Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    mmmmm nalesniki... To cos co ja bym mogla jesc codziennie na kazdy posilek...

    Ja mam ostatnio bardzo duzo wodnistego bialego sluzu...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    biri: Ja mam ostatnio bardzo duzo wodnistego bialego sluzu...

    to tez zwiastuje porod :)
    --
  1.  permalink
    biri: mmmmm nalesniki... To cos co ja bym mogla jesc codziennie na kazdy posilek...


    Ja tez:bigsmile: i pierogi :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Ja dostałam wczoraj waniliowe lody ze świeżymi truskawkami od męża, do filmu:)))
    Cudnie mi było ale dziś mi się już truskawek nie chce:P
    --
  2.  permalink
    sliwson: Ja dostałam wczoraj waniliowe lody ze świeżymi truskawkami od męża, do filmu:))) Cudnie mi było ale dziś mi się już truskawek nie chce:P


    Slodko jesc lody przyniesione od meza,matko moj wroci dopiero 8 marca a ja wtedy akurat egzamin na prawko bede miec:bigsmile:Mam nadzieje,ze w koncu zdam:tongue:Przydaloby sie:wink: Juz tesknie za nim:sad: Mam nadzieje,ze szybko zleci:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Cobraczek: Slodko jesc lody przyniesione od meza,matko moj wroci dopiero 8 marca a ja wtedy akurat egzamin na prawko bede miec:bigsmile:Mam nadzieje,ze w koncu zdam:tongue:Przydaloby sie:wink: Juz tesknie za nim:sad: Mam nadzieje,ze szybko zleci:bigsmile:


    Twój 8 marca wraca a mój wyjeżdża... :-/ Na szczęście tylko na kilka dni ale i tak straaasznie tego nie lubię ;-(
    --
  3.  permalink
    sliwson: Twój 8 marca wraca a mój wyjeżdża... :-/ Na szczęście tylko na kilka dni ale i tak straaasznie tego nie lubię ;-(


    A moj wraca po 6 tyg nieobecnosci to rozumiesz.Matko jak ja bym sie cieszyla gdyby tylko na kilka dni wyjezdzal:tongue:Przywyklam,ale czasem smutno.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    ja lody jem codziennie praktycznie, waniliowe i czekoladowe ( nigdy ich nie lubiłam, ale ciąża wszystko zmienia) z zielonej budki. jak jem lody to nie mam zgagi...

    moja mama mówi, że jadła te truskawki ale, że nie dobre... nie wieżę jej, sama muszę spróbować i się przekonać, na własnym języku:bigsmile:

    mój na całe szczęście nigdzie nie jeździ, ale pracuje na planie reklam/seriali i czasem taki plan trwa od 7 do (max)4 w nocy:neutral:
    z reguły to tylko jeden max 2 dni ( przy reklamie) ale i tak jestem przyzwyczajona, że mam go non stop!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    cobraczku, to My w podobnej sytuacji... mój wyjeżdża na 4 tygodnie i wraca na tydzień... i tak w kółko... :/ Wiem, co czujesz...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    katka_81: mój wyjeżdża na 4 tygodnie i wraca na tydzień... i tak w kółko..


    rozumiem, że da się do tego przyzwyczaić, ale ja tak się uzależniam od ludzi, że nie wyrobiłabym!
    miłość wszystko przetrwa, podziwiam! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Kochana, to nie jest tak, że da się przyzwyczaić... ja jestem ogromny pieszczoch i potrzebuję faceta na co dzień... Chciałabym, by pracował na miejscu, za mniejsze pieniądze... Niestety jeszcze około roku musi tak popracować, bo "wzięłam go" z kredytem, który musi spłacić... Często się złoszczę, że przez Jego zobowiązania finansowe muszę być sama... ale cóż, kocham Go i jak tylko spłaci to cholerstwo, nie wypuszczę Go już nigdzie... Ja nie potrafię się przyzwyczaić... Niestety...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    :neutral:

    no ale moja droga, już tylko rok, teraz bedziesz miała zajęcie bo Dzidiuś będzie, dacie radę :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    no właśnie, tym się pocieszam :) i nie mogę się doczekać :)))
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    sliwson: W pierwszej ciąży pierwsze bardzo delikatne muśnięcia pojawiły się około 17-18tc. Teraz już około 16tc.


