mkd: brakuje mi nart, rolek, płaskiego brzucha i alkoholu :)

wariatka
ja nie mogę się doczekać tego magicznego dnia kiedy będę mogła skosztować mojego ulubionego desperadosa;D mmm

o Jezu dziewczyny nie mówcie nic o piwie, ale bym sobie chlupnęła... :) ja to mam dziwne te ciążowe zachcianki :)

vsti to nie przy porodzie ma ci pomóc tylko przy kichaniu byś nie sikała sobie po nogach w tak zwanym między czasie:).
Ja ćwiczę jak mi się przypomni myślę że niestety zdecydowanie za mało.

Treść doklejona: 26.03.12 12:36
gienka i tak masz bliżej do tego desperadosa niż my więc nie narzekaj :)!

no i wg mojej karty dziś mam 100dniówkę, z tej okazji chyba aż mąż mnie zabierze na bardzo wyrafinowanego kurczaka z classic boxa a jak nie to ja go tam zaproszę :)

"
Dobrze wyćwiczony mięsień łonowo-guziczny to lepszy seks, łatwiejszy poród, szybszy powrót do formy po porodzie, a także duża szansa na to, że w przyszłości nie pojawią się takie zdrowotne problemy jak nietrzymanie moczu, wypadanie macicy czy wypadanie pęcherza.
W ciąży

Zajście w ciążę powinno być sygnałem do tego, by wznowić (lub zacząć) ćwiczenia Kegla. Są one wtedy bardzo wskazane. Dlaczego?
Ważnym ich zadaniem jest współudział w noszeniu ciężarnej macicy. Gdy mięśnie są mocne, ułatwiają dźwiganie ciężaru rosnącego płodu.
Wzmacniając mięśnie pochwy i krocza, przygotowujesz je do porodu. Dobrze wyćwiczone mięśnie są elastyczne, dzięki temu lepiej pracują podczas przechodzenia dziecka przez kanał rodny i ułatwiają jego wyparcie. Duża elastyczność zmniejsza też ryzyko urazów i nadmiernego ich rozciągnięcia podczas porodu oraz przyspiesza powrót do stanu prawidłowego.
Ćwiczenia pomagają chronić krocze przed pęknięciem i nacięciem. Dobrze wyćwiczone łatwiej świadomie napinać i rozluźniać. To ważne, bo w chwili wychodzenia główki należy powstrzymać się od napinania mięśni i pozwolić jej łagodnie wysunąć się na zewnątrz. Jeśli rodząca umie w tym momencie rozluźnić krocze, a w dodatku jest ono elastyczne dzięki ćwiczeniom, jest duża szansa na urodzenie bez nacięcia i pęknięć krocza.

Uwaga: jeśli ciąża jest zagrożona (np. zbyt wcześnie rozwiera się szyjka macicy), lepiej tych ćwiczeń nie wykonywać.

Po porodzie

Także w połogu ćwicz mięśnie Kegla – dzięki temu szybciej powrócisz do dobrej formy. Jeśli nie ćwiczyłaś w ciąży, po porodzie trzeba to robić obowiązkowo, bo mięśnie hamaka są zapewne mocno nadwerężone i rozciągnięte. Może to być przyczyną wielu problemów. Oto korzyści, które odniesiesz dzięki ćwiczeniom:
Szybciej wrócisz do udanego współżycia. Po porodzie wiele kobiet odczuwa, że ich pochwa jest luźniejsza, szersza, co powoduje dyskomfort, a czasami nawet uniemożliwia osiągnięcie orgazmu. Dzięki ćwiczeniom wejście do pochwy staje się węższe, a jej ścianki bardziej sprężyste, co sprawia, że doznania będą znów równie intensywne jak dawniej.
Zapobiegniesz kłopotom z pęcherzem. Nietrzymanie moczu, czyli mimowolne popuszczanie go np. podczas śmiechu, kaszlu, większego wysiłku, to bardzo kłopotliwa dolegliwość poporodowa. Skarży się na nią ok. 30 proc. kobiet, które rodziły drogami naturalnymi. To także jest skutek opadnięcia „hamaka”, czyli rozciągnięcia mięśni i więzadeł dna miednicy – pęcherz moczowy obniża się, a jego dolna ścianka naciska na cewkę moczową, rozszerzając jej ujście. Ćwiczenia to bardzo skuteczny sposób na eliminację tej dolegliwości – zarówno bezpośrednio po porodzie, jak i w wieku późniejszym.
Złagodzisz ewentualne zaparcia. Ćwiczenia Kegla wzmacniają też mięśnie odbytu, a dzięki temu wypróżnienia stają się łatwiejsze."

a i tak nas zszyją tak, że będziemy jak dziewice...

mkd: a i tak nas zszyją tak, że będziemy jak dziewice...

