Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 9th 2007
     permalink
    alez miałam koszmarną noc :( buuuuuuuu
    zachciało mi się wczoraj spacerów (doś cdługich)…i pokarało..bolesci, skurcze..ale juz jest OKi..przetrwaliśmy :)

    mam jakis humor..do d… płakac mi sie chce ;/ i czuje jakis wew. niepokoj, starch..i mialam isc na Dni Otwrate do Szpitala … ale chyba bym dziś tego nie uniosła… :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormala_mi
    • CommentTimeSep 9th 2007 zmieniony
     permalink
    Hej, hej :bigsmile:

    Czy u Was też taka ,,cudna" pogoda? Aż się człowiekowi nie chce z domu wychodzić.

    Vall, może to właśnie przez pogodę masz taki nastrój? Przesyłam troszkę dobrych myśli :rainbow::rainbow::rainbow:
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 9th 2007
     permalink
    Pogoda jest tragiczna, mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie lepszy:peace:
    My dzisiaj po spotkaniu z położną, opowiedziała nam co i jak, powiedziała co wziąść, i przy okazji zrobiliśmy ktg bo jutro rano to będzie niezła kolejka, tak jak zibi zauważyłaś u nas też w poniedziałki ciężarówki okupują szpitale:wink:
    Położna coś mi mówiła, że brzuch sie stawia, cokolwiek by to znaczyło, chyba chodzi o to, ze często mam napięty, ale myślałam że to mała się tak pręży:) w razie czego mam dzwonić, nawet jak będę miała jakieś pytania, w ogóle bardzo fajna ta położna.
    Jutro mam wizytę u gin, zobaczymy co powie jak mnie zbada, zrobię jeszcze (może ostatni raz:) morfologię i mocz tak kontrolnie, i czekamy:)
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 9th 2007
     permalink
    Aha a mój mąż się ze mnie cały czas śmieje, bo jak położna zapytała: kochanie a jakie masz oczka? to ja odpowiedziałam, że brązowe:shamed: a jej chodziło o wadę wzroku i teraz się ze mnie zbija i opowiada rodzicom:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 9th 2007
     permalink
    Asiula, uważam, że to była bardzo inteligentna odpowiedź na głupio zadane pytanie. Brawo!
    --
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    asiula i jakie ogólne wrażenia szpitalne ?? no i ciekawa jestem co powie ginek na wizycie :bigsmile: a ten tekst z oczkami ubawił mnie :)))) ale nie ma się co smiac z ciężarówki przed rozwiązaniem:wink:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorKona
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    <strong>Asiula</strong>, a ja się przychylam do tego, co napisała <strong>Fiufiu</strong>, głupie pytanie głupia odpowiedź :smile: A mi się troszkę brzuch opuścił i dziś rano zauważyłam, że spuchły mi palce u rąk, ale ciśnienie mam dobre, bo od razu je zmierzyłam. Z resztą mierzyłam je od rana już kilka razy czy nie rośnie, ale jest oki :smile: <strong>Magg</strong> wykrakałaś mi to wczoraj :wink:
    --
    • CommentAuthortipsiara
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    witam Dziewczeta :bigsmile::bigsmile::bigsmile: u nas pierwszy dzien pogody, sloneczko przebija sie przez chmurki i nareszcie nie pada!! ja sie dzis niesamowicie wyspalam :bigsmile: ani razu mnie skurcze lydek nie lapaly.
    Jak myslicie?? dobrze miec wynajeta polozna?? ja slyszalam ruzne wersje, dlatego sie nad tym zastanawiam, chciaz mam jeszcze duzo czasu do namyslu :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    No więc jestem po ktg i wizycie, wczorajsze ktg i to napinanie się brzucha, dzisiaj się nie powtórzyło, gin obstawia przyszły tydzień nie wcześniej:tongue: w środę mam wizytę wieczorkiem, a kolejne ktg dopiero 19stego jak zdąże, ale narazie czekamy:smile: więc Kona i zibi ja za wami, kolejność musi być zachowana:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    kochane kolejnośc to wy sobie możecie 'zaklepywać" ale i tak maluchy pokaża sie kiedy same uznają za stosowne :bigsmile: no może poza maleństwem Zibi... :wink: ono juz ma wyznaczony konkretny tmeirn, chyba, ze uprzedzi go ..