    ja podobnie :bigsmile:

    flavia: a no jest baardzo płytki, mogę Ci cyknąć fotę z jakąś wodą mineralna, czy czymś dla porównania :) dla mnie koszyk nie był priorytetem, najwiekszy problem był z kółkami tym się głównie kierowałam:) zakupy, jak już zacznę robić ja, to sobie coś wymyśle.


    to cyknij, ale może wrzuć fotki wózka do wątku o wózkach co by nie mieszać tematów w wątkach :wink: w ogóle możesz cyknąć real foto i tam wrzucić :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    jak tam wam idzie picie herbaty z liści malin? słyszałam też o wiesiołku... że przyśpiesza poród niby :)
    wysłałam męża po herbatę Z LIŚCI MALIN a ten mi malinową kupił w aptece :) hehe
    --
    •  
      CommentAuthorFausti86
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    a w ogole to wiosna idzie :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    No dzień dobry, ja z newsami - Biri, Kasia, a może Was wyprzedzę jednak? :DDD Właśnie wracam od lekarza - szyjka 0,2 cm, czyli zgładzona prawie, czop odszedł już chyba jakiś czas temu niezauważalnie, bo go nie ma. Gin mówi, że nie zdziwi się, jak w tym tygodniu akcja się zacznie. Ale na razie nie mam żadnych objawów, więc nie wiem, co ten mój maluch planuje ;)))

    Nie wiem, co mnie opętało, ale jestem jakoś strasznie spokojna, fajny ten stan, myślałam, że będę się bała im bliżej terminu, a teraz jakiś spokój błogi na mnie spłynął ;)))

    Dostałam od męża nową płytę Rammsteina, zamierzam zaraz puścić dziecku ;)))))

    Kapelusznick- niezła akcja :DDD

    Oooo, Sliwson, mniaaam, to zazdroszczę takiej wyżerki ;)))

    Mag_dre, niech Ci jak najszybciej przejdzie!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    gienia83: jak tam wam idzie picie herbaty z liści malin? słyszałam też o wiesiołku... że przyśpiesza poród niby :)


    Nie wiem, jak to jest. Ja miałam niby Oeparol brać, ale w tej chwili gin mówi, że to już bez znaczenia, bo szyjki prawie nie ma ;))) A tych liści malin mi się nie chce pić. Jak mały będzie gotowy, to sobie sam wyjdzie, nie będę go pośpieszać ;)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    The_fragile: Gin mówi, że nie zdziwi się, jak w tym tygodniu akcja się zacznie.

    weź mnie ze sobą :P na porodówkę :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    gienia83: jak tam wam idzie picie herbaty z liści malin?

    ciężko jest ohydna i jedną dziennie to góra....
    --
  4.  permalink
    flavia:
    rozumiem, że da się do tego przyzwyczaić, ale ja tak się uzależniam od ludzi, że nie wyrobiłabym!


    Ja nie przyzwyczaiłabym się... Nie dałabym rady. W ub. roku Piotr wyjechał na dwutygodniowe szkolenie. To była katorga... Dzień w dzień łzy. Nawet gdy rozmawialiśmy przez telefon był bełkot z mojej strony, bo nie byłam w stanie rozmawiać tylko ryk i ryk...

    katka_81: Kochana, to nie jest tak, że da się przyzwyczaić... ja jestem ogromny pieszczoch i potrzebuję faceta na co dzień...


    Ja dokładnie podobnie. Jestem na takim etapie, że każdy dzień bez Niego jest dniem straconym.

    The_fragile: czop odszedł już chyba jakiś czas temu niezauważalnie, bo go nie ma.


    To jest możliwe, że czopa nie ma a wody nadal nie odeszły?! Jak to jest? To mnie powiem przeraża bo ja mam dodatni GBS czyli paciorkowiec i wiem, że jak wody odejdą to szybko do szpitala bo trzeba antybiotyk podać ale jak czop odejdzie niepostrzeżenie a wody dalej zostaną to w ten sposób przecież może ten pacior przejść do maluszka??!!:shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    One podobno nie przyśpieszają porodu,tylko mają na celu szybszy i mniej bolesny poród :)) :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: ciężko jest ohydna i jedną dziennie to góra....

    a działa coś?
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Hussy: One podobno nie przyśpieszają porodu,tylko mają na celu szybszy i mniej bolesny poród :))

    no to juz wiem o tym :) nie chcialabym znowu rodzic 17h
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    katarzynah1987: To jest możliwe, że czopa nie ma a wody nadal nie odeszły?! Jak to jest?


    Czop podobno może odejść nawet na kilka tyg przed porodem. Nie wiem, czy to jest w 100% cały czop, czy tylko część...

