Cześć :) Jesteśmy po wizycie u gina. Wszystko z naszym synkiem ok (nic mu nie odfrunęło ). Waży już 2480g więc osiągnął już bezpieczną wagą w razie urodzenia się przed czasem, jest ułożony już do porodu-czyli główką w dół. Za dwa tygodnie mam zrobić badania krwi i moczu niezbędne do porodu. Rozwarcie na 1 cm nadal jest, ale szyjka ładnie trzyma, jak to stwierdził ginek. Ponieważ nadal zdarzają się skurcze i twardnienie brzucha, mam dalej brać potas z magnezem i nospę.
zibi, czyli jeszcze 6 dni i będziesz tulić swoje maleństwo w ramionach
fmartunia-w II trymestrze to bieganie do wc maleje. Wraca dopiero w III trymestrze
Wracajac do spania. Ja sie mecze z usnieciem, bardzo mi nogi drentwieja, musze je trzymac wyzej na zwinietym kocu przez cala noc i przekladam sie z boku na bok, wstaje 1, czasami 2 razy do toalety. Ogoolnie zalatwiam sie czesciej niz przed ciaza ale i tak za malo. Mam wstret do wody, wogoole nie chce mi sie pic i jak zmusze sie do wypicia 1l napoju dziennie to jest cud!!!! Z witamin biore Prenatal Classic, Folik, Blonnik i lekarz przepisal mi Duphaston, bo jest zagrozenie poronienia ( pierwsze malenstwo stracilam w 7 tyg ). Teraz jestem w 9 i modle sie aby tylko wszystko bylo dobrze!!! Podobno pierwsze 3 miesiace sa najwazniejsze. Co rano dotykam sie po piersiach czy sa wrazliwsze na dotyk i czy nie zmalaly ( paskude uczucie strachu ). Ale zyje nadzieja ze ok 25 marca bede tulic juz w ramionach swoje malenstwo!!
Dla dziewczyn chcacych rodzic w Walbrzychu --- moja Przyjacioolka pod koniec lipcaa rodzila w tym szpitalu i jest bardzo zadowolona. Ja bede rodzic w Dzierzoniowie (20 min od Walbrzycha, tam mieszkaja moi rodzice). Lekarz, do ktoorego chodze jest tam z-ca ordynatora, a moja chrzestna pracuje na oddziale noworodkow.
Dziewczeta prosze wyrazcie swoje opinie na temat naturalnego porodu lub cesarki, co wg Was lepsze jest dla Dziecka i Matki.
a ja najadłam sie pizzy dzisiaj i jest mi teraz niedobrze strasznie , boje sie ze zaraz przytule sie do toalety..trudno takie jest łakomstwo. i jesszcze co do dolegliwosci ciażowych-nie moge sobie poradzic z krzyzem bolącym.tragedia.jak mnie M nie pomasuje to poprostu mogłabym siedziec i rycze c bo ani na leżaco ani na siedząco -kompletnie nic.i co mam zrobic z tym? nic nie poradze -taki urok ciąży chyba. a najlepsze to mnie spotkało dzisiaj z supermarkecie.stoje w kolejce a dzidzia mnie nagle tak naparła albo kopnęła na pęcherz i myślałam ze sie posiusiam w spodnie.naszczescie to było pewnie takie uczucie ale juz sie wystraszyłam ze zaraz bedzie mały kabarecik
Ja już wstając myślę kiedy sie położę, spac mi się chce strasznie, w sumie o 21 to już śpie bo nie potrafię normalnie funkcjonować, dzisiaj jeszcze sikałam co chwilę w nocy, ech .. mamnadzieję że niedługo to przejdzie , ta wieczna senność i ospałość . MM mówi że nie ma ze mnie żadnego pożytku jak ja tak ciąglę śpię
Hwj Dziewczyny Zuza mój M też mówi, że ze mnie nie ma żadnego pożytku i że już drugiego dziecka mi nie zrobi Ale tak mu się tylko wydaje -hahaha Mnie senność dopada już tylko późnym popołudniem a teraz mam etap jedzenia wszystkiego co mi w rękę wpadnie
mi ten brzuch nie daje mi spokoju–nie za tak mocno boli, bo tak nie jest–ale mam taki stały tępy a la na @ ból w dole..i umówilam sie na wizyte do mojej giny na17.40…. nie będe sie stresowac..moze nia ma o co..tak rozwieje moje wątpliwosci… zobaczy czy wsio oki…
Vall, na pewno wszystko ok, macica pewnie ćwiczy sobie, ale dobrze że zapisałaś się do lekarzam, nie zaszkodzi sprawdzić.
