Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Dzień dobry w ten pochmurny dzień:smile:

    A propos hormonów
    mkd: te hormony to jakaś masakra dawno mnie tak już nie wzięło.


    to ja troche tego nie rozumiem. Jak tylko chcę się pokłócić z moim M. to on mi od razu wyjeżdża z jakimś "mózgiem ciążowym" i wychodzi nie dając mi nawet możliwości, żeby porządnie na niego nakrzyczeć:devil:, normalnie jak zawsze a nie że tam po ciążowemu :tongue: Wkurza mnie to strasznie. jak w końcu dostanę tego "ciążowego mózgu" to dopiero się zdziwi...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    JULITA1610: Dam znać z komórki jak sama czegoś się dowiem :wink: Mam nadzieję, że nie będę długo blokowała pierwszego miejsca :bigsmile:

    Julitka,powodzenia :))
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    witam sie rowniez slonecznie! :) Od dwoch dni w nocy zauwazam dziwna rzecz... Po przebudzeniu na pierwsza wizyte w wc zauwazam caly spocony brzuch i piersi, tak mokre, ze musze bluzke przebierac... nic innego sie nie poci tylko przod i tylko jednorazowo w nocy...
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    julitka powodzonka , przetrzymałaś trochę pierwsze miejsce - już czas na wysyp wiosennych dzieciaczków : )
    A ja witam w skończonym 14 tc :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    CiastoMiłości: dziewczyny, macie jakiś sposób na uczulenie/wysypkę na twarzy...? :/ można w ciąży łykać wapno..?


    leneczka8484: Ciasto tak jak najbardziej wapno mozesz pić:)ja tak miałam ale na początku ciązy ok6tc wapno pomogło


    a ja się nie zgodzę w kwestii tego wapna....powinno się z lekarzem skonsultować. Ja miałam w pierwszej ciąży jakieś wiosenne uczulenie, łzawiły mi oczy i lekarka pozwoliła, ale w bardzo ograniczonych ilościach, a pani w aptece to w ogóle mi go sprzedać nie chciała jak zauważyła, że w ciąży jestem
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    CiastoMilosci mozna w ciazy pic wapno
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Mi moja pani dr. nie pozwoliła na wapno czy pulmonhistamine(homeopatia)... a mam alergie pokarmową która ujawnia sie plamami na ciele swędzącymi i pikącymi.Ale to moja pani dr.

    Treść doklejona: 22.03.12 09:43
    A tak wogóle to dzień dobry :)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    wapno moze zaszkodzic alle w duzych ilosciach
    znalazlam ze dzienna dawka kobiet w ciazy to 1200mg
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Witamy się i my w rozpoczętym 26tc :bigsmile: Wg. karty na 28dni jest to nasz ostatni tydzień w II trymestrze :shocked: O rany ale to mija szybko... :bigsmile::bigsmile:
    Ah w nocy kurde ciągle się budziłam -3 razy przez fretke, która kładła się za moimi plecami i jak chciałam zmienic bok to ją przygniatałam, co mnie budziło i tylko sprawdzałam czy żyje :bigsmile: Raz mnie obudziła liżąc po twarzy -to juz rano kolo 7 no i ze 2 razy do WC :bigsmile: Przekichane jest, że jak chce mi się siku to od razu boli mnie brzuch ... W ogóle od wczoraj mam te kłucie po prawej stronie brzucha cały dzień w nocy też chyba bolało ale nie jestem pewna (w końcu spałam xD) no i jeszcze uczucie takiej ciężkości w brzuchu uh. Jak stoje to czuje się jakbym miała okropnie ciężki brzuch. Jak po lekach te bóle nie przejdą to po weekendzie zawitam chyba znów u mojego lekarza na wszelki wypadek :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    JULITA1610to powodzonka kochana! :crazy:

    asia_ oj ten czas leci coraz szybciej :swingin:

    Witam was słonecznie :)
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Hussy: JULITA1610: Dam znać z komórki jak sama czegoś się dowiem Mam nadzieję, że nie będę długo blokowała pierwszego miejsca
    trzymam kciuki

    Treść doklejona: 22.03.12 10:06
    witam sie wlasnie zaczelismy 39 tydzien:D
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Oj krew z nosa :confused:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    cheriniatko: Dziewczyny co sie z Hanny dzieje, zupełnie zamilkła ostatnio, mam nadzieję, u niej wszystko ok.

    Hanny od soboty jest w szpitalu..... mam nadzieje, ze wszystko sie juz u niej uspokoilo!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    nikkitaa: Oj krew z nosa :confused:


    ja mam to na porządku dziennym :confused:
    --
  1.  permalink
    Czesc Dziewczynki!

