoce i warzywka! Tylko ja jem to co dzien. Powodzenia!
ja wpisalam w kalkulator ciazy i wychodzi ze 7 tydzien ?? w szou jestem, dzis mam gin o 15.30 i bete odbieram ciekawe;) poki co nie mam zadnych objawow poza rannymi nudnosciami
Na moje zaparcia w ciąży nic nie działało, wiem że xenny brać nie wolno, próbowałam wszystkiego śliwek kefiru, nawet wody z cytryną i miodem na czczo, dopiero jak mąż kupił mi w aptece czopki glicerynowe to jak już kilka dni mnie męczyło to sobie zapodałam, one mnie przez całą ciążę ratowały pozdrawiam
smieska1986: ja wpisalam w kalkulator ciazy i wychodzi ze 7 tydzien ??
Poczekaj na to co powie lekarz Te kalkulatory są bardzo zawodne Czasem dziecko rozwija się szybciej. I tak jak np. u mnie. Poszłam w 6 tygodniu,a się okazało że już 7 - czyli tydzień do przodu
Witam, mam pytanie - odstawiłam właśnie tabletki antykoncepcyjne tj 30.09.2011 i w weekend na początku października wspołzyłam z chłopakiem. @ po odstawieniu dostałam w terminie tj 03.10.2011, ale trwała krótko i była mniej obfita, w połowie miesiąca zaczeły dokuczac mi uporczywe biegunki, złapałam jakies głupie przeziebienie które niedoleczone zaskutkowało antybiotykiem ;/ , bbiegunki przeszły po 2 tyg a teraz mam wrecz zaparcia, mam podwyzszona temperature i boli mnie podbrzusze, śluz jest taki jak w poprzednich cyklach sprzed brania tabletek, na poczatku zauwazylam tez spadek wagi a teraz mam wiekszy brzuch ;/ Z wielkiej kawoszki wypijam teraz tylko pół filizanki i tak mi ona nie smakuje, od tygodnia mam zachcianki jedzeniowe, Jak myslicie sa to pierwsze objawy ciazy ? Pozdrawiam
Dziewczyny witam Was :). Prawdopodobnie jestem w 5 tygodniu ciąży. Pierwszym objawem był ból piersi, który raz jest raz go nie ma i to właściwie głównie przy dotyku. Poza tym innych objawów u mnie brak. Czy tak może być?? Ponadto martwi mnie właściwie praktycznie znikoma ilość śluzu u mnie. Przeważnie przeźroczystego a i tego muszę wnikliwie wypatrywać. Przepraszam, za być może głupie pytania, ale to moja druga ciąża. Pierwszą straciłam (mimo zażywania Duphastonu). Pierwszym symptomem poronienia był zanik bólu piersi... Oczywiście teraz mam nadzieję tak nie będzie. Biore Duphaston 2x dziennie. Jednostki Beta hcg w przeddzień terminu miesiączki (cykle 29 dniowe) 312 a 2 dni później 817... Zrobie jeszcze jedną betę i dopiero z tymi wynikami w przyszłym tygodniu pójdę do gina... Będę Wam wdzięczna za odpowiedzi. Pozdrawiam.
Kachaw, xennę przepisał mi gin i mówił, że jest najlepsza dla ciężarnych... pani w aptece też mówiła, że kobietom w ciąży xennę się zaleca.... ja też tego spróbowałam, wiadomo nie na własną rękę... czopki średnio na mnie działają, dziękuje dziewczyny za wszystkie cenne rady. spróbuję po kolei wszystkiego, ale zaczęłam od zmiany witami8n... Falwit mama..ponoc to najgorsze jeśli chodzi o zaparcia...najgorsze jest to ze przez to parcie od kilku dni pojawiła się śluz z domieszką krwi z odbytu, byłam dziś u lekarza i powiedział, że to się zdarza przy długotrwałym zaparciu... mam nadzieję, że w końcu mnie odpuści to dziadostwo...
