Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Kasiek, haha, tej nie pamiętam, ale ryczałam przy reklamie Calzedonii - tam gdzie na końcu jest "to będzie dziewczynka" :D
    --
  1.  permalink
    The_fragile: Katarzynah, zapodaj :)) Ale taki ładny opis, czy taki przerażający?


    The_fragile to zwykły, najzwyklejszy opis jak mniej więcej wygląda poród rodzinny, co powinien robić tatuś podczas porodu, itp. A szukałam czegoś takiego bo planujemy rodzinny właśnie...
    --
  2.  permalink
    _kasiek_: Nivea z kobietą w ciąży....


    Pamiętam, pamiętam... :smile: Zawsze chciałam, żeby Mój ją oglądał i żeby się wzruszył w końcu ale faceta takie rzeczy nie ruszają. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    katarzynah1987: faceta takie rzeczy nie ruszają.


    Bo nie mają takiej huśtawki hormonów jak my :DDD

    Ja się nie dziwię, że się rozryczałaś, u mnie pewnie też by tak było ;)
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    katarzynah1987: faceta takie rzeczy nie ruszają.


    To ja mam kosmitę za mężą i sama jestem kosmitką bo u nas całkowita odwrotność. Mój mąż płacze na wszystkim a ja mam wtedy niezły ubaw.
    Na niektórych filmach mój mąż płacze tak, że aż się zanosi, żwłaszcza jak coś oglądamy w większym towarzystwie i stara się maksymalnie powstrzymać od łez ale w pewnym momencie już nie daje rady i wybucha wielkim: behuaaaaa.
    Tydzień przed ślubem przeżywał, że się rozbeczy przy ceremonii na szczęścei poleciała mu tylko łezka. Rozbeczał się jak mu powiedziałam o ciąży, delikatnie nawet chlipał (mam to nawet nagrane na kamerze) :devil:

    A najlepsze osiągnięcie mojego męża to 3 razy płakał na AVATARZE, jak oglądał go drugim razem to już tylko 2 razy :crazy:
    Płacze na większości kreskówek, płakał nawet na ZIGZAKU jak na koniec ten mały czerwony samochodzik przepychał swojego mistrza przez metę, ja go pytam czemu ryczy a ten, że to takie wzruszające.

    Teraz mam zagwozdkę bo jak będzie oglądał bajki z dzieckiem to się mała przestraszy jak w pewnym momencie ojceic zacznie jej beczeć :crazy:

    A ja w ciąży tylko raz miałam huśtawkę hormonów i się poryczałam bez większego powodu a tak to jestem strasznie agresywna jak mi coś nie podejdzie, klnę i rzucam wszystkim co mam akurat pod ręką, strach być w okolicy :devil:
    --
  3.  permalink
    Ja to mam pomieszane, wzruszam się łatwo i łatwo mi się rozbeczeć ale też gdy coś mnie rozzłości lub ktoś, np. Piotr to też potrafię czymś rzucić i klnąć jak szewc + klasyczne trzaskanie drzwiami. Najczęściej latają w powietrzu komórka i piloty, czasem też szklanka pójdzie! Ale musi mnie na prawdę wnerwić...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    a to ja niczym jeszcze nie rzuciłam, no chyba że mięsem :)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeFeb 24th 2012 zmieniony
     permalink
    The_fragile: ale ryczałam przy reklamie Calzedonii - tam gdzie na końcu jest "to będzie dziewczynka" :D


    o na tym też ryczałam, zwłaszcza, że my właśnie wtedy czekaliśmy na naszą dziewczynkę....a tam na końcu było dokładnie "Mamy nadzieje, że to będzie dziewczynka"

    katarzynah1987: Najczęściej latają w powietrzu komórka i piloty


    ja raz rozwaliłam pilota bo zamiast w męża trafił w ścianę - tzn. mąż zdążył zrobić unik

    Fausti86: A w ogóle się pochwalę morfologia i mocz bdb :tongue:


    no widzisz Panikaro !!!!!!!! :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    mkd: a to ja niczym jeszcze nie rzuciłam, no chyba że mięsem :)

    ja kiedys kiedyś miałam zapędy na machanie i rozwalanie ale to tak do 20:D:D:devil: teraz to mięso zdecydowanie:D:D ale ogólnie po 12 latach razem ciężko jest nam się pokłócić:P jak mąż coś zaczyna pyskować to mnie rozśmiesza i tak samo działa w druga str no i kutnie kończą się śmiechem:D
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Ja pamiętam jak się rozpłakałam jak oglądam Króla Lwa :tongue: Akurat leciał w tv,a ja ryczałam i ryczałam :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    _kasiek_: a tam na końcu było dokładnie "Mamy nadzieje, że to będzie dziewczynka"


    O to-to!