    Gienia, mogę Cię wziąć - zmieścisz się w walizkę? :DD Ale mówię - ja nic nie czuję, zero objawów, żadnych skurczy (skurczów?), więc nie nastawiam się na ten tydzień. Jak mnie weźmie z zaskoczenia to ok. Jak urodzę za kilka tygodni też ok ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    gienia83: a działa coś?

    tak chyba wymiotnie:D:D:D nie no nie dowiem się do porodu bo to ma pomóc szyjce w czasie a nie teraz.... ale ogólnie piję dopiero tydzień i to jedną herbatkę dziennie więc wątpię że mi pomoże....
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    katarzynah1987: To jest możliwe, że czopa nie ma a wody nadal nie odeszły?! Jak to jest? To mnie powiem przeraża bo ja mam dodatni GBS czyli paciorkowiec i wiem, że jak wody odejdą to szybko do szpitala bo trzeba antybiotyk podać ale jak czop odejdzie niepostrzeżenie a wody dalej zostaną to w ten sposób przecież może ten pacior przejść do maluszka??!!

    Mi czop odchodził dzień po dniu,a wody odeszły na porodówce-jak mi przebili pęcherz :wink:
    Paciorkowca też mam, i po odejściu wód nie dostałam nic.Antybiotyk podawali mi około trzy razy w czasie tych 8 godzin :wink: A wątpię,że przejdzie na dziecko,bo po 1 po to dają antybiotyk a po drugie dziecko jest ochraniane ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Rany... piszecie Dziewczyny, że Wasi faceci wyjeżdżają na tak długo a ja sobie nie mogę wyobrazić wychowywania malucha tak w sumie samemu... To strasznie trudne musi być... :-(

    The_Fragile ale super wieści:))) No to tylko teraz czekać na rozwój sytuacji:)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    The_fragile: Gienia, mogę Cię wziąć - zmieścisz się w walizkę?

    no raczej :P
    --
  5.  permalink
    Bo ja Hussy pomyślalam sobie, że jak czop odejdzie to już ten paciorkowiec może przejść do dzidziusia i tym się przeraziłam. Ale tak zrozumiałam Cię, że paciorkowiec mógłby dopiero przejść gdy pęcherz pęknie i wody będą się co najmniej sączyć...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: tak chyba wymiotnie:D:D:D


    Hehe, dlatego mnie do tej herbatki jakoś nie ciągnie ;)))

    Gienia, to siupaj do walizki, zabiorę CIę :D Ale jak przenoszę to wiesz, że siedzisz tam ze mną? :DDD
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Czop to czop, a odejście wód następuje dopiero po pęknięciu pęcherza płodowego, nieważne czy z czopem, czy bez. Jedno pewne, że przy GBS lepiej jak najpóźniej...
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    The_fragile: Ale jak przenoszę to wiesz, że siedzisz tam ze mną? :DDD

    ee nie tak to nie ;p nie chcę aż tyle siedzieć w walizce ;)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    standardowo jak juz sie zdecydowałam na zakupienie truskawek, to nie ma :( bu... mój jeździ po warszawie i szuka:devil:

    The_fragile: Gienia, to siupaj do walizki, zabiorę CIę :D Ale jak przenoszę to wiesz, że siedzisz tam ze mną? :DDD


    hahahaha xD już to widzę!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    gienia83: ee nie tak to nie ;p nie chcę aż tyle siedzieć w walizce ;)


    eeee, Gienia, nie wymiękaj teraz ;)

    Flavia, może się tak zdarzyć, w końcu od 32 tyg lekarz mnie straszy, że nie donoszę ;))))
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    MI czop odszedł na kilka dni przed porodem ale wtedy o tym nie wiedziałam. Glut taki galaretowaty więc myślałam, że to śluz i tyle. Na porodówce mi powiedziali, że już do nie ma. Za to wody odeszły dopiero na porodówce.