Witam serdecznie! Od jakiegoś tygodnia śledzę Wasze forum.. I teraz zebrałam się na odwagę żeby napisać o moim "problemie"... Mianowicie staramy się z moim najdroższym o dzidzię.. moje cykle są 30 dniowe, ostatnią miesiączkę dostałam 18 września więc teraz powinnam dostać 18.10 do tego czasu zrobiłam chyba z 5 testów wszystkie wyszły negatywnie, dostałam wczoraj "okres" który skończył mi się dzisiaj czyli trwał jeden dzień ?! zawsze mam 5 -6 dni od razu zaznaczę że było to normalne krwawienie.. moje piersi są nadal nabrzmiałe a wokół sutków bardzo widoczne żyłki. Nie mierzyłam wcześniej temperatury należę do początkujących w tej dziedzinie , zaczełam od niedawna.. moja temp wynosiła 37 - 37,3 do tego mojego dziwnego okresu, w dzień okresu spadła do 36,8 a dzisiaj mam 37... Proszę dziewczyny napiszcie co o tym myślicie... Z góry dziękuję i pozdrawiam
Niestety nie wpisalam.. Zaczęłam mierzyć temperaturę w połowie cyklu.. Stwierdziłam ze od początku nowego cyklu zacznę z pełna para sprawdzanie temperatury
Temperaturę mierze w pochwie, termometrem elektronicznym (mieszkam w Anglii obecnie i tutaj nie mogę znaleść rteciowego) co do moich sutkow są one nabrzmile i otoczone zylkami, napisałam o tym bo nigdy takich nie miałam
Mam pytanie, czy jak dojdzie do zapłodnienia a zbliża się termin miesiączki to objawy miesiączki tez występują,np ból piersi itp ,czy jednak nie? szukałam na to odpowiedzi dosyć długo i nie znalazłam więc pytam Was :) To bardzo ważne ponieważ okres mi się spóźnia (42 dzień cyklu) a piersi bolą mnie do tego stopnia że nie mogę spać na brzuchu...
Ciężarne piszą, że czuły się jak na @, a test był pozytywny. Wszystko zależy od przypadku. Przekonaj się, jak było u innych Czemu sądzisz, że się spóźnia?
Po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych (odstawiłam rok temu) przez ostatnie kilka miesięcy cykl był już bardzo regularny. dokładnie 35 dni. Teraz nagle okres nie chce się pojawić... Nie brałam żadnych leków, nie chorowałam, nawet nie miałam żadnych stresów. Taki takiej długiej przerwy nie miałam nawet tuż po odstawieniu tabletek... Nie powiem żebyśmy starali się o dziecko, jednak ciąża była by bardzo miłą niespodzianką ;)
mnie bolały od mniej więcej początku ciąży, ale tak jak przed miesiączka, więc objawy podobne, ale tak w 4 tc nie mogłam załozyć stanika bez bółu, echhh
Mnie piersi zaczęły boleć zaraz po spodziewanej miesiączce.Ale tylko przy dotyku,po bokach.Z każdym dniem bolały troszkę bardziej (ale nie był to ból nie do zniesienia) i jakby zmieniały pomału swój kształt,puchły;) Jestem w ok.5 tc.W poniedziałek umawiam wizytę u gina na jakiś przyszły tydzień.Mam nadzieję,że zobaczę już bijące serduszko;) I powiem Wam coś jeszcze-zazwyczaj przed okresem i podczas wyglądałam jak jeden wielki pryszcz,a teraz?Cera super,gładziutka,może z jednym wypryskiem;D
A mi się zaczęły mdłości - od kilku dni, od rana siedzę i tylko zastanawiam się czy już biec do łazienki.... jestem marudna i śpiąca... muszę to jakoś przejść
Łezunia,który to tydzień? Ja się obawiam mdłości jak w pracy będę;/ Póki co nic nie wskazuje na to,że mają być,ale z dnia na dzień może się to zmienić...
