ja też jak się naczytam takich artykułów o przedwczesnych porodach to potem mam pełno objawów wole ich nie czytac a tak wogóle to po całym dniu latania mam wieczorem skurczybyki .....chyba zaczne sięgac po nospe

Wiec i ja przestaje czytac

a ja jutro mam wolne....wizyta u poloznej i badanie krwi...badanie na zespol downa...robia je tez w polsce??? podobno mam jutro sluchac serducha...juz sie nie moge doczekac...:)

Patrycja, robią, to zmierzenie przezierności karkowej, czyli w czasie usg mierzą jaką szerokość mają takie 2 białe kreseczki :)))
serducho to fajne przeżycie, ja jak byłam w szpitalu to się nasłuchałam ktg, bo 3 panie u mnie na sali miały po 3 razy dziennie - to dopiero jest fajne :)))

cześć dziewczyny...

beate - miłego wczasowania

Cześć Justyś, współczuję i życzę Ci, żeby prędko przeszło. Jak lubisz migdały to polecam!
Miłęgo weekendu!

Ciasteczko, na targu u Rosjan można za parę złotych kupić ciśnieniomierz klasyczny ze stetoskopem. Nie jest to cud techniki, ale wystarcza, żeby usłyszeć bicie serducha.

Jak masz się martwić to lepiej idź do lekarza. Buźka, na pewno wszystko będzie ok i młodziak się przespał z uwagi na pogodę!

Mała Mi - zdecydowałaś już w jakim szpitalu będziesz rodzić?

Ciasteczko - ja mam dokładnie tak smao jak ty..a my mamy sie szybko niepokoimy Moj mały wczoraj prawie wogole nie dawał znaków..dzis niewiele.. ale tak jak my - może miec "gorszy" dzien i spac...

Oj ewaroby z tymi czkawkami to ja też mam ubaw, mała kilka razy dziennie sobie czka, a teraz jak już jest duża to cały brzuch mi skacze:) ostatnio prowadziłam warsztaty, jedna z uczestniczek zamiast słuchać wpatrywała się w mój brzuch i w przerwie zapytała czy czasem nie bliźniaki bo tak się ruszają, a to mała miała czkawkę cały wykład

a co do pogody dziewczyny-u nas parno i własnie zaczyna sie burza...

Kurde, za wcześnie pochwaliłam pogodę :/ U mnie też strasznie parno I ciemno się zrobiło, pewnie będzie padać.

Justyś, ładnej pogody życzę

a ja wlasnie po wizycie...krewka na badanka pobrana....wyniki z ostatniego w normie...i slyszalam serducho...tak glosno i szybko bilo..i polozna ponaciskala na brzuchol i az sie zdziwila...powiedziala ze dziecko ladnych rozmiarow...wpisala nawet do karty ciazy ze to 16 tygodni i pare dni a dziecko jak na 18 tygodni duze.....nie wiem czy sie z tego cieszyc czy zaczac sie bac....:)

Ciasteczko -ciesze sie, że sie uspokoiłas :) U mnie bąbelek ozył torche popoludniu... a tak serio - to najczesciej zaczyna fikac po słodkim

UDANEGO WEEKENDU dziewczyny :))) nareszcie trochę się schłodziło i można troche polatac po domu ,posprzątac itp moje dziecie dzisiaj wyczynia mega gimnastyke , aż mi brzunio podskakuje

Iziunia :) ja już brzunio od Ciebie wymiziałam a teraz Ty wycałuj chłopaków od cioci Moniki , bo ślicznie Ci już urosły

Izunia, ode mnie też wycałuj maluszki

zibi, ja właśnie też odetchnęłam z ulgą i wykorzystuję chwilowe ochłodzenie na załatwienie kilku spraw :)

Ja dzisiaj spędziłam cały dzien u tesciow...minął nawet szybko .Jednak coraz bardziej dokucza mi krzyż...
Rodzinka sie pyta kiedy rodze a to dopiero 24 tydzień!co za głupie pytania.powinnam sie chyba przyzwyczaic bo co ja moge za to ze mam taki duży brzuchalek.Zaraz wybieram sie do spanie,jutro ide do pracy juz sie nie moge doczekac nareszcie sie czymś zajme.pogoda u nas niespecjalna-niby słanca nie ma ale duchota jak na burze juz trzeci dzień.
Dziecko kopie ładnie szczególnie w nocy i nad ranem ale ciesze sie że mi tak daje znać o sobie.

Cześć dziewczyny!! Szkoda, że już po weekendzie, ale cieszę się, że tylko jutro do pracy i środa wolna i znów dwa dni to szybko zleci:) czytałyście artykuł w dodatku do wyborczej praca, jest o zwolnieniach lekarskich dawanych na ostatnie tygodnie ciąży i o tym, że często zabierają dwa tygodnie macierzyńskiego przed porodem. Zainteresował mnie bo mój M wygania mnie na zwolnienie, i chciałby, żebym siedziała w domu, żeby się nie martwił, ale zwolnienie powinno być dane wtedy, gdy ciąża jest zagrożona, a moja naszczęście nie jest, wiem, że moja gin da mi zwolnienie jak będę chciała, ale w prasie piszą, że to "lewe" zwolnienia i ZUS może zakwestionować:(
Czy to znaczy, że do pierwszych skurczy mam siedzieć w pracy? wesoło by było jakbym zaczęła rodzić w biurze:) a może załatwię sobie zwolnienie od pediatry wtedy się chyba nie czepią:)

ja uwazam ze zwolnienie ,powinno byc dane kazdej kobiecie ,ktòra zle sie czuje.JA Np ,w pierwszych miesiacach ciazy ,zygalam dalej niz widze i niby jak mialabym pracowac...

Asiula u nas lekarze w ostatnich tygodniach ciazy to sami wrecz wypychaja na zwolnienie dla bezpieczenstwa zeby sie skurcze nie zaczely za wczesnie. Po prostu powiedz ginowi ze sie zle czujesz, masz zawroty glowy czy bole kregoslupa czy nawet puchna ci nogi i ciezko ci siedziec i łaski nie zrobi ze da ci zwolnienie. a zteg co slyszalam weryfikacja jest sporadyczna i przynajmniej z naszego zusu wiem ze tylko sie zdarzyla u pan ktore od 6tc jechaly na zwolnieniach i tez dopiero jak skladaly o zasilek po 182dniach.
Zreszta osobiscie nie znam ZADNEJ babki ktora poszla na zwolnienie z wlasnej checi... zawsze byly jakies wskazanai zdrowotne ku temu!

Ja melduje się jako wiosenna mama. Termin mam na 1 kwietnia, ale wg moich obliczeń to będzie ciut później.
Pozdrawiam wszystkich!

edma gratulacje....:) dbaj o siebie i malenstwo...:)

Edma, gratulacje i odwiedzaj nas często :))

Ciacho, no to macie odpowiedzialne zadanie :)) i w sumie miła taka odmiana na tydzień :))
a co do humorków, nie przejmuj się tym zanadto, każdej z nas to towarzyszy, niech się otoczenie przyzwyczaja