u nas tez nikt nie przepuszcza, na razie raz spotkalam sie z taką grzecznością w IKEA, pan z kasy zawolal mnie że mam podejśc pierwsza bo to kasa z pierwszeństewm. A ludzie za mna cos mruczeli

u mnie własnie zaczeło go wypychac : ) narazie górna część

no własnie... tylko górna cześć pępka

Ul_cia: A własnie - czy któraś z naszych kochanych Mamus ma może dziurkę od kolczyka w pępku i może nam opowiedzieć jak taka dziurka się zachowuje jak brzuszek jest już duuuzy i po porodzie?
Bo się trochę boję

Brzydko się zachowuje niestety
Ja mam starą dziurkę (kolczyk zrobiony w wieku 16 lat) niby kolczyk wyjęłam 2 lata przed ciążą ale dziurka się nie zarosła. Bardzo mocno mi się w ciąży rozciągnęła i w miejscu dziurki zrobił mi się rozstęp
Poszukam jakiejś fotki to Ci pokażę ale generalnie nie wygląda to fajnie. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej!
edit- nie mam fotki na której dobrze byłoby to widać ale teraz w drugiej ciąży widać ten rozstęp gołym okiem niestety... ;(

u mnie jest tak, że jak po glukozie to wchodzi się generalnie bez kolejki no bo pomiar ma być po określonym czasie od wypicia !!!!

silwson a jak wyniki z tej powtórzonej glukozy ? wszystko ok ? dałaś radę tym razem ??

dziewczyny jutro robię glukozę, dowiedziałam sie, że musze ja kupic i przywiźć do laboratorium, cyz Wy tez tak miałyście?
jaka mam kupic w proszku?

U mnie pepek znikl .... mam go na plasko z brzuchem ...

_kasiek_: silwson a jak wyniki z tej powtórzonej glukozy ? wszystko ok ? dałaś radę tym razem ??

wlasnie ... bylas silna????

Moj Antek jeszcze spi.... a jak sie obudzi jedziemy nad morze!!!!!!! Moje drugie wyjscie z domu ( a raczej z lozka) od prawie miesiaca :-))))

nie kłócę się, ale nie licz nigdy zaczynających tygodni tylko skończone - glukozę robi się po skończonym 24tc - ale myślę, że ten tydzień nie zrobi różnicy

Treść doklejona: 27.03.12 10:48
dobra - spadam domek ogarnąć i jakiś obiadek robić.....jeszcze w łóżku sobie leniuchuję....pogoda brzydka - tzn. wiatr wieje - i nie chce mi się z domu wychodzić

_kasiek_: silwson a jak wyniki z tej powtórzonej glukozy ? wszystko ok ? dałaś radę tym razem ??

Dałam radę ale ginka zleciła mi 50g i badanie tylko po godzinie:) Wcisnęłam cytrynę i jakoś dało radę:)
Wyniki odbierze mąż wieczorkiem więc dam znać:)

_kasiek_: tak jak napisałam - myślę, że tydzień nie zrobi różnicy....a gin ci nie mówił kiedy chce abyś to badanie zrobiła ??

mówil, miałabym go zrobic za tydzien, ale w międzyczasie miala badania prenatalne i lekarz(inny) nie widział wszystkiego, i kazał mi powtorzyc prenatalne. Zatem w zwiazku z tym to badanie powtorzeniowe bedzie zamiast badania u prowadzącego i wtedy mam zabrac wszytskie wyniki i ten lekarz je obejrzy itd. A to badanie prenatalne jest wczesniej o tydzien niz miałby sie docelowo odbyc moja wizyta u prowadzącej. Stąd zamieszanie z tym. mam wybor zrobic glukoze teraz i pokazac wlekarzowi na prenatalnych, lub zrobic glukoze ok 27tc i wtedy pokazac swojej prowadzącej

P_Madzia: Co do uprzejmości to jedyna osoba jaka mi ustapila miejsce w autobusie to była 130 letnia staruszka :) w dodatku zakonnica wyglądająca jak zasuszona rodzyneczka :) oczywiście odmowilam :) a reszta ludzi olewa i udaje ze niewidzi :)

Matko obudzilam się bo śniło mi się ze urodziłam śliczna dziewczynkę ale za wcześnie i ważyła 700 gr a lekarze traktowali ja jakby nie była wczesniakiem ale nie chcieli pepowiny odciąć :))))

ale sen ma sie rodzic w terminie bo będziemy się ścigać która pierwsza

madzia a ty kiedy robisz glukoze 75g?

Mój lekarz mi zlecił już jakiś czas temu i zrobiłam. Będę pewnie musiała powtórzyć bo podobno za wcześnie...

Ja już bym chciała mała utulic :))))

P_Madzia: Mój lekarz mi zlecił już jakiś czas temu i zrobiłam. Będę pewnie musiała powtórzyć bo podobno za wcześnie... Ja już bym chciała mała utulic :))))

aha

Treść doklejona: 27.03.12 11:28

katarzynah1987: Ja robiłam w skończonym 29tc tą glukozę. Wyszło wszystko ok. Generalnie nie chciałam się najpierw z nią śpieszyć, a potem z kolei miałam takie mdłości poranne, że ciężko było wyjść na czczo rano z domu!

to faktycznie musiałbyc problem

kolejna noc z doopy;/
mi sie snilo ze zaczelam wymiotowac w 9 miesiacu i wrocilam do wagi wyjsciowej. Kosci naciagniete skora i wieeelki brzuch;P glupia ja!

