Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Kakai ja się boje, co będzie później jak mała będzie cięższa :bigsmile: Wtedy to już w ogóle mi chyba kręgosłup odpadnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    CiastoMiłości: nie czuć jeszcze ruchów przez powłoki brzuszne, to takie delikatne pukanie od środka, lub "pływanie" niewyczuwalne dłonią :) Mój Przemcio też póki co dyskutuje z Maluchem pod kołderką - ja np. oglądam tv a on zaszywa się koło brzusia i opowiada, całuje, głaszcze :) Kochane to bardzo :)
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Mój mąż poczuł kopniaki około 19-20tc ale on generalnie z tych, co nie specjalnie lubią dotykać brzuszka... W pierwszej ciąży doprowadzało mnie to do szału bo miałam wrażenie, że jakoś nie angażuje się w ciążę... Na szczęście zupełnie nie przełożyło się to na brak zaangażowania po porodzie. Jak tylko młody się urodził, tatuś oszalał na jego punkcie:)
    Teraz już się przyzwyczaiłam i go nie zmuszam. Jak czasem chce przyjść i pogłaskać brzuszek- ok ale jak nie to nie cisnę:)

    Ja mam jakiś spadek formy dziś. Spać mi się cały dzień chce. Zrobiłam sobie właśnie małą kawę, żeby choć trochę ożyć.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    sliwson, fajnie podchodzisz do sytuacji :) ja to pewnie bym się na mojego obraziła... a niepotrzebnie. Ale fajnie dziewczyny, że tak wiele można się od Was uczyć :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    No tez tak mysle, ze skoro teraz tak boli, to co będzie jak mały będzie wazył 3kg:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny, mam do Was takie pytanko. Jak oddaje mocz, to boli mnie pęcherz przy obkurczaniu... Chwilkę muszę posiedzieć skulona, by ból ustał po zrobieniu siusiu. Czy to normalne, czy czeka mnie badanie moczu?
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    katka to nienormalne, to sygnal, zrób jutro badanie moczu
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Hej kobietki:)

    Gratuluję rozpakowanym mamusiom! Expresowe tempo:)

    Hanny trzymaj się dzielnie !!!

    Ja też dziś taka nie do życia jestem;/ Kiepsko spałam, jeść mi się chcę ale w zasadzie sama nie wiem co? i najlepiej jakby mi to ktoś ugotował:)

    Co do teściowej ja mam spokój - mieszka za granicą i widujemy się baaaardzo rzadko. Czasem myślę, że za rzadko bo bywa, że tęsknie co przeczy stereotypom :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    katka -Mi też się wydaje, że to nienormalne. U mnie były to pierwsze objawy wskazujące, że wyniki moczu są złe. Zrobiłam badanie i potwierdziło się.

    A u mnie co do teściowej............. w sumie cieszę się, ze jesteśmy tak daleko..... Moja mama nie wtrąca się wcale, a jak coś mówi, to wystarczy, że głośno powiem co myślę i jest spokój, a Teściowa jest kompletnie obojętna na ciążę, nie interesuje się i o nic nie pyta, a gdy się dowiedziała, że jestem w ciąży pierwsze słowa, które powiedziała to "no to będziecie niańczyć". Nie muszę więc wyjaśniać, jakie mamy kontakty, bo się pewnie domyślacie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    kakai masz rację, idę jutro na badania... bo to przecież nie jest możliwe, by w tak wczesnej ciąży macica mi tak napierała na pęcherz, prawda?

    Treść doklejona: 26.03.12 17:18
    judka mnie też się wydaje, że coś jest nie tak, bo mam to już z dobre 2 tygodnie a jest coraz gorzej. Zaczynam czuć dyskomfort jak chodzę :/
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Katka zgadzam się z dziewczynami, zrób sobie badanie moczu, być może to jakieś zapalenie.
    --
  1.  permalink
    tak Katka , też tak sądzę...