    Tipsiara - mi się wydaje, ze dobrze jest miec własną położną... nie lata przynajmniej meidzy wieloma pokoajmi i cieżarnymi tlykojest z Toba, pomaga tobie.. :smile:
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Tipsiara moja koleżanka ostatnio rodziła a obok niej 3 inne dziewczyny, i położne latały od łóżka do łóżka, od razu było widać, która dziewczyna miała "swoją" położną, bo opieka i pomoc była całkiem inna, nawet później przy przewinięciu dziecka, czy karmieniu to pomoc była całkiem inna. Moja koleżanka musiała się o wszystko prosić, a dziewczyna obok miała wszystko na zawołanie. Problem w tym, że wynająć sobie położnej u mnie oficjalnie nie można, tak jak wezwać swojego lekarza do porodu:( jak trafisz na dyżur to masz fart:) ale wszystko jest do obejścia...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    na poczatku warto dowiedziec sie w sziptalu jak to jest... u nas sa 4 boksy na sali ogolnej i 1 na sali prywatnej. na zmiane nocna jest 5 poloznych (w dzien jak sie nie myle 7) tak zeby na kazda polozna przypadala 1 pacjentka. za to nie mozna miec swojego lekarza przy porodzie tylko ten co ma dany dyzur. podobnie z polozna, jesli nie ma dyzuru lub w pore sie z inna nie zamieni to owszem mozesz miec swoja polozna ale wtedy juz bez meza i niestety ona nie ma mozliwosci przyjecia porodu.
    Aha u mnie w szpitalu nie ma tez czegos takiego jak opieka nocna za oplata... ale w warszawie gdzie rodzilam od razu przychodzi siostra i proponuje opieke nocna (12h) za 300zl :devil:
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    o kurka :shocked::shocked::shocked: a to się siostrzyczka ceni :devil:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorKona
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Tam gdzie ja będę rodziła, to znaczy na Inflanckiej nie ma możliwości wzięcia ani lekarza ani położnej, a przynajmniej z tego, co wiem, to tak jest. Poza tym poznałam tam 3 położne i wszystkie są bardzo fajne :smile: Poród rodzinny z salą jednoosobową kosztuje 500zł, więc my sobie chyba taką weźmiemy :smile: Już się nie możemy doczekać aż maleństwo będzie z nami :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    u nas w Krk jest opcja "wynajęcia" połoznej... mozna sie z nia spotkac wczesniej pogadac (jest w szpitalu lista), w razie czego zatelefonowac, wpasc zeby obejrzała zeby nie męczyc lekarzy no i potem jest przy porodzie..to na niej głównie spoczywa opieka..wiadomo + lekarz ktory jest akurat na dyżurze, ew. jest w kontakcie zlekarzem prwoadzącym jeśli jest tez z tej placówki...potem pomaga młodej mamie przy karmieniu, opiece.. przez okres pobytu w szpitalu - taka przyjmnośc w zeszłym roku kosztowała 5 stówek, teraz zdaje sie 7 :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Kona a ile jest takich 1osobowych sal?? moje kolezanki planowaly tez taka oddzielna ale tylko 1 sie udalo na nia dostac bo zawsze byly zajete. w szpitalu im Orlowskiego na czerniakowskiej w warszawie taka sala tez kosztuje 500zl i z tego co wiem tam i przy porodzie sn i przy cc moze byc maz (przy cc jedynie gdy nie ma jakis hop siupow z komplikacjami)
    •  
      CommentAuthorKona
