Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Kakai: doszla moja druga koszula do karmienia/szpitala

    A to zależy od szpitala, czy ode mnie to zależy ? Bo z tego co ja wiem, to w tym moim nie pozwalają nosić swoich koszul :confused: I już nie wiem sama :confused:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    nessiedzięki za info, a raczej brak inforacji:confused:

    kciuki za 2w1 zaciśnięte!
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Kakai: 1) ze jak jest duzo rodzacych to na sali moze byc ich nawet kilka jednoczesnie

    Ja się obawiam tego przy porodzie rodzinnym...co jeśli chce rodzić z mężem, a nie mają sali? Rodzę też z innym facetem i inną babką ;D?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    magku: Bo z tego co ja wiem, to w tym moim nie pozwalają nosić swoich koszul :confused: I już nie wiem sama

    to sporo muszą tego mieć, bo chyba nie dostaje się jednej koszuli na cały pobyt w szpitalu?! w ogole dziwne...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    magku: A to zależy od szpitala, czy ode mnie to zależy ? Bo z tego co ja wiem, to w tym moim nie pozwalają nosić swoich koszul I już nie wiem sama --


    nie wiem, ale watpie żeby w szpitalu dawali na zmiane koszule, moze do porodu dadza, ale potem lezysz 2-3 dni i jakos trzeba wyglądac:bigsmile:

    Treść doklejona: 12.04.12 18:48
    magku: Ja się obawiam tego przy porodzie rodzinnym...co jeśli chce rodzić z mężem, a nie mają sali? Rodzę też z innym facetem i inną babką ;D?


    serio to nie wiem, moze wtedy sie nie idzie z facetem:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    magku: Ja się obawiam tego przy porodzie rodzinnym...co jeśli chce rodzić z mężem, a nie mają sali? Rodzę też z innym facetem i inną babką ;D?


    w 'moim' szpitalu jest jedna sala 2 os, rodzące przedzielone parawanikiem... mam nadz ze nie trafie do niej:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    to musi byc trauma rodzic w 5 bab, ja ide na SR i zaprowadza nas na porodowke to zobacze jak to w realu wyglada
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    flavia: to sporo muszą tego mieć, bo chyba nie dostaje się jednej koszuli na cały pobyt w szpitalu?! w ogole dziwne...

    każdego dnia dają świeże i czyste...
    Jeśli będę potrzebowała 3 w danym dniu to też dostanę...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    magku: każdego dnia dają świeże i czyste...
    Jeśli będę potrzebowała 3 w danym dniu to też dostanę...


    jak tak to luz, ale ja i tak wole swoje ciuszki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Kakai: serio to nie wiem, moze wtedy sie nie idzie z facetem:confused:

    Nie chce sama :sad:

    Treść doklejona: 12.04.12 19:02
    flavia: jak tak to luz, ale ja i tak wole swoje ciuszki :wink:

    Też wole...bo te szpitalne to nie wiadomo co zakryją :neutral:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    magku: Nie chce sama


    nie wiem, czapa troche:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    magku:
    Nie chce sama :sad:


    spokojnie u nas w tej dwójce mozna rodzinnie rodzic:wink:
    magku: Też wole...bo te szpitalne to nie wiadomo co zakryją :neutral:
    --


    o tuż to!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    słyszałyście o tej dziewczynce z Argentyny, która urodziła się 3 mies za wcześnie? Stwierdzili zgon po porodzie, włożyli do trumienki, w kostnicy lezała 12 godzin po czym matka z ojcem po tych 12 godzinach, po otwarciu trumny stwierdzili, że Mała się rusza. I żyje :)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    u mnie sa jedynie porodowki jednoosobowe :) choc, jakby jednak wyszla ta cukrzyca to tam nie urodze... Zobaczymy :)
    --
  1.  permalink
    Justa zostaje na obserwacji. skurcze ma nadal, ale lżejsze.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Vsit nawet jakbyś zrobiła po 10min to i tak wynik byłby w granicach 140....ja bym nie bagatelizowała. Uwierz mi na słowo (bo lepiej nie czytać o powikłaniach nie leczonej cukrzycy ciężarnych), że lepiej 3mać dietę jeśli masz wynik na granicy normy. Po pierwsze - będzie zdrowiej dla ciebie i będziesz pewna, że nie szkodzisz dziecku, a po drugie - jeśli organizm teraz ma problemy z gospodarką cukrową to im Twoje dziecko będzie większe tym te problemy mogą być większe.
    A gdzie Ty mieszkasz - nie masz w pobliżu większego miasta gdzie będziesz mogła to skonsultować z diabetologiem ??
    _________