    co do ruchów dziecka... hehe, do mojego M cały czas nie dociera że jestem w ciąży.. Od początku żadnych objawów... Nie uwierzy póki nie poczuje :) Zamierzam zabrać go na usg żeby się ocknął ;)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Kakai: No tez tak mysle, ze skoro teraz tak boli, to co będzie jak mały będzie wazył 3kg


    później dziecko się już tak nie przeciąga i nie wyciąga w brzuchu bo zwyczajnie nie ma na to miejsca - wyobraź sobie, że próbuje ci wyprostować nóżki mając 52-56cm !!!! ale kopniaki czuć i to bardzo, czasem dość bolesne. Wiem, że są dziewczyny które mają aż stłuczone żebra i bolą ich jeszcze nawet 2 miesiące po porodzie !!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    CiastoMiłości: mój Przemek wczoraj mi powiedział, że dopiero teraz, jak brzusio zaczął rosnąc, to zaczyna do Niego docierać tak w 100% :) na usg nie miał możliwości być, będzie za miesiąc na połówkowym - wtedy dowiemy się tez o płci dziecka :) Takie usg wcześniej też by mojemu sie przydało, ale cóż... :)))
    A z tym pęcherzem, to mnie nastraszyłyście :) Jutro lecę na badania :)
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Z moim było to samo. Dopiero jak poszedł ze mną na usg w 11tyg. i zobaczył, to tak na 100% uwierzył. Pamiętam jak byłam w 6 tyg. ciąży i poszłam na pierwszą wizytę a mój mąż czekał na mnie na korytarzu. Wyszłam i trzymałam dwa zdjęcia usg a on się spojrzał, zbladł i wystraszony usiadł i przez chwilę nic nie mówił. Zaczęłam pytać co się stało, czy źle się czuje......... On pomyślał, że to bliźniaki, skoro mam dwa zdjęcia :bigsmile: Potem stwierdził, że by się cieszył gdyby były bliźniaki, ale w pierwszej chwili pomyślał "jak my damy sobie radę z dwójką maluchów".
  2.  permalink
    A ja sie martwie bo nie wyczuwam dzisiaj ruchow maluszka :sad::sad: Czulam je slabo i nieregularnie zawsze,ale zastanawiam sie czy przy drugiej ciazy nie powinnam czuc je juz doskonale...?!:neutral:

    Ostatnio na usg gin powiedzial,ze lozysko jest na scianie przedniej czy mozliwe,ze przez to moge slabiej czuc ruchy?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    judka: hahaha :) Dobre. Ja wyszłam z 4 zdjęciami, dobrze, że mój o czworaczkach nie pomyślał :clap: zemdlałby na bank :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny napiszę o moich wynikach moczu, bo może komuś się to w przyszłości przyda. Wyniki miałam ok, ale w osadzie moczu miałam kryształy: dość liczne szczawiany wapnia i bardzo się tym martwiłam, przez 5 dni piłam mega ilości wody i ponownie zrobiłam badanie moczu i szczawianów nie było. To picie wody doradziła mi babka z laboratorium. A już panikowałam, że to może coś poważnego.
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Cobraczek: A ja sie martwie bo nie wyczuwam dzisiaj ruchow maluszka

    Też jakiś czas temu martwiłam się, że ruchy malucha się uspokoiły, prawie ich nie czułam i trwało to jakieś 3 tygodnie. Aż jakoś ostatnio chyba od tygodnia czuje je znów wyraźnie i jeszcze częściej niż wcześniej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Cobraczek bardzo prawdopodobne, że właśnie przez łożysko na ścianie przedniej te ruchy są przytłumione. Przynajmniej u mnie tak było. Pierwsze ruchy odczyłam w 16 tygodniu, potem nieregularnie i tak do 20 tyg raz mniej raz więcej, nie martw sie na zapas, wszystko będzie ok. Może dzidziuś jest ułożony plecami do Twojego brzucha i kopie "do środka", tez tak może być. No i zawsze maluszek może mieć bardziej leniwy dzień :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  3.  permalink
    nikkitaa: Też jakiś czas temu martwiłam się, że ruchy malucha się uspokoiły, prawie ich nie czułam i trwało to jakieś 3 tygodnie. Aż jakoś ostatnio chyba od tygodnia czuje je znów wyraźnie i jeszcze częściej niż wcześniej


    penny: Cobraczek bardzo prawdopodobne, że właśnie przez łożysko na ścianie przedniej te ruchy są przytłumione. Przynajmniej u mnie tak było. Pierwsze ruchy odczyłam w 16 tygodniu, potem nieregularnie i tak do 20 tyg raz mniej raz więcej, nie martw sie na zapas, wszytsko będzie ok. Może dzidziuś jest ułożony plecami do Twojego brzucha i kopie "do środka", tez tak może być. No i zawsze maluszek moze mieć bardziej leniwy dzień


