No to jak widać wyżej - DZISIAJ MAMY 100 DNIÓWKĘ !!!!!!

Zapomniałam napisać - po wczorajszej wizycie wyszłam o jedne tabletki do łykania więcej - Tardyferon czyli żelazo na receptę....moja morfologia cały czas w dół, w normie są chyba już tylko białe ciałka choć i te poszły w dół poza tym - mocz ok, toxo dalej oba ujemne. Szyjka długa, zamknięta, moja waga - 67,1kg czyli jakieś +9kg od początku ciąży (na szczęscie troszkę przystopowałam z przyrostem), ciśnienie prawie książkowe - 126/75, tętno młodego bardzo wyraźne - 140 na minutę i dalej główką w dół. No i do pracy póki co będę chodzić do świąt - ginka nie widzi przeciwwskazań a ja chciałabym dokończyć rozpoczęte przeze mnie projekty. Na USG będziemy się umawiać na początku kwietnia tak, żeby zrobić po 20 kwietnia. To chyba tyle - idę ogarniać mieszkanie...

mariamateria: Z położną się umówiliśmy, bo z racji cukrzycy ciążowej wolę mieć spokój taki wewnętrzny, że ktoś będzie cały czas czuwał nad tym przy porodzie. Inaczej musiałabym jechać prawie 50km do Bydgoszczy, gdzie mam poradnię diabetologiczną, więc bez sensu. Tu znam szpital, wiem gdzie co jest, no i blisko...

no ja mam niby szpital ginekologiczny tam gdzie chodzę do poradni w takiej samej odległości jak ten, w którym chcę rodzić, ale to jest szpital w KRK, który rodzące omijają szerokim łukiem i lądują tam tylko w przypadku ewidentnego zagrożenia, typu ciężarna z cytomegalią, bardzo wczesne porody, no i patologia generalnie. Co prawda ja też byłam tam skierowana do porodu z racji cukrzycy, ale odmówiłam (co wpisali mi do karty w poradni.....)

U nas wiosna pełną gębą, rano zachmurzone niebo, a teraz słoneczko tak przygrzewa, że w samej koszulce i kamizelce sobie śmigałam koło domu :)

_kasiek_: dziewczyny - piękne te wasze koszulki, ale do porodu to ich nie bierzcie !!!! szkoda....weźcie jakąś najwyklejszą lub też zwykły, duży i długi t-shirt, najlepiej męski, bo jak wam dziecko będą kłaść to może się ubrudzić a potem nie doprać

A ja się nie zgodzę ;) Do porodu kupiłam specjalną koszulkę do rodzenia - kiedyś dawałam Wam link do niej. Droga jak cholera, bo 100 zł, ale zarąbista - rozpinana od góry do dołu, podczas nawału cycki się nie "wysypywały", nic nie wystawało, była super wygodna i śliczna. A najlepsze jest to, że cała krew, wszystkie te "fafluny" się zmyły w praniu - mąż uprał w 40 stopniach i następnego dnia już miałam gotową do karmienia :)

No i plus jest taki, że czułam się cholernie komfortowo i... ładnie :DDDD

Ja nie miałam pewności, czy ta moja zda egzamin i czy się w ogóle dopierze,ale stwierdziłam, że chcę fajnie dla siebie wyglądać i nawet jak wyrzucę po porodzie to trudno. W koszulce męża czułabym się okropnie i nie chciałabym latać z gołą dupą ;)

u nas poród w szpitalnej koszulce przydziałowo, więc nie mam dylematu.

_kasiek_: ależ mi się zachcialo upiec takie ciasto Ciasto rumowo-waniliowe

a daj przepis ;) ja powoli odstawiam insuline, dzisiaj na noc tylko połowa dawki i wyniki piękne. jeszcze zostanie tylko do kolacji... ale to pewnie też już króciutko...

no ja pewnie jak upiekę to mąż z córką zjedzą ja może maleńki kawałeczek, ale naszła mnie ochota na pieczenie i żeby poczuć zapach pieczonego ciasta w domku

A przepis tutaj

dość prosty - tylko nie mam sera mielonego, margaryny i cukru pudru więc muszę się najpierw do sklepu wybrać

Położna nam powiedziała, że delikatny makijaż po jest ok i bardzo poprawia samopoczucie także i kosmetyki zabiorę;)