    Co do koszul w szpitalach - to zależy od szpitala - u mnie można mieć swoje i ja rodziłam w swojej

    Co do sali wieloosobowych przy porodzie - ja rodziłam gdzie były 4 łóżka, przedzielone ściankami, nawet nie widziałam innych rodzących, mąż był cały czas przy mnie i też ich nie widział. Niestety wtedy była tam tylko jedna sala do porodów rodzinnych taka osobna i akurat była zajęta jak mnie przyjmowali na porodówkę.
    Uwierzcie mi - jak przyjdą skurcze to nie będziecie zwracać uwagi nawet na to, że gdzieś tam za ścianą słychać jak rodzi inna kobieta. Skupicie się na sobie i swoim bólu, swoim dziecku. Pewnie teraz mi w to nie wierzycie, ale pogadamy po waszych porodach :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Kasiek ma racje. W bolu nic nie obchodzi. Ja nie bylam wielu rzeczy swiadoma. Podczas porodu kobieta jest w swoim swiecie, skupiona na sobie, bolu i dziecku. Wielu rzeczy dowiedzialam sie dopiero kilka godzin po porodzie, od mojego meza oczywiscie. Nie wiem kiedy mi podawal lod, ile pielegniarek do mnie przychodzilo, ile bylo osob w sali podczas parcia. Mialam sale pojedyncza, ale gdyby bylo inaczej, z pewnoscia bym tego nawet nie zauwazyla...
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    _kasiek_: nawet jakbyś zrobiła po 10min to i tak wynik byłby w granicach 140....ja bym nie bagatelizowała. Uwierz mi na słowo (bo lepiej nie czytać o powikłaniach nie leczonej cukrzycy ciężarnych), że lepiej 3mać dietę jeśli masz wynik na granicy normy. Po pierwsze - będzie zdrowiej dla ciebie i będziesz pewna, że nie szkodzisz dziecku, a po drugie - jeśli organizm teraz ma problemy z gospodarką cukrową to im Twoje dziecko będzie większe tym te problemy mogą być większe.
    A gdzie Ty mieszkasz - nie masz w pobliżu większego miasta gdzie będziesz mogła to skonsultować z diabetologiem ??


    nie zamierzam tego bagatelizować, zobaczę co powie gin. już dziś zero cukru do herbaty... trudno nie ja jedna... większe miasto 60 km najbliżej... staram się po prostu nie denerwować, bo to też niezdrowe dla dziecka
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Próbuje się zmusić, żeby wstać z łóżka i iść do sklepu po mleczko zagęszczone w tubce i cole... Ale cos mi nie idzie a sklep mi zaraz zamkną :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    nikkitaa: Próbuje się zmusić, żeby wstać z łóżka i iść do sklepu po mleczko zagęszczone w tubce i cole...


    O matko przestan blagam bo zaraz padne ja w domu tylko galaretka ze slodkosci...Mleczko w tubce mmmmm i cola mmmmmm:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Mi po tych badaniach odechciało się słodkości :)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    mi po zjedzeniu połowy wielkiego mazurka również, a moje wyrzuty sumienia sięgają właśnie zenitu :(
    --
  3.  permalink
    mkd: mi po zjedzeniu połowy wielkiego mazurka również, a moje wyrzuty sumienia sięgają właśnie zenitu :(


    Wyrzuty odnosnie duze ilosci jedzonka?eee tam:tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    ja wlasnie wcinam, bulke z karkowka pieczona i chrzanem:shamed:
    --
  4.  permalink
    Kakai: ja wlasnie wcinam, bulke z karkowka pieczona i chrzanem