    Pusto bez meza :sad: niewiadomo co z soba zrobic heh:tongue:
    Pogoda chociaz wporzadku to mozna sie wybrac na spacer albo wycieczke samochodem do rodzinki
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Cobraczku: mi też bez mojego Przemka źle... My mamy o tyle dobrą sytuację, że On ma internet i codziennie po pracy rozmawiamy i widzimy się przez skypa. Wy nie macie takiej możliwości?
    --
  2.  permalink
    katka_81: Mi też jest źle bez mojego Męża:( Pojechał w niedzielę, wrócił we wtorek w nocy i wczoraj znowu pojechał :( Wróci w piątek, w poniedziałek znowu jedzie .. Masakra jak mężowie pracują jako kierowcy ;(:/
    -- , ,
  3.  permalink
    Nie mam nic przeciwko zeby jezdzil,ale on chce zjechac na 4 tyg w sierpniu na moj porod i dlatego teraz tyle jezdzi.Po porodzie sytuacja sie unormuje i bedzie juz w krotszym systemie jezdzil.Teraz jakos sie trzeba przemeczyc:tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Crayzollka - o tyle dobrze, że masz Go co jakiś czas... choć każdy wyjazd bliskiej osoby boli. Biedne jesteśmy, nie ma co... ale coraz więcej kobiet tak żyje.

    Treść doklejona: 22.03.12 11:49
    Mój też już ma ugadany przyjazd na poród... :) będzie miał trochę wolnego a później na Święta drugie tyle :) Życzę Ci uśmiechu Cobraczku :))) Takiego ogromnego, na co dzień :)))
    --
  4.  permalink
    katka_81: Masakra :( A ja jeszcze mieszkam w innym mieście, niz moi rodzice i siedzę sama jak palec :( O tyle dobrze, że mam psiaka :P czemu nie mogą kurde normalnej pracy mieć,tylko muszą jeździć po świecie :(
    -- , ,
  5.  permalink
    Damy rade...W koncu w poprzedniej firmie nie bylo go raz 3 miesiace i zyjemy hehe:tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    pewnie, że tak :) Jak jest miłość, to wszystko się przetrwa :) A Wy jesteście najlepszym tego przykładem :)
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Hanny jest w szpitalu :(
  6.  permalink
    Crayzollka88: czemu nie mogą kurde normalnej pracy mieć,tylko muszą jeździć po świecie :(--


    Moj kiedys powiedzial,ze zwariowalby gdyby musial siedziec w robocie przed komputerem...Jezeli znajdzie prace blisko domu to w terenie:tongue:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 22.03.12 11:53</span>
    Puzzle: Hanny jest w szpitalu :(


    A nic nie odpisuje? Masz z nia kontakt moze?
    --
  7.  permalink
    Cobraczek: No mój tak samo mówi:P, ale mi jest bardzo źle bez niego .. :( Mój jeździ do pracy z domu aż 60 km !!
    -- , ,
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Cobraczek: A nic nie odpisuje? Masz z nia kontakt moze?


    Tyle co pisze pod swoim wykresem miała szyjkę 2 cm i rozwarcie na 1 cm, dostaje fenoterol, dostała sterydy na płucka dla Kubusia i miała skurcze dochodzące do 120 więc jest w szpitalu ale czy ją wypuszczą nie wiadomo pisze z komórki więc pewnie dlatego nie zagląda na forum
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Crayzollka: "aż 60km?" :) Mój jeździ 800km :) na prawdę nie masz powodu do zmartwień :)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    O właśnie wyczytałam nowe informację o szpitalu, który biorę pod uwagę do porodu:
    <em>06.03.2012. Aby poród stał się wspaniałym przeżyciem, oddział położniczy w proponuje pacjentkom dwie dodatkowe, bezpłatne procedury przeciwbólowe.

    Dysponujemy możliwością zastosowania tzw. gazu rozweselającego. Jest to mieszanina podtlenku azotu i tlenu całkowicie bezpieczna dla matki i dziecka. Kobiety rodzące doznają uczucia relaksacji, przez co skurcze są odczuwane jako mniej bolesne lub niemal nieodczuwalne.

