Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.







aaaaaaaaaaaa Frytek mi się zachciało!

Zaliczyłam dziś nieudane podejście. 10 min po wypiciu osunęłam się po ścianie na korytarzu (bo przecież miejsc siedzących brak). Podeszła pielęgniarka i zaproponowała, żebym się położyła w zabiegowym. Poszłam z nią ale tak się okazało, że jest jeszcze gorzej... Zapaskudziłam im cały gabinet
No i glukozę mam do powtórki...
Zapaskudziłam im cały gabinetWspółczuję.
No i glukozę mam do powtórki...
Jejku straszysz... mam nadzieje, że ja tego powtarzać nie będę musiała -aż tak ohydnie to smakuje ?


A o zwrotach i konieczności powtórki to słyszę pierwszy raz, oby drugim razem Ci poszło gładko.
kiedy powtarzasz?


W pierwszej ciąży jak piłam to miałam odruch wymiotny, ale jakoś zatrzymałam to w sobie, jednak miałam ze sobą bułkę, i po pobraniu, od razu ją spałaszowałam i jakoś było


pokaz pokaz :)))))))


Będę błagać gina, żeby na podstawie wyniku glukozy na czczo + braku cukrzycy w pierwszej ciąży, pozwolił mi tego badania nie robić (tak poleciły pielęgniarki) ale nie wiem czy się zgodzi... Jeśli każe powtórzyć to pewnie za jakieś 2 tyg powtórzę... :-///
Przestałam jeść smażone rzeczy i zgaga przeszła jak ręką odjął, trudno jakoś przeżyję jeszcze te trzy miesiące bez frytek :)
Ja uważam, że lepiej zrobić to badanie. Mówi Ci to "słodka" mamusia


Dla mnie wypicie szklanki czegoś tak na maksa słodkiego to masakra. Po prostu mój żołądek odmówił współpracy... ;-(
A jak mi próbę ze 100 g zaserwowali na patologii ciąży to myślałam, że zejdę na miejscu...
Rany dziewczyny czy tylko dla mnie badanie glukozy to taki koszmar...? ;-(((
Zaliczyłam dziś nieudane podejście. 10 min po wypiciu osunęłam się po ścianie na korytarzu (bo przecież miejsc siedzących brak). Podeszła pielęgniarka i zaproponowała, żebym się położyła w zabiegowym. Poszłam z nią ale tak się okazało, że jest jeszcze gorzej... Zapaskudziłam im cały gabinet
No i glukozę mam do powtórki...
. Już uwielbiam tą okolicę.
. Tyle tylko, że uciekał sprzed głowicy. Malutki jeszcze jest! Słyszałam też ruchy i o dziwo nie czułam ich specjalnie :). Koniec końców jest dobrze i tego się trzymajmy....
, waga - 76,1 
. No cóż... Byle Teodorek był zdrowy to jakoś to zniosę...





pobrali mi krew i poszłam załatwiać swoje sprawy, nic mi nie było, nawet zaspokoiłam tym głód, po godzinie wróciłam i przez następna czytałam książkę. Wynik super! Pytanie tylko a) czy nie zrobiłam jej za wcześnie skoro wszędzie jest napisane, że robi się to badanie na przełomie 24 i 28 tygodnia... i b) czy mogłam po tym badaniu chodzić (pytałam pielęgniarki i mi pozwoliła...)[/quote/]
Mi sie wydaje że za wcześnie bo ja czytałam że cukrzyca ciążowa może dopiero sie rozwinąć od 24tc.-gdyż wtedy jest chwilowo obniżona wrażliwość tkanek na insulinę. Poza tym mi pielęgniarka od razu powiedziała że dobrze by było abym nie chodziła po wypiciu glukozy bo wynik wtedy nie jest taki wiarygodny...
Ponadto nie wiem czy słyszałyście ale jest ponoć teraz wymagane że po wypiciu 75mlglukozy kre sie pobiera dwa razy po pierwszej godzinie i po dwóch (ale nie wszyscy lekarze tego wymagają) ja tak miałam pobieraną krew. Wynik po 2godz. powinien być niższy niż po tej pierwszej godzinie.
A i polecam cytryne sobie wcisnąć, ponoć lepiej, aczkolwiek nie jestem wstanie powiedzieć jak jest bez wciśniętej cytryny
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.03.12 13:26</span>
Gratulacje dla Illian
[/url]





Gratuluje !!!!!!!!!!!!!A i polecam cytryne sobie wcisnąć, ponoć lepiej, aczkolwiek nie jestem wstanie powiedzieć jak jest bez wciśniętej cytryny

[/url]