katka_81: ja z pozytywnym testem ciążowym odstawiałam antydepresanty...

no to witaj w klubie...i o dziwo nie mialam z tym zadnych problemow...:D

widzę, ze jest nas tu trochę - tych bardziej samotnych ;)

Treść doklejona: 19.03.12 14:00
psycho_patka, ja własnie się śmiałam, że z tej radości nie czułam skutków odstawiennych w ogóle :)

to ja mam chyba najkorzystniejsza sytuacje, m. nauczyciel... Czyli akurat udalo sie z terminem trafic w wakacje :)

o was też już myślałam że macie fajnie :) no i wszystkie weekendy wolne i święta i ferie i wogóle praca pewnie do max 15 :) no ale cóż widziały gały co brały i tak jest lepiej.

katka no i zycze i Tobie i sobie i kazdej innej kobiecie borykajacej sie z tym problemem aby ta radosc juz z nami zostala...moim samopoczuciem to nawet lekarze sa zdziwieni...i caly czas pytaja czy nie potrzebuje terapii albo lekow... czasami jest to irytujace ale wiem ze to dla naszego dobra...i niczego na swiecie nie zaluje tak bardzo jak tego ze stracilam na ta chorobe tyyyyyle lat swojego zycia...i ze tak pozno udalam sie po pomoc...ale tez jestem i dumna ze poki co walke wygrywam...:)

vsti no sytuacja mega zadowalajaca :))

Witam,
pojawiła mi się wreście "siara"

i tego życzę i Tobie i sobie :) Cieszmy się tym dobrym czasem :)

Witam poniedzialkowo
bylam dzisiaj w poradni genetycznej i dowiedzialam się ze będę Miala dwie dziewczynki i chłopca :))))
ważą po okolo 180gram i Maja po 15cm rozwijają się pięknie :))))

marysia_23 wwoow Gratulacje!!! Jak ja cię podziwiam nie wiem czy dałabym sobie radę z trójeczką ale znając nas matki ze wszystkim dałybyśmy sobie radę. A powiedz mi z ciekawości jak najbliżsi zareagowali na 3-jeczkę

Gratulacje:)

Moja mąż też zaplanował sobie urlop na czas narodzin małej. Gdyby jednak coś sie nie wplanowało to powiedział ze wykorzysta te 2 tygodnie tacierzyńskiego:)

marysia_23 no rewelacja to jest dopiero cud

Marysia pochwal się brzuszkiem w galerii

Mi się siara pojawiła po porodzie dopiero, także jestem ciekawa jak tym razem będzie

nikkitaa: są tak pełne, że kwicze i zdycham... Wtedy właśnie cieknie mocno i ból ustaje -i tak co tydzień -.-
--

o jej -aż tak
Ile ja jeszcze się dowiem o ciąży:/.

Mam nadzieje bo i tak spać nie mogę

ja jeszcze siary nie widzialam nic mi nie cieknie z tej parti ciala

JULITA1610 no to ciekawie się zrobiło bo twój suwaczek mówi że jeste już mamą

sysiajaw: bo twój suwaczek mówi że jeste już mamą

Zmieniłam trochę suwak, tyle ile się dało, ale chociaż już nie będzie twierdził, że mała się urodziła jak ona nigdzie się nie wybiera.

nessie: oddaj troche szyjki :D przyjme z checia

Nessi wirtualnie i całą siłą woli przesyłam Ci centymetr szyjki z zerowym rozwarciem.

nessie: yy jaka to zasada tych 3S?

Spacer, schody i seks. Chociaż lekarz dzisiaj w szpitalu powiedził, że te dwa są do dupy, żebym się lepiej na seksie skupiła, bo ponoć nawet stare cyganki radziły swoim córkom na poród seks uprawiać.
Idę męża gwałcić a jak znowu będzie się bał, że dziecko w główkę uderzy to sam w główkę dostanie.

JULITA1610: Spacer, schody i seks. Chociaż lekarz dzisiaj w szpitalu powiedził, że te dwa są do dupy, żebym się lepiej na seksie skupiła, bo ponoć nawet stare cyganki radziły swoim córkom na poród seks uprawiać.

penny: Ja to mam myśli kosmate, od razu pomyślałam, że 3S= sex, sex, sex...

Penny, nie martw się, skoro lekarze mówią, że tylko trzecie S ma sens, to znaczy, że Twoja wersja jest bliższa prawdy

dziewczyny, przyspieszyć czas potrzebuję :)))) chce już czerwiec... a tak w ogóle napiszcie mi proszę czy w połowie kwietnia mogę jeszcze latać samolotem ? bo chciałam mojego M wyciągnąć na weekend majowy do Mediolanu albo na plaże jakąś i nie wiem czy już nie powinnam odpuścić ? bo ja tak strasznie chciałabym przed porodem więcej słońca niż u nas zaznaćććć :)))

hej dziewczyny prosze o skrot wydarzen od wczoraj rana:)) ktoras urodzila??

wiec ja trafilam wczoraj w poludnie na IP ze skurczami, pani dr zbadala szyjka zachowana i nie wiem skad jej sie wzielo ze skierowala mnie na porodowke:)) spedzilismy tam 7 godzin ja skaczac na pilce, skurcze bolesne regularne jednak brak rozawarcia, dostalam zastrzyk rozkurczowy i albo sie wyciszy albo ruszy konkretnie i dup... nic nie ruszylo wiec po 19 zostalam przeniesiona na patologie:(( wszystko ucichlo nic sie nie dzieje, rano decyzja ide do domku czekam na rozwoj akcji:)) zrobili dzis ktg skurcze ale malutkie, zrobili usg Jasiek 3400g, glowka uklada sie w kanal rodny, lozysko IIIstopien i doszly plamienia brunatne, pani dr skomentowala to ze juz niedlugo:)) wiec coz czekamy:)) jak ma mnie chwycic niech chwyci taaak porzadnie i do ujrzenia synka po tej stronie brzuszka;))

cos tak czulam ze sie cos u ciebie dzialo bo sie nie meldujesz a u mnie cisza to super maly juz konkretny:)

No to ok, pozostaje tylko czekac!!

niom bardzo bym chciala;)) ale czas pokaze:))