    Drugą metodę, jaką proponujemy kobietom rodzącym, jest stymulator bólu porodowego. Zaletami tego urządzenia jest wysoka skuteczność i brak działań ubocznych. Stymulator może być stosowany jednocześnie z tzw. gazem rozweselającym, nie powoduje interakcji z innymi lekami.</em>

    Ciekawe, czy to coś pomaga? ;p

    Porodówka też nie najgorsza w razie, co można sobie M jak miłość pooglądać :D:D
    --
  8.  permalink
    katka_81: Tak, 60 km .. To i tak jest dużo jak dla mnie :P kiedyś miał pracę na miejscu,ale musiał się zwolnić bo mało zarabiał .. Przynajmniej jest jakaś kasa - jedna dobra strona tego wszystkiego ..
    -- , ,
  9.  permalink
    Puzzle: Tyle co pisze pod swoim wykresem miała szyjkę 2 cm i rozwarcie na 1 cm, dostaje fenoterol, dostała sterydy na płucka dla Kubusia i miała skurcze dochodzące do 120 więc jest w szpitalu ale czy ją wypuszczą nie wiadomo pisze z komórki więc pewnie dlatego nie zagląda na forum



    Oby powstrzymali skurcze...:sad: Bedziemy czekac na wiesci...

    Vsti: Ciekawe, czy to coś pomaga? ;p


    Napisze tak, u mnie zastosowano srodek przeciwbolowy petydyna i w ogole nic nie pomoglo oprocz tego,ze porzadnie zamulilo mnie i mala. Skurcze bolesne nie minely wrecz przeciwnie i ja uwazam,ze ten srodek ,ktory ja dostalam byl zbedny nie wiem jak jest z gazem i stymulatorem bolu,ale o stymulatorze czytalam same pozytywy....Popytaj polozne one powinny cos doradzic...

    Ja mysle nad zelem polozniczym Dianatal...
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Właśnie mam sąsiadkę położną, która pracuję na tym oddziale, jak ją spotkam to popytam :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Crayzollka88: Mój jeździ do pracy z domu aż 60 km !!

    katka_81: Mój jeździ 800km :)

    Licytacja? :D W takim razie mój 260km :P Ale cóż kasa skądś musi być ...

    Mam nadzieję, że z Hanny wszystko ok :confused:
    --
  10.  permalink
    nikkitaa: Licytacja? :D W takim razie mój 260km :P Ale cóż kasa skądś musi być ...


    No to moj bije rekordy: Niemcy, Francja,Hiszpania,Włochy,Belgia,Szwajcaria:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    hahah to ja się licytuje w drugą stronę :bigsmile: mój jest ze mną 24h na dobę! Prowadzimy razem działalność :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Eh kurcze no zaczynam sie martwić :confused: Boli mnie non stop po prawej stronie brzucha koło pępka, leki nie pomagają ... A jak tam mnie jeszcze bobas kopnie, albo się dotknę to już w ogóle boli okropnie... Może trzeba więcej czasu żeby pomogły? Wzięłam w sumie wczoraj o 14 duphaston, asmag forte i nospe, później o 20 to samo i dzis rano o 9 ... A boli mnie od wczorajszej nocy ... Wcześniej mnie tak nie bolało -przechodzilo po max godzinie, a teraz non stop i nie ważne czy leże na plecach, na boku jednym czy drugim, czy siedze, czy stoje ... :confused: Ale brzuch nie twardnieje ... Jest mięciutki ...
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    to ja też w drugą stronę 20 km ;p W pon. od 10-13 w pracy we wtorki od 11-14 środy 8-14, czwartki 8-15.30, piątki 8-13... a ja GŁUPIA i tak tęsknie i marudzę... :neutral:

    Treść doklejona: 22.03.12 12:16
    nikkitaa może warto na IP się przejechać, żeby sprawdzili, czy wszystko ok?
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    nikkitaa ja bym zadzwoniła do gin i się zapytała co robić, czy przeczekać bo leki od razu nie pomogą, on ci poradzi najlepiej
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Cobraczek: No to moj bije rekordy: Niemcy, Francja,Hiszpania,Włochy,Belgia,Szwajcaria

    Wygrałaś :D Mój tylko do wrocławia :D
    --
  11.  permalink
    nikkitaa: Wygrałaś :D Mój tylko do wrocławia :D


    :tongue::wink:

    A z tymi bolami to zadzwon do gina,moze porpostu powinnas wiecej odpoczywac?
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    To ja proszę o poradę: chyba zdecydowałam się na szpital, jest on blisko 6 km, ale nie pracuję tam mój gin. -jego szpital oddalony o 60 km... Myślicie, że warto się przejść na wizytę do poradni do ginki, która pracuje akurat na oddziale w tym szpitalu, w którym chcę rodzić? (Wizyta w ramach NFZ, czyli za darmo)?
    --
  12.  permalink
    Vsti: To ja proszę o poradę: chyba zdecydowałam się na szpital, jest on blisko 6 km, ale nie pracuję tam mój gin. -jego szpital oddalony o 60 km... Myślicie, że warto się przejść na wizytę do poradni do ginki, która pracuje akurat na oddziale w tym szpitalu, w którym chcę rodzić? (Wizyta w ramach NFZ, czyli za darmo)?