Hanny: Położna nam powiedziała, że delikatny makijaż po jest ok i bardzo poprawia samopoczucie także i kosmetyki zabiorę;)

no ja teraz też wezmę i nie wiem jak u was, ale ja miałam paznokcie pomalowane to mąż musiał po zmywacz lecieć do kiosku bo mi zmyć kazali.....pewnie gdyby akcja była bardziej rozkręcona to by mi darowali, ale miałam na to czas. Ma to znaczenie przy ocenie stanu pacjentki i wiem, że niektóre szpitale zwracają na to uwagę, więc się zapytajcie. Ja generalnie mam zawsze długie paznokcie i zazwyczaj pomalowane (teraz na mocny bordo) no i nie da się ocenić czy mi sinieją czy nie bo lakier zasłania. Ale do porodu pewnie sobie pomaluję tak żeby było płytkę widać np. frencza sobie zrobię.

Nareszcie doczytałam zaległości! Przebrnąć przez ponad 700 zaległych postów to męczący wyczyn - dobrze, że nie mogłam dziś spać
Nessi, trzymaj się tam z tą szyjką! Zaczęłam się bać, że moja też się skraca, bo miałam zalecenie odpoczywania i leżenia po pracy, a prawdę mówiąc nie za bardzo mi to wychodzi i często w domu jednak na siedząco czas spędzam Teraz weekend, to trochę postaram się leżenie nadrobić. A do pracy jeszcze tylko 1,5 tyg. - teraz się cieszę, że się zdecydowałam i już odliczam czas - oby tylko na wizycie się nie okazało, że przez własną decyzję chodzenia do tej pory do pracy mam nakaz ciągłego leżenia!
Jak już będę na l4, to częściej popiszę, bo tak to czytam i jak widzę temat, do którego mogłabym coś dodać, to się okazuje, ze on sprzed paru dni A teraz to chyba muszę jakąś drzemkę uskutecznić, bo już mi się oczy kleją przez to poranne wstawanie ...

Hanny: Tres Ty drzemka?!? Ja dopiero wstałam;) Jem śniadanko;P

ale zazdroszczę !!! ja o 6:45 to już śniadanie robiłam....ale tak to jest przy 2,5 latce - nie ma spania do południa nawet jak się jest w ciąży

The_fragile czy to taka koszula była ?? bo mnie zaintrygowałaś i zaczęłam szukać....

Cześć wszystkim!

Ja też mam takie straszne parcie na pomarańczowy, a na początku ciązy tylko jabłkowy ( nie lubie).
Co do koszulek do porodu kupiłam takie zwykłe bawełniane. Żeby sie ok czuć i żeby mi nie było żal jak zaplamie. Do domu planuje sobie kupić taka jak na zdjęciu.

Ja nie wiem jak sie u mnie to skończy, bo nie byłam jeszcze u okulisty, ale wizja cc nade mna wisi. Mam sporą wadę wzroku, a do tego w pazdzierniku uszkodziłam rogówkę. Niby zagoiła się, ale ostatnio coś sie mojej Pani okulistce nie podobało wiec powtórzymy badania. Do tego znacznie gorzej widzę. Zobaczymy może się akurat okaże że jest ok. Będzie cc to trudno. Ważne, żebyśmy były pod dobra opieką. Aczkolwiek mamstracha na samą myśl o porodzie sn czy cc.

_kasiek_: The_fragile czy to taka koszula była ?? bo mnie zaintrygowałaś i zaczęłam szukać....

Kasiek, dokładnie ta - jest warta swojej ceny i najgorsze świństwa z niej zeszły po praniu :)

ewelinda29:
ciekawe jak tam gilesie???

Pod wykresem Gilese jest informacja, że jej synek urodził się wczoraj.

Hanny: ponoć sok pomarańczowy to "na chłopaka"

fajnie by było! ale fakt dużo w tym mitów, no i Fausti86 to potwierdza

jak macie ochotę tutaj jest taki śmieszny test właśnie oparty na przesądach - ja go rozwiążecie to napisze wam na ile procent będzie chłopczyk a na ile dziewczynka i każda z odpowiedzi jest potem uzasadniona :)