Taaa... też tak myślałam. Niestety rzeczywistość okazała się bardziej brutalniejsza

Trzeba poprosić przy zszywaniu o jeden szewek więcej

echhh... a ja od rana przezywam jakis kryzys żywieniowy :( zaczęło się od całego opakowania chałwy waniliowej... potem pączek z nadzieniem toffi.., potem croissant, następnie kapusta kiszona, przecier brzoskwiniowy a na końcu zupka chińska.. i dalej mam wrazenie ze to nie to na co mam ochote... w końcu czuję się pełna ale gdzieś w środku czegoś mi brakuje i nie wiem co to jest... wrrr... coraz czesciej mi sie to zdarza ..

Katka zazdroszczę tych pierwszych ruchów dzidziusia Mi czas płynie tak wolno.....

Vsti tak mi się wydaję... ale to i tak nie było to

KATKA gratuluję pierwszych ruchów:)ja na nie wyczekuję z dnia na dzień i zbliżają sie wielkimi krokami:)
Ciasto ja też mam ochotę na cos i nie wiem na co jadłabym wszystko jak smietnik,ale trochyę uważam na wagę bo znów 27kg na plusie nie zniosę jak narazie mam 3 dodatkowe kg

Ehh, na razie coś szykuje się zastój bo ja jak nie rodziłam tak nie rodzę...
Jestem po wizycie u gina - podczas ktg trzy razy spadło bicie serca Maluszka do 120/min., skurczy brak. Lekarz zaprosił na wizytę na czwartek i powiedział, że jak będzie miał jakieś wątpliwości to skieruje nas do szpitala... Zaczynam się już martwić. Teraz to już właściwie moja ręka nie odchodzi od brzuszka - cały czas "obserwuję" ruchy Maluszka... Lekarz tego nie zalecił ale robię to bo muszę go b. dobrze czuć, inaczej jestem niespokojna...

Vsti: Do 19. kwietnia będzie zastój....

oby!!!!!!!


katarzynah cos leniwy twoj michalek

katarzynah1987 będzie dobrze, widocznie maluszkowi dobrze u Ciebie, a lekarz dobrze robi że chce cię obserwować

katka_81 a to twoja pierwsza czy druga ciąża? Bo jak pierwsza to jestem pod wrażeniem że już, a jak druga to właśnie nie które panie już czują w 16tc ruchy więc najprawdopodobniej to to! Jak ci zazdroszczę! czekam na ten moment z niecierpliwością

kasiu nie martw sie moze malenstwo mialo wtedy spiochowe momenty... Bedzie dobrze. A poza tym mowie ci zaraz zaczniiesz rodzic ;)

oby te przedterminowe nie wyrywały się do przodu :)

Hehe no mi wczoraj tesciowa chciala kupic rozowe spioszki, to jej powiedzialam, ze jak bedzie chlopak to go w rozowe nie bede ubierala wiec niech sie wstrzyma z kupowaniem czegokolwiek :P jeszcze 3h do wizyty :P musze sie czyms zajac bo w glowie odliczam minuty hihi

Witam poniedziałkowo gratulacje dla rozpakowanych :)))
mam pytanie do tych doświadczonych odnośnie twardnienia brzucha wcześniej twardnial mi na kilka minut a od kilku dni coraz dłużej i doszlo do tego lekkie pobolewanie w okolicach pempka kilkusekundowe ale martwię się czy to aby maleństwom nie zaszkodzi?
a wizytę mam dopiero w srode dlatego pytam i będę wdzięczna za odpowiedz

kuleczka_69 Trzymam kciuki za wizytę ja też zawsze parę h przed siedzę jak na szpilkach ja mam wizytę za tydzień więc jeszcze spokojnie

katarzynah "Z jednej strony piszesz, że Syncio mój leniwy a z drugiej na słowo zastój reagujesz - oby!!! Ja Ci dam!! Żadne oby, po nas może być to OBY!!!"

Nie pamietam ktora z dziewczyna napisala, ze po Tobie bedzie zastoj do 19.04.... napisalam OBY! (Licze na zastoj)
Bo majowe szyjki nie sa zbyt trwale... chyba zadna nie chaciala by rodzic przed skonczonym 37tygodniem...

ufo03: Z Maluchem na szczęście wszystko ok, na razie główka w górze, więc ciągle obrywa mój pęcherz ;)

Ja jak maly byl glowka w gorze nic prawie nie czulam.... teraz dopiero jest jazda z glowka w dol... naciska, pcha sie, wierci, kreci i uciska na szyjke, pecherz ...

Znó mi plecy siadaja, strasznie bolę w odcinku piersiowym

ZUPA Z GRYZONI dzięki za radę, super !!
nastepnym razem wykorzystam

CiastoMiłości mój pierwszy raz poczuł wczoraj. Wcześniej jakoś się nie złożyło. Przyłożył ucho do brzucha i od razu oberwał. Z prawego sierpowego chyba a potem synek doprawił nogą w Tatusiną brodę. Śmiechu było co niemiara a potem pytanie: "Kochanie a Ciebie to czasem nie boli??". On by tak nie mógł: "ani filmu normalnie oglądnąć się nie da, ani meczu ..."

Ja już odliczam dni do tego momentu, ale nie spodziewam się cudu żebym poczuła wcześniej niż za 2-3tyg

nikita mnie tez plecy bole strasznie i w nocy tez, nie wiem jak sie ulozyc