Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Haha, Gienia, dlatego stąd nie znikam, bo pewnie i ja niedługo dołączę do tabelki ;)
Dzięki dziewczyny za Wasze kciuki:))) Wyszliśmy ze szpitala…choć strasznie się teraz boję, że znowu tam wrócimy…skurcze mam nadal, ale słabsze i rzadziej…szyjka baz zmian…dlatego nam pozwolono leżeć plackiem i brać leki w domu…Dzięki jeszcze raz:))) Swoją drogą miałam "próbkę" skurczów porodowych i że tak powiem da się przeżyć...co gorsza miałam "próbkę szpitala" i niestety póki Kubuś byłby wcześniakiem muszę jechać do tego właśnie szpitala (bo mają super sprzęt dal wcześniaków, uratowali nawet chłopczyka urodzonego w 24tc!!!), ale nie chciałabym tam rodzić niestety raczej nie wytrzymamy do terminu--
u nas położna mówiła, że pępowina wokół szyi w brzuszku nie stanowi żadnego problemu (bo tam nie zaciśnie szyjki)...gorzej przy porodzie.
magku u nas położna mówiła, że pępowina wokół szyi w brzuszku nie stanowi żadnego problemu (bo tam nie zaciśnie szyjki)...gorzej przy porodzie.
Gienia, nie wycinaj, może Ciebie na czwarte kiedyś najdzie? :D
bo ta nieszczęsna pępowina na szyjce... Wariuje już :(
bardzo bym chciała, ale nawet lekarze nie daję wielkich szans
Justa mam do ciebie pytanie przeczytałam że miałaś infekcje , wydaje mi się że ja to też złapałam tydzień temu gin pobierał mi cytologie , powiedział że mogę trochę plamić i oczywiście plamiłam ale bardzo mało parę kropelek i to nawet nie krew a brązowe plamki a za jakieś dwa dni poczułam taki dyskomfort pieczenie jakby mnie zarywało coś i nie wiem czy to po tej cytologi czy infekcja zrobiłam sobie mocz i wyszło z moczu KET Trace i BLO trace - intact a poza tym o.k lekarz rodzinna powiedziała ze nie chce przepisywać mi tabletek bo te KET to może być po cytologi mam pić dużo wody i coś z żurawiną a jutro z powrotem na wynik co o tym sądzisz
w dniu dzisiejszym wzrostowo dobilam do 156cm w kapeluszu...
A tak poza tym to wiecie, że w szpitalu, w którym leżałam dziewczyny rodziły bliźniaki sn? I pierwsza ciąża - położenie pośladkowe i sn? Ja myślałam, że są to już wskazania do cesarki
właśnie ja to czuje TAM a może pamiętasz czy długo odczuwałaś e nieprzyjemne uczucie i czy długo plamiłaś
Ale w którym Twoim szpitalu Hydro? W tym, którym już rodziłaś czy w tym, w którym teraz byłaś?
byłam nawet świadkiem sytuacji, gdzie dziewczyna przyjechała wieczorem (34tc odeszły jej wody, ale chlusnęły...nie że się sączyły), a lekarzowi chyba nie chciało się siedzieć na porodówce ( bo niby jaka inna przyczyna), więc podłączył jej pompę z fenoterolem po to tylko, by rano kolejny lekarz mógł jej podłączyć kroplówkę z oksy, bo już najwyższy czas
zmierzył i ma 37 mm czy w tym tygodniu ciąży to naprawdę jest o.k
Ja nie mogę czytać tych historii ze szpitali w których leją się hektolitry oxy, krocze tnie się dla rozrywki a cesarkę zleca co drugiej pacjentce... Co się w tej Polsce dzieje?!? Co lekarze się chyba koszmarnie minęli z powołaniem...
slyszac/ czytajac takie historie odechciewa sie chodzic do lekarza, o rodzeniu juz nie wspomne...
Ale żeby wstrzymywać poród po odejściu wód?!? Biedna dziewczyna aż płakała, ale nie miała co zrobić, bo pozwolono jej iść do innego szpitala "na własne życzenie". Boże, ja też nic nie mogłam się dowiedzieć (chciałam skonsultować z moim ginem). Powoływałam się na Kartę Praw Pacjenta, że mam prawo do przystępnej informacji, że do wglądu mam prawo...Zapomnij! W odpowiedzi usłyszałam, że "mam brać, co mają w szpitalu" lub wyjść "na własne"....czemu takie rzeczy się dzieją? Ja nie podważam wiedzy lekarzy...chcę tylko wiedzieć w jakim jesteśmy stanie
Ja na razie niestety nie mam wyjścia, ale gdyby udało się do połowy maja chociaż to moja noga tu nie stanie!!!
Hej dziewczyny,zgłaszam się ze szpitala. Dziś zostałam przyjęta. Zrobili mi ktg, "najmocniejszy" skurcz na poziomie 60. Ja go w ogóle nie czułam. Szyjka miękka, rozwarcie na opuszek palca. Na razie nie podają kroplówki. Chyba poczekamy, aż coś samo ruszy... Dziś to na pewno jej nie dostanę...
Szyjka miękka, rozwarcie na opuszek palca. Na razie nie podają kroplówki. Chyba poczekamy, aż coś samo ruszy... Dziś to na pewno jej nie dostanę...