    Dziekuje dziewczyny, szukam juz pocieszenia i mam nadzieje,ze nic zlego sie nie dzieje...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    e-ciotki zagłosujcie na nas:) prosimy o głosik na Igorka:)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    gienia: zrobione :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    gienia83: prosimy o głosik na Igorka:)

    Głosik oddany! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Gienia zaglosowane:bigsmile:
    --
  4.  permalink
    CiastoMiłości
    ja podobnie miałam z jedzeniem - przez dwa tygodnie tak między 8 a 10 cągle mi się czegoś chciało i już najdzona byłam a jeszcze na coś nie wiadomo co małam ochotę :-) u mnie przeszło i znowu jem normalnie jak cżłowiek a nie jak mała świnka
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Gienka, zrobione!

    matko ale mam dziś gastro fazę...
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Cobraczek nic się nie denerwuj, wszystko będzie ok. Też miałam takie lęki, poszłam do pielęgniarki od mojego gina zrobiła mi szybko echo serduszka i się uspokoiłam i powiedziała mi dokładnie to co Ci napisałam. Jeśli masz możliwość to idź na podsłuch :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Ale się dziwnie jakoś czuje teraz :shocked: Takie gorąco w gardle mam, mała się wierci, kopie wysoko, serducho mi przez chwile tak zapierdzielało, że myślałam, że zaraz wyskoczy, fala gorąca, w kroczu też gorąco -jej :bigsmile: I takie uczucie pulchności między nogami mam i w ogóle tam w środku. A tez jakos ostatnio zauważyłam, że tak jakby mi wzgórek łonowy zrobił się gruby, pulchny, spuchnięty :shocked::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Piszecie Dziewczyny, że do Waszych mężów dotarło, że zostaną tatusiami na usg albo jak poczuli kopniaki...:)
    Mi się też tak zdawało, że do mojego dotarło jak krzyczał bratu przez telefon "staryyy będę mieć syna!" ale co Wy...:)
    Nic do niego nie dotarło. Mi się wydaję, że dla większości facetów do momentu porodu to jest czysta abstrakcja... Niby ma być dziecko, niby kopie i brzuch rośnie, na usg go widać ale oni tego nie czują. Nie budzi ich kopniak z rana, nie mają mdłości, nie czują tych wszystkich dolegliwości, strachu mieszanego z radością... Za to jak dziecko pojawia się na świecie, to dopiero jest niezły kop:)
    Nagle taki facet widzi maleńkiego człowieka, którego sam stworzył i który wygląda zupełnie tak jak on (przynajmniej u nas tak było) i jest takie szczęście, że szok:)
    Nigdy nie zapomnę reakcji mojego męża na widok główki w trakcie porodu. Powiedział wtedy "jezu, mysza z ciebie wychodzi człowiek!!!"
    Ja się wtedy wkurzyłam bo myślałam, że żartuje a mi się w cale to nie wydawało śmieszne:P Ja to dość wyraźnie czułam :PPP
    Jak już Tymcio się urodził, mąż mi się popłakał (po raz pierwszy widziałam go płaczącego) i dziękował, z milion razy mi za niego dziękował... :) Chyba dopiero wtedy dotarło:)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Sliwson coś w tym jest :) Mój M. jak przykłada rękę do brzucha, jak patrzy jak on się rusza, to wygląda jakby na kosmitę za każdym razem patrzył :shocked: Czasem mi szkoda, że nie może poczuć tego to ja czuję od środka :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    sliwson nie funduj tu Nam takich wzruszaących opowieści, bo w Naszym stanie grozi to morzem łez... :))) ech... aż chcę już rodzić :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Też mam jakoś wrażenie, że do mojego jeszcze nie dotarło, mimo, że widział na USG jak się rusza, widział zdjęcia, czuje pod ręką jak się rusza, widzi jak kopie, mówi do niej i w ogóle, ale jakoś takie mam wrażenie, że do niego nie dociera że za 3 miesiące mała ze mnie wyjdzie i będzie małym, żywym człowieczkiem :)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    dzieki dziewczyny