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    <strong>AniuM</strong>, z tego co pamiętam na Inflackiej są 4 takie sale. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mogą być zajęte, ale trudno. Przy cc chyba nie może tam być mąż, z tego co wiem.
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    a ja własnie zapisałam nas do szkoły rodzenia na pażdziernik.... startujemy 8-go wieczorem :) spotkania w pon i wt (po 4x ) w sumie 8. Jednego dnia teoria, drugiego praktyka... Zoabczymy... :wink:
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Kona wiem o co chodzi, bo ja też już nie mogę się doczekać, dzisiaj w szpitalu jak widziałam maluszki niesione w rożkach gdzieś na badaniach to normalnie serce ściska, ale już niedługo:smile:
    Co do lekarza i położnej, to właśnie w każdym mieście, szpitalu inaczej jest to rozwiązane, ale wszędzie wiąże się to z jednym, KOSZTAMI, za komfort trzeba płacić, (oficjalnie albo nieoficjalnie), takie życie... a przy pierwszym dziecku to normalnie moi rodzice i mój M, mówią, że kasa nie gra roli, bo wiadomo przerażeni są bardziej ode mnie:wink:
    --
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Vall co do szkoły rodzenia to warto, ja chodziłam ale za wcześnie bo jakoś od 23tc, bo chciałam ominąć upały latem i końcówkę ciąży, więc powiem, że mimo, że coś tam pamiętam to było za wcześnie, podobno najlepiej właśnie tak ok. 30tc, wtedy jesteś na świeżo, później układasz sobie to w głowie, a co do porodu zostanie to już inna sprawa, podobno większość dziewczyn i tak nie pamięta o oddychaniu:surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    no u mnie ta szkoła wypadnie meidzy 32 a 36 tygodniem... :wink: a prawda jest taka, ze wiadomo co oni tam moga Cie nauczyc jedynie choc troche przygotwac na to co Cie czeka :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    u nas np ta pojedyncza sala porodowa a pozniej pobyt na pojedynczej sali juz na oddziale (z tv kanapa dla meza i oddzielna lazienka) kosztuje 200zl za wszystko. nie wazne czy w szpitalu jestes 3dni czy 2tygodnie, oplata sie nei zmienia
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Vall u mnie też były zajęcia teoretyczne, oglądaliśmy filmy, dostałam masę ulotek, miałam rozpisane co będzie na których zajęciach, fazy porodu, poród siłami natury, cc, w wodzie, oprowadzenie po oddziale, co spakować, były zajęcia z lekarzem ginekologiem, oddzielnie z położną, wszystko o nacięciu krocza, lewatywach i najróżniejsze pytania (zwłaszcza przyszłych tatusiów:) i były zajęcia praktyczne oddychanie, pokazane to piłki z których można korzystać w I fazie, były też zajęcia z pielęgnacji dzieciaczka, mycia, jak trzymać do karmienia, fajnie. Aha i były też w innym dniu ćwiczenia, taka gimnastyka, ale tu musiałaś mieć pozwolenie od swojego gin że ciąża nie jest zagrożona. Ale naprawdę zależy od szkoły i wykładowców, bo moje koleżanki w innych szpitalach nie były zadowolone,
    --
  1.  permalink
    czesc dziewvyzny a powiedzcie mi ile kosztuje taka szkoła rodzenia? tzn takie zajęcia,tak z ciekawosci pytam.
    Dzisiaj czuje sie ok ale nocka była straszna.Pogryzły mnie komary i drapałam sie przez pół nocy.Potem je znleźlismy z M pozabijalismy i juz spalismy do rana.w kazdym razie pogoda w Lesznie dzisiaj okropna.Pada cały dzien z malutkimi przerwami.

