Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
no w końcu po dwóch miesiącach od ostatniego usg odetchnęłam z ulgą. Chyba jutro z tego wszystkiego, też coś kupię dla małej w końcu
witam po 3 dniowej przerwie.....Iwonka bardzo gorączkowała od piątku wieczór aż do dzisiejszej nocy.....padałam z nóg bo w nocy non stop jej mierzyłam gorączkę, dawałam leki i w dzień to samo.....a temp. miałam nawet ponad 39st !!!!!! odpukać dziś o północy temperatura była po raz ostatni i dziś cały dzień spokój. Modlę się, żeby w nocy już nie wyskoczyła. Byłyśmy w poniedziałek u pediatry - zapalenie krtani. Mam nadzieje, że obejdzie się bez antybiotyku. Pewnie w piątek pójdziemy do kontroli.Znowu ja dziś byłam w poradni cukrzycowej - wysiedziałam się jak głupia, bo mimo, że byłam 5 w kolejce, siedziałam tam od 8:10 to od lekarki wyszłam dopiero po 12:15 !!!!!!!!!! Masakra jakaś.....ale plus jest taki, że wyniki badań są jak u zdrowego człowieka (w sensie nie chorującego na cukrzycę) bo poziom HbA1c wynosi 4,9% czyli średnie stężenie glukozy we krwi przez ostatnie miesiące jest poniżej 95 !!!! Poza tym tarczyca też ok - TSH 1,29, potas - 4,4. Bardzo się cieszę w tych dobrych wyników
sliwson ja mam kolyske i ochraniacz do niej wlasnie z mothercare:) tylko moim zdaniem z wyborem szalu nie ma... Dlatego tez molestuje mame zeby mi uszyla poktowiec z 'pasujacego' materialu, ktorego jeszcze nie wybralam:P
Dziewczyny czy któraś ma kontakt z Kasiek, bo dawno jej nie było chyba ...
Kasiek dużo zdrówka dla Córci!
U nas to była jakaś wirusówka ale Tymcio też zaliczył 3 dni temperatury po 39 nawet do 39,5... Masakra.
Teraz już jest jak nowy:) Mam nadzieję, że u Was niebawem też wszystko wróci do normy!:)
Super- zaraz serducho mi wyskoczy i stanie obok trzęsących się rąk.Witajcie skutki uboczne.
Kurcze nie mam z kim Tymka zostawić. Musiałabym kogoś ściągnąć a to nie będzie łatwe... :-/
Póki co leżę. Na wkładce jest czysto. Poczekam do kolejnej wizyty w wc. Jeśli to się powtórzy, zadzwonię po siostrę i pojadę na IP.
sliwson ja mam dokladnie ten z misiem, taki bezowy?! Powiem Ci ze po praniu sie strasznie zniszczyl, wypelnienie sie zglucilo... No i trzymaj sie kochana! Lezec jak kazali:)
moj dzis do Poznania na spotkanie jedzie... Mam go codziennie, wiec takie kilka godzin rozlaki to dla mnie masakra, wczoraj wieczorem mnie do rodzicow zawiozl zebym jutro ( w sensie dzis) sama nie siedziala i go juz nie wypuscilam z powrotem, nie zasnelabym sama!! ;P wlasnie wyruszyl do Warszawy, nie zasne glupia... No i mam dzis zakaz rodzenia, wraca pociagiem DOPIERO o 20
przepraszam za bl, ale pisze z telefonu i do tego glabem jestem
U nas nocka bez gorączki !!!!!!!!!!!! /
silwson staraj się odpoczywać, choć wiem że przy małym dziecku to nie łatwo
Musimy wyjść z psem, zrobić zakupy, ugotować obiad, iść na spacer... Młodego trzeba podnieść, przenieść, przewinąć, nakarmić pobawić się z nim... Jak bym się nie starała, fizycznie nie mam możliwości leżeć.
Najtrudniejsze momenty to gdy Iwi się wywróci i chce, żebym ją wzięła na ręce i przytuliła. Ale ja ją przekonuję, że pójdziemy sobie usiąść na kanapę i tam się przytulimy.....
No i wstyd się przyznać ale w takich dniach jak dziś, zawsze ratuje mnie mini mini
Choć ona już na takim etapie, że nie wszystkie bajki jej odpowiadają. Ma swoje ulubione i już. A jak się zaczyna coś czego nie lubi to mówi "Nie lubię tego! Wyłącz to mamusiu....."
Np. moja 2-letnia bratanica wpada ostatnio w takie histerie bez konkretnego powodu i nawet dotknąć się nie pozwala, przy czym "ryczy, jak wół" ;)
No przy dwulatku ciężko się oszczędzać, bo takiemu dziecku nie idzie jeszcze wytłumaczyć, że mamusia nie może tego, czy tamtego...
z tym się zgodzę w 100%, ale na pewno ciężkie do zrozumienia byłoby to, że mamusia nie może wziąć je na ręce lub wyjść na spacer, bo ma drugą dzidzie w brzuszku i jej nie wolno, bo coś może się stać... ale to tylko moje zdanie tak z obserwacji... możliwe, że się mylę, bo bądź, co bądź dopiero za 2 lata będę mogła się o tym przekonać na własnej skórze ;) dwu latki bardzo dobrze rozumieją już o co nam chodzi jak im się czegoś zabrania tylko próbują wymusić na nas zmianę decyzji. Dziecko w tym wieku ma już świadomość tego, że jeśli będzie płakało to rodzice się ugną....ale nie wolno na to pozwolić, bo jak wtedy będzie się mu na wszystko pozwalać to potem jest trudno to odkręcić. Nie można dać na sobie wymusić np. zakup batonika lub też pozwolić na niewłaściwe zachowanie....To trudne bo wiadomo - nikt nie chce, żeby nasz dziecko płakało.
No przy dwulatku ciężko się oszczędzać, bo takiemu dziecku nie idzie jeszcze wytłumaczyć, że mamusia nie może tego, czy tamtego...
sliwson Tydzień temu nadal leżała bokiem... Czuję kopniaki raz u góry prawie, że nad pępkiem, a drugi raz po boku z prawej strony raz wyżej, raz niżej... Możliwe, że nadal bokiem i fika tymi nóżkami, bo na dole w ogóle żadnych ruchów nie czuję...
--
Trudna do ogarnięcie jest raczej kwestia zmiany pewnych przyzwyczajeń jak na przykład codzienne długie spacery czy wspólny taniec. Można tłumaczyć, dziecko może i zrozumie ale zaakceptować takie zmiany jest ciężko i dziecku i mamie...
Moja była 2 tyg.już główką w dół, ale lekarz mówił, że może się jeszcze odwrócić...więc oby jej się już nie chciało zmieniać pozycji :D
sliwson Tydzień temu nadal leżała bokiem... Czuję kopniaki raz u góry prawie, że nad pępkiem, a drugi raz po boku z prawej strony raz wyżej, raz niżej... Możliwe, że nadal bokiem i fika tymi nóżkami, bo na dole w ogóle żadnych ruchów nie czuję...