dziewczyny ja zaczelam wymiotowac od 8tc do 16tc bylo to straszne od rana do rana(lacznie z noca) ale wszystko da sie przezyc wiec spokojnie:))) mozna nauczyc sie z tym zyc:))
No nie wiem czy da się tak z tym żyć Ja pamiętam jak biadoliłam,że nie mam żadnych objawów i w ogóle.. A potem jak przyszły wymioty to pełną parą,po kilka razy na dzień,wymiotowałam wszystko co zjadłam,i byłam już tak tym wymęczona,że zastanawiałam się czy nie pójść do lekarza i nie prosić ,a nawet błagać o coś,co by na to pomogło. Z biegiem czasu uśmiecham się jak o tym myślę i sobie przypominam,ale początki były trudne i było mi z tym bardzo ciężko.Nudności poranne mam do dziś.Wymiotowałam grubo do 5 miesiąca
Shatinenta : wiesz co u gina w zasadzie nic konkretnego sie nie dowiedzialalam, bo za wczesnie na usg nie bylo nic widac poza tym ze endo ma 2,5 cm i ze jestem w 4 tygodniu takze kolejna wizyte mam 16 listopada
No ja nadal męczę się dolegliwościami żołądkowy i do tego rozregulował mi się zegar biologiczny dzisiaj nie śpię od drugiej w nocy - spałam godzinkę w dzień a teraz ledwo siedzę ale nie chcę iść tak wcześnie spać bo potem znów wstanę o tej a nie innej godzinie. Wczoraj też w nocy siedziałam ale potem nad ranem zasnęłam na 3 godziny a dzisiaj się nie udało. Jestem marudna i zrzędliwa, wczoraj żartowałam że jakbym wiedziała że tak to ma wyglądać to bym trzy razy się zastanowiła, ale to z tego powodu że cały dzień męczyły mnie mdłości...
Łezunia,musisz to po prostu przejść.Nie ma rady Dobrze by było jakby partner Cię wspierał.Mi na początku było bardzo trudno,dołowałam się,płakałam że nie chcę i ,że co ja zrobiłam. Wiem,że to brzmi okrutnie,ale hormony wtedy robią swoje.
Ja do dzis wymiotuje co dzien. Zgaga na szczescie odpuscila. Schudlam pare kilo i dopiero teraz odbijam!!! Tez jestem tym stanem rzeczy zmeczona i slaba ale trzeba przez to przebrnac!! Nagroda bedzie cuudowna!!
Hussy narzeczonego mam cudownego właściwie mogę leżeć i nic nie robić... rozumie moje dolegliwości, dużo rozmawiamy, czasem mówi że nie może patrzeć jak się męczę. Dziękuję Hussy że podzieliłaś się swoim doświadczeniem, przynajmniej widzę że nie jestem sama. Biedronka dziękuję za wsparcie
Ja też się męczę,wymiotuje, mam wzdęty brzuch, zaparcia i ostre wahania nastrojów. Wczoraj np. popłakałam się, bo przeczytałam gdzieś, że dzidziuś wszystko słyszy i czuje co ja robię a ja nie zawsze się dobrze zachowuje Na szczęście mam super męża, który mnie zawsze pociesza, robi jedzonko i biegnie po wodę i migdały jak mi niedobrze
Dziecko ma już uszy, ale jeszcze nie słyszy :) więc spokojnie, ale warto sobie powoli wyrabiać nawyk właściwego zachowania, bo potem słyszy i jeszcze naśladuje, a to już fajne dla rodziców nie jest ;)
Zaczęło się od bólu piersi (6 dni temu). Ból odczuwalny przy dotyku i np.gdy schodzę ze schodów. Później, tj.jakieś 3 dni temu pojawiły się brązowe plamienia (niezbyt obfite ale musialam używać wkładek). Plamiłam mocniej przy siusianiu (podczas podcierania) ale dziwne bardzo jest to ze nie są to takie zwykle plamy ale jakby z jakimis złuszczonymi malutkimi kawałeczkami. Nie odczuwam przy tym zadnego bólu (ani podczas siusiania, ani kochania się itd.). Ogolnie taka sytuacja spotkała mnie pierwszy raz (tzn.TAKI kilkudniowy ból piersi i plamienia, NIGDY wczesniej tak nie miałam!). Miesiączka powinna się pojawić za jakieś 4 dni. Dodam że od wczoraj czuję lekkie zawroty głowy i chwilami tępe kłucie jajników (ale tez słaby ból brzucha/podbrzusza - trudno zlokalizować dokładnie). Również dziwi mnie wygląd moich paznokci - białe plamki i rozdwojona płytka. Proszę o odpowiedź z czego mogą wynikać tego typu objawy. Dodam że wszystkie mam cały czas. Pozdrawiam i liczę na czyjąś 'złotą' odpowiedź;-) Ach! zapomniałam dodać ze bolą mnie też plecy- najpierw przez 3 dni lędźwie a później (i teraz) bliżej okolicy krzyżowej...