    Matko,dajcie juz spokoj bo mi sie tak chce slodkiego,ze oszalec idzie.Nie bardzo wiem czy chce mi sie czegos slodkiego czy kanapke z pasztetem i musztarda:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Cobraczek: kanapke z pasztetem i musztarda


    oooo:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    A ja właśnie wypiłam 2 szklanki coli jednym duszkiem i mi się pięknie kolacja przyjęła :)

    muszę się pochwalić, że wreszcie zrobiłam pierwsze zakupy! łóżeczko, przewijak, butelka jedna na wszelki wypadek, smoczki, kołderka, poszewki, pieluchy tetrowe i kocyki zakupione!!! ależ się wymęczyłam... :)
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    P_Madzia: A ja właśnie wypiłam 2 szklanki coli jednym duszkiem i mi się pięknie kolacja przyjęła :)muszę się pochwalić, że wreszcie zrobiłam pierwsze zakupy! łóżeczko, przewijak, butelka jedna na wszelki wypadek, smoczki, kołderka, poszewki, pieluchy tetrowe i kocyki zakupione!!! ależ się wymęczyłam... :)


    super:swingin: a wogole co Ty tak rzadko bywasz ostatnio?:confused:
    --
  5.  permalink
    P_Madzia: muszę się pochwalić, że wreszcie zrobiłam pierwsze zakupy! łóżeczko, przewijak, butelka jedna na wszelki wypadek, smoczki, kołderka, poszewki, pieluchy tetrowe i kocyki zakupione!!! ależ się wymęczyłam... :)


    No to juz troszke nakupowalas :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    a ja znowu ostatnio nie mam apetytu, nawet w święta nie przyszalałam...
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    P_Madzia: muszę się pochwalić, że wreszcie zrobiłam pierwsze zakupy! łóżeczko, przewijak, butelka jedna na wszelki wypadek, smoczki, kołderka, poszewki, pieluchy tetrowe i kocyki zakupione!!! ależ się wymęczyłam... :)

    Brawo ! :bigsmile: Też w końcu muszę się za to zabrać ale coś nie potrafię... :bigsmile: Najlpierw chce potwierdzić płeć a wizytę mam za 8 dni no i muszę zrobić miejsce w mieszkaniu na to wszystko -wywieźć nieużywane rzeczy na działkę Wojtka i opróżnić komodę :bigsmile: A że działka jest pod Warszawą to póki co mi sie aż tak nie spieszy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Kakai: super a wogole co Ty tak rzadko bywasz ostatnio?


    bo się przeprowadzałam z mieszkania do domu i straszne zamieszanie było a na święta moja mama zabrała całą rodzinę na mazury do spa żeby odreagować :) ale już wracam :) dziś byłam pierwszy dzień wolniejsza więc pojechałam z moją Mamą na większe zakupy :))))
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    P_Madzia: bo się przeprowadzałam z mieszkania do domu i straszne zamieszanie było a na święta moja mama zabrała całą rodzinę na mazury do spa żeby odreagować :) ale już wracam :) dziś byłam pierwszy dzień wolniejsza więc pojechałam z moją Mamą na większe zakupy :))))


    no to fajnie:-) ja juz tez sporo zgromadzilam:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Kakai: no to fajnie:-) ja juz tez sporo zgromadzilam


    a od przyszłego tygodnia zaczynam kupować ubranka :)))) bo dla siebie już w tym miesiącu przesadziłam z ilością zakupionych rzeczy :) fakt że kupiłam takie że i po ciąży będę mogła w nich chodzić ale teraz czas na Młodą :)
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Czuje się wyrodnie bo mi się coś nie spieszy do zakupów :bigsmile: Tzn spieszyło mi się na początku ale im później tym mniej mi sie chce robić zakupy... :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    [quote=nikkitaa][/quote]

