Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Oj, a ja wręcz odwrotnie (a chłopak)! Nigdy nie przepadałam za słodyczami, tzn jadłam od czasu do czasu, ale wolałam mięcho tak teraz jak nie zjem czegoś czekoladowego to chora jestem, ale to chyba faktycznie mój syn chce bardziej;) po tatusiu to odziedziczył, bo tatuś też łasy na słodycze;)
Hejo :) no to mój małż zaszalał jutro idzie na pierwsze godziny teorii, a w piątek nagrywają z ''zespołem'' płytę. No pięknie:), ale obiecał mi, że jak urodzę to pójdziemy na shopping, i będę mogła sobie kupić ciuchy jak to nazwał żebym była jeszcze bardziej sexy heheco do weflonu, wydaje mi sie to normalne, przy kazdym przyjeciu do szpitala mi zakladali...
Gienka przyszła, a ja idę :D
Nie wiem, może po prostu jestem do tego przyzwyczajona, igły mi kompletnie nie przeszkadzają, włożony wenflon też nie - traktuję to jako plaster na łapie i tyle.
Kasiakuzniki - hihi, widzę że sny miałyśmy dzikie ;) Mi się śnilo, że się kąpałam i czułam, że się główka wysuwa i zaczęłam pod prysznicem rodzić o_o
skoro mój pierwszy poród był bezproblemowy i nie wymagał zastosowania żadnych "dopalaczy", to naprawdę uważasz, że powinnam "na wszelki wypadek" poddać się także i takiej procedurze, jak "montaż" wenflonu?
Kasiakuzniki - a wiesz, że mnie teraz ten pobyt w szpitalu zupełnie wyluzował? Nie wiem, jakoś mnie to wszystko uspokoiło, poznałam położne, lekarzy i poczułam się naprawdę fajnie :) Ale tam miła atmosfera po prostu, to też ma duże znaczenie...
no nie :)
W sumie nie wiem czy tam gdzie chce rodzić to się je zakłada rutynowo, ja na porodówkę trafiłam z patologii po próbie ox więc z założenia go miałam.
Dziewczyny, a gdybyście trafiły do szpitala, który nie praktykuje zakładania wenflonów na "dzień dobry", to poprosiłybyście o to same?