Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    poczytajcie tu
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,3354086.html

    tu tez fajnie opisuja problem nacinania krocza
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    No mam nadzieje, ze dmuchaja na zimne! Innej opcji nie dopuszczam i tego sie trzymajmy..
    A co do krocza to tez chyba od wielkosci glowki zalezy? Jak sie rodzi kolosa z glowka 38cm to chyba raczej sie tego nie uniknie, chocby nie wiem jak sie na to przygotowac.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    szalejecie dziś dziewczyny. wybrałam się na zakupy i w miedzy czasie zaglądałam na forum, żeby nie mieć za wiele do nadrabiania, a tu niespodzianka, za każdym razem ok 200 nowych wpisów:)

    Myangel gratki:clap:, tylko pozazdrościć:smile:

    ja na forum udzielam się od kilku dni, a już na 17 miejscu na liście, dopiero widać jak czas leci...
    14. illan 24.03.2012 (chlopiec)
    14. katarzynah1987 24.03.2012 (chlopiec)
    15. gosik0205j 05.04.2012 (chlopiec)
    15. ewelinda29 05.04.2012 (chlopiec)
    16. Biedronka11 13.04.2012 (chlopiec)
    17. flavia 19.04.2012 (dziewczynka)
    18. gilese 20.04.2012 (chlopiec)
    moja mała to dopiero ma towarzystwo :)

    jeśli chodzi o nacinanie, to ja już wole żeby mnie cieli niż mam się ponadrywać Bóg wie gdzie. łatwiej goi się rana cięta niż szarpana. a z doświadczenia wiem ze moja skóra nie wytrzyma, jak ja po wizycie u ginekologa mam małe pękniecie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Jak sie rodzi kolosa z glowka 38cm to chyba raczej sie tego nie uniknie, chocby nie wiem jak sie na to przygotowac.


    Mój syn miał główkę o obwodzie 37cm:/
    Po tatusiu...
    A w sumie w cale kolosem nie był strasznym bo ważył 3600g i 53cm. Przez pierwsze pół roku był tylko nieco nieproporcjonalny:P
    --
  1.  permalink
    flavia: ja już wole żeby mnie cieli niż mam się ponadrywać

    o to to wlasnie :) przy pierwszym porodzie bylam nacinana ze wzgledu na zastosowanie proznociagu...a nawet nie mialam o tym pojecia...zorientowalam sie na drugi dzien pod prysznicem jak sie dokladnie poogladalam...:))) za to pekniec boje sie masakrycznie i bede prosila o umieszczenie tej wzmianki w planie mojego porodu w karcie ciazy....
    --
    •  
      CommentAuthorASulek
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Cześć Dziewczyny, chciałabym się nieśmiało przywitać na wątku przyszłych mamuś. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli dwa maleństwa :))
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Moje pierwsze dziecko urodziło się z waga 2400 i 50 cm dł, obwód główki 30 cm i byłam nacinana, drugi synuś nie był wcale większy dużo bo 2950 i 57 cm, główka 33 cm a tez mnie nacięli..........
  2.  permalink
    ASulek gratulacje...zdradzcie mi prosze "przepis" na ciaze blizniacza :) haha nastepna wlasnie taka bym chciala...w poprzedniej sie nie udalo, w tej tez nie...to moze jednak do trzech razy sztuka?? :)
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeFeb 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    sliwson: Mój syn miał główkę o obwodzie 37cm:/
    Po tatusiu...
    A w sumie w cale kolosem nie był strasznym bo ważył 3600g i 53cm. Przez pierwsze pół roku był tylko nieco nieproporcjonalny:P

    Moja corka miala 38 cm w obwodzie, 52 cm wzrostu i ponad 4 kilo - tez taka kluska.
    Asulek - podwojne gratulacje!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Asulek bliźniaki super sprawa, dwa szczęścia na raz:heart: też mi się marzy.

    młoda jestem, sama jeszcze mleko mam pod nosem, studia co roku odkładam... jedna ciąża się powoi kończy, ( mimo tego, że łatwo nie było, bo wymiotowałam do 5 miesiaca) to ja już chce następną i idealnie by było gdyby blizniaki były. eh, pomarzyć sobie można.