    ubranka dzieciece
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    AniaM: u nas np ta pojedyncza sala porodowa a pozniej pobyt na pojedynczej sali juz na oddziale (z tv kanapa dla meza i oddzielna lazienka) kosztuje 200zl za wszystko. nie wazne czy w szpitalu jestes 3dni czy 2tygodnie, oplata sie nei zmienia

    no to w tym szpitalu o którym ja mysle za sale o "podwyższonym " standardzie..2 os..płaci sie 100 za dobę, a za pojedyncza chyba 180 :shocked: Dodatkowo znieczulenie zzo chyba 250..wiec generlanie taki prod wychodzi troszkę... :confused:

    Ciasteczko - szkoły kosztują róznie -ta do ktorej ja ide prowadzona jest przez Fundację i symboliczne chyba 50 zł..ale sa i takie po 3 stówy i więcej...
    --
  2.  permalink
    łomatko ale sobie kasuja niektórzy
    co do porodu-nie mam duzego wyboru , jest u nas tylko jeden szpital w Lesznie i mamy najmniejsza liczbe cc w województwie....tak tak a to dlatego ,ze ordynator jest absolutnie przeciwnikiem cesarek.Ale nie o tym miało być.Tak wiec poród rodzinny kosztuje 100 zł ale jest to taka cegiełka na szpital i jak jej nie wykupisz to tez sie nic nie stanie.Gorzej jka kupisz a nie bedzie miejsca-to wtedy trudno rodzisz na ogólnej.Nie wiem ile kosztuje opieka prywatnej położnej ale z tego co mówły koleżanki wychodzilo różnie i też nie byo jakiegos cennika specjalnego-ok 300 zł.Ja nie mam zamiaru płacić położnej specjalnie , chyba ze bede czuła na miejscu taka potzrebe to zawsze można to zrobić ale z żadna sie nie umawiam bo też jak nie ma dyżuru-to nie wejdzie na oddział.Tak samo jest z lekarzami.Wiec nie ma co naprzód płacic .Przynjamniej u nas.A że ja nie rodze z M wiec jedyne co bym chciała to pojedyńcza sale a to wydatek taki sam jakbym rodziła z M czyli 100 zł
    ubranka dzieciece
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    ciasteczko1984: Ja nie mam zamiaru płacić położnej specjalnie , chyba ze bede czuła na miejscu taka potzrebe to zawsze można to zrobić ale z żadna sie nie umawiam bo też jak nie ma dyżuru-to nie wejdzie na oddział


    o widzisz, to u mnie odwrotnie - lepiej zbey nei miaął dyżuru - bo wtedy musi inne pacjetki tez miec , a jak nie ma to na tel i ejst only for you :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    u nas na sali zbiorowej tam gdzie sa 4 boksy sa porody rodzinne!! boksy sa odgrodzone od siebie wysokimi sciankami i normalnie mezowie moga byc z rodzaca bo przejscie dla mezow jest od strony glowy gdzie sa kotary... ta sala pojedyncza to juz ma udogodnienia typu prysznic wanna kanapa telewizor radio
    u nas szkola rodzenia przy kosciele kosztuje 50zl a prywatna sam na sam z polozna (jedna para tylko w danym momencie) 150zl. a jesli idzie o ogladanie oddzialu polozniczego i porodowki to jak sie w spzitalu lezy w zaawansowanej ciazy lub czekajac na porod to zawsze zabieraja pokazac plus przychodzi doradca laktacyjny i ginekolog poloznik + polozna poopowiadac co i jak :)
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Zgadza się AniuM, czekając na poród też zdążę się rozejrzeć i zobaczyć co i jak wygląda:) u nas za szkołę rodzenia nie płaciłam nic, u mnie w szpitalu do porodu rodzinnego nie jest potrzebne zaświadczenie o ukończeniu szkoły rodzenia, ale w innym szpitalu w Kielcach jest obowiązkowe i szkoła rodzenia kosztuje 350zł (tak naprawdę jest to opłata za poród rodzinny), tam gdzie ja będę rodzić, poród rodzinny kosztuje 150zł.
    --
  3.  permalink
    dawno mnie tutaj nie bylo...troszeczke czasu zajelo mi poczytanie zaleglosci...i wiecie cio?? to chyba naprawde jakis sezon na chlopakow...bo moj lokator tez plci meskiej....:) w srode mialam usg...wszystko ok...tylko martwi mnie jedna rzecz...do dzis nie czuje wyraznych ruchow plodu...czasami mysle ze cos czuje ale nie jestem pewna czy to to...znajoma powiedziala mi ze jak bede to czula to bede wiedziala ze to wlasnie to....czy ktoras z was tez tak miala??
    --
  4.  permalink
    co do porodow rodzinnych to u nas sa za darmo...(anglia) i moga byc ze mna dwie osoby...co do szkoly rodzienia pewnie dowiem sie co i jak na kolejnej wizycie u poloznej...24 pazdziernika
    --
    •  
      CommentAuthorMagg
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    Oj od razu wykrakałaś... Kona ja fakt stwierdziłam żeś spuchła i tyle :tongue: BABo!!! A tak serio to ty się oszczędzaj i odpoczywaj bo za parę dni nie będzie czasu :wink:
    --
  5.  permalink
    patrycja ja poczułam pierwsze ruchy a raczej jakies bąbelki w brzuchu koło 19 tygodnia i to mozna było pomylić z burczeniem w brzuchu lub jak Ci sie jedzonko przesuwa ....a takie kopniaczki to koło 22 tygodnia dopiero poczułam, najpierw takie delikatne pojedyncze a teraz to jak czasem dostane to az boli...ale ja uwielbiam jak mnie kopie bo wiem ,ze wtedy wszystko jest ok.nie martw sie , sama mówisz ze cos tam czujesz-to kwestia kilku dni i poczujesz napewno ze to jest to.Buźka!aaaa i gratuluje Chłopaczka-nastepny przystojniaczek ale fajnie!