    No widzisz Fausti :D Miałaś mocz z pianką tylko ;)))

    A ja w ciąży się zrobiłam taki sofciarz, że hej. Wcześniej i krzyczałam i byłam nerwowa, a teraz beczę jak głupek o byle co :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Hussy: jak oglądam Króla Lwa :tongue: Akurat leciał w tv,a ja ryczałam i ryczałam :tongue:

    ja na królu Lwie płaczę tak samo jak wtedy gdy byłam mała jakoś śmierć Mufasy i żal Simby mi się udziela:D:D a wiecie co wygarniam mojej mamie że jak byliśmy z kl w kinie i ona się zgłosiła jako opiekunka i ten Mufasa umierał ja płacz totalny moja mama co śpi:devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    hehe a u nas jakoś dziewczynki tylko kuzynka się chłopcem wybiła:P
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Fausti86: A tak na marginesie u wszystkich moich znajomych (którzy spodziewali się dziecka)rodzą się chłopcy "na wojnę idzie"


    a u as babiniec hehe
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeFeb 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Nie to ja was chyba przebije, bo mnie nawet reklama z Ikei wzrusza... Nie wiem czy u was jest, to ta, na ktorej babka z brzuchem popedza meza "szybciej szybciej" :wink:
    Jak ktos zna niemiecki: http://www.youtube.com/watch?v=b5in51rAlGc
    No i znowu rycze :shocked::shamed::cool:
    --
  4.  permalink
    U nas jak na razie 2 chłopców na 1 dziewczynkę + u jedna z kuzynek jeszcze płci nie zna ale ona ma już chłopca i chcieliby teraz dziewczynkę więc życzę im córuni! :smile:
    --
  5.  permalink
    Właśnie leci sobie Pierwsza miłość na Polsacie i tam Kinga urodziła i Jezuuu takiego owłosionego szkraba ma. :smile:
    --
  6.  permalink
    Ciekawa jestem czy nasz Michaś też będzie owłosiony bo tatuś z tego co wiem to miał niemałe owłosienie na główce, a do tego ma z natury kręcone włosy. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: ale ogólnie po 12 latach razem ciężko jest nam się pokłócić:P


    a ja myślę, że fakt 12 lat nie ma nic do rzeczy....my już 13 rok razem i mam wrażenie, że ostatnio już w ogóle nie umiemy ze sobą rozmawiać :cry: coraz gorzej między nami...ale nie będę się tutaj żalić, bo nie chcę teraz ryczeć....

    kasiakuzniki: ja na królu Lwie płaczę tak samo jak wtedy gdy byłam mała jakoś śmierć Mufasy i żal Simby mi się udziela


    mam to samo - w tym momencie zawsze płaczę - nawet jakbym go 100 razy oglądała !!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    no ja byłam łysa.... męża strona posiada włosy więc mam nadzieję że się wda w tamtą rodzinkę owłosieniem:P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    YPolly: Nie to ja was chyba przebije, bo mnie nawet reklama z Ikei wzrusza... Nie wiem czy u was jest, to ta, na ktorej babka z brzuchem popedza meza "szybciej szybciej"


    O mamo, też się rozpłakałam, wzruszająca, piękna :)

    Kasiek - tulam... Chyba faktycznie staż nie ma za wiele do rzeczy. Ja się z mężem nie kłócę, bo nie lubimy tego, wolimy nawet najgorsze sprawy przegadać. A z kolei znajoma z takim samym stażem jak my kłóci się od pierwszego dnia małżeństwa - po prostu mają inne charaktery...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Hussy: Ja pamiętam jak się rozpłakałam jak oglądam Króla Lwa


    film ( bajka) na której od pierwszego obejrzenia ryczę jak głupia...
    mnie nie wzruszają filmy i reklamy, w ogóle jakaś niepłaczliwa jestem.
    no chyba, że sie z moim posprzeczam ( najcześciej w samochodzie, bo zwracam mu uwagę non stop)
    ale ostatnio 2 x zrobiło mi się przykro, tak samo z siebie. sama się nakręcam, raz pomyślałam sobie, że nie będę miała pieniędzy bo przecież chce z dzieckiem 2 lata siedzieć, a od Pawła nie będę brała ( to tak w okresie wyprzedażowym mi się zebrało). nie poryczałabym się gdyby się do mnie nie przytulił i nie zapytał czemu jestem smutna... a druga akcja, że jestem gruba i brzydka... co ja mam w głowie w ogole?! kredki!
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Mi położna podczas porodu powiedziała "o jaka czarna czuprynka wychodzi" stąd wiedziałam że będzie włochate :D
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    _kasiek_: my już 13 rok razem i mam wrażenie, że ostatnio już w ogóle nie umiemy ze sobą rozmawiać :cry: coraz gorzej między nami..