    nie przejmuj sie bo ja tez mam wyrzuty sumienia :) gdyby nie moja Mamuśka i jej chęć zrobienia prezentów pewnie też bym czekała do czerwca :))))) a tak to mnie wturlała do samochodu i wywiozła na zakupy :)
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    nikkitaa: Tzn spieszyło mi się na początku ale im później tym mniej mi sie chce robić zakupy... :bigsmile:


    my wcześnie zaczeliśmy, ale jeszcze nie skompletowaliśmy wyprawki, 39tyd to dopiero wstyd !:rolling::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Ja się śmieje, że np do szpitala rzeczy będe kupować jak już zacznę rodzić :bigsmile: Jak w nocy to do tesco nocnego się pojedzie :bigsmile: Ja zawsze wszystko na ostatnią chwile zostawiam :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    nikkitaa: Ja się śmieje, że np do szpitala rzeczy będe kupować jak już zacznę rodzić :bigsmile: Jak w nocy to do tesco nocnego się pojedzie :bigsmile: Ja zawsze wszystko na ostatnią chwile zostawiam :bigsmile:
    też o tym myślałam, ale jak już kiedyś pisałam MÓJ mnie ścignął, zapakował do samochodu i kazał staniki/ piżamki wybierać :wink: a Ty moja droga masz jeszcze czas, spokojnie:bigsmile:
    --
  6.  permalink
    Wszem i wobec obwieszczam, ze wybralismy imie dla malej :D bedzie Kamilka :)

    A co do zakupow..hmm..ja nadal nic nie mam:P zero wyprawki :P
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Wszem i wobec obwieszczam, ze wybralismy imie dla malej :D bedzie Kamilka :)

    Mój brat ma na imie Kamil i nie potrafiłabym nazwac dziewczynki Kamila bo by mi się za bardzo kojarzyło :bigsmile: Chociaz imie śliczne :wink:

    A ja ciagle mam wrażenie że w brzuchu jednak mam chłopca nie dziewczynke ! :devil:
    --
  7.  permalink
    nikkitaa, u nas odbylo sie to droga losowania, bo zgody nie bylo, z jednej strony Kamila to byla propozycja nasza, a z drugiej, szkoda, ze maz nie wylosowal tego imienia co mi sie podoba :P
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    nikkitaa: A ja ciagle mam wrażenie że w brzuchu jednak mam chłopca nie dziewczynke ! :devil:
    --

    przejdzie Ci po 30tc:wink::wink::wink:
    --
  8.  permalink
    nikkitaa: A ja ciagle mam wrażenie że w brzuchu jednak mam chłopca nie dziewczynke !

    ja mam to samo i strasznie dziwnie sie czuje kupujac dziewczynkowa wyprawke...ale z drugiej strony mam nadzieje ze coreczka juz coreczka zostanie...bo powolutku pozbywam sie chlopczykowych ubranek, ktorych mialam cale stosy (wykorzystuje ciazowy brak sentymentow do robienia generalnych porzadkow - zawsze chomikowalam co sie dalo)... imie tez mamy juz wybrane...bedzie Liliana :)

    no i rowniez bylo mi dane na zakupach poszalec...w mothercare mega przeceny zrobili obkupilam sie w pizamke 3 czesciowa do karmienia (spodnie, koszulka na ramiaczkach i z krotkim rekawem), koszulke nocna do szpitala, stanik do karmienia, majtki ciazowe...dla mlodej dwie pary rajstopek :)) no i licytuje przewijak na ebayu...tylko nie bardzo wiem gdzie go upcham kiedy aukcje wygram...no bo przeciez wygram co nie??? ;)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    psycho_patka: imie tez mamy juz wybrane...bedzie Liliana :)


    pięknie:heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeApr 13th 2012
     permalink
    Witam w Piątek 13-stego :shocked:

    W sumie to nie napisałam nawet jak wczorajsza wizyta - generalnie wszystko dobrze, szyjka zamknięta, ładnie wszystko trzyma, ciśnienie nawet troszkę za niskie bo 115/68, słuchałyśmy serduszka Młodego - bije ślicznie, na wadze od ostatniej wizyty (czyli od 4tyg) tylko +1kg co na tym etapie dla mnie to rewelka, 24 kwietnia idziemy na USG, jeśli tam wszystko bedzie w porządku to następna wizyta 10 maja i wtedy już się zrobi poważnie bo ginka powiedziała, że cytuje "czas się przygotowywać do porodu" - czyli będziemy robić badania do porodu no i pewnie jakoś po tej wizycie 10 maja wyśle mnie już na KTG. Nie ma też przeciwskazań, żebym z cukrzycą insulinowaną rodziła u nich w szpitalu (2,5 roku temu też u nich rodziłam, ale wolałam zapytać jakby miało się coś zmienić).