Ja raz w ciazy ( widocznej) wybralam sie autobusem na wizyte, no i z moim szczesciem stalam i dostalam z lokcia przy hamowaniu... Potem opierdziel bo sie uparlam, ze sama pojade, bo ciaza to nie choroba i ciezarne tez korzystaja z kom miejskiej. Od tamtej pory jak moj P. nie moze to taxa jade na koniec warszawy:p

juz raz chyba pisalam jak stoje w h&m'ie do kasy ( z ciazowymi) spodniami:p juz mam podchodzic, a kasjer '' zapraszam pania z konca kolejki- w ciazy'' smialam sie ze szkoda ze nie zauwazyl ze ja tez w ciazy... Troche mu sie glupio zrobijo ale fakt pani miala wiekszy brzuszek, co oczywiscie nie dowodzi zw ma wieksze prawa:)

Mi się zawsze śmiać w chciało, jak studiowałam w Poznaniu i jeździłam kom. miejską :P Na przystanku babcie ledwie, co stały z laskami... ale jak podjeżdżał autobus, tramwaj to na sprincie, przepychając się łokciami wpadały do środka :D

Kakai: to faktycznie musiałbyc problem

Ojj, trochę. Jak jechalam wtedy na to badanie to zrobiło mi sie tak słabo w tramwaju, że już odlatywałam. Zupełnie nie wiedziałam co zrobić, czy prosić ludzi o pomoc czy dzwonić po karetkę od razu. Myślałam, że padnę. I to nawet nie stałam tylko rozsiadłam się na siedzeniu w tramwaju... Po paru chwilach mi na szczęście przeszło ale najadłam się delikatnie strachu... Potem takie "przygody" zdarzały się jeszcze, np. w supermarkecie w kolejce czy w kościele... Ostatnio w autobusie ale wtedy to doszło jeszcze drętwienie lewej części twarzy + problemy z widzeniem! Na szczęście nie powtórzyło się do tej pory. Z resztą od tamtej pory nie poruszamy się już kom. miejską tylko autem...

Pajacynka: Jak byłam na końcówce pierwszej ciąży, to jakaś starsza pani w autobusie zrobiła mi awanturę, że mam jej miejsce ustąpić.

To żałosne. Już kiedyś o czymś podobnym pisałam. Starsi ludzie na ogół wymagają od młodych przejawu wysokiej kultury, a tak często zdarza się, że im samym jej brak! Miałam kiedyś podobną sytuację!

Witamy się z powrotem Teoretyczny -1 błąd, więc zdany, praktyczny też zdany Chociaż ledwo, ledwo -egzaminator powoli miał mnie dość i trzymał się kurczowo drzwi Dostalam tą taką karteczkę z przebiegu egzaminu praktycznego -co mam teraz z tym zrobić ? Jestem w tym zielona

nikkitaa GRATULACJE

nikkitaa: Witamy się z powrotem Teoretyczny -1 błąd, więc zdany, praktyczny też zdany Chociaż ledwo, ledwo -egzaminator powoli miał mnie dość i trzymał się kurczowo drzwi Dostalam tą taką karteczkę z przebiegu egzaminu praktycznego -co mam teraz z tym zrobić ? Jestem w tym zielona
--

Ty Panikaro!!!! Gratulacje!!! Teraz jest taka strona internetowa, nie pamiętam jaka, gdzie wpisujesz PESEL i tam sprawdzasz, czy prawko jest już do odbioru, jak będzie idziesz do Urzędu do wydzialu komunikacji, płacisz i odbierasz prawko :D

Treść doklejona: 27.03.12 12:11

niunia32: W Poznaniu również...:(

Potwierdzam!

Ok 86 zł :) ostatnio odbieralam :)))

Ja 4 lata nie mogłam się zebrać :)

Vsti: Jej ja mam prawko już 8 lat jeny stara już jestem

mnie w styczniu stuknęło 14 i wcale staro się nie czuję hehe

Małosolny ogórek, malinowa activia, parówka, kanapka z dżemem= moje dzisiejsze śniadanie i to dokładnie w tej kolejności:P ...i ja się dziwię, że mi niedobrze teraz:PPP

Nikkitaa gratuluję!!!:)

Dzieki Dziewczyny za odpowiedzi w takim razie chyba zrobię ta glukozę jutro i jesli lekarz powie, że za wczesnie ejst zrobiona, to zrobie w 27tc drugi raz

mll19: Witam wszystkich.;) Jestem w 18 tygodniu, a męczy mnie potworny kaszel, ciągle mnie drapie w gardle ze wytrzymać nie mogę....

Podpytaj w aptece o jakiś syrop który można brać w ciąży. Zdrówka życzę!