Tipsiara, witaj, co do sposobu porodu masz jeszcze czas, ja osobiście jestem za naturalnym porodem jeśli tylko nie ma ku niemu przeciwwskazań. Póki co skup się na odpoczynku, na pewno wszystko będzie dobrze, ja też poroniłam w 7 tygodniu, a po 3 miesiącach zaszłam znowu i teraz 21 tydzień się kończy i wszystko jest ok :)))
dzierwczyny, odebrałam morfologię, generalnie wyniki ok, ale urosły mi białe krwinki, z 7,8 na 10,6 (norma do 10,0) - czy powinnam się martwić?
Dziewczyny ja o spaniu juz zapomniałam, od chyba 2 tygodni nie mogę się wyspać, leżę i się męczę:) brzuszek już tak ogromny, ze przeturlanie sie na drugi bok jest wyczynem sportowym, krzyż i ból łydek norma, bóle w dole brzucha, opuchnięte ręce i stopy i pojedyncze skurczybyki dają w kość, ale tygodnie lecą i juz niedługo Mój M pyta tylko kiedy rodzę i czy nie moge już teraz bo już by chciał małą bawić
Harpijka - ja ostatnie wyniki leukocytow mialam identyczne i ginka powiedziala, ze to normalne i nie ma sie czym denerowowac Vall - na pewno wszystko bedzie dobrze, musi byc ! Ja od wczoraj tez mam dziwne bole brzucha, tak jakby ktos wbijal mi kilka igielek, nie mam pojecia co to moze byc, mam nadzieje, ze ok. Mialam wczesniej klucia z boku, ale takich to jeszcze nie a wizyty mam dopiero w przyszlym tygodniu. Zibi - to w poniedzialek bedziemuy mocno kciukasy trzymac Fmartunia - na mnie zadne balsamy nie dzialaja ale za to super sprawdza mi sie taka oliwka w zelu dla dziecie Tipsiara - witamy w mamuskach bigsmile: Asiula - haha, niezle nastawienie M
U mnie sennosc pojawila sie jeszcze przed tescikiem (zaczelam wtedy sie domyslac ) i minela tak kolo 9 tygodnia, podobnie jak mdlosci, ktore na szczescie straszne ale trzymaly mnie tylko jakies 3-4 tyg. W sumie to wieczorem moge dlugo siedziec, tylko mam problem z porannym wstawaniem... Teraz to tez juz w nocy nie biegam siusiu, tylko tak wczesnie nad ranem. Pewnie do wedrowek nocnych wroce pod koniec II trym... Ja na razie spie super, czasem tylko mam problem z zasnieciem, ale rzadko a brzuszek jeszcze maly wiec nie przeszkadza
Asiula jeny jak to już niedługo będziesz mogła przytulić swoje maleństwo. Jeszcze tylko troszkę. Zazdroszczę. Chciałabym już chociaż poczuć moje maleństwo jak w brzuszku się wierci. A ramka rewelacyjny wynalazek-ludzie to mają pomysły
W Meksyku podpisano Deklarację Praw Człowieka Poczętego. Ciekawa inicjatywa w obliczu istnienia np. Deklaracji Praw Seksualnych, do których należy m.in. prawo do przyjemności.
Zuza :) ja myslalam ze jestem w 9 tygodniu :) wsumie wg okresu jest ten 11 tydzien ale lekarz mi ciagle powtarza, ze malenstwo jest za male o 2 tyg. juss sama nie wiem co myslec :)) moja kolezanka miala tak samo jak ja ale i tak urodzila wg terminu jaki oblicza sie na podstawie ostatniej @.