    jeszcze jak w liceum byłam to trojaczki za mna chodziły, 3 chłopców:heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    pati twoj polowek wie, ze ty juz planujesz trzecia ciaze :D w dodatku blizniacza? :D
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Ja osobiście podziwiam kobiety, które wychowują bliźniaki lub więcej dzieci jednocześnie. Nie dałabym sobie chyba rady....Mam koleżankę, która mając 1,5 rocznego synusia urodziła bliźniaki, Maż w ciągłych rozjazdach a ona dała rade nie zaniedbując żadnego nawet przez chwile, chylę czoła normalnie. Ja ma 12-latka, 6-latka i tez się zastanawiam, jak ja to ogarnę:)
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Na rozgrzanie pokażę moje futerka kochane :heartbounce:
    To Dustiś
    null
    A to Kalunia
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Anula, braaaawo z tym piecem! A u mnie gaz włączyli i korki mąż naprawił :))

    ASulek - gratulacje podwójne i witamy!!!

    Madzinka, ale cuda!!!
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Moja corka miala 38 cm w obwodzie, 52 cm wzrostu i ponad 4 kilo - tez taka kluska.


    O!:) To widzę, że podobne gabarytowo Kluseczki rodzimy:)
    Jakoś tak po cichutku liczę, że drugi syn główkę będzie miał po mamusi...:) Ja miałam ponoć małą:P
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    madzinka83
    NOrweskie czy maine coon? mam słabość do kocurów, ślicznośći!
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Madzianka jakie cudne sierściuchy!:) Ja uwielbiam koty ale jestem na nie uczulona :cry:
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Jak się wstawia zdjęcia? proszę o instrukcję:)
  3.  permalink
    nessi no i tutaj mamy maly problem...wedlug Polowka wraz z druga ciaza zakonczylismy prokreacje...ale to tylko jego wersja :)))
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Cześć Dziewczyny, chciałabym się nieśmiało przywitać na wątku przyszłych mamuś. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli dwa maleństwa :))


    :clap:
    Gratulacje podwójne:)))
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Dziękujemy pięknie za "oooo" :wink:
    To maine coony. Ciekawa jestem, jak to będzie przy dziecku, jak się będą zachowywać. To bardzo łagodne kotki, ale ogromne, Rudy waży 10 kilo i trzeba będzie jakoś łóżeczko zabezpieczyć, żeby nie zechciał się przytulać do malucha.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Ancia wrzuć fotki na jakąś stronkę np. imageshare
    - potem wklej tu link i po sprawie:)
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Ja zabezpieczyłam moskitiera taka ogromną jak na duże łóżka, podczepiana do sufitu bo moje białe tez się namiętnie pakowało do łóżeczka:)

    o taką: http://allegro.pl/moskitiera-ksiezniczka-nowosc-i2097702011.html
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Madzinka, my mamy brytola i mam ten sam zonk - nie wiem, jaka przy maluchu będzie :) Na razie straszna pierdółka i boi się wszystkiego, ale... ;) Przepiękne te Twoje :)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Ciekawa jestem, jak to będzie przy dziecku, jak się będą zachowywać.


    zeby zazdrosne nie były, 10 kg to młody chyba, bo na kocurka to tak nie za dużo :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    same kociary tutaj :D:D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    sliwson w XXI wieku istnieja koty dla alergikow! :D
    ich siersc nie uczula :)
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    sliwson: Ja uwielbiam koty ale jestem na nie uczulona

    Ja też:shamed:, ale do swoich jakoś się przyzwyczaiłam, chyba organizm się uodpornił. Teraz w ciąży jakoś w ogóle objawów nie mam, wcześniej raz na miesiąc może musiałam tabletkę wziąć.
    Ancia77: Ja zabezpieczyłam moskitiera taka ogromną jak na duże łóżka

    Też pewnie zainwestujemy w moskitierę. Widziałam taką super sztywną, otwieraną na zamek w jakimś amerykańskim programie, ale nigdy u nas znaleźć nie mogę. Może siateczka wystarczy.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    to ja tez się pochwalę swoim czworonogiem, nie jest taki rasowy ale jest kochany i cudny- uratowany ze schroniska:)

    http://imageshare.pl/?di=ZJW3 (mam nadzieje, że można obejrzeć to zdjęcie :/)
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    same kociary tutaj :D:D


    dokładnie to samo pomyślałam, idealnie trafiłam
    to i ja się pochwalę:




    jeszcze 2 podwórkowce, ale zdj nie mam :P
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    flavia: zeby zazdrosne nie były,

    mam nadzieję, że nie, postaramy się miłość rozłożyć na trójkę :wink:
    flavia: 10 kg to młody chyba, bo na kocurka to tak nie za dużo