    U nas z mężem było to samo w tej ciąży, jakoś obojętnie przeszedł ze mną przez ciąże, ale teraz synuś to oczko w głowie:)
    --
  5.  permalink
    mój mąż sam przyznaje, że zdarza mu się zapomnieć, że jestem w ciąży - nie może się doczekać kiedy będzie widać brzuch, już rozmawia z brzdącem na usg chodzi, ale czasem miewa pomysły z serii "może w weekend na kręgle wyskoczymy" :-)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Moj mąż zachowuje sie jak wiekszośc tu opisanych i wciaz mówi: nie mogę sie doczekać. To chyba oznacza to co pisze sliwson, chce zobaczyc i dotknac maluszka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Powiem Wam, że mój mąż nigdy nie miał do czynienia z maluchami i nawet jakoś nie umiał się bawić z moją 2-letnią bratanicą. Ale odkąd jestem w ciąży coś się w nim zmieniło... Całuje brzuch, dzwoni z pracy i pyta "jak tam Nadia, kopała, a kiedy ostatnio, a teraz śpi?" :D Na każdą wizytę chodzi ze mną. I co mnie zdziwiło nawiązał kontakt z moją bratanicą bawi się z nią, opowiada, pokazuje... czyżby instynkt? Mam nadzieję, że po porodzie będzie jeszcze lepiej :) Nigdy nie widziałam Go płaczącego... Ostatnio spytałam bardziej na wesoło, "będziesz płakał, jak Mała się urodzi?" Odpowiedział: "nie mogę Ci obiecać, że nie będę" :))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    ojej dwa dni nie zaglądałam a tu tyle się działo!!
    -
    dziewczyny gratuluje!! ale lista poleciała i jak zaskakująco!!!!
    -
    Kasia teraz czekamy na Twoje szczęście:):)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Gienia zaglosowane :)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    mój m ostatnio gdy dotykał brzucha powiedział- ciekawe jak to jest jak ktoś cię tak od środka kopie:).

    wróciliśmy z zakupów kupiliśmy felowi giga wywrotkę może jakoś jutro zrobię mu zdjęcie jak w niej siedzi.

    zaciągnęłam męża do kfc i myślę że następny raz tam pójdę w kolejnej ciąży.ale lód z mcdonalda pyszny jak zawsze choć cholera podrożał do 4 zł byłam normalnie w szoku :(.

    i jeszcze nabyłam czerwony lakier do paznokci w co by poczuć się troszkę bardziej kobieco.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    mkd: i jeszcze nabyłam czerwony lakier do paznokci w co by poczuć się troszkę bardziej kobieco.
    ooo ja ostatnio fioletowy z avonu sobie zamówiłam :D
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Sliwson ma 100% rację !!!! ja mam wrażenie, że nawet jak już byliśmy na porodówce to jeszcze nie czuł się tak na prawdę tatą. Zresztą moja mama mi opowiadała, że w dniu w którym urodziła się Iwonka mąż odwoził ją do domu. Wsiedli pod szpitalem do auta a on mówi - niby do siebie, niby do mojej mamy - "o ja !!! zostałem tatą !!! na prawdę mam córkę !!!"
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    mój wczoraj wrócił z kościoła i mi opowiadał o "pieknym obrazku"
    małżeństwo z córeczką (ok 2 latka)
    opowiadał jak tatuś się nią całą msze zajmował
    mój nie mógł wyjść z zachwytu i w jego oczach widziałam, że już się nie może doczekać
    jak sam tak będzie miał...
    aż mi się miło zrobiło, sama jak patrze na 'mamy z dziećmi' to mnie skręca i ja chce JUŻ!:wink:
    --
  6.  permalink
    sliwson nie funduj tu Nam takich wzruszaących opowieści, bo w Naszym stanie grozi to morzem łez... :)))

    Otóż to. Ja się wzruszyłam czytając to, co napisała Sliwson. :smile:
    Sliwson, pięknie. :smile:
    --
  7.  permalink
    Gienka zagłosowane - ale oczy ma ogromne ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    moja mama widziała raz w życiu totalnie pijanego mojego tatę,a była to wielka radość z narodzin córeczki :)
    --
  8.  permalink
    Dziewczyny napiszcie czy te wyniki sa mniej wiecej ok...