chłopczyk czy dziewczynka - co mówią przesądy

Chłopak czy dziewczynka ?
Ankieta oparta na mądrościach ludowych.
Wypełnij ankietę na podstawie odpowiedzi mamy i będziesz wiedział/a jakiej płci będzie dziecko.
Jeśli nie znasz odpowiedzi na pytanie zostaw je puste, nie wpłynie to na odpowiedź.
Wynik:
Na 39% będzie to chłopczyk.
Na 61% będzie to dziewczynka.
A to dlatego, że:
• kilogramy zlokalizowały się wokół bioder i na pośladkach - dziewczynka
• Włosy na Twoich nogach rosną szybciej podczas ciąży - chłopiec
• Masz wysoko brzuch - dziewczynka
• Śpisz w łóżku z głową na południe - dziewczynka
• Stopy nie marzną Ci bardziej niż przed ciążą - dziewczynka
• Lubisz piętki chleba - chłopiec
• Przyszły tato przybiera na wadze razem z Tobą - chłopiec
• Babcia nie ma siwych włosów - dziewczynka
• Miałaś poranne nudności we wczesnej ciąży - dziewczynka
• Wyglądasz doskonale w ciąży - chłopiec
• Twoje piersi powiększyły się znacznie - dziewczynka
• Liczba stanowiąca sumę: lat mamy w momencie poczęcia dziecka i numeru miesiąca,
w którym doszło do poczęcia jest liczbą nieparzystą - dziewczynka
• Igła nad brzuchem kręci się wkoło - chłopiec
• Mocz jest przejrzysty, o żółtej barwie - chłopiec
• Wolisz słodycze - dziewczynka
• Twój nos pozostał bez zmian - dziewczynka
• Objadasz się owocami - dziewczynka
• Częstotliwość uderzeń serca maluszka wynosi powyżej 140/min - dziewczynka
• Nie przepadasz za sokiem pomarańczowym- chłopiec
• Nie odczuwasz bóli głowy - dziewczynka
• Twój brzuch wygląda jak arbuz - dziewczynka
• Pokazujesz ręce stroną dłoniową do góry - dziewczynka
• Podnosisz kubek za ucho - chłopiec

dupa jasiu pierdzi stasiu hehe

Te madrosci ludowe chyba mijaja sie troszke z prawda

gienia83: • Przyszły tato przybiera na wadze razem z Tobą - chłopiec

gienia83: • Wyglądasz doskonale w ciąży - chłopiec

gienia83: • Mocz jest przejrzysty, o żółtej barwie - chłopiec

gienia83: • Nie przepadasz za sokiem pomarańczowym- chłopiec

W zupelnosci sie nie zgadzam a co do ostatniego na liscie to w ogole pozostawie bez komentarza hehehe

Dziewczyny czy któraś miała ogromne parcie na sok pomarańczowy? Ja w ogóle go nie piłam a teraz żyć bez niego nie mogę! Jak nie ma w domu to mnie zaraz cholera bierze, muszę go pić i już, wszyscy się ze mnie śmieją hehe

Ja miałam na początku pierwszej ciąży. Piłam go hektolitrami aż do momentu, gdy nasiliły się mdłości... Jak te hektolitry kwaśnego soku musiały przejść przez moje gardło z powrotem myślałam, że umrę... :-/
Od tamtej pory nie tknęłam pomarańczowego soku!

uśmiałam się:

Wynik:
Na 40% będzie to chłopczyk.
Na 60% będzie to dziewczynka.

czyli dalej nic nie wiadomo

A ja tak sobie myślę, co by zbałamucić męża ale się chyba cykam.... prześwitują mi już bóle na @ ale to bardziej gdzieś takie ćmienie w oddali dupa ! przyjmę skurcze porodowe ! która odda?

Cobraczek: Gienia,ale Ty zaczynasz 39 tydzien uwierz masz jeszcze czas i dziecko tez.Nie ma co sie cisnac...

tak tak madrosci... zobaczymy co bedziesz robila pod koniec ciazy, kiedy bedzie cie rozrywalo tak jak mnie, a szyjka bedzie trzymala, mimo ze rozwarcie sie robi ...
a i jeden z terminow mam za 2dni takze teges

Cobraczek: Kochana ja juz to przechodzilam

ja tez

Fausti86: gienia83 masz podobną sytuację do mojej szwagierki ledwie,

rozsadza mi dup, pip, ani siedzieć, ani chodzić, ani leżeć, ani nic, więc proszę mi się nie dziwić, że już chciałabym, tym bardziej że już wszystko jest gotowe, tylko ta nieszczęsna szyjka nie chce ruszać o!

mkd: urcze znalazłam w sieci meble do pokoju chłopaków i

pochwal sie:)