    Ja takiego dylematu nie mam.Do szpitala mam 15km a i moj gin pracuje w nim,ale w pierwszej ciazy mialam lekarza,ktory nie pracowal w szpitalu i w 8 miesiacu zalatwilam sobie polozna z porodowki a lekarz byl taki jak mial akurat dyzur:wink: Teraz znowu bede miala ta polozna,ktora Emile odbierala:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    A ja Wam współczuję tych mężów w rozjazdach a jeszcze bardziej współczuję Waszym dzieciakom! ;-(
    Mój tata jest kierowcą. Odkąd pamiętam wyjeżdża w trasy na 3-4 tyg a potem wraca na tydzień. Jak byłam mała, przez pierwsze 2 dni nic z nim nie chciałam zrobić i reagowałam na niego płaczem. Dzieci mają krótką pamięć... ;-(
    Im byłam starsza, tym było lepiej ale nie mogę Wam powiedzieć, żeby moje relacje z tatą były super. Siłą rzeczy więcej go nie było, jak był. Nigdy nie wiedział co się dzieje w naszych szkołach... ba nawet nie wiedział do których chodzimy klas (mam 3 rodzeństwa)...
    No i teraz jak na to patrzę, na maksa podziwiam moją mamę. Ogarnąć cały dom, 4 dzieci i pracę w zasadzie samemu...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Melduję się... Decyzja już zapadła, dzisiaj założą mi szew. Nie ma na co czekać, bo pojawiło się minimalne rozwarcie. Na szczęście leki są skuteczne, chociaż czuję się po nich fatalnie. Byle to mieć za sobą...
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Musze do przychodni zadzwonić bo nie mam prywatnego nr do gina, nie wiem też czy dzisiaj przyjmuje bo nie odpisałam sobie jego godzin -ciągle zapominam ... No ale próbuje się właśnie do przychodni dodzwonić ...
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Myślicie, że warto się przejść na wizytę do poradni do ginki, która pracuje akurat na oddziale w tym szpitalu, w którym chcę rodzić? (Wizyta w ramach NFZ, czyli za darmo)?


    Ale co miałoby CI to dać?
    Bierzesz pod uwagę prowadzenie ciąży w 2 miejscach? Czy w tym szpitalu są problemy z miejscami?
    Jeśli nie ma problemów z miejscami a Ty chcesz dalej prowadzić ciążę tam, gdzie prowadzisz, to ja bym powiedziała, że chyba bez sensu...


    Melduję się... Decyzja już zapadła, dzisiaj założą mi szew. Nie ma na co czekać, bo pojawiło się minimalne rozwarcie. Na szczęście leki są skuteczne, chociaż czuję się po nich fatalnie. Byle to mieć za sobą...


    Kciuki mooocno zaciśnięte!!! Trzymaj się tam dzielnie!
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    nikkitaa zadzwon do lekarza powiedz ze leki Ci nie pomagaja, ze Cie nadal boli... spytaj czy powinny juz dzialac jesli nie to po jakim czasie....
    nie lekcewarz tego... ja mialam tak samo tyle, ze mi brzuch twardnial to wlasnie byly te skurcze ktore sie przyczynily do skracania szyjki...
    --
  13.  permalink
    Hydra, dla mnie najgorsze były pierwsze dwa-trzy dni na lekach przeciwskurczowych (ja akurat miałam cordafen). Nie dawałam rady się podnieść, kręciło mi się w głowie, jak szłam do toalety musiałam się trzymać ściany. Ale potem już było lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    sliwson: Ale co miałoby CI to dać?
    właśnie nie wiem, dlatego też pytam... nie mam żadnego doświadczenia ze szpitalami itp...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Mój Przemcio też jeździ: Niemcy, Francja, Holandia, Belgia... - 800km, to była odległość, którą pokonuje osobówką, nim przesiądzie się na TIRA :)
    Mój tatko też wyjeżdżał jak byłam mała... i powiem, że przez te wyjazdy i fakt, że ciągle mi Go brakowało, jest teraz (że tak brzydko powiem) istotniejszy od mamci - choć z mamką rozumiem się lepiej... Różnie dzieci czują... Choć nie powiem - biedne są takie dzieci... :/
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    hydrozagadka trzymam kciuki

    wiosna nie sprzyja szyjkom... zimowki byly bardziej trwale!!!!!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.