Zuza no właśnie to wcześniej zauważyłam i sama zaczęłam dni liczyć. Faktycznie tak jakoś dziwnie masz. Tipsiara a to co piszesz to faktycznie dla mnie to też jest dziwne bo ja dokładnie wiem kiedy zaszłam w ciążę a wychodzi mi, że niby tydzień wcześniej. No ale skoro lekaże tak liczą...
hehe no nic :))) a niedaj boze w towazystwie Ci troszke slinki pocieknie heheh :))) ostatnio nawet przez przypadek siegajac po cos oplulam mojego M :)) kupa smiechu byla
hahahaha dobre. Ja znowu mam problem z bekaniem. Po jedzeniu to jak krowie po liściach. Ostatnio właśnie coś podobnego zrobiłam. Rozmawiałam z mamą przez telefon , a byłam zaraz po obiedzie, i tak mi się okropnie do słuchawki beknęło pomiędzy jedny a drugim słowem. Wszyscy padali ze śmiechu. Dobrze, że to mama była a nie ktoś obcy. hahahahhaa
ja cały czas jem bo zaczyna mnie dopadać zgaga, jak zjem to na chwilę pomaga , ale tylko na chwilę i znowu muszę coś przełknąć, w domu pomaga szklanka zaparzonego siemienia lnianego
Oj Vall czasami się śmiac chce a czasami płakać. Już nie wiem kiedy co mi się chce. Z rednej strony płaczę bo coś smutnego w telewizji zobaczę a za moment śmieję się przez łzy bo mój M głupoty mówi, zeby mnie rozweselić.
tipsiara, ślinotok to norma w I trymestrze, potem przechodzi, ale przyznam że suchości w ustach nie miewam ;))) a co do wielkości malucha, to ja miałam pierwsze usg w chyba 6 czy 7 tygodniu i maluch był za mały i to sporo, powtórka za 2 tygodnie, znów za mały, o jakieś półtora tygodnia, a następne usg chyba w 11 tygodniu i był idealnie taki jak wynikało z ostatniej @, i to badanie było już u nowego lekarza, a na drugi dzień po nim poszłam do mojej wcześniejszej pani dr i ona stwierdziła (badaniem palcami) że macica to 8 góra 9 tydzień i przepisała mi cuda żeby "ratować ciążę" - to taka tylko przestroga przed lekarzami, którzy określają wielkość ciąży palcami. DO tej pani dr już więcej nie poszłam oczywiście.
Harpijka moze to jakaś wróżka była, że metodą macania sprawdzała - masakra !! Jeny jacy ludzie czasami mówią o sobie, że są lekażami to strach pomyśleć.
a co do bekania, to ja też to mam, dość często nagle i bez uprzedzenia odbija mi się obrzydliwie :)))) a i jeszcze dość często mi się czka, ale nie czkawka, tylko takie pojedyncze czknięcia, jak leżę w łóżku i zmienię pozycję to po 15 sekundach jest obowiązkowe czknięcie :)))
O jeny to nasi M muszą mieć z nas ubaw jak my same tak z siebie się nabijamy. Fajnie tak sobie pogadać przynajmniej przymulony dzień w pracy mi szybciel zleci.
a mnie Maksiu tak wali po pecherzu i wogole mam uczucie jakby miał mi wypasc dzis..tak sie na dole upycha...wrrrr DObrze ze dzis ta wizyta - dla świetego spokoju... niech obejrzy i mnei i gagatka
Vall moja koleżanka będąc w ciąży tak podobnie jak ty teraz, ciągle miała wrażenie, że jej dzidzia już się w kanałach rodnych ustawiła do wybiegu. Śmiała się, ze zaraz główka jej wyjdzie. Ale wszystko było oki.
A mój M w nocy pojechał do Niemiec i do tej pory nie dał znaku życia. Dzwoniłam ale ma wyłączony telefon, pewnie bateria mu padła i znając Sierotkę Marysię to zapomniał wziąść zapasowej. I siedze w pracy jak na szpilkach. Jak zadzwoni to go chyba przez telefon zamorduje.
no mooj tez mnie strasznie denerwuje :( jakies odpaly ma! cos mi sie wydaje ze chyba do Polski pojade do rodzicow, bo przy nim sie wykoncze :(( jak tak czytam o tym jak Wasi M ciesza sie razem z Wami to tylko Wam zazdroszcze :(