    ubranka dzieciece
    --
  6.  permalink
    Vall no u nas jest tak własnie ze jeka nie ubranka dzieciecema dyżuru to nie wejdzie-chyba ze sie z kims zamien.
    --
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Patrycja gratuluje synka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKona
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    <strong>Magg</strong>, przecież znasz mnie na tyle dobrze, że wiesz, ze żartowałam BABO :smile: A że na buzi spuchłam to i moja mama później to stwierdziła, ponoć taki "urok" przed porodem. No nic, ja już tylko czekam. Co do odpoczywania, to się postaram, chociaż jeszcze jest kilka rzeczy, które muszę zrobić w firmie i wiem <strong>Magg</strong>, że nie jestem niezastąpiona :wink: Obiecuję i sobie i Tobie, ze będę dużo odpoczywać smile: Co do informacji o pokojach szpitalnych i cenach, to mogę Wam powiedzieć, że na Inflanckiej nam powiedzieli, że to nie hotel, żeby płacić za dobę i płaci się jedną kwotę i leży się tyle ile się musi, poza tym jak w połogu coś się dzieje, to też wraca się do tej sali oddzielnej.:smile:
    --
  7.  permalink
    chciałam wam powiedzieć, że 6 września zostałam mamą trojaczków.
    dwóch córek i synka.
    --
    •  
      CommentAuthorKona
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Hej Beate, moje gorące GRATULACJE :cheer: Jak się czujesz?? Jak dzieciaczki no i pochwal się jakie imiona??
    --
  8.  permalink
    dzieciaki w inkubatorach.
    Julka jest największa i najsilniejsza waży 2000g,Michaś urodził się drugi 1950g,a Martynka waży 1700g i jest najmniejsza, ale wszystkie powoli dochodzą do siebie.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    trzymamy kciuki za twoje maleństwa żeby jak najszybciej były już z tobą w domku, podobne sa do siebie?
    •  
      CommentAuthormala_mi
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    Gratuluję i tutaj :swingin::cheer::clap: i trzymam moooozno kciuki, żeby maleństwa szybciutko nabrały sił :thumbup::thumbup::thumbup:
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    beate jak na trojaczki w 30tyg.to ważą powiem szczerze dośc sporo ,przeważnie rodzą się do 1500g............no ale widocznie są też i takie przypadki:shocked: chętnie zobacze fotki :wink:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    Zibi... co o tym sadzisz???
    •  
      CommentAuthorVall
    • CommentTimeSep 10th 2007 zmieniony
     permalink
    ANiaM tez nad tym mysle juz jakis czas.. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    no własnie ......?? czas pokaże :wink:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    :bigsmile: super, gratuluje cudnych torjaczków :D
    --
    • CommentAuthortipsiara
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    z niecierpliwoscia czekamy na zdjecia :wink:
  9.  permalink
    zdjęcia są już w galerii...
    na pierwszym foto z tatusiem...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    beate a dzieci maja oddech wspomagany czy calkowicie sa na respiratorze?
  10.  permalink
    dzieciaki mają oddech wspomagany...
    na początku były całkowice na respiratorze, ale teraz już nie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.