    The_ Fragile "skurczy"
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012 zmieniony
     permalink
    The_fragile: eeee, Gienia, nie wymiękaj teraz ;)

    wole poczekac na swoja kolej :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    sliwson: The_ Fragile "skurczy"


    Dzięki, zawsze mam z tym słowem problem :)

    No właśnie nie chcę sie tym czopem sugerować, bo wiadomo, jak to jest. A swoją drogą nie wiem, jak ta cholera mogła odejść, a ja nie zauważyłam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeFeb 27th 2012 zmieniony
     permalink
    The_fragile: Flavia, może się tak zdarzyć, w końcu od 32 tyg lekarz mnie straszy, że nie donoszę ;))))


    ja też sie z tym liczę, mnie straszą od 29tc. tylko i powiedzieli, że urodzę max za tydzień i co?! ja już 33 :)
    a Tobie Kochana: skurczy życzę

    Genia teraz sie migasz?! heheh nie dziwie Ci sie, nie usiedziałabyś w jednym miejscu, co?! :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    flavia: Genia teraz sie migasz?! heheh nie dziwie Ci sie, nie usiedziałabyś w jednym miejscu, co?!

    no mnie aż dupa świerzbi żeby pochodzić hehe :) czekam aż mąż skończy pracę i idę w długą o!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Flavia - no właśnie dlatego jestem pewna, że Ty też donosisz spoko :)
    Ja się tylko boję jednego - że przegapię coś :DDDD Wiem, że to absurdalne, ale mam takie głupie wrażenie, że zacznę rodzić i nie zauważę ;) Że np. ten bol nerek pomylę ze skurczami, albo śluz z wodami i oleję to ;)

    Gienia, ale no weeeeź, w walizce fajnie, a nam będzie raźniej ;)))
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    The_fragile: Gienia, ale no weeeeź, w walizce fajnie, a nam będzie raźniej ;)))

    to wskocz do mojej walizki :)
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    a ja to ciekawa jestem jaka dluga jest moja szyjka ale skoro juz na palec otwarta to dluga juz nie jest... W 28tc miala 32mm

    the fragile- no prosze jak twoj maluszek cie zalatwil wypchnal sobie czop dla niepoznaki, tylko zeby nie zrobil rownie szybkiej akcji porodowej bo jeszcze do szpitala nie zdazycie dojechac.

    Herbata z lisci malin nie ma za zadanie skracac szyjki tylko ulatwic jej rozwieranie podczas porodu... Ja ostatnio tez pije to paskudztwo w kratke czasem 2 kubki na dzien czasem jeden a czasem wcale...

    Teraz obawiam sie zeby mnie przeziebienie nie rozlozylo, bo gardlo mnie boli, czasem nosem pociagam strzelilam sobie z gego wszystkiego gripeksa ale srednio wierze ze pomoze...

    A moj mezus to mi nie kaze jeszcze rodzic bo mowi ze jeszcze mi nie minelo 33dni na zwolnieniu a przez pierwsze 33dni to pracodawca wyplaca kase dalej zus a ja mam troszku zakombinowana umowe... Duzo by tlumaczyc ale nie ma co sie martwic ;p

    mojego meza nie bylo 7 tygodni ale jesienia na cale szczescie dzien w dzien na skype gadalismy
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    gienia a przesuniesz sie troche w tej walizce dla mnie to tez bym sie zaczepila ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    biri: the fragile- no prosze jak twoj maluszek cie zalatwil wypchnal sobie czop dla niepoznaki, tylko zeby nie zrobil rownie szybkiej akcji porodowej bo jeszcze do szpitala nie zdazycie dojechac.


    Biri, no właśnie tego się boję... Naprawdę :D

    A kiedy Ci miną te 33 dni? Tylko nie mów, że po terminie?

    Gienia, ale moja walizka już spakowana, nie ma opcji, jedziesz ze mną ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    The_fragile:
    No właśnie nie chcę sie tym czopem sugerować, bo wiadomo, jak to jest. A swoją drogą nie wiem, jak ta cholera mogła odejść, a ja nie zauważyłam ;)

    a skąd wiesz że czopa brak??
    -
    ja ogólnie mam sucho jak już to wodnisty śluz w małych ilościach o czopie nie ma mowy o ile wyleciał niezauważenie....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Kasia - gin mi dzisiaj tak powiedziała, bo badania miałam...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    biri: gienia a przesuniesz sie troche w tej walizce dla mnie to tez bym sie zaczepila ;)

    skoro chcesz przenosić to Ci ustąpię miejsca hehe u Fragile :)

    ja poczekam na swoją kolej :P oby przyszła jak najszybciej o!
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    te 33 to wyjda w piatek czy sobote ;) a zwolnienie mam do 7 marca do terminu z usg...

    Bedzie dobrze ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Aaa, dziewczyny, a czy na końcówce utrata kg jest normalna? Bo u mnie waga ostatnio "stanęła", a teraz lekko poszła w dół. Zapomniałam się lekarki zapytać, ale chyba na forum czytałam, że tak może być w 9 miesiącu...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.