    No, ale nie mogło być za pięknie bo po wizycie poszłam odnieść L4 do pracy i jak wracałam na przystanku stał autobus, więc mądra Kasia postanowiła sobie do niego "podbiec" przez przejście dla pieszych co by nie czekać na następny....no i nie dość, że okazało się, że to nie był mój autobus to jeszcze odkąd wróciłam do domu koszmarnie boli mnie podbrzusze. Kroku zrobić nie mogę, nogi podniść nie mogę. Gdy wsiadałam do autobusu było wszystko ok. W autobusie miła pani ustąpiła mi miejsca, więc skorzystałam. Ale jak już wysiadłam z autobusu to myślałam, że to domu nie dojdę z tego przystanku a mam jakieś może 200m....trzy razy po drodze siadałam. Mąż mnie porządnie opierdzielił - i miał rację. Bo kto to widział, żeby biegać pod koniec 7 miesiąca ciąży ?!?!?!?!?!

    Dziś już troszkę lepiej, ale też szału nie ma....mam nadzieje, że nic poważnego się nie stało :sad: Mateusz kopie tak jak zwykle....
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 13th 2012
     permalink
    Witam się i ja ...

    My wszysko mamy zamiar kupić po majówce wózek, łozeczko, przewijak i inne atrakcje ciuchowe. Narazie w weekend postanowiłam przygotować torbę dla siebie piżama, szlafrok, kosmetyki, klapki żeby mąż nie latał i nie szukał po domu i sklepach wszyskiego...

    Przepraszam że się mniej odzywam ale nie mam na to humoru i nie chce tu zrzędzić wystarczy ze co najmniej raz na dwa dni wpadam w nastrój płaczliwy .... zwiazane jest to gównie ze zmęczeniem i niemocą ... :( kręgosłup mi wysiada brzuszek i biust porostu za bardzo ciążą i kręgosłup się buntuje, do tego Franek porostu tak szaleje w brzuchu jak siedze ze mam wrażenie że zaraz z tamtąd wyjdzie przez skórę, jest zupełnie innym dzieckiem niż mój strasyz synek zupełnie ... ech
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 13th 2012
     permalink
    Witam się z 10kg na plusie! :shocked:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Kasiek dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo, fajnie ze wizyta udana:-)

    Ja jestem troche wkurzona, bo średnio raz na tydzien mnie w pochwie zaswędzi i boje sie ze mam infekcje. 2 tyg temu na wizycie mowilam lekarzowi i powiedzial ze nic na to nie wskazuje, szyjka jest ladna, ja uplawow nie mam(sa dni ze faktycznie cos wyleci, ale wyglada dla mnie normalnie-np wodnisty mleczny dzis wylacial po wstaniu) No i lekarz uznal ze jak bedzie tak nadal to na kolejnej wizycie, ktra mam z atydzien, zrobimy posiew i zbaczymy. Ja sie zastanwiam czy czasem sobie nie wymyslam. Bo boje sie infekcji-w 7tc nawet leczylam ja antybiotykiem, a z 2 str nie obserwuje jakis zewnetrznych jej symtomów:confused:

    a zaznacze ze do tej pory maialm kuracje natygrzybicza, regularnie glubulki z kwasem borowym lub globulki zakwaszajace vitagyn c
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeApr 13th 2012
     permalink
    A my się pochwalimy - UDAŁO NAM SIĘ DOSTAĆ DO PRZEDSZKOLA !!!!!!!!!!!!!! aż się ze szczęścia popłakałam.....
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.