    my też mamy gorsze czasy ale zawsze jakoś przechodzą ważna jest rozmowa nie powiem a i u nas po 12 latach ciężko o całkowitą szczerą rozmowę może z czasem się tego nauczymy i będzie jeszcze lepiej.. życie wszystko zweryfikuje zobaczymy jak w 3 sobie będziemy radzić itd.. ale wierzę i chę żeby było dobrze:)
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    The_fragile:
    O mamo, też się rozpłakałam, wzruszająca, piękna :)

    No to chyba jeszcze ze mna nie jest tak zle :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Ktoś pytał o olej z wiesiołka - ponoć skutecznie zmiękcza szyjkę przed porodem.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Hydro, dzięki - to ja się pytałam, tak mi się własnie wydawało...
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Hejka, urodziła któraś?

    Prawie tysiąc postów mam do nadrobienia, nie da rady.

    Mnóstwo roboty przy dzieciakach. Jak znajdę chwilę to mogę albo trochę "nadrabiać" albo chwilę popisać. Nie mogę się zdecydować i zazwyczaj nic z tego nie wychodzi i tyle ;/
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    lepiej popisz i napisz co u was, jak malutka i jak sobie radzisz z trójeczką.....i jak starsze rodzeństwo przyjęło Nikole :)
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    hej dziewczyny!

    Ja dzisiaj po wizycie i usg- moje maleństwo waży obecnie ok 1850:shocked: spodziewałam się ok 1500.
    Gin też zrobiła takie oczy:shocked:, twierdzi że nie widać tego po brzuchu
    Poddała też wątpliwości czy Hania to Hania czy Hanek, ale z tego co widziałam na ostatnim usg wydaje mi się że dzisiaj to była pępowina :)

    Ogólnie to kiepsko z wynikiem moczu- liczne bakterie, bardzo podwyższone leukocyty, ogólnie to zatrzymuje mi się woda i puchnę wieczorami.

    Przepisała mi furagin i zobaczymy jak to będzie.

    Widze że mamy przerwę w porodach, ale spoko marzec tuż tuż:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie- ile wody należy wypijać w czasie ciąży?.
    Ja pije 3-4 litry dziennie i obawiam się, że może byc to za dużo.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFausti86
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    A na mocz najlepsza żurawina, zlikwidowała mi wszelkie bakterie :D:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    No podobno tak, ale gin twierdzi że to już za delikatne środki na te moje leukocyty.
    Żurawiną mogę się wspomagać i zamierzam:)
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeFeb 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja dzisiaj na obiad mam filet z... rekina:devil:. Mam nadzieje ze mi wyjdzie, bo jak nie, to trzeba będzie znowu odmrozic pierogi:devil:.
    Aaa, i chciałam się pochwalić ze wkroczylismy w 6 miesiąc wczoraj:cool:. A powitani zostaliśmy w tym szóstym miesiącu mega zgagą:confused:.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    jeżynka: Ja pije 3-4 litry dziennie i obawiam się, że może byc to za dużo.

    wow ja mam watpliwosci czy 1,5l wypijam....
    --
  7.  permalink
    wrocilam od lekarza, z dzidzia wszystko w porzadku, kazal mi odstawic duphaston, i w razie w luteine dopochwowo, jakby mnie bolalo to mam sobie zaaplikowac 2 ;/ mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku :)
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    hej , nadrobiłam dzisiejszy dzień co " mniej wiecej " , co do tego picia też mi kazała pić "dużo" wody i nie wiem ile to dużo ?? nessie , ja też nie piję wiecej niż 1.5L ..
    I pochwalę sie że moje maleństwo ma 4 cm : ) - dzisiaj sie oglądaliśmy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    ja też raczej nie pije więcej niż 1,5l ale nie wiem na co zaszkodzić miałby nadmiar wody.

