sliwson ja czułam na samym początku, jak się kładłam, a teraz wariuje w obojetnie jakiej pozycji :)

To pewnie jesteś po prostu szczuplejsza ode mnie i tyle:)

Anulka36 - ogromne gratulacje dla Was !!!Czekamy na relację i na zdjęcia małej Juliet !! :)))))
.
Flavia - trzymaj się dzielnie !! zobaczysz, wszystko się unormuje i będzie dobrze !

Ja również po wizycie.
Ktg wykazało jakieś skurcze, ale tylko te przepowiadające
Szyjka wysoko, zamknięta...więc zonk. Lekarz woli robić cc po rozpoczętej akcji poroodowej, twierdzi, że wówczas mięśnie macicy są cieńsze, powłoki brzucha lepiej "układają" się do cięcia, proces gojenia rany lepszy, a i dla maluszka taka operacja nie jest aż tak dużym szokiem. Zapowiada się, że i ja zaraz po Kamiis będę przodującą liste blokerką
Jeżeli nic się nie ruszy 20 lutego mam się zgłosić na patologię, wówczas zrobią mi cc "wymuszone"...

Anula36! Gratulacje!!

Flavia, niee, ja w przychodni byłam na ktg :) Inaczej bym Cię odwiedziła, a co tam - wpadłabym na oddział i krzyczała "Flavia? Flavia, meldować się" :DDD

Gienia - trzymam łapy za wizytę!

Sliwson, dzięki Ci, dzięki dobra kobieto! Wyślę męża do apteki :)

Viicki, kurczę, może Cię znienacka weźmie? Oby się bez cc obyło! Aaa, doczytałam, że u Ciebie i tak będzie.... No to chociaż żeby po rozpoczętych skurczach no :(

CC, na bank...tylko tej cierpliwości już mi brak...no ile można czekać? 40 tygodni to za mało?

Aguncia, zazdroszczę!!!
Ale będę próbowała wyprzedzić Cię

Anula - gratulacje :)))

Gienka, wróciłaś?

Jestem jestem, rozgoszczę się w domu i napiszę wyniki i co się dowiedziałam...

a więc tak:

skierowanie na mocz - mam zrobić go 18.02 a 20.02 wizyta gin.
Dostałam czopki i leki doustne, mam brać to żelazo co biorę, odstawić no-spe brać nadal magnez.

gienia idź, bo jak Cię kopnę to będziesz jak ten tygrys z avatarka skakać;) Oszczędzę Cię tylko dlatego, że "zostało jeszcze 20 dni u będziemy bezpieczni" ;) Taką hemoglobinę (10) to mam standardowo;) Moja kumpela miała 4,6 w ciąży i oboje (mama i maluch) żyją i mają się dobrze;) No fakt, faktem wylądowała w szpitalu i miała zastrzyki i jakieś wielkie, niebieskie tabletki po których ponoć rzygała dalej niż widziała, ale kurde "dziesiąteczka" to pięknie jak na ciążę:))) Będzie dobrze

Wylecz te "bajery" w moczu, choć tragedii też nie ma;)

gienia83: ale mocz zagrażający wcześniejszym porodem.

pierwsze słyszę , że mocz może wcześniejszy poród wywołać

masz leukocyty ale to chyba jak 90 % cieżarnych

a co do bakterii - zachowałaś wszystkie zasady poprawnego oddania moczu do badania ? :)
tzn dokładne umycie uprzednie oraz mocz ze środkowego strumienia ?

bo ja raz miałam mega dużo leukocytów i bakterii i nabłonków ale 3 dni później nasikałam raz jeszcze [poprawnie właśnie bo wcześniej jednak chyba źle to robiłam] i mocz był książkowy

Dokładnie TEO mi też gin mówił, że w ciąży zwiększa się ilość śluzu i on może "wpaść" przy pobieraniu próbki, ale nawet jeśli nie to jak na początku ciąży miałam duuuużo gorsze wyniki moczu i piję od tego czasu sok z żurawiny i wyniki książkowe;)

gienia83: ODCZEPCIE SIĘ

oj, nieladnie!

oj gienia
kurde no zażartowałam sobie, nie chciałam Cię urazić tylko Ci napisałam co mój gin powiedział by na Twoje wyniki;)

zmieniajac temat : http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/matka-madzi-chciala-sie-zabic-zostala-odratowana_226034.html

Już doczytałam.

Oj, już wole o tej tragedii nie myśleć. Teraz muszę się spiąć i urodzić w końcu :P :D

Hello :) Leze sobie z moimi 3kg szczęścia :) i jest cudownie :) mala juz nawet ciągnęła cyca a ja ide zaraz pod prysznic :) troche sie boję ale dam rade :) strasznie szybko stawiają tu na nogi :) generalnie nie jest zle ale szkoda troche ze jednak sie nie udalo sn, skurcze jeszcze słabsze niz w piatek a szyjka twardą i zwarta, pozdrawiam :)

Julia ma na imię i po 3 minutach juz było 10 punktów, ten jeden za sina skórę zabrali

The_fragile: No Gienia, to naprawdę powodów to zmartwienia nie ma :) Ale leż, nie przemęczaj się i wiesz, ten, no... nie zakopuj się już w śniegu ;)

leze nic nie robie ;]

Gienia, leniuszku :DDD

A ja słucham jak sąsiadka drze się na męża i dzieci Mamy wyjątkowo dobrze wyciszone mieszkania, więc nie wiem, jak ona się musi drzeć...

Teorka - infekcja może przyśpieszyć poród :) Ale poważna infekcja. A z tym pobieraniem moczu to kurczę prawda - źle pobrana próbka i już wyniki do dupy ;)

anula36 gratulacje!!!