    Morfologia
    Erytrocyty 4,05 mln/μl 4 5,00 ~
    Leukocyty 13,8 tys/μl 4 10,00 H
    Hemoglobina 12,3 g/dl 12 16,00 ~
    Hematokryt 36,9 % 38 45,00 L
    MCV-sr. obj. erytrocta 91,10 fl 80 98,00 ~
    MCH-sr. masa Hb w erytr. 30,4 pg 27 31,00 ~
    MCHC-sr. ste¿. Hb w ertytr. 33,3 g/dl 31 36,00 ~
    RDW-CV-współcz. zmiennosci 13,6 % 11,5 14,00 ~
    RDW-SD-odchylenie stand. 44,7 fl 37 50,00 ~
    PLT – Płytki krwi 216 tys/μl 150 350,00 ~
    PCT-płytkokryt 0,27 % 0,2 0,00 ~
    MPV-sr. obj. płytki krwi 12,6 fl 8 12,00 H
    PDW-dyspersja wielkosci płytek 16,4 % 8 18,00 ~
    P-LCR – wsk. megatrombocytów 46,21 % 13 43,00 H
    NEU%-Neutrocyty 74,2 % 50 70,00 H
    EOS%-Eozynocyty 1,0 % 1 5,00 ~
    BASO%-Bazocyty 0,1 % 0 1,00 ~
    LYM%-Limfocyty 15,4 % 25 45,00 L
    MON%-Monocyty 7,5 % 1
    NEU#-Neutrocyty 10,19 tys/μl 2,25 7,00 H
    EOS#-Eozynocyty 0,14 tys/μl 0,04 1,00 ~
    BAS#-Bazocyty 0,02 tys/μl 0,05 1,00 L
    LYM#-Limfocyty 2,12 tys/μl 1,12 4,00 ~
    MON#-Monocyty 1,03 tys/μl 0,05 1,00 ~
    Niedojrzałe granulocyty IG % 1,8 % 0 2,00 ~
    Niedojrzałe granulocyty IG # 0,25 tys/μl 0 0,00 ~

    Mocz analiza ogólna
    Przejrzystosc metny
    Barwa ¿ółty
    Glukoza ujemny mg/dl 0 0,00
    Białko ujemny mg/dl 0 0,00
    Bilirubina ujemny mg/dl 0 0,00
    pH 5,0 4,5 8,00 ~
    Cie¿ar własciwy 1027 1005 1030,00 ~
    Leukocyty ujemny
    Erytrocyty ujemny
    Azotyny ujemny
    Ketony ujemny mg/dl 0 0,00
    Kwas askorbinowy ujemny
    Urobilinogen 0,20 mg/dl 0,2 2,00 ~
    Nabłonki płaskie pojedyncze wpw
    Leukocyty 1-2
    Erytrocyty 0-1
    Pasma sluzu bardzo liczne
    Szczawiany wapnia nieliczne
    Flora bakteryjna dosc liczne
    --
  9.  permalink
    Ja juz po lekarzu, USG polowkowe po swietach wielkanocnych, 11 kwietnia. Zmartwilam sie troszke bo w moczy wyszly mi ciala ketonowe i lekarz mnie sie pytal czy ja sie czasem nie glodze.....jutro ide na test obciazenia glukoza...mniammm ;/ bo podejrzewa tez u mnie cukrzyce ciazowa ;/ a dzidzia nie pokazala co ma miedzy nozkami, grunt, ze rozwija sie prawidlowo :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    ja Tobie Cobraczku nie pomogę - patrząc na ogół... cząstkowo wiesz pewnie, bo masz podane wartości za duże (H), bądź za małe (L) lub mieszczące się w podanej normie. Najpewniej będzie jak wyniki zinterpretuje lekarz :)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    A ja wróciłam z USG. 5,5h czekania, bo dziś był taki hardcore, że i położne i dr Roszkowski mówili, że nie widzieli od dawna czegoś takiego... Do tego dr mówił, że w międzyczasie odebrał 2 porody i niestety oba dzieci chore :( Trochę mnie to zdołowało... W poczekalni byłam oczywiście sensacją, bo tam większość dziewczyn z małymi brzuszkami, ledwo co czują ruchy, a mój brzuch tańczył przez cały ten czas - raz jedna raz druga dzidzia...
    Co do dzieci - rosną, duża: 700g, mała: 645g, więc pięknie trzyma wymiary. Dalej mała dzidzia nie ma wód, ale nie ma zapadniętych płucek, więc coś tam musi mieć, że jej do życia i rozwoju starcza. Dalej się obserwujemy i czekamy co dalej. Dostanę sterydy na płucka, ale to jeszcze nie teraz...
    Nie mam siły, padam z nóg :(
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.