    Słuchajcie dziś kupiłam ten poradnik reni jussis dla zielonych rodziców - co polecała chyba ceri i jestem mile zaskoczona. Spodziewałam się miliona zdjęć i rad jakiejś gwiazdy a to jest naprawdę rzeczowa książka w której wypowiadają się eksperci a reni tylko pyta:)
    Przeczytałam 1/3 a już teraz bardzo ją polecam, jakoś tak dodaje wiary w siebie :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    witam w ten sobotni, słoneczny poranek :))))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    ja również się witam w sobotę z paskudnym humorem... jest mi już strasznie ciężko na pokładzie spokój i cisza wydzieliny już normalne skurczy brak i o... mała mnie rozochociła i olała i jestem strasznie zła już lepiej jak by się nic nie działo i czekała bym spokojnie a teraz aj szkoda gadać!!!! jeszcze jakieś urodziny kuzyna multum ludzi pytających co tam jak tam, wyglądających ładnie a ja taka gruba opuchnięta zmęczona ku....wa ależ mama dziś nerwa lepiej żeby mnie nikt nie zdenerwował na tym spotkaniu bo mu się zgarnie!
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    hej witam w sobote! zwazyłam sie jak co tydzień i przekroczyłam już 70kg:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    Kakai: 70kg:cry:

    proszę Cie ja na starcie miałam więcej:cry:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    kakai spoko :) ja tez już przekroczyłam.

    Witam się sobotnio.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    aż się pójdę zważyć....choć już po śniadaniu jestem :wink:

    zazdroszczę tym, które mają słoneczny poranek - u nas strasznie wieje, jest szaro, buro i ponuro !!!!!!! A ja mam koszmarny humor, strasznego doła i w ogóle sobie nie radzę ze swoim życiem i małżeństwem....dobra - pomarudziłam - idę sprzątać !!!
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    Witam, się w słoneczną sobotę, na początku 11 tygodnia :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    witam się i ja:)
    nie mam w planach przekroczyć 70 kg bo przy moim gigancim wzroście to bym jak wieloryb wyglądała :)

    własnie sie z "teściami" wybieram na te targi "świat dziecka" w hali expo w WWA. do przeczytania wieczorem:)
    --
  8.  permalink
    Dziewczyny.. Pomozcie... Od kilku dni chodze smutna i plakac mi sie chce.. Do meza sie nie usmiecham , nic mnie nie cieszy. Boje sie ze strace kolejna ciaze :( Dalej nie mam zasnych objawow. Poltora tyg temu bylam na usg i byl malutki babelek z bijacym serduszkiem i beta prawidlowa ale ja dalej nic nie czuje. Nie wiem... Cera okropna , wlosy jakies liche. Wygladam jak wrak czlowieka. Glowa boli... Czy Was tez dopadaly takie chwile zwatpienia....??
    Powinnam isc do lekarza co tydzien aby upewnic sie ze wszystko ok czy wyluzowac...?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    CiastoMiłości kochana mnie też dopadają wątpliwości co 2 dzień i czekam jak na zbawienie na kolejną wizytę za 11dni, to chyb normalne na początku, później dopadną nas inne wątpliwości trzymaj się :wink: będzie dobrze
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeFeb 25th 2012 zmieniony
     permalink
    CiastoMiłości: Powinnam isc do lekarza co tydzien aby upewnic sie ze wszystko ok czy wyluzowac...?

    Nerwy na pewno nie sprzyjają, ja dla spokoju poszłabym zerknąć na malucha:) ja wiem, że po poronieniu, będę częściej latać i sprawdzać niż poprzednio- takie życie, nerwów i wątpliwości się nie pozbędziemy już. A może właśnie podły nastrój to objaw:) Trzymaj się ciepło!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 25th 2012
     permalink
    Wielgosz, mniaaaam, daj znać, czy dobry :DDD No i gratulacje, ale nie dla zgagi tylko dla 6 miesiąca ;))

    Jeżynka - ja piłam ze 2 l, a teraz przy nerkach mam zalecenie minimum 3l... To chyba źle nie jest ;) A nie masz problemów z cukrem?

    Kasiakuzniki - współczuję... Ale już niedługo, już naprawdę malutko zostało...

    A nam młody napędził stracha, bo od wczoraj nawet raz się nie poruszył... Teraz go nakarmiłam mega słodką i gorącą kaszą manną z syropem i cynamonem, zapiłam gorącą kawą i taaadaaaaaam, łaskawie kilka razy się przeciągnął... Albo ma dni leniuszka, albo po wyjściu ze szpitala taki stoicki spokój, albo cisza przed wyjściem, chociaż wątpię...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.