    Dustiś ma 2 latka i mam nadzieję, że już nie urośnie :devil:. Według stadnardu rasy kocurki osiągają do 12 kilo, ale to już maksimum. Osobiście widziałam jednego 12-kilowca i był naprawdę potężny, a potrzymać go na rączkach było ciężko.
    Tu tak dla porównania z 2-letnią dziewczynką
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    O rany, tam mój Albin sobie siedzi :)))) Hahahahah
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink

    Dustiś ma 2 latka i mam nadzieję, że już nie urośnie


    no ale czasem są giganty po 20 kg:devil: moje dachowce schroniskowe po 6 kg ważą :)
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    flavia: no ale czasem są giganty po 20 kg

    Chyba ze sporą nadwagą :tongue:
    Cudne masz kociaste!!! I jaki piękny drapak mają!
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Mi sie koty podobaja ale... mam tu kota sasiada, ktory w szczegolny sposob (sposrod wszystkich zaparkowanych) upodobal sobie moje auto... Wskakuje na maske, wygrzewa sie na niej, slizga po szybie, lazi po dachu... Nawet by mi to nie przeszkadzo, gdyby nie fakt, ze potem samochod jest po prostu brudny od jego zabloconych lap... :confused:
    Wkurza mnie to :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    troche zbijamy z tematu:tongue:

    może ktoś chętny do rodzenia???:devil:

    a drapak to już chyba 5 jest, bo przy 7 koteczkach to sie moment niszczą :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    to ja wam powiem, ze moj antek praktykuje przecinanie pepowiny na kociakach :D
    ostatnio odebral porod .... siedmiu kociaczkow! :D :D :Dhttps://public.blu.livefilestore.com/y1pWGr19Rd6RX6DEQ5p-_i4guHsc-RIzeVzZyD5T-uHwEjXnkJEBXI-i5MYekZYzTU64E5AfIrFWGtjeIh8iuoOjw/Immagine.png?psid=1
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    flavia: a drapak to już chyba 5 jest, bo przy 7 koteczkach to sie moment niszczą

    7? wow a myslalm, ze ja ich mam duzo!!!! :)
    moja trojka tez sobie ladnie radzi z drapakami.... polecam RUFIEGO!!!!! drogie ale niezastapione... 5lat gwarancji maja :)
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    Ja wlasnie wrocilam z lumpeksu. Sterta ubranek sie pierze. Wiekszosc w blekitnym kolorze:devil:. Uwielbiam miec lepkie rece w ciucholandach:cheer:.

    Mi tam data 21 pasuje, ale prawdopodobnie bedzie wczesniej troszke :).
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    O matko!!. Madzinka83, Twoj kot mnie przywalil normalnie:shocked:.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 3rd 2012
     permalink
    nessie, znamy i Rufiego, moje kociaki ze wszystkim sobie poradza. Drapak tyle co wozek dla dziecka, masakra!

    Wielgosz, ja rowniez uwielbiam ciuchlandy, sama mam niezla kolekcje ciuszkow, z tym ze moje w wiekszosci rozowe z kokardkami. A tak na marginesie, jakiego proszku uzyeacie, lub planujecie uzywac?
    --
  4.  permalink
    ja po mamie "stara lumpeksiara" uwielbiam ciuchy z drugiej reki...w UK mamy swietny wynalazek car boot sale sie nazywa (pchli targ, na ktorym ludzie pozbywaja sie doslownie za grosze zbednych rzeczy...mozna dostac wszystko od ciuchow po meble czy wozki dzieciece)...moj nalog coniedzielny, przy ladnej pogodzie nie moze mnie tam zabraknac... :)
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    koniec z nadzieją. znaleźli Madzię:(
    Współczuję najbliższej rodzinie. ogromna tragedia ich spotkała, jak każdą rodzinę w której umiera bezbronne dziecko. Ale oni mają jeszcze gorzej. i będzie im cholernie trudno, bo zostali tak oszukani przez tą dziewczynę. teraz będą na językach całego kraju, jak żyć w takiej sytuacji?
    ja... czuję się oszukana. tak bardzo współczułam tej dziewczynie. mam nadzieje, że naprawdę zrobiła to bo była w szoku po wypadku.
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeFeb 4th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja mialam jeszcze nadzieje, ze ten caly wypadek I zakopanie ciala to byla gra na zwloke, a tak naprawde sprzedali mala rodzinie adopcyjnej i gdzies zostala wywieziona....Biedactwo:cry:.
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    Ja jeszcze w domu

    skurcze nieregularne ale coraz mocniejsze pojawialy sie do godz 16, wkoncu zadzwonilam do swojej gin, ( bo wczoraj przyjmowala) a nie chcialam jeszcze panikowac i jechac na IP. Okazalo sie ze juz skonczyla wizyty i kazala jechac do szpitala. Uprzedzila mnie rowniez ze dzis i jutro ma dyzur w szpitalu.

    Wzielam ciepla kapiel, przygotowalam sie, spakowalam do konca i wszystko ucichlo.

    Noc przespalam w miare, czekam na dalszy rozwoj akcji. brzuch pobolewa ale znosnie .
    jestem przynajmniej spookojna ze moja gin jakby co to na dyzurze.


    Gratuluje kolejnej mamusi. Lista cos sie ruszula.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    wielgosz: Ja mialam jeszcze nadzieje, ze ten caly wypadek I zakopanie ciala to byla gra na zwloke, a tak naprawde sprzedali mala rodzinie adopcyjnej i gdzies zostala wywieziona....


    ja miałam taką samą nadzieję ale intuicja mówiła mi że nic dobrego się nie stało!!! teraz trzeba czekać na sekcję czy to tylko upadek czy zrobiła jej krzywdę sama...:(
    -
    za nami następna ciężka noc... no chyba już lepiej nie będzie w ogóle od wczoraj chyba zaczęły mi się te skurcze przepowiadające BH ale jeszcze nie jestem ich pewna...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: za nami następna ciężka noc... no chyba już lepiej nie będzie w ogóle od wczoraj chyba zaczęły mi się te skurcze przepowiadające BH ale jeszcze nie jestem ich pewna...


    miałam ci napisać, ze lepiej nie będzie, ale u mnie w sumie pod koniec było trochę lepiej :smile: ale juz tego nie pamiętam bo po wczorajszej oxy jestem jakas obolała :sad: brzuch boli, teraz to jest dopiero ciężko wstać czy sie przekręcic z takim bólem, za to z tego zmęczenia po wczorajszym dniu, spałam jak zabita i tylko jedno siku zaliczyłam :smile: czyli jak zwykle są plusy i minusy :smile:

    miłego dnia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    a może udało Ci się tak pospać bo organizm zbiera siły:) oby oby:) ah żeby ten czas szybko zleciał a nie ma jak luty to taki lipny czas... jak by były święta czy coś to może jakoś czas by leciał a tak... mróz nie ma jak wyjść na spacer nawet aj.....
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeFeb 4th 2012
     permalink
    ależ zimno !!!!!!!!! nic więcej mi się pisać nie chce !!!!

    Śliczne macie kotki - ja mam 12 letnią kotkę-dachowca-przybłędę, ale nie zamieniłabym jej na żadnego innego. Fakt - ma troszkę francowaty charakterek, nieraz miałam podrapane nogi czy ręce bo jej się coś nie spodobało (np. zadzwonił telefon a ona nie lubiła tych dzwięków albo za długo rozmawiałam przez telefon to skakała mi na rękę). Dlatego też bardzo się bałam jak zareaguje na pojawienie się dziecka w domu....ale moje obawy były niepotrzebne. Może raz drapnęła Iwi ale to dlatego, że ta zagoniła ją do kąta i próbowała czymś nakarmić :) Ale było to raczej ostrzegawcze machnięcie łapą. Może później i ja wrzucę fotkę :bigsmile:

    A co do proszku - prałam w Loveli a potem JELP i tak też zamierzam prać. A jak wyjdzie to zobaczymy. Myślałam ostatnio o tych ekologicznych kulach piorących. W sumie to bez chemii się wtedy pierze, ale nie wiem czy to będzie dopierać